Wojna na Ukrainie vol. 4

[beaviso]

2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

Tak, to świetny gość, bardzo zdroworozsądkowy. Widziałem kilka wywiadów telewizyjnych z nim.

Dawno o nim nie słyszałem. Parę lat temu czytałem jakiś wywiad, który wywarł na mnie złe wrażenie - nasycony amerykanizmami, niebezpiecznie przypominający tzw. korpomowę. Taki zaczesany bajerant. Pewnie znowu się reklamuje. Z wywiadu nie wynika, żeby "Hanys" zrezygnował z latania w wieku 42 lat dlatego, że WIML postawił na nim krzyżyk. albo żeby debile z MON wyczerpali jego cierpliwość (jak to było u jego zdolnego podkomendnego - callsing "MAHB"). No i elegancko minął się z prawdą:
w wieku 42 lat wybrałem trzecią drogę - odszedłem całkowicie. Założyłem biznes niezwiązany z lataniem

Prawda, ale nie do końca. Może niezwiązany z "lataniem", ale z lotnictwem - jak najbardziej. Spółka "Fights-On Logistics". Startowali w przetargach na ogólnopojętą obsługę techniczno-logistyczną "programu F-16".

M.

Edytowane 15 Marzec 2022 przez beaviso

[Jedburgh_Ops]

25 minut temu, beaviso napisał:

Dawno o nim nie słyszałem. Parę lat temu czytałem jakiś wywiad, który wywarł na mnie złe wrażenie - nasycony amerykanizmami, niebezpiecznie przypominający tzw. korpomowę.

Absolutnie trzymam z Tobą jeśli chodzi o anglicyzmy w języku polskim; jestem ich śmiertelnym wrogiem; jeśli już to dodaję im cudzysłów. Nasi piloci F-16... no cóż, codziennie pracują z najbardziej zaawansowanym i nasyconym idiomami językiem angielskim, więc odrobinę bym ich rozgrzeszał za język polglish. O wiele gorsze jest to, co się dzieje w przestrzeni publicznej. Chodzisz jeszcze do fryzjera? Ja nie. W mojej wsi fryzjerów już nie ma. Są tylko barber shopy. Kurek od .45 Auto sam mi się odciąga na widok tego bełkotu w języku polglish zalewającego media i przestrzeń publiczną.

25 minut temu, beaviso napisał:

Taki zaczesany bajerant.

No dziś pan pułkownik to ma fryzurę rockandrollową :-) Ale to wciąż młody człowiek, ja takich luzaków lubię :-)

25 minut temu, beaviso napisał:

Prawda, ale nie do końca. Może niezwiązany z "lataniem", ale z lotnictwem - jak najbardziej. Spółka "Fights-On Logistics". Startowali w przetargach na ogólnopojętą obsługę techniczno-logistyczną "programu F-16".

O, to nie wiedziałem. Dzięki za informacje uzupełniające.

Edytowane 15 Marzec 2022 przez Jedburgh_Ops

[Jedburgh_Ops]

45 minut temu, beaviso napisał:

Parę lat temu czytałem jakiś wywiad, który wywarł na mnie złe wrażenie - nasycony amerykanizmami, niebezpiecznie przypominający tzw. korpomowę.

PS

Język tego pułkownika to jest najczystsza polszczyzna w porównaniu do języka niesmacznego samochwały, narcyza, przemądrzalca, besserwisera, wielkiego mentora i samozwańczego eksperta (nie mającego do tego żadnego profilowego wykształcenia) od strategii i geopolityki Jacka Bartosiaka. To jest dopiero zjawisko!

Czasami pracuję ze zblazowanymi kolesiami z agencji reklamowych. Kiedyś jednego takiego zapytałem, co robi? Jego odpowiedź (zapis fonetyczny) - „Piczuję i robię buklet do storybordu”. To są właśnie te klimaty. Posłuchaj Bartosiaka, bo to dopiero jest kabaret językowy, zawsze zresztą był, nie tylko teraz przy okazji wojny na Ukrainie. Nie dość, że teraz rozpowiada wszem i wobec, że dosłownie wszystko przewidział z tego, co dzieje się w tej wojnie (wiedza polskich generałów przy Bartosiaku to jest jakieś kompletne zero), ale posłuchaj tego zblazowanego, przemądrzałego tonu tego człowieka i jego języka polglish, bo to dopiero jest kuriozum.

