Landszaft

PULVERFABRIK 12 HASLOCH a MAIN

Vis tu nie o to chodzi jakie ma możliwości MOB , wiem jak to tam wygląda ale chodzi o współpracę wojewódzką z własnym konserwatorem który widać ma w d...e własne muzeum !!!. No chyba że " konserwa " z nadana obecnej jaśnie oświetlonej władzy , wtedy się nie dziwię ze nawet nie zna własnych oddziałów muzealnych. Ale przy tej władzy jaka jest to norma teczkowych "Konserw".

Berge ma część podłogi , to nie tak że znikła cała

Tomekignac kompletnie widzę nie znasz ani przepisów krajowych muzealnych ani historii dlaczego tak a nie inaczej postąpiono z tymi wrakami wobec tego stowarzyszenia dwóch braci które je wydobywało. Wprawdzie nie rozumiem konserwatora zabytków "Szkieletczyzny " który zaznaczył że na szkieletczyźnie nie ma muzeum militariów. Jak by nie było MOB to Szkieletczyzna i widzę że kompletnie tym nie było zainteresowane ???? lub zostało jak ktoś tu napisał "Wydymane" i to wielokrotnie no ale cóż widać tak musi być.

Johny Bravo - zgadzam się w pełni z tobą , to co pisze to była by norma w NORMALNYM KRAJU , o tym w czym mieszkam wolę nie pisać bo tu już norm nie ma jeżeli każdy polityk podciera dupę konstytucją bez konsekwencji.

Raczej kulka okrągła ołowiana niewiele się odkształca trafiając w cel bardzo miękki jak ciało ludzkie ale ma zdecydowanie wyższą masę od kulki stalowej więc daje większe szkody niż kulka stalowa , dlatego potem nawet naboje ostre miały wkład ołowiany . Liczy się prędkość i masa naboju lub kulki szrapnelowej . Kulki stalowe zdecydowanie szybciej tracą prędkość z uwagi na zdecydowanie mniejszą masę i szkody przez nie wyrządzone są przez to zdecydowanie mniejsze . Jako ciekawostkę dodam że aluminium też się dobrze odkształca a nie stosuje się praktycznie wcale jako metal w nabojach z uwagi na bardzo niska masę atomową a co za tym idzie w locie błyskawicznie jest tracona prędkość lotu przez co efekt jest znikomy. przykład nabój typu breneka do polowania na dzika jest zawsze ołowiany , masa takiej kuli jest w stanie zabić dzika , bo kula przebijając ciało dzika robi zdecydowanie większe szkody niewiele się odkształcając się " trochę grzybkuje" ale powodując dużo większą " głębszą ranę " niż gdybyśmy zrobili taki sam nabój ze stali , okazało by się że rana była by dużo płytsza i mogło by to tylko spowodować głębokie zranienie dzika a nie powalenie bo masa takiej kuli była by dużo mniejsza i energia kinetyczna też była by dużo mniejsza. Masa atomowa żelaza to 55 a ołowiu 206 czyli 1:4 co przemawia za stosowaniem ołowiu w pociskach bo jest duża masa kinetyczna .

Wprawdzie podłoga w Stugu IV z MOB tez była pogięta wybuchem " namacalnie w nim siedziałem przed remontem" i... dało się !!. , ale i tak uważam że najlepszym wyjściem berga była by jego wymiana między muzealna na coś co nas by naprawdę rajcowało.

kulki szrapnelowe były tylko robione z ołowiu , powód prosty w razie zaklinowania się kulek stalowych mogło rozerwać pocisk w powietrzu i kulki zamiast spaść w określonym miejscu rozleciały by się w różnych kierunkach nie spełniając swojej roli, kulki ołowiane nawet jak by się zaklinowały to siła wypychania wybuchowego mogła je z łatwością zgniatać i nie spowodowało by to rozerwania "szklanki" szrapnelowej.

