Skocz do zawartości

Wojna w Ukrainie vol.10


Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Jedburgh_Ops napisał:

„...11,000 artillery shells per month...”

To jest właśnie ten upadek Zachodu. Azjatycka dzicz dziennie wystrzeliwuje na Ukrainę do 6 tys. pocisków artyleryjskich - DZIENNIE. Ukraina, z biedy, odpowiada maksymalnie dwoma tysiącami.

A tu chwalba, że „11,000 artillery shells per month”.

Tylko ta zachodnia artyleria jest "trochę" celniejsza od tej postsowieckiej. Wiec aż tyle amunicji nie zużywa by osiągnąć efekt. A każdy dodatkowy strzał to zużycie lufy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Onet:

Chiny rozważają wysłanie do Rosji pomocy wojskowej w postaci broni do wykorzystania w Ukrainie. USA były na tyle zaniepokojone, że podzieliły się tą informacją z sojusznikami - podała stacja CNN, powołując się na anonimowe źródła w administracji amerykańskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, karpik napisał:

Może kiedyś połączone siły psychologów i socjologów zdecydują się na badania nad durnotą Węgrów, którzy w dużej liczbie popierają obecną politykę swojego państwa.

Na przełomie wieków, czyli do pierwszych lat 90. regularnie służbowo jeździłem na Węgry. Forintowe diety miałem kosmiczne, jak na ówczesne warunki. Dla Węgrów przejście się kultową budapesztańską ulicą Váci to było lizanie przez szybę różnych dóbr konsumpcyjnych nieosiągalnych za średnią pensję; dla mnie nie. Tutaj ja, przy tych dietach, czułem się jak w kosmosie kupując tam różne fajne zachodnie rzeczy, gdy polska bieda z nędzą wyły z każdej ulicy.

Teraz role się odwróciły. Węgry mają 25-procentową inflację i braki w sklepach podstawowych artykułów żywnościowych, a my mamy normalność pod względem zaopatrzenia sklepów na miarę Zachodu. Czyli Węgrzy znowu liżą przez szybę już nie tylko dobra konsumpcyjne, ale produkty do codziennego podtrzymywania cyklu życiowego.

Ale dobrze im z tym. Według połowy Węgrów to złe NATO prowadzi wojnę na Ukrainie, a polityka Orbana jest okay.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bjar_1 napisał:

Jak to można się uwstecznić... W październiku 1956 roku wieszali komuchów na latarniach, a w 2022 roku liżą radziecki odbyt fiutinowski.

Popatrz co się od siedmiu lat w PL dzieje. Wypełzły z nor stada mend i szczują i kradną na bezszczela. I zanosi się że to nie jest ich ostatni skok na kasę. A i wielbicieli swołoczy jest ci u nas dostatek.

Edytowane przez fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bjar_1 napisał:

Jak to można się uwstecznić... W październiku 1956 roku wieszali komuchów na latarniach, a w 2022 roku liżą radziecki odbyt fiutinowski.

To jest właśnie najbardziej zaskakujące. Spośród wszystkich demoludów Węgry zaznały od ruskiej soldateski i bezpieki największych krzywd. Mają za sobą największą dziejową lekcję pod tym względem.

A dziś nie przeszkadza im to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bjar_1 napisał:

Jak to można się uwstecznić... W październiku 1956 roku wieszali komuchów na latarniach, a w 2022 roku liżą radziecki odbyt fiutinowski.

Bo tych co nie popierali ruskich skutecznie się pozbyli , czy to przez obozy , wywózkę lub wydalenie z kraju. A prawie 200 tys. uciekło z Węgier.

Edytowane przez Cypis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie