Cronos Napisano %s o %s Napisano %s o %s 3 minuty temu, karpik napisał: Ruskie opl. I tak mają większą skuteczność bojowa i jaja, niż nasza straż marszałkowska. Cytuj
miroslav Napisano %s o %s Napisano %s o %s Odnośnie wytwarzania w stanie wojny Zadaniem Państwa jest przygotowanie podstaw dla produkcji rozproszonej . Podczas epidemii wszystkie drukarki 3d w okolicy łącznie z moją klepały przyłbice dla służby zdrowia . Było pospolite ruszenie z dobrym efektem bez pomocy państwa . Podobnie Ukraińcy jednak po tak długim okresie wojny każdy z warsztacików wszedł na wyższy poziom i robi produkty znacznie bardziej zaawansowane . Pytanie czy będzie nam dany tak długi czas czy należy wcześniej przygotować bazę firm i możliwości . Może wspierać podatkowo drobne firemki za gotowość i gromadzenie narzędzi , materiałów na czas W ? Wzorcowe typy broni i dronów do masowej produkcji ? Nawet linii do montażu elektroniki co nieco jest choć to niewykorzystany potencjał . Oczywiście kości i elektronicznej drobnicy na kowadle nie wyklepiemy. Do produkcji,montażu ,programowania reszty duże firmy nie są konieczne :) V2 może nie zrobimy ale cuś na kształt jedynki lub Shaheda dlaczego nie ? takie mam wrażenie przy dostępnym silniku i elementach elektronicznych . i bohater dupa jeśli wrogich dronów kupa ( nawet niezbyt zaawansowanych ) :) dużo i tanio to podstawa . Cytuj
karpik Napisano %s o %s Napisano %s o %s "Sekretarz stanu USA Rubio publikuje gratulacje z okazji Dnia Rosji „W imieniu narodu amerykańskiego chciałbym pogratulować narodowi rosyjskiemu. Stany Zjednoczone nadal są zobowiązane do wspierania narodu rosyjskiego w dążeniu do lepszej przyszłości” – strona internetowa Departamentu Stanu." Cytuj
Czlowieksniegu Napisano %s o %s Autor Napisano %s o %s 9 godzin temu, miroslav napisał: Odnośnie wytwarzania w stanie wojny Drony i podobne? Pomyśl, jak rozwija się i technologia, i moce produkcyjne w dużo biedniejszym ekonomicznie, i w czasie wojny, kraju a, jak w miejscu drepcze nieustannie Polska... Cytuj
MarekA Napisano %s o %s Napisano %s o %s 10 godzin temu, miroslav napisał: Może wspierać podatkowo drobne firemki za gotowość i gromadzenie narzędzi , materiałów na czas W ? Wzorcowe typy broni i dronów do masowej produkcji ? Wiesz że w praktyce będzie to oznaczało dla drobnego przedsiębiorcy kolejny obowiązek sprawozdawczy? Państwo będzie chciało wiedzieć czym konkretnie taki przedsiębiorca dysponuje i jakie ma potencjalne możliwości produkcyjne. I będzie chciało to sprawdzić. Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s (edytowane) 16 godzin temu, Erih napisał: Mocno wątpię w skuteczność ichnich ataków. Ja natomiast wierzę głęboko, więc musimy różnić się pięknie. FR zebrała na Ukrainie takie doświadczenie i takie nauczki na skutek wcześniejszego kompletnego braku wyobraźni co do tego, co atakować „na dzień dobry”, że drugi raz takich błędów nie popełni. 16 godzin temu, Erih napisał: Ponadto, najpierw musieliby załatwić sprawę z Ukrainą - a wtedy ci ukraińscy spece dokąd zwieją? Dokąd zwieją? Na pewno nie do Polski ziejącej urzędową nienawiścią wobec Ukrainy. Nie do polski nawrockiego, mentzena, bosaka i brauna, a taka Polska będzie lada chwilę. Niech nikt nie liczy na to, że ukraińscy inżynierowie będą takiej Polsce przekazywać w darze dokumentację ich dronów i całe doświadczenie z tym związane i techniczne, i operacyjne. 