Bjar cuś kraczesz bez zastanowienia . Czy da się odbudować " zrekonstruować" beregepanther - oczywiście że się da . Zobaczmy co jest a czego brak . Jest wanna praktycznie cała wprawdzie lekko rozerwana ale jest, jest komplet wałków skrętnych , komplet kół , komplet gąsek, brak tyłu ale jest zrzyn pantery gdzie jest kompletny tył , są elementy wlotów powietrza do silnika lub można je gdzieś na rynku wtórnym zakupić tak aby zamknąć od góry przedział silnikowy , brak górnej płyty na przedziałem załogowym lub są marne resztki, to jest jedyny element który trzeba dorobić aby zamknąć bryłę , brak silnika , skrzyni biegów " ale to akurat nie jest w obecnej sytuacji najważniejsze bo najpierw trzeba doprowadzić do stanu pustaka i to za spora kasą da się zrobić , reszta nadbudowy była robiona z cieńszych blach i to trzeba będzie dorobić z blach współczesnych , gorszym problemem może być to że tej odmiany wyprodukowano kilka sztuk i mogły się nie zachować plany jak była ona zbudowana i wyposażona , więc większość odbudowy to porównawcza z tym co się zachowało lub jest odbudowane i fotografie z epoki jak takowe są. I najważniejsze pytanie które już stawiałem - Bergepanther będzie odbudowana jak zakończą się procesy rekonstrukcji tego co jest zdecydowanie ciekawsze np od wielu wielu lat odbudowywany Sdkfz 7 przez MWP, dokończenie rekonstrukcji Vickersa, dokończenie rekonstrukcji Renault FT TFS , dokończenie rekonstrukcji ciągnika C7P , Dokończenie rekonstrukcji 7TP " zewnętrznie bryła jest ale wewnętrznie jeszcze mnóstwo braków" , zaczęcie wreszcie rekonstrukcji T-18 !! a mają już sporo detali itd itp., więc gdzie jest czas i kasa " której będzie dość sporo potrzebne" na odbudowę "berga" w dodatku będzie to sprzęt piękny po odbudowie dla fana pancerki ale nie dla zwykłego Kowalskiego który przyjdzie do muzeum z dziećmi9 i nawet nie poświęci minuty na jej oglądnięcie . Tak jak w Muzeum lotnictwa stoi w rogu Caudron Cyclone C 714 i praktycznie nikt na niego nie zwraca uwagi ze zwiedzających bo niewielu Kowalskich zna jego historię związana z Polskim lotnictwem. Tak samo będzie z "bergiem". Gdyby to była Pantera jako czołg to zainteresowanie zwiedzających było by ogromne " mimo że panter jest zdecydowanie więcej zachowanych niż dźwigów , ale to one są magnesem dla zwiedzających a nie dźwigi nawet te wojenne. Tak że reasumując tego berga da się w bardzo dalekiej przyszłości odbudować i najlepiej w tym przypadku aby nie gnił pod płotem bo przez wiele wiele lat nie będzie na niego kasy to najlepiej jak by go wymieniono jak zrobił to Delling "trytlko on zrobił odwrotnie dając odbudowany za wrak" na coś co nie trzeba by było odbudowywać a było by zdecydowanie cenniejsze dla naszych zbiorów np Ogłoszenie " oddam wrak berga za pustaki Pzkpfw I i II " . Dla nas te dwa podstawowe czołgi to klu zamknięcia wystawy Kampania wrześniowa 1939 i broń przeciwników której to do dnia dzisiejszego nie reprezentuje ani jeden pojazd przeciwnika !!. Dlatego uważam że berg nie jest rarytasem w naszym kraju i nawet po remoncie nim nie będzie - będzie ciekawostką i niczym więcej ale zaznaczam to jest moje prywatne zdanie i nie trzeba się z nim zgadzać.