[Jedburgh_Ops]

12 godzin temu, beaviso napisał:

Supermarkety SPAR zostały w Rosji, warto pamiętać. Mój ulubiony dawniej sklep, który mam vis-a-vis - Piotr i Paweł - zniknął z polskiego rynku, w jego miejsce wszedł bez wielkiej rewolucji na półkach - właśnie SPAR. Od 2 lat i tak większość zakupów spożywczych robię u mocno wyspecjalizowanych i sprawdzonych sprzedawców on-line, ale w SPAR czasami bywam po jakieś szybkie piwo czy przekąskę. Parę dni temu widziałem sporo etykiet piwnych z Rosji, a zarazem brak z Ukrainy (nie było choćby popularnego Obołonia, który pewnie zalega jeszcze w hurtowniach.) Piwo z Rosji zajmowało cały regał. Jak w ogóle można pić ichnie "piwo", przecież ono z piwem ma tyle wspólnego ile WAZ 2103 z nowoczesnym samochodem. Powyższa grafika wszystko wyjaśnia. Paradoksem jest to, że u mnie chyba ze 2/3 personelu sklepu od dawna składa się z Ukrainek i -ńców.

M.

Jak bojkotować rosyjskie towary

[Ducati]

Taki off-top, w podtekście jednak pytanie się rodzi: Jeśli za swój kraj nie chcą walczyć, to jaka jest moc NATO?

[Jedburgh_Ops]

„Utworzenie strefy zakazu lotów przez NATO nie jest sprawą zamkniętą. Trwa debata w Kongresie USA — pisze we wtorek "Rzeczpospolita". Jak podaje dziennik, delegacja amerykańskiego Senatu przyjechała na polsko-ukraińską granicę w niedzielę. "Tego samego dnia, gdy Rosjanie zbombardowali położone o ledwie 20 km od naszego kraju centrum wojskowe w Jaworowie" — czytamy w gazecie”.

[Ducati]

Rosyjski atak na Ukrainę – stan po 19 dniach

Andrzej Wilk

Piotr Żochowski

Współpraca

Sławomir Matuszak

 

Sytuacja militarna nie uległa poważniejszym zmianom. Na większości kierunków ofensywa rosyjska jest powstrzymana siłami obrońców, bądź – w przypadku działań prowadzonych ze wschodu na kierunku Dniepru – wyhamował ją sam agresor. Rosjanie mają przywracać sprawność bojową jednostek, rozbudowywać logistykę i kontynuować przemieszczanie na Ukrainę rezerw, a także sprowadzać najemników, na których ma spocząć główny ciężar zdobywania miast. Ukraiński resort obrony ujawnił, że rosyjskie punkty werbunkowe w Syrii przyjęły ponad 1 tys. ludzi gotowych do walki w Ukrainie, a 400 najemników już przybyło do Rosji (obwód rostowski) i na Białorusi (obwód homelski).

Obie strony umacniają się na zajmowanych pozycjach, a obrońcy miast (m.in. Kijów i Zaporoże), które nie zostały odcięte od linii zaopatrzenia, rozbudowują linie obrony i gromadzą zapasy. W większości rejonów dominuje statyczna wymiana ognia i poza południem Ukrainy do działań manewrowych dochodziło sporadycznie na poziomie taktycznym. Rosjanie nieprzerwanie bombardują i ostrzeliwują główne rejony obrony ukraińskiej, a w przypadku dużych miast najczęstszymi celami pozostają obiekty cywilne. W wyniku przeprowadzonych nocą ataków rakietowych miało zostać zniszczone lotnisko w mieście Dniepr.

Na poleskim kierunku obrony armii ukraińskiej do walk miało dojść na północ od Kijowa, gdzie na zachód od Iwankowa pozostawało nie rozbite dotychczas zgrupowanie ukraińskie, a także w Irpieniu i leżącym już w granicach stolicy mikrorejonie Żowtnewe. Na zachód od stolicy natarcie rosyjskie miało zostać powstrzymane w m. Ozerszczyna. W pozostałych rejonach obwodu kijowskiego pozycje stron miały pozostać bez zmian, a aktywność przejawiały głównie grupy dywersyjno-rozpoznawcze. W Kijowie poza obiektami mieszkalnymi zbombardowane zostały zakłady Biura Konstrukcyjnego „Łucz” (producent przeciwpancernych pocisków kierowanych). Na kierunku siewierskim trwała wymiana ognia, w której obrońcy mieli m.in. zniszczyć stanowisko dowodzenia wrogich wojsk. Rosjanie kontynuowali bombardowania i ostrzał miejscowości w obwodach czernihowskim i sumskim.