16 godzin temu, Erih napisał: Po trzecie zaś, skoro wierchuszka firm lotniczych zwieje, to pozostanie "bezrobotna" kadra niższa i średnia + infrastruktura której w bagażnik nie spakują. Ale co dalej? To jest z Twojej strony sugestia... nie wiem, czego - nacjonalizacji polskich fabryk Leonardo (Włochy, Wielka Brytania), Airbusa (Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania) i Lockheeda (USA)? Zwyczajnego zagarnięcia tych zakładów nawet bezustawowego? A potem mielibyśmy oczekiwać, że ci sami sojusznicy w uznaniu za to posunięcie pomogą nam bronić się przed ruską dziczą? W „uznaniu” tego posunięcia na dzień dobry Polska nie dostanie wsparcia wojskowego, tylko pozwy od NATOwskich sojuszników przed międzynarodowe sądy, które takimi sprawami się zajmują. I strony pozywające nawet zadbają o to, żeby Polska nie miała daleko do tych sądów, ponieważ w Europie są cztery takie sądy – w Londynie (LCIA), Paryżu (ICC), Sztokholmie (SCC) i Genewie (SCAI). 16 godzin temu, Erih napisał: Zostaną mniejsze i większe firmy robiące nie bezpośrednio w lotnictwie, ale w branżach na tyle pokrewnych że złożenie trabanta czy innej motorynki nie będzie problemem. Jeśli by tylko durni politycy i jeszcze durniejszy wojskowy beton nie przeszkadzali, to w krótkim czasie niebo nad Rosją będzie się systematycznie robić czerwone, i to może nawet bardziej niż obecnie. I tu się zgadzamy, bo organizacja wszystkich podmiotów, które mogą wytwarzać cokolwiek do dronów już dawno powinna w Polsce nastąpić. Wręcz ustawa powinna być temu poświęcona. Edytowane %s o %s przez Jedburgh_Ops Cytuj
karpik Napisano %s o %s Napisano %s o %s "Na kierunku zaporoskim załoga 411. Desantowo-Szturmowego Pułku „Jastruby” zlikwidowała kolejny rzadki cel – radar „Zoopark-M1”. Koszt takiego kompleksu sięga 25 milionów dolarów." VID_20250612_104623_511.mp4 Cytuj
MarekA Napisano %s o %s Napisano %s o %s 2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał: I tu się zgadzamy, bo organizacja wszystkich podmiotów, które mogą wytwarzać cokolwiek do dronów już dawno powinna w Polsce nastąpić. Wręcz ustawa powinna być temu poświęcona. Jest ustawa. Została nawet znowelizowana w dość charakterystyczny: "Przyczyną zamieszania jest zapis w przyjętej 11 marca 2022 Ustawie o Obronie Ojczyzny, który likwiduje Program Mobilizacji Gospodarki, a w jego miejsce wprowadza Plan Zabezpieczenia Sił Zbrojnych. Ustawa wchodzi w życie 30 dni po oblikowaniu w Dzienniku Ustaw, czyli 23 kwietnia (ustawa została opublikowana 23 marca). Zgodnie z nim traci moc ustawa z 23 sierpnia 2001 roku o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców. " https://defence24.pl/przemysl/przemysl-alarmuje-zagrozona-mobilizacja-polskiej-gospodarki-na-czas-wojny Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s 17 godzin temu, Erih napisał: ...skoro wierchuszka firm lotniczych zwieje, to pozostanie "bezrobotna" kadra niższa i średnia + infrastruktura której w bagażnik nie spakują. Zostaną mniejsze i większe firmy robiące nie bezpośrednio w lotnictwie, ale w branżach na tyle pokrewnych że złożenie trabanta czy innej motorynki nie będzie problemem. PS Odpowiedziałem Ci na to: Cytat Ale co dalej? To jest z Twojej strony sugestia... nie wiem, czego - nacjonalizacji polskich fabryk Leonardo (Włochy, Wielka Brytania), Airbusa (Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Hiszpania) i Lockheeda (USA)? Zwyczajnego zagarnięcia tych zakładów nawet bezustawowego? A potem mielibyśmy oczekiwać, że ci sami sojusznicy w uznaniu za to posunięcie pomogą nam bronić się przed ruską dziczą? W „uznaniu” tego posunięcia na dzień dobry Polska nie dostanie wsparcia wojskowego, tylko pozwy od NATOwskich sojuszników przed międzynarodowe sądy, które takimi sprawami się zajmują. I strony pozywające nawet zadbają o to, żeby Polska nie miała daleko do tych sądów, ponieważ w Europie są cztery takie sądy – w Londynie (LCIA), Paryżu (ICC), Sztokholmie (SCC) i Genewie (SCAI). Po pierwsze: Polskie fabryki Leonardo, Airbusa i Lockheeda w razie „W” jako pierwsze będą obiektami ataku ruskich śnp - na równi ze spółkami PGZ, Grupy WB i przede wszystkim polskimi fabrykami systemów antydronowych (Tarnów, Hertz i APS). Po drugie: W razie „W” nie istnieje możliwość wkroczenia do polskich fabryk Leonardo, Airbusa i Lockheeda i wywalenie z nich linii technologicznych do produkcji śmigłowców i elementów samolotów Airbusa i powiedzenie brygadzistom oraz robotnikom - „Od dziś robita drony”. Roczny budżet MON AD 2025 to 186,6 mld zł. Po dzisiejszym kursie średnim dolara to jest 50 mld USD. Wątpię, żeby trzy roczne budżety MON wystarczyły Polsce na odszkodowania dla tych trzech światowych korporacji lotniczych za to, co zaproponowałeś. One policzyłyby sobie zarówno straty bieżące (ze zniszczenia im przez Polaków ich fabryk), jak i straty przyszłe wynikające z dezorganizacji produkcji i niemożności wywiązania się ze zobowiązań kontraktowych na lata do przodu. Wymieniłem Ci cztery sądy arbitrażu międzynarodowego, przed jakimi zostałaby postawiona Polska (gdyby przetrwała „W”), ewentualnie Rząd Londyński 2.0 za to, co proponujesz. Przez pewien zbieg okoliczności żyję w środowisku prawników stale występujących w tych sądach i wiem, jak ten system działa. Polska pod ruskimi śnp nie miałaby żadnych szans na skombinowanie takich odszkodowań, jakie byłyby przyznane Leonardo, Airbusowi i Lockheedowi. Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s 9 minut temu, MarekA napisał: Jest ustawa. Została nawet znowelizowana w dość charakterystyczny: "Przyczyną zamieszania jest zapis w przyjętej 11 marca 2022 Ustawie o Obronie Ojczyzny, który likwiduje Program Mobilizacji Gospodarki, a w jego miejsce wprowadza Plan Zabezpieczenia Sił Zbrojnych. Ustawa wchodzi w życie 30 dni po oblikowaniu w Dzienniku Ustaw, czyli 23 kwietnia (ustawa została opublikowana 23 marca). Zgodnie z nim traci moc ustawa z 23 sierpnia 2001 roku o organizowaniu zadań na rzecz obronności państwa realizowanych przez przedsiębiorców. " https://defence24.pl/przemysl/przemysl-alarmuje-zagrozona-mobilizacja-polskiej-gospodarki-na-czas-wojny Okay, tylko to jest nie całkiem to, co ma miejsce na Ukrainie w ramach dronizacji ich sił zbrojnych. Ustawa mówi raczej o firmach dużych i oczywistych, czyli takich, jakie w pierwszej kolejności w razie „W” byłyby przez ruskich zwalczane z powietrza. W produkcji dronów Ukraińcy podeszli do tego inaczej - tak, jak Amerykanie podczas II w.