Fibule były stosowane nawet w średniowieczu . Jeśli znalezione na naszym terytorium to raczej nie Rzym. Zapinki wytwarzały wszystkie ludy na terenie nie tylko Europy tak w czasach przedrzymskich jak i po upadku cesarstwa Zachodniorzymskiego. Najczęstszy metal to brąz i miedź oraz sporadycznie to srebro . Nie wydaje mi się że to zapinka - fibula lub jej część z uwagi właśnie na ten otwór który by dyskwalifikował jako zapinkę , po drugie jest widoczne wyżłobienie na całej długości które też niczemu nie służy . Raczej wygląda na element kuty a zapinek się nie kuto tylko odlewano . Tak że reasumując za dużo jest nieprawidłowości niż prawidłowości.

hrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1706712063903477945%7Ctwgr%5Ef1b9e336d0cf63c13604fcdae901cebc93a7ebfe%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=htthttps://twitter.com/Jacek_R_PL/status/1706712063903477945?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1706712063903477945%7Ctwgr%5Ef1b9e336d0cf63c13604fcdae901cebc93a7ebfe%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=https%3A%2F%2Fforum.odkrywca.pl%2Findex.php%3Fapp%3Dcoremodule%3Dsystemcontroller%3Dembedurl%3Dhttps%3A%2F%2Ftwitter.com%2FJacek_R_PL%2Fstatus%2F1706712063903477945%3Ft%3D66-Aah2xqfmqP4on0ghEYw26s%3D19ps%3A%2F%2Fforum.odkrywca.pl%2Findex.php%3Fapp%3Dcoremodule%3Dsystemcontroller%3Dembedurl%3Dhttps%3A%2F%2Ftwitter.com%2FJacek_R_PL%2Fstatus%2F1706712063903477945%3Ft%3D66-Aah2xqfmqP4on0ghEYw26s%3D19 Teraz za parę chwil nie tylko zamkną granicę ale zaczną nam eksportować tych co otrzymali wizy pracownicze w Azji i Afryce . Tego bagatela tylko 3 mln w ostatnich 5 latach wydano . Tak że poczekamy i w ramach importu cała Europa zacznie zwracać nam to co Rząd PIS-u za łapówki w ramach wymiany kulturalnej nam do Polski wprowadził i pamiętajmy musimy odpowiedzieć władzy co myślimy o tym imporcie odpowiedzieć w pytaniach referendalnych bo kompletnie zapomnieli co robili a teraz odwracają kota ogonem

Marek M - jest zasadnicza różnica jak jesteś mieszczuchem i nie wiesz co to " zborze ! " , dla mnie zboże to nie ogół wszystkiego i straszenie społeczeństwa że teraz to zasypano Polskę zbożem technicznym i wpierdzielają to mieszkańcy tego kraju co konkurencja anty-pisowska wykorzystuje ( nie jestem sympatykiem PIS-u) ale kłamstwa drugiej strony to mnie też wpierdzielają. No chyba że ty jesz chleb kukurydziany , kasze kukurydziane i wszelakie wyroby z kukurydzy. Tyle że w naszym kraju kukurydza w spożyciu ludzi jest na marginalnym miejscu. Po co robić raban i zamykać napływ zboża do naszego kraju ? , to tylko idiota wprowadza zamknięcie granic . Normalny rządzący obóz wprowadził by cła zaporowe i to wystarczy . Jak ktoś chce sprowadzać kukurydzę która będzie przez to droższa niż nasza to jego sprawa. Tak postępują normalne kraje a nie wprowadzanie embarga na zboża i zerwanie stosunków z Ukrainą i robienie jej czarny pijar . Wszystko normalnie reguluje się cłami tak samo jak Ukraińcy clą wszystko i nawet naszą pomoc dla społeczeństwa i dary są clone !! . To my tego już nie potrafimy robić ???. Tyle że prawdopodobnie się nie chce aby Ci co przy korycie i przy przepisach zdążyli się nachapać.

Tfu nie pszenicy i żyta a prosa gryki i jęczmienia to zaledwie 2 procent. Tak że pieprzenie że chleb nam sprzedają z zboża paszowego to duby smalone przedwyborcze.