Na kierunku słobodzkim dominowały rosyjskie bombardowania i ostrzał (z wykorzystaniem m.in. rakiet Iskander i najcięższych wieloprowadnicowych wyrzutni pocisków rakietowych Smiercz). Trwały walki w Iziumie i o kontrolę nad miejscowościami na południe od miasta (siły ukraińskie miały przeprowadzić „niewielki” kontratak). Na kierunku donieckim walki miały miejsce w miejscowościach na północ od Gorłówki i w m. Wuhłedar. O zbrodniczych bombardowaniach miasta i zadanych agresorowi stratach informowali obrońcy Mariupola.

Na kierunku taurydzkim Rosjanie kontynuowali natarcie w obwodzie zaporoskim, uderzając na m. Kamianśke, 25 km na południe od Zaporoża. Obrońcy mieli skutecznie atakować bezpośrednie zaplecze atakujących wojsk na linii Wasyliwka-Połohy. Na kierunku południowobużańskim jednostki agresora miały poszerzyć obszar wokół Mariupola oraz na południe od Krzywego Rogu i na prawym brzegu Dniepru.

Sztab Generalny Ukrainy podał zbiorcze (szacunkowe) dane strat rosyjskich, które od 24 lutego wyniosły: ponad 13,5 tys. zabitych, rannych, wziętych do niewoli, 404 czołgi, 1279 pojazdów opancerzonych, 150 systemów artyleryjskich, 64 rakietowych wyrzutni wieloprowadnicowych, 36 systemów obrony powietrznej, 81 samolotów bojowych, 95 śmigłowców, 640 pojazdów kołowych, 9 bezpilotowców i 60 cystern z paliwem.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że od 24 lutego straty ukraińskie wyniosły: 156 dronów, 1306 czołgów i pojazdów opancerzonych, 127 wieloprowadnicowych rakietowych systemów rakietowych, 471 dział i moździerzy oraz 1054 pojazdy kołowe. 14 marca siły rosyjskie zniszczyły 136 ukraińskich obiektów wojskowych (7 centrów dowodzenia i łączności, 3 wyrzutnie rakiet, 4 stacje radarowe współdziałające z zestawami S-300, 1 stację walki radioelektronicznej, 4 składy amunicji i 72 magazyny sprzętu wojskowego).

Siły rosyjskie nadal niszczą zakłady przemysłowe kompleksu zbrojeniowego i obiekty cywilne położone w pobliżu. Resort obrony FR wezwał obywateli Ukrainy pracujących w tych przedsiębiorstwach, a także mieszkańców okolicznych budynków mieszkalnych, do opuszczenia potencjalnie niebezpiecznych stref. Rzecznik Kremla zapowiedział zmianę taktyki rosyjskich sił zbrojnych, które dotąd unikały zajmowania większych miast. Rosyjskie siły zbrojne nie wykluczają wkroczenia do dużych miejscowości w celu „zapewnienia maksymalnego bezpieczeństwa ludności”.

Rosyjski resort obrony kontynuuje operację dezinformacyjną mającą sugerować, że duża część obywateli Ukrainy jest przyjaźnie nastawiana do Rosji. Rzekomo 15 milionów Ukraińców zamieszkujących w obwodach zaporoskim, dniepropetrowskim, czernichowskim, charkowskim, chersońskim, nikołajewskim, odeskim, połtawskim, sumskim, kirowohradzkim, czerkaskim, kijowskim i żytomierskim opowiada się za dobrymi stosunkami z Rosją. Wymienienie przez rosyjskich wojskowych „prorosyjskich” obwodów odzwierciedla plan maksimum operacji lądowej mającej umożliwić okupację większości Ukrainy.

Rosjanie nie przerwali ewakuacji ludności z Donbasu do Rosji. Według danych resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych FR od 18 lutego przyjęto 250 tys. osób. Kontynuowanie operacji ewakuacyjnej, która ma objąć 700 tys. osób, oznacza, że Rosja zamierza w znacznym stopniu wyludnić tzw. republiki ludowe i wykorzystać je jako zaplecze wojsk okupujących Ukrainę.

14 marca korytarzami humanitarnymi udało się ewakuować ok. 4 tys. ludzi. Z oblężonego Mariupola wyjechało ok. 150 samochodów. W okolicy miejscowości Browary (obwód kijowski) Rosjanie nie dotrzymali zawieszenia broni, uniemożliwiając ewakuację cywili. 15 marca uzgodniono otwarcie 9 korytarzy humanitarnych w kierunku Połtawy i Zaporoża. Są podejmowane kolejne próby dostarczenia pomocy humanitarnej do oblężonego Mariupola.

Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz stwierdził, że strona ukraińska liczy, że w ciągu dwóch tygodni dojdzie do porozumienia pokojowego i wycofania wojsk rosyjskich. Nie jest jednak wykluczone, że fiasko rozmów doprowadzi do drugiego etapu ofensywy. Kolejna runda negocjacji dwustronnych nie przyniosła rezultatów, ale rozmowy trwają, zaś prezydent Zełenski wyraził ostrożny optymizm co do możliwości ich szybkiego zakończenia.

Według najnowszych badań socjologicznych grupy Rejtynh 56% ankietowanych Ukraińców uważa, że głównym celem rosyjskiej inwazji jest całkowite zniszczenie narodu ukraińskiego, a celem ataku jest okupacja Ukrainy i włączenie jej do Rosji. Jedynie 17% uważa, że Federacja Rosyjska dąży do zmiany kursu politycznego Ukrainy lub zapobieżenia rozmieszczeniu baz NATO, 10%, że armia rosyjska chce zniszczyć infrastrukturę wojskową, 5% że to prowokacja do rozpętania wojny z NATO. Jedynie 2% uważa, że inwazja rosyjskich najeźdźców miała na celu ochronę ludności rosyjskojęzycznej.

Pojawia się coraz więcej informacji o rosyjskim terrorze wobec ludności cywilnej. Władze Sum informują o pacyfikacji miejscowości Trościaniec i Boroml, gdzie okupanci terroryzują miejscową ludność i wzywają do ucieczki w kierunku Rosji. Wpędzają mieszkańców do fałszywych „zielonych” korytarzy, chcąc narazić ludność cywilną na ostrzał, masowo konfiskują telefony komórkowe, nie pozwalają na naprawy sieci energetycznej i wodociągowej. Władze Mariupola oceniły, że straty wśród cywilnej ludności miasta mogą sięgać nawet 20 tys. osób. Podawana wcześniej liczba ofiar (ponad 1800 cywilów) dotyczą tylko zidentyfikowanych przez policję i służby medyczne. W zajętym Berdiańsku miała miejsce antyrosyjska demonstrację, podobna protest został przez okupantów uniemożliwiony w Melitopolu.

Ukraińskie Koleje przystąpiły do nacjonalizacji wagonów należących do rosyjskich podmiotów, który na Ukrainie ma się znajdować 15 tys. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej poinformowała o przywróceniu dostaw prądu dla elektrowni w Czarnobylu, a tym samym wznowienie zasilania systemu chłodzącego w magazynie zużytego paliwa jądrowego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że Ukraina potrzebuję ok. 4,8 mld dolarów finansowania zewnętrznego, a PKB Ukrainy spadnie o 10%, pod warunkiem, że wojna zakończy się w najbliższym czasie. W przypadku jej kontynuacji recesja może sięgać 25–35%.

Według informacji Straży Granicznej RP 14 marca do Polski wjechało 71,6 tys. uchodźców z Ukrainy (spadek o 13%), a od początku wojny – 1,83 mln.

Komentarz

• Spowolnienie tempa ofensywy i przegrupowanie wojsk rosyjskich wpłynęło na zmianę charakteru aktywności agresora głównie w rejonie dużych miast – Kijowa, Czernihowa, Sum, Charkowa i Mikołajowa. Rosjanie położyli nacisku na działania bezkontaktowe – bombardowanie i ostrzał obiektów cywilnych. Na południu Ukrainy nadal dominuje aktywna forma działań, a agresor pozostaje stroną nacierającą. Siły rosyjskie zostały zatrzymane na przedpolach Zaporoża – walki toczą się o kontrolę nad węzłowymi miejscowościami na drogach rokadowych na południe od miasta, jednakże informacje z okolic Krzywego Rogu pozwalają przyjąć, że rosyjska ofensywa podchodzi do południowych obrzeży tego miasta. Kwestią otwartą pozostaje, na ile dotychczas poniesione przez agresora straty, a na ile świadomość strat, jakie mógłby jeszcze ponieść, wpłynęły na wstrzymanie działań ofensywnych przeciwko dużym miastom (z wyjątkiem Mariupola).
• Rosyjskie siły okupacyjne przejawiają coraz większą brutalność wobec ludności cywilnej. Pacyfikowane są kolejne miejscowości w obwodzie sumskim, ludność jest wypędzana z domów i zmuszana do ucieczki na terytorium Rosji. W większości zajętych miejscowości rosyjskie wojska dążą do wywołania klęski humanitarnej. Dochodzi do mordów osób otwarcie wyrażających sprzeciw rosyjskiej agresji.
• Napływające informacje o werbowaniu najemników w Syrii potwierdzają, że armia rosyjska i siły bezpieczeństwa nie są w stanie zapewnić własnymi siłami kontroli nad zajętymi terytoriami i zamierzają ograniczyć straty własne w walkach miejskich. Nagłośnienie udziału „ochotników” z Bliskiego Wschodu jest również operacją psychologiczną mającą wywołać panikę wśród ludności cywilnej obawiającej się szczególnego okrucieństwa ze strony tych formacji.