ś. produkowali szybowce CG-4A, albo jak produkowali promy kosmiczne. Podeszli inaczej, bo przecież już na początku wojny zobaczyli, że ruscy skasowali im infrastrukturę fabryki lotniczej Antonowa. Na Ukrainie produkcja dronów jest bardzo rozproszona terytorialnie i rozpisana na małe i średnie firmy z branż mechaniki, elektromechaniki i tworzyw sztucznych, które albo istniały przed wojną, albo szybko zostały założone. I to ten sektor i ten model działania powinien być w Polsce szykowany na ewentualność „W”, bo jest bardzo mało prawdopodobne, że polska opl, mikroskopijna liczba systemów antydronowych i lotnictwo obronią te polskie zakłady duże i średnie+. Jeśli ma to być dobry, efektywny system to polskie trabanty muszą być rozpisane tak, jak wspomniane CG-4A czy promy kosmiczne - na setki małych i średnich firm już choćby z tego powodu nie do odkrycia przez ruski wywiad. Cytuj
MarekA Napisano %s o %s Napisano %s o %s 3 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał: Jeśli ma to być dobry, efektywny system to polskie trabanty muszą być rozpisane tak, jak wspomniane CG-4A czy promy kosmiczne - na setki małych i średnich firm już choćby z tego powodu nie do odkrycia przez ruski wywiad. Wiem o tym. Tylko czy rozproszeniem produkcji musi zająć się państwo? Nie mogą tego zrobić duże koncerny nawiązując odpowiednio wcześniej kontakty z małymi poddostawcami? Powinny z tym problemem poradzić sobie skuteczniej niż państwo. Państwo to decydenci z partyjnego klucza obsadzający podległe im stanowiska znajomymi. Może jestem dziwny ale nisko oceniam kompetencje takich ludzi. 22 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał: Po pierwsze: Polskie fabryki Leonardo, Airbusa i Lockheeda w razie „W” jako pierwsze będą obiektami ataku ruskich śnp Kiedyś czytałem wspomnienia naszego lotnika z nalotów na Niemcy w II W.Ś. Dziwił się że przelatując nad Belgią czy Holandią niektóre fabryki nie są nawet zaciemnione i nigdy nie były bombardowane. Właścicielami byli amerykanie. Zastanawia mnie ostatnio brak informacji o ukraińskich atakach na rafinerie u ruskich. Może pomarańczowy zabronił atakowania amerykańskiej własności? U mas w razie W może być podobnie. Ruskie nie wszystko będą atakować by nie narażać się swoim przydupasom Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s 36 minut temu, MarekA napisał: Tylko czy rozproszeniem produkcji musi zająć się państwo? Musi. Polska pod względem dronów jest w identycznej sytuacji, jak USA 7 grudnia 1941 roku. W dnia ataku na Stany Zjednoczone nie miały one ani jednego szybowca transportowego i ani jednej łodzi desantowej Higginsa (czy jak kto woli LCVP), a nagle, z dnia na dzień, potrzebowały ich w liczbie dziesiątków tysięcy. To się tak tylko mówi, że system kapitalistyczny z jego metodami zarządzania procesami wytwórczymi jest najlepszy, najsprawniejszy na świecie. Może i jest, ale w obrębie korporacji, czyli w skali mikro, ale gdy wybucha wojna to potrzebne jest zarządzanie w skali makro, czyli kraju. Dlatego natychmiast po Pearl Harbor w USA utworzono agendę rządową pn. War Production Board i to ona pożeniła ze sobą setki tysięcy małych i średnich firm z korporacjami, aby właśnie wytwarzać wszystko w dziesiątkach tysięcy wyrobów finalnych i żeby do takiej masowej produkcji był