Marek M - najpierw poczytaj jakie zboża wjechały do Polski bo 98 % to kukurydza paszowa a zaledwie 2 procent to pszenica i żyto. U nas rząd chyba nie wie co to cło zaporowe , a tranzyt zboża przez Polskę nie jest zatrzymany i normalnie przebiega.

brąz czy inny metal i nie fibuła a fibula

Jedburg przyjedź do mnie "przemądrzała głowo" a pokaże Ci rezerwaty przyrody natury 2000 , wykopaliska ARCHEOLOGICZNE PAŃSTWOWE i "0" rekultywacji a wszystko od lat wygląda jak po nalocie bombowym w dodatku to zamek średniowieczny i takich przykładów mogę Ci pokazać więcej. Więc nie pisz o nasadzeniach i innych priorytetach bo przepisy sobą a życie i realia sobą . Zobacz jaka poszła rekultywacja w tych miejscach po poprzednich wydobyciach lub w innych miejscach gdzie wydobywano wraki bo z tego widzę że 4 liter tam nie doniosłeś - a potem pisz mądrości.

utylizator złomu jaka rzetelność ?? , w tym kraju i w tej sytuacji gdzie teraz działają emocje a nie racjonalizm.

Jedburgh jaka rekultywacja ???, spychacz wyrówna teren za 2-3 godziny i po zawodach , o ile w ogóle wyrówna a nie zostanie taki bajzel jak jest bo wszyscy się już zwinęli . Teraz tylko będzie tam przez kilka dni wachtowała policja jak ciecie aby ktoś im tego nie zajumał . Placówka która chce to przejąć sama musi sobie transport załatwić i dźwigi , teraz się dopiero zaczyna chocholi taniec, jak się nie pospieszą to ciecie wyjadą i muchy złomowe zjedzą to co tam stoi w 24 h.

Nikt nikomu nic nie zapłaci . Najpierw poczytajcie przepisy o wydobyciu, i własności obiektu wydobywanego . Samo wydobycie jest obarczone tym że decyzje kto otrzyma obiekt wydawane jest ZAWSZE po wydobyciu i stwierdzeniu co to za zabytek . Do tego czasu osoba czy stowarzyszenie lub prywatne muzeum wydobywająca zabytek ryzykuje swoja kasą wiedząc że w razie nieotrzymania tracą całość. Mało tego poczytajcie sobie prawa zbywalności obiektu który np wydobyliście otrzymując zezwolenia , dostaliście zgodę konserwy na jego czasowe bezterminowe "użyczenie"- ( pamiętajcie że państwo ma nadal pełne prawa własności do tego obiektu) potem go wyremontowaliście a po latach np chcecie go dać placówce muzealnej która jest nim zainteresowana a wy chcecie TYLKO zwrot kosztów poniesionych na obiekt i.... możecie tylko pomarzyć o kosztach zwrotu bo państwo jest właścicielem i nie podpisało z wami umowy o kosztach renowacji i wydobycia , to wasze ryzyko. Tak że mogą nawet pisać że koszta wydobycia tych obiektów z Czarnej Nidy to 500 tys a nawet miliard i... co to kogo obchodzi . Wstawią rachunek w koszta strat firmy i to wykażą urzędowi skarbowemu i nic więcej i po ptokach.

Draco błąd , na legalu wydobyto , mało tego Muzea nie były nią zainteresowane "wtedy" , na co są odpowiedzi od placówek. Reszta wywózka to już inny temat.

Woody niezależnie kto wydał kasę to , nie otrzymał tego co zapłacił , no chyba że wydało kasę na wydobycie MWP to ma silne prawo o domaganie się przekazania zabytku lub urząd konserwatorski a wtedy on dysponuje zabytkiem. Nie dochodzę do tego kto tylko widzę wynik. Oczywiście na miarę obecnie przekazywanych informacji które mogą dość radykalnie ulec zmianie. Mirosaław zmień pampersa i z powrotem smoczek do buzi jak dorośli rozmawiają , nie masz nic do powiedzenia.