https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2022-03-15/rosyjski-atak-na-ukraine-stan-po-19-dniach

[balans]

1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał:

„Utworzenie strefy zakazu lotów przez NATO nie jest sprawą zamkniętą. Trwa debata w Kongresie USA — pisze we wtorek "Rzeczpospolita". Jak podaje dziennik, delegacja amerykańskiego Senatu przyjechała na polsko-ukraińską granicę w niedzielę. "Tego samego dnia, gdy Rosjanie zbombardowali położone o ledwie 20 km od naszego kraju centrum wojskowe w Jaworowie" — czytamy w gazecie”.

To byłby najprawdopodobniej początek III Wojny Światowej. Nie sądzę aby większość państw NATO zgodziła się na taką akcję.

[Jedburgh_Ops]

Identycznie na to patrzę. Byłoby to szaleństwo i preludium do III w.ś. Dlatego nie mogłem się nadziwić, że taki temat wciąż żyje. Chyba że to PsyOps, bo to też możliwe.

[Lycena33]

Nie wiadomo czy byłby to początek III wojny, ale nie ma wątpliwości, że Rosjanie chcą, żebyśmy tak myśleli i jak widać na razie im się to udaje.

 

[balans]

4 minuty temu, Lycena33 napisał:

Nie wiadomo czy byłby to początek III wojny, ale nie ma wątpliwości, że Rosjanie chcą, żebyśmy tak myśleli i jak widać na razie im się to udaje.

 

Rosjanie poszli za daleko i już żadna strefa zakazu lotów ich nie powstrzyma.

[Jedburgh_Ops]

W dniu 4.03.2022 o 20:53, Jedburgh_Ops napisał:

Sprzęt wzięty ze „Złota dla zuchwałych”.

Polski snajper-weteran Afganistanu mówi, że to jest dobra broń, bardzo celna, lepsza i celniejsza od karabinu SWD.

[Lycena33]

Bardziej bym się zastanawiał, czy zamknięcie przestrzeni nad Ukrainą było by faktycznie tak istotne z militarnego punktu widzenia, czy też nie byłaby to głównie pewnego rodzaju deklaracja polityczna, na której Ukrainie tak zależy.

O ile nie jestem miłośnikiem Gazety Wyborczej, to ten tekst wydaje się być dość ciekawy i wyważony:
Wywiady Sroczyńskiego. "Rosja przegrała tę wojnę. Armia latami będzie wracać do formy po Ukrainie" (gazeta.pl)

[Jedburgh_Ops]

14 minut temu, Lycena33 napisał:

Nie wiadomo czy byłby to początek III wojny, ale nie ma wątpliwości, że Rosjanie chcą, żebyśmy tak myśleli i jak widać na razie im się to udaje.

Tutaj raczej nie ma co myśleć, bo historia wskazuje przykłady. No-fly Zone po operacji Pustynna Burza pokazuje, co byłoby nad Ukrainą, bo byłoby to to samo, co nad Irakiem, gdzie z aliantami walczyli radzieccy instruktorzy, operatorzy, doradcy. Nie ma takiej możliwości, aby po wprowadzeniu No-fly Zone nad Ukrainą nie doszło do walki powietrznej między ruskimi i natowcami. A trudno przypuszczać, aby Rosjanie uznali to tylko za incydent.

