Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Godzinę temu, otton1 napisał:

Nie wiem, czy przez delikatność czy z innego powodu nie wspomniałeś o bardzo ważnej, zorganizowanej formie militarnej w której też służyli Polacy, czyli Waffen-SS uznanej przez prawo międzynarodowe za zbrodniczą

Jesteś rozczarowany brakiem z mojej strony Waffen-SS? Brak ten nie jest przypadkowy.

Po zarzuceniu mi przez Ciebie braku wiedzy historycznej do tej dyskusji już od otwierającego postu skorzystałem z wiedzy historycznej Normana Daviesa, który mówi o tym od bardzo wielu lat zajmując się historią i brytyjskiej, i alianckiej, i polskiej wojskowości oraz historią spraw społeczno-politycznych na tej linii. Badał zarówno brytyjskie Waffen-SS, jak i fakt, czy były niemieckie choćby tylko próby zorganizowania polskiego Waffen-SS. Odsyłam Cię do wywiadów z Daviesem, bo mówił o tym nieraz.

Godzinę temu, Cypis napisał:

łoo Panie , to z tego to można zrobić spokojnie kolaborację . Stosując narrację kurskiego:

"Jako właściciel dużej firmy budowlanej , czynnie uczestniczył w budowaniu strategicznych umocnień i fortyfikacji zleconych przez organizację TODT" i już jest wrobiony w kolaborację . 

No cóż, od dawna żyję ze świadomością, że jestem wnukiem „kolaboranta łopatowego” :classic_laugh:

 

___________________________________________

Wielka szkoda, że zniknął z tego wątku wczorajszy wieczorny post @MonikaNJ bo ona zajmując się tym, czym się zajmuje dobrze wie, co pisze na takie tematy i właśnie taki to był post.

Napisano
Godzinę temu, Czlowieksniegu napisał:

No, ale... to już nie byli Polacy, bo oni/rodzice podpisali VDL, więc problemu "nie ma"...

Ale do innych rodzajów broni czyli Wehrmachtu, Kriegsmarine, Luftwaffe itp też powoływano TYLKO po podpisaniu VDL czyli służący w nich "już nie byli Polakami".

Napisano (edytowane)
8 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Wielka szkoda, że zniknął z tego wątku wczorajszy wieczorny post @MonikaNJ bo ona zajmując się tym, czym się zajmuje dobrze wie, co pisze na takie tematy i właśnie taki to był post.

Yety za dokładnie sprząta. Pozbawić premii kwartalnej i dywidendy.

Edytowane przez fala
Napisano
8 minut temu, otton1 napisał:

Ale do innych rodzajów broni czyli Wehrmachtu, Kriegsmarine, Luftwaffe itp też powoływano TYLKO po podpisaniu VDL czyli służący w nich "już nie byli Polakami".

Alternatywą był wypad do GG po ograbieniu ze wszystkiego  ewentualnie KL. Wymaganie w tamtych czasach heroizmu od ludzi przy świadomości że cały rząd spierdolił z manatkami za granicę a ludziom nakazał się bronić do końca u myślących napewno wywoływało uśmiech politowania , aale instynkt przeżycia podpowiadał co robić.

  • Super 2
Napisano
7 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Jesteś rozczarowany brakiem z mojej strony Waffen-SS

Generalnie nie jestem. Jeżeli przyjmuje się taki tytuł wystawy to wspominanie o Waffen-SS, organizacji militarnej o ustalonej renomie byłoby wielce niestosowne i psułoby pewną "familiarność" wydźwięku wystawy.

 

14 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

.......czy były niemieckie choćby tylko próby zorganizowania polskiego Waffen-SS.

W kontekście wystawy to nie są ważne próby udane czy nie; ważnym jest fakt, że Polacy, OBYWATELE RZESZY NIEMIECKIEJ w jednostkach Waffen-SS służyli.

 

18 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

jestem wnukiem „kolaboranta łopatowego”

A ja synem.

