balans

To Muzeum Techniki powinna się nazywać: Narodowe Muzeum Techniki Wyklętej. Wtedy to i kasa by się znalazła w Ministerstwie Dziwnych Kroków na zakup ciekawych eksponatów, np Cadillaca Paderewskiego, a nie tylko na ładowanie dziesiątków milionów na pseudo muzeum Czarnoksiężnika z Torunia...

Dla wszystkich sympatyków banderyzmu tu na forum - niech się te pomordowane, a wcześniej okrutnie torturowane przez banderowców polskie dzieci przyśnią wam w nocy. Może to coś da? Acz wątpię... A na insynuacje i złośliwości pod moim adresem mam jedną odpowiedź - WALCIE SIĘ SYMPATYCY I WYZNAWCY Bandery i Szuchewycza!

Ciekawe i raczej mało znane https://www.onet.pl/informacje/kronikidziejow/wyprawa-krzyzowa-przeciwko-slowianom-czyli-krucjata-polabska/7058wq4,30bc1058

A kto niby jest tym "głównym ideologiem Kremla"??? A chłopiną, do tego z IQ ameby to sam jesteś PiSiorze.

Są też jak najbardziej mapy z Polską, mój ty sympatyku banderowców. A nawet takie "wynalazki" jak na drugim zdjęciu, bo wiadomo, że Kraków to był stary ukraiński gród... Domniemywam, że twoi rodzice to pewnie z Akcji Wisła się wywodzą?

Tak odnośnie Lenina i Stalina...

Głupszej odpowiedzi się nie spodziewałem, acz nawet Yeti się postarał i napisał coś w rodzaju "A w Ameryce murzynów biją"... Niestety nikt nie odniósł się merytorycznie do tego co napisałem powyżej. A napisałem, że zamiast toczyć wojnę z Rosją, to na tej Rosji powinniśmy zarabiać, chociażby po to, aby się chociaż częściowo uniezależnić ekonomicznie od Niemców. I napisałem jeszcze, że nie mamy żadnego interesu w tym, żeby popierać [i finansować] ksenofobiczno-banderowski reżim w Kijowie, a tym bardziej za niego umierać. Chociażby dla tego, że ten banderowski reżim nie dość, że nie pozwala nam ekshumować dołów śmierci z dziesiątkami tysięcy wyjątkowo okrutnie pomordowanych polskich kobiet, starców i dzieci, to jeszcze jak może to nam próbuje zaszkodzić - vide blokada naszego transportu kolejowego i do tego szykanuje naszą tamtejszą Polonię. A jak macie poczucie Dziejowej Misji, to ruszajcie na Kresy walczyć z Moskalem.

A mówiłeś, że nie oglądasz telewizji, a wstawiasz tu jakiś "piatyj kanal"...

Bo Oni już tak mają od dawna...

Też oglądałem w czarno-białym "Belwederze" ten Kabaret i Teatr Telewizji. Wtedy telewizja miała misję promocji kultury przez duże K, dzisiaj ma misję ogłupiać Naród...

Mając takie położenie geograficzne jak Polska, ma się dwa warianty do wyboru: 1. Robić za pomost między Wschodem i Zachodem i zarabiać na tym miliardy na handlu i tranzycie. I za te miliardy czynić kraj dostatnim i przyjaznym swoim obywatelom. 2. Robić za klina i potencjalną strefę zgniotu i tracić na tym miliardy w zamian za poklepanie po plecach. Uzasadnienie: Rosja nie ma do nas żadnych pretensji terytorialnych, nie ma u nas też rosyjskiej mniejszości narodowej, ani też nie posiadamy nic, co Rosji byłoby potrzebne. Natomiast nacjonaliści z UPAiny mają do nas pretensje terytorialne o Zakierzonie, w tym takie miasta jak: Chełm, Przemyśl, Sanok czy Krosno. Do tego ich diasporę u nas ocenia się już 2-2,5 mln, a to w oznacza w przyszłości problemy, bo oni w odróżnieniu od nas są solidarni i nas nie lubią. Polityka historyczna: Została obecnie rozpętana istna nagonka na Rosję i to we wszystkich mediach i przez polityków wszystkich opcji. Nic tylko niech Naczelnik państwa siada na białego Pegasusa i prowadzi hufce na Moskwę. I ja to nawet rozumiem, bo mamy w tym nasz: Mesjanizm, Poczucie Misji, Giedroycizm, Mocarstwowość, Przedmurze, Trójmorze i i tą nasza wielowiekową rywalizację z Rosją o to, kto jest ważniejszy na dawnych terenach RON. PS. Nie, nie nawołuję do przyjaźni z Rosją, bo mocarstwa mają interesy a nie przyjaźnie. Ale jestem zniesmaczony tym, że tylu u nas jest rusofobów, którzy chętnie by zaryzykowali Polską i Polakami, aby tylko dalej utrzymać w Kijowie oligarchiczno-mafijny i ksenofobiczno-faszyzujący reżim...

Dramatem w naszym bantustanie jest to, że nie mamy polityka na miarę Orbana, który o rozwój kraju dba i przy tym nie zapomina o mniejszości węgierskiej w banderlandzie. Pozostaje jedynie nadzieja, że nasze durnie nie dadzą się wmanipulować w jakąś banderowską prowokację, bo niewiele brakuje... https://www.google.com/url?esrc=s&q=&rct=j&sa=U&url=https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wegry-podaja-warunek-pod-jakim-wespra-ukraine-w-przypadku-konfliktu-z-rosja/fhvx64d&ved=2ahUKEwjFr82swtT1AhXBg_0HHUkoAgcQFnoECAcQAg&usg=AOvVaw1XE2JFZRsy-0RVCKPpzzzt

Coś ostatnio wszystkich straszysz, żebyś się czasem sam nie posrał w gacie...

Te czołgi to później Niemcy użyli w ataku na Polskę i Francję. PS. A ty czyim trollem jesteś, bo twoje zdjęcie jakoś mi się kojarzy...

Bodajże w 2017 roku nad Pomorzem przeszło tornado i powaliło tysiące hektarów lasu. No i zamiast rzucić tam ludzi i sprzęt z całego kraju, to nasze głupole lunęły te lasy Holendrom. No i w ten sposób Holendrzy uzyskali obecnie prawo do zakupów drewna w Polsce. A to, że nasz przemysł meblarski tak przy okazji zaczyna plajtować z braku surowca, to akurat nikogo nie interesuje. No i kto ma tu "nataśtane"???

W 1938 chcieli walczyć w ramach koalicji: Francja, Czechosłowacja, Polska i ZSRR, ale nasi się nie zgodzili i niedługo później nasi sami wiali na Zaleszczyki...

Ale drewno zapewne z Polski...

Jak se nie kupowali gazu na zapas, a ich brunatni [bo nie zieloni] likwidują im elektrownie atomowe, a Polacy zablokowali im NS2, no to mają problem. Acz i tak na razie mają szczęście, bo zamiast ruskiego wyżu, mają raz po raz fronty atmosferyczne i mocno u nich wieje i wiatraki się kręcą...

Putin w 115% [nadwyżka] wywiązuje się z umów długoterminowych [dużo tańszy gaz]. A to, że nasze półmózgi wywalczyły w arbitrażu przejście na dużo droższy gaz spotowy w rozliczeniach z Rosją, to już nie wina Putina.

Ja już stary człowiek jestem i zrozumiałem więcej niż ci się wydaje...

Kto woli, ten woli. Ja tam nie chciałbym, aby takie sytuacje powtórzyły się w przyszłości, jak na tym zdjęciu. A tam niestety teraz banderowcy rządzą...

I mielibyśmy tanie chińskie spadochrony i kilka osób tak przy okazji by było ustawionych na trzy pokolenia do przodu...

400 tysięcy to liczba grubo zawyżona, bo dodano do niej tzw. Hiwi, czyli brygady robocze złożone z cywili i byłych jeńców, utworzone do wykonywania prac pomocniczych na tyłach frontu. Oczywiście były też i rosyjskie oddziały na niemieckiej służbie - najbardziej znana i największa to RONA Kamińskiego, dość sporo Rosjan, Białorusinów i Ukraińców służyło też w różnych formacjach policyjnych. Ale najwięcej na służbie nienieckiej było Kozaków, Tatarów i przedstawicieli ludów Kaukazu i Azji środkowej. Należy przy tym zaznaczyć, że Niemcy wzięli do niewoli 5,7 mln sowieckich żołnierzy, z tego 3,3 miliona zamordowali - najczęściej zagłodzili na śmierć. I to był wielki błąd Hitlera, bo jak się sprawa wydała, to przestały się poddawać całe sowieckie armie... Do tego jest jeszcze zasadnicza różnica w podejściu do kolaborantów Hitlera - w Rosji nie stawia im się pomników i nie traktuje jak bohaterów narodowych, a wręcz przeciwnie. Natomiast na takiej UPAinie zbrodniarzom z UPA stawia się pomniki, a weteranów odznacza najwyższymi orderami. Oczywiście są u siebie i mają do tego prawo, ale w ten sposób tak przy okazji plują nam w twarz. A nasi politycy i kilku tu na forum inteligentnych inaczej, twierdzi, że to deszcz pada...

Kiedyś dla banderowców byli bardziej hojni...

Znam dzieje SS Haliczyny, wstawiłem z uwagi na obrazek. A tu na tej rycinie poniżej to podobno ty jesteś. Acz moim zdaniem to fake, bo byś musiał być 90+, a na takiego nie wyglądasz, acz też banderowiec...