[formoza58]

I kolejny z " górnej półki" ubył...

https://www.o2.pl/informacje/dopadli-porochnie-nie-zyje-rosyjski-pulkownik-6747429668973184a

[Jedburgh_Ops]

1 minutę temu, formoza58 napisał:

I kolejny z " górnej półki" ubył...

https://www.o2.pl/informacje/dopadli-porochnie-nie-zyje-rosyjski-pulkownik-6747429668973184a

 

[karpik]

A to nowy Gienek czy to któryś z tych trzech co ubili?

https://t.me/gruz_200_rus/824

[Jedburgh_Ops]

8 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Tutaj raczej nie ma co myśleć, bo historia wskazuje przykłady. No-fly Zone po operacji Pustynna Burza pokazuje, co byłoby nad Ukrainą, bo byłoby to to samo, co nad Irakiem, gdzie z aliantami walczyli radzieccy instruktorzy, operatorzy, doradcy. Nie ma takiej możliwości, aby po wprowadzeniu No-fly Zone nad Ukrainą nie doszło do walki powietrznej między ruskimi i natowcami. A trudno przypuszczać, aby Rosjanie uznali to tylko za incydent.

Żeby nie być gołosłownym - sam tylko kpt. Dietz zestrzelił już po wojnie i w No-fly Zone dwa MiG-i-21 i jednego Su-22; sam tylko por. Hehemann zestrzelił po wojnie i w No-fly Zone dwa Su-25 i jednego PC-9. Jeszcze w trzecią rocznicę Wojny w Zatoce, 17 stycznia 1994 r., F-16C zestrzelił nad iracką No-fly Zone MiG-a-29.

[Lycena33]

24 minuty temu, Jedburgh_Ops napisał:

 A trudno przypuszczać, aby Rosjanie uznali to tylko za incydent.

Absolutnie nie mamy żadnych przesłanek do tak kategorycznych stwierdzeń. Tak samo nie wiemy, czy Putin jest szaleńcem, czy też chce za takiego uchodzić, bo jak wiadomo z wariatem nie należy dyskutować lecz mu przytakiwać, żeby nie zrobił jakiegoś głupstwa. W Rosji nie mieszkają sami idioci, a na wojnie psychologicznej znają się nie najgorzej. Myślę, że reakcja NATO może do pewnego stopnia wskazywać, jak postrzegają to fachowcy. Przypominam też, że zgodnie ze słowami Władimira Władimirowicza wprowadzenie sankcji będzie uznane za wypowiedzenie wojny. Tak więc III wojnę światową de facto już mamy.

[bjar_1]

Tymczasem Wódz Naczelny już w drodze.

[bjar_1]

https://disclose.ngo/en/article/war-in-ukraine-how-france-delivered-weapons-to-russia-until-2020

[Jedburgh_Ops]

3 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

„Utworzenie strefy zakazu lotów przez NATO nie jest sprawą zamkniętą. Trwa debata w Kongresie USA — pisze we wtorek "Rzeczpospolita". Jak podaje dziennik, delegacja amerykańskiego Senatu przyjechała na polsko-ukraińską granicę w niedzielę. "Tego samego dnia, gdy Rosjanie zbombardowali położone o ledwie 20 km od naszego kraju centrum wojskowe w Jaworowie" — czytamy w gazecie”.

Nie ma to jak konsekwencja i jedność przesłań w NATO :

„Ambasador Stanów Zjednoczonych przy NATO powiedziała, że Sojusz nadal nie rozważa wprowadzenia zakazu lotów nad Ukrainą. Julianne Smith została zapytana o ponawiane przez władze w Kijowie apele o zamknięcie nieba. Amerykańska ambasador dodała, że stanowisko sojuszników w tej sprawie jest niezmienne i że wprowadzenie strefy zakazu lotów doprowadziłoby do rozszerzenia działań wojennych, konflikt objąłby więcej krajów, a tego NATO chce uniknąć. Napaść Rosji na Ukrainę będzie jednym z tematów jutrzejszego spotkania ministrów obrony państw Sojuszu w Brukseli”.

[Lycena33]

Być może prawdą jest to, o czym wspominano na początku wojny, że NATO dogadało się z Rosją, że nie będzie wprowadzać strefy w zamian za bierność armii białoruskiej?

 

[bjar_1]

Białoruska armia licząca 50000 żołnierzy z nędznym uzbrojeniem i śladowym morale to chyba nie była by wielkim wzmocnieniem dla kacapstwa.

[Lycena33]

Teraz to wiemy (albo przynajmniej wydaje się nam, że wiemy), ale w pierwszych dniach konfliktu nie było to takie oczywiste. Ponoć w okolicy Brześcia Rosjanie mieli przygotowane duże ugrupowanie, które ostatecznie nie ruszyło na zachodnią Ukrainę. Ale to takie nie potwierdzone informacje, bezpośredniego wglądu w zdjęcia satelitarne nie mam.