nieustanny, niezakłócony dopływ komponentów. Do szybowców CG-4A komponenty takie dostarczały nawet maleńkie warsztaty produkujące wyłącznie trumny. Zabawne, ale system się sprawdził. Małe i średnie drony FPV są tak prostej konstrukcji, że spokojnie komponenty do nich mogłyby robić na wtryskarkach nawet maleńkie garażowe firemki, jakie dostarczają tandetę odpustową, albo „pamiątki znad morza”, czyli ciupagi z termometrem. Tak to się dzieje na Ukrainie i to się sprawdza. To jest dokładnie amerykański system produkcyjny z II w.ś., gdy władze w godzinę po Pearl Harbor wzięły za twarz całą amerykańską wytwórczość czegokolwiek. W sposób nieformalny każdy został zmilitaryzowany na rzecz wysiłku wojennego. Godzinę temu, MarekA napisał: Nie mogą tego zrobić duże koncerny nawiązując odpowiednio wcześniej kontakty z małymi poddostawcami? Powinny z tym problemem poradzić sobie skuteczniej niż państwo. To byłby stan idealny, gdyby faktycznie zajęły się tym wielkie koncerny, tylko że my ich nie mamy. Polski państwowy „koncern” zbrojeniowy PGZ wiecznie targany wichrami politycznymi tak się skompromitował swoim projektem drona, że lepiej nie mówić - lepiej obejrzeć sobie film „Kacza zupa” z braćmi Marx to wyniesie się więcej wiedzy o sprawach wojskowych, niż z takich polskich „koncernów” zbrojeniowych zarządzanych na przykład przez akwarystę z nadania politycznego. Godzinę temu, MarekA napisał: Kiedyś czytałem wspomnienia naszego lotnika z nalotów na Niemcy w II W.Ś. Dziwił się że przelatując nad Belgią czy Holandią niektóre fabryki nie są nawet zaciemnione i nigdy nie były bombardowane. Właścicielami byli amerykanie. Nie można oczywiście wykluczyć, że w razie „W” siły putlera nie wysłałyby śnp przeciwko PZL Mielec należącym do amerykańskiego Lockheeda, żeby nie zrobić przykrości jego przyjacielowi trumpowi, tylko jest pytanie, czy to cokolwiek zmieniłoby pod względem dramatycznej polskiej potrzeby wytwórczości dronów? Żeby jakaś korporacja zechciała się przyłożyć do polskiego wysiłku wojennego to musiałaby choć trochę coś czuć wobec Polski, jak nie patriotyzm to chociaż sympatię. Czy amerykańska korporacja Lockheed Martin z jej takim, a nie innym zarządem czułaby cokolwiek ciepłego, życzliwego wobec Polski? Ja przynajmniej nie wierzę, ale może są osoby większej wiary :-) Cytuj
soldierprzemo Napisano %s o %s Napisano %s o %s 7 godzin temu, karpik napisał: 1 M. Już ponad milion ludzi? Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s 4 godziny temu, MarekA napisał: Czyli AIM-9X są wyjątkowo odporne na wilgoć i wodę. Nie to co AIM-9L, które nad Falklandami pod wpływem wilgoci i wody działały jak chciały - te L to te, które mają stanowić uzbrojenie FA-50GF nie strzelających niczym, jak na razie, może poza pięknymi oczami pani major pilot Hołowni. Cytuj
beaviso Napisano %s o %s Napisano %s o %s Godzinę temu, soldierprzemo napisał: Już ponad milion ludzi? Przemyśl jeszcze raz. M. Cytuj
karpik Napisano %s o %s Napisano %s o %s 5 minut temu, Czlowieksniegu napisał: Orban- pies, jawny agent putina jest otoczony agentami Putina. Szok i niedowierzanie. Cytuj
Jedburgh_Ops Napisano %s o %s Napisano %s o %s Ale jaki piękny będzie sojusz sutenersko-agenturalny. Nikt tego nie przebije. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.