Oj cholera nic się nie pomyliłem w swoich wypowiedziach, To że ktoś wydał kasę na wydobycie , na paliwo, sprzęt , opłacił ludzi i miał wszystkie pozwolenia nie świadczy że jest właścicielem wydobytego sprzętu. O tym że tak jest wiedziałem lata temu pracując w muzealnictwie a potem w sądownictwie gdzie miałem możliwość poczytać o prawach pisanych. Dlatego w tym kraju nikt już po takich przykładach jakie miał Delling i Panzer-farm nie będzie wydobywał na swój koszt i remontował takich zabytków. Albo będą szarpać nielegalnie albo zakupy za granicą . Reszta niech gnije a jest jeszcze potopionych czy zasypanych w kraju sporo !!. Niestety Kęszyccy oberwali rykoszetem " albo z góry było to tak zaplanowane przez wyższe instancje" za swoje wywózki nie tylko Pantery ale i innych eksponatów które trafiły za granicę o których to setki stron napisano tak w necie jak i na papierze . Po za tym to też rykoszet nacisków i pism jakie zostały do dziś w urzędach pisanych przez znanego tu przez niektórych WARSA . Zważywszy że Panzer-farm ma tyle wraków do remontów to powinni się na tym skupić co posiadają a nie wydobywać następne . Mają teraz nauczkę że raz na wozie raz pod wozem i na biednego nie trafiło. Zobaczymy kto to otrzyma i co z tym zrobi , oby pozytywnie dla zabytku . Jak otrzyma MWP to automatycznie pojedzie to do MBP i tam to zostanie i ma duże szanse wtedy na odbudowę do stanu pustej ale kompletnej wizualnie skorupy "berg", bo do stanu jezdnego to raczej nie ma sensu tego odbudowywać z racji kosztów. I to była by najlepsza opcja dla tego wozu. reszta PzKpfw IV czy SDKFZ-ta to raczej tylko części do przyszłych renowacji i to powinni na otarcie łez dostać Panzer Farm , ale raczej wszystko im zabiorą " oby zechcieli zwrócić koszty wydobycia".

Minister ziobro przecież powiedział , że nieprawidłowości dotyczą 256 wiz Ziobro mówi prawdę !!! nieprawidłowości dotyczą 256 które wydano bez łapówki !!! . Reszta jest wydana jak najbardziej prawidłowo " łapówa=wiza"

Napisano 20 minut temu Pionopad ;) Ubite suki często spadają płasko. chyba pionopad z 10 metrów . Jak by spadł z 200 czy 500 metrów to zostały by same farfocle po za tym struktura załamała by się do wnętrza, to nie czołg z pancerzem 10 czy 20 cm . Raczej uszkodzenie po złym starcie lub lądowaniu, choć nadal brak śladów lądowania , przydało by się zdjęcie od tyłu , brak rycia kabiny, zniosło dolną część pod kabiną ale brak na obu fotografiach elementów które musiały odpaść , jest ich bardzo niewiele a na zdjęciu całego samolotu za samolotem czysto . Jedynie za lądowaniem i pożarem po nieudanym starcie przemawia rozłożony wąż , piana pod skrzydłami i wypalony wrak . Wydaje się że w ogóle nie oderwał się w trakcie startu lub wylądował poza pasem i wypadł z pasa , połamał podwozie i uległ pożarowi . To tłumaczyło by dość szybkie ugaszenie samolotu oraz brak rycia samolotu w trakcie lądowania bez podwozia . Pytanie kiedy zrobiono fotografię i gdzie uległ rozbiciu.

bodziu zdjęcie samolotu wygląda jak model a nie prawdziwy samolot. Grudy ziemi takie że hej !!! . po za tym brak śladów lądowania , chyba że to pionowzlot. Propagandówka .