Napisano
12 minut temu, fala napisał:

Alternatywą był wypad do GG po ograbieniu ze wszystkiego

Pełna zgoda! Właśnie to wcześniej napisałem o dziadkach:

"Ten kto nie podpisał to konfiskowali mu majątek, dostawał kopa w dupę i wyrzucano go z jedną walizką do Generalnej Guberni. Tak było z moimi dziadkami, którzy z moją Mamą i jej dwoma braćmi w wieku poborowym zostali wyrzuceni ze Świecia - nikt wujków nie chciał powoływać do żadnej armii niemieckiej mimo, iż mieli odpowiedni wiek (tak nawiasem mówiąc KTO zapłaci za zrabowany dziadkom zakład krawiecki, wyposażenie mieszkania i ostatecznie za dom zniszczony w czasie ofensywu sowieckiej w 1945 roku?)."

P.S.

moje ostatnie pytanie  to czysta retoryka.

Napisano
4 minuty temu, otton1 napisał:

A ja synem

No to ja wnuczkiem, moi dziadkowie byli na przymusowych robotach w Fürstenfeldbruck w Bawarii , jedno w Gasthaus własciciela Isidor Ponkratz, drugie w jakiś ichnim PGR ( PAk cośtam, dziadek był skąpy ze zwierzeń z tego okresu jego życia. Babcia miała 18 a dziadek 22 lata kiedy ich wywieziono) i pracowali na chwałę adolfa, nosh qwa kolaboranty, a ja ich potomek. Kiedy US army zajęła Bawarię mieli okazję wyjechać do AU lub CA ale nie, wrócili do PL.

Napisano
26 minut temu, fala napisał:

Yety za dokładnie sprząta. Pozbawić premii kwartalnej i dywidendy.

Wolę wierzyć, że Monika sama usunęła ten post, żeby może coś w nim uzupełnić/poprawić. Nic w tym poście nie było takiego, aby zasługiwał na urzędową kasację. Duży i dobry post, może jeszcze wróci.

Napisano
3 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

Wolę wierzyć, że Monika sama usunęła ten post, żeby może coś w nim uzupełnić/poprawić. Nic w tym poście nie było takiego, aby zasługiwał na urzędową kasację. Duży i dobry post, może jeszcze wróci.

Czytałem kiedy post wisiał i nie było w nim nic naruszającego regulamim, a był niezły. Yety poleciał "po szwam" co i mnie się oberwało, no ale to przywilej adm.

Napisano (edytowane)
46 minut temu, otton1 napisał:

Jeżeli przyjmuje się taki tytuł wystawy to wspominanie o Waffen-SS, organizacji militarnej o ustalonej renomie byłoby wielce niestosowne i psułoby pewną "familiarność" wydźwięku wystawy.

W kontekście wystawy to nie są ważne próby udane czy nie; ważnym jest fakt, że Polacy, OBYWATELE RZESZY NIEMIECKIEJ w jednostkach Waffen-SS służyli.

Jeśli służyli to był to plankton planktonu kompletnie poza mierzalnością zjawiska. Oficjalnie nie służyli, a gdy się wie, jak i z kogo tworzono Waffen-SS to nie dziwota, że ludzi o polskich korzeniach (jako elementu „nieczystego” i niepewnego) mogło tam być w ilości laboratoryjnej. Ale oczywiście jakichś odstępstw od „normy” wykluczyć nie można, szczególnie pod koniec wojny.

Temat niestety niezbadany przez historyków, bo nikt nie chce się do tego dotknąć, ponieważ każdy kocha święty spokój i nikt nie chce być drugą Barbarą Engelking, która chyba musi się oglądać za siebie, gdy wychodzi na ulicę. Tak samo jak nikt nie chce się dotknąć do tematu przestępczości (samosądów na Niemcach) polskich kompanii wartowniczych przy US Army w czasie okupacji Reichu.

Z ciekawości sprawdziłem dziś, czy Mateusz Deling nie przestraszył się tej żałosnej awantury politycznej wokół wystawy „Nasi chłopcy” i czy nie przemontował tego podcastu, w którym ogłasza, że kończy robić wystawę poświęconą Kaszubom wcielanym do Kriegsmarine. Nie przestraszył się. Ma mój szacunek za to.

Edytowane przez Jedburgh_Ops
Napisano
25 minut temu, fala napisał:

No to ja wnuczkiem, moi dziadkowie byli na przymusowych robotach w Fürstenfeldbruck w Bawarii , jedno w Gasthaus własciciela Isidor Ponkratz, drugie w jakiś ichnim PGR

U mnie podobnie ze strony ojca, przy czym dziadek zgłosił się na roboty "na ochotnika" i na lewych papierach żeby zniknąć z horyzontu miejscowych służb bezpieczeństwa.

Napisano
1 minutę temu, Erih napisał:

U mnie podobnie ze strony ojca, przy czym dziadek zgłosił się na roboty "na ochotnika" i na lewych papierach żeby zniknąć z horyzontu miejscowych służb bezpieczeństwa.

Mój został zadenuncjowany prze życzliwych jako żołnierz września który wrócił do domu ( Bieliny woj.Kielce), komendant niemieckiej władzy nazywał się Fisher lub podobnie, zresztą miał kochankę na tej wsi która sprzedawała wszystkich), przyjechali i zabrali, fart miał że na roboty a nie do KL.

Napisano
6 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

No proszę, co to się okazuje - można by z tego forum założyć Klub Synów i Wnuków „Kolaborantów Łopatowych”.

 

No taka to nasza historia i "kolaboracja", pamiętasz wrzask po filmie "Unsere Mütter, unsere Väter " ?

Napisano
3 minuty temu, fala napisał:

No taka to nasza historia i "kolaboracja"...

Dzięki mojej niegdysiejszej dyskusji z Bjarem (jak zawsze dziękuję Bjar!) na zupełnie inne tematy podejrzewam, że gdy mojego dziadka szkopy wywlekły ze sklepu i zagoniły do kopania okopów/rowów to dziadek machał łopatą dla 16. Dywizji Pancernej.

Nasza „rodzinna zemsta” na tej dywizji jest taka, że jak dostała wpiernicz to mój ojciec jako mały urwis urwał się rodzicom i poszedł na pobojowisko, a tam gwizdnął z jakiegoś pojazdu kwadrant artyleryjski i klucz „francuski” Mausera, a wszystko w stanie w zasadzie idealnym. Mam to do dziś.

Napisano
1 godzinę temu, otton1 napisał:

Ale do innych rodzajów

Oczywiście... ale dodatkowym "smaczkiem" wtedy jest fakt, że SS/Waffen SS zostały opisane w Norymberdze, a np Weh., pal licho dlaczego, już nie.

Możemy, a cała ta imba do tego idealnie pasuje, iść dalej w absurdy i stopniować odpowiedzialność, w podziale, dodatkowo, za niemieckie zbrodnie.

Co więcej- przy okazji "Nasi chłopcy" czekam na kolejną porcję wzmożenia, jak to było było z WP na Wschodzie i dlaczego żołnierze tegoż także są zdrajcami, sprzedawczykami, itp, itd.... 

Nie, wcale nie żartuję- tak się kończy, gdy za historię, najnowszą i tragiczną w dodatku, biorą się nieobiektywni kretyni, którzy wspomagani partyjnym PR'em i potrzebą chwili, są gotowi udowodnić wszystko, co pasuje do tezy partii-matki.

Nie zachęcam, a nawet jeszcze bardziej, do dyskusji stricte politycznej, ale porównaj sobie mitycznego "dziadka",co nie jest prawdą, do wujków, którzy... są prawdziwi i byli w Wehrmachcie.

Napisano
1 godzinę temu, fala napisał:

Wielka szkoda, że zniknął z tego wątku

Czy ja Wam kiedyś, tak po przyjacielsku i z sympatii, wspominałem, że Wy małpy wredne jesteście?

Nie? To nadrabiam...


PS Jak to jest, że jak "coś" jest nie tak, to zawsze Yeti winien?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie