II RP mlekiem i miodem płynąca

[Tyr]

Ruskich i tak nikt nie przebije... Różne szacunki ale uśredniając ok 80 mln ofiar od rewolucji... 

[hipolit-O4]

4 minuty temu, Tyr napisał:

Ruskich i tak nikt nie przebije... Różne szacunki ale uśredniając ok 80 mln ofiar od rewolucji... 

80000000 przez 100 lat to marniutki wynik.Niemcy , Japończycy i przydawki ponad 100 000000 w kilka lat załatwili.

[Tyr]

Swoich? Bo ta liczba dotyczy obywaleli sowieckich...

[hipolit-O4]

16 minut temu, Tyr napisał:

Swoich? Bo ta liczba dotyczy obywaleli sowieckich...

To blisko połowy dzisiejszej populacji Rosji.Jak oni pobili Niemców?Wołoszański twierdzi że mieli niewyczerpane zasoby ludzkie.Tajna broń Sowietów?Opanowali rozmnażanie przez podział?

Irlandczycy także byli obywatelami brytyjskimi.Od 1800r do 1920 odeszło do raju  z dużą pomocą Brytyjczków ok.60000000 a dodaj do tego zabitych i zmarłych z głodu poddanych korony brytyjskiej w pozostałych częściach imperium.

Indianie to także mieszkańcy USA.Znasz ilość zabitych,zagłodzonych,swiadomie zarażanych śmiertelnymi chorobami a czasem otrutych od rewolucji Waszyngtona do początku XXw.?

[szutnik]

30 minut temu, hipolit-O4 napisał:

Tyr jak tak lubisz arytmetykę to podlicz ofiary Brytyjczyków w Ameryce,Indiach,Pakistanie Afryce Australii ,Chinach,na wyspach Pacyfiku,Atlantyku i Oceanu spokojnego.Irlanczycy to już skromny marginesik.Możesz iść dalej w liczeniu i zliczyć ofiary innych światłych państw takich jak USA,Francja,Holandia,Belgia,Hiszpania,Portugalia,Włochy.Po żmudnej buchalteri zapodaj w którym miejscu tabeli będzie Rosja z ZSRR?Może poprawi to twoje samopoczucie jak w porównaniu wspaniale wypadnie Polska a ofiary we własnym narodzie to margines mniejszy niż Irlandia.

Hipolit daj sobie spokój . Ten typ już tak ma.... Nie ważne co u nas było złe , ważne ,że gdzieś , kiedyś było gorzej i można sobie podbudować narodowe ego . 

[Erih]

32 minuty temu, Tyr napisał:

Ruskich i tak nikt nie przebije... Różne szacunki ale uśredniając ok 80 mln ofiar od rewolucji... 

Czytałem te szacunki...

Szutnik, artykuł przeczytałem i w sumie jest niezłym omówieniem tematu, ale nic tam nowego nie wyczytałem.

A co do zagrodników, chałupników i kmieci to chmmm... Jak by nie patrzeć, obciążenie pańszczyzną jest wprost proporcjonalne do areału na jakim gospodarz gospodarował.

[Tyr]

„Obrońcy krzyża”, Czerwoni i Ludowcy. Chłopskie bunty w II RP - naszahistoria.pl 

[szutnik]

19 godzin temu, Erih napisał:

PS Zwracam uwagę też, że do odrabiania pańszczyzny zobowiązana nie była wiejska biedota, tylko gospodarze posiadający prawa do użytkowania określonej wielkości gospodarstw, a więc chłopi stosunkowo zamożni.

Ja nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem :) ( dlatego pozwoliłem sobie podkreślić w celu ułatwienia Tobie)  

Jak rozumiem "chałupnik " z faktu nie posiadania w ogóle ziemi był wg. Ciebie zwolniony z pańszczyzny ? Czy też zagrodnik , posiadający spłachetek uniemożliwiający de facto wyżywienie rodziny to circa 3 dni w tygodniu zapierdzielał na pańskim , bo nie miał czego z nudów robić ?

I jak rozumiem -" W 1767 r. na wsi śląskiej zagrodnicy stanowili 49%, kmiecie 36% i chałupnicy 15%^["

ponad  50% ludności wsi pańszczyźnianej opierdzielało się dokumentnie?

[Tyr]

Chałupnicy i komornicy świadczyli też pańszczyznę bogatym chłopom... 

[hipolit-O4]

Niedziele dla rozrywki spędzali w przykościelnej kunie.

[szutnik]

Godzinę temu, Tyr napisał:

„Obrońcy krzyża”, Czerwoni i Ludowcy. Chłopskie bunty w II RP - naszahistoria.pl 

Może również i Ty wzorem hr. Potockiego ,osoby prywatnej ( nota bene tytuologię zniesiono w Konstytucji marcowej ) ogłosisz jakieś święto w ramach którego będzie jakiś czyn społeczny dla chłopów? I przy okazji może też będzie przejeżdżał ( z tragarzami oczywiście ) jakiś powiatowy inspektor rolny  ( urzędnik państwowy ! ) ,żeby sprawdzić stan przygotowania chłopstwa do "święta"  wykonania zadania ?  Artykuł genialny- jak widać można z niego wiele wyczytać 

[szutnik]

30 minut temu, Tyr napisał:

Chałupnicy i komornicy świadczyli też pańszczyznę bogatym chłopom... 

Co Ty pierdzielisz ?Jaką pańszczyznę ? Pracę najemną w zamian za kasę lub dobra nazywasz pańszczyzną ?  Fiksum dyrdum Cię dopadło czy kolejny okaz tworzenia własnych definicji ?

[Erih]

Godzinę temu, szutnik napisał:

Ja nie mam problemów z czytaniem ze zrozumieniem :) ( dlatego pozwoliłem sobie podkreślić w celu ułatwienia Tobie)  

Jak rozumiem "chałupnik " z faktu nie posiadania w ogóle ziemi był wg. Ciebie zwolniony z pańszczyzny ? Czy też zagrodnik , posiadający spłachetek uniemożliwiający de facto wyżywienie rodziny to circa 3 dni w tygodniu zapierdzielał na pańskim , bo nie miał czego z nudów robić ?

I jak rozumiem -" W 1767 r. na wsi śląskiej zagrodnicy stanowili 49%, kmiecie 36% i chałupnicy 15%^["

ponad  50% ludności wsi pańszczyźnianej opierdzielało się dokumentnie?

Te circa ebaut 50% ludności wiejskiej nie licząc komorników, parobków i innej ludności luźnej, odrabiało pańszczyznę za kmieciów. Bo, wyobraź sobie, dysponowali nadmiarem wolnego czasu - a nie dysponowali środkami do zapewnienia sobie żywności.

System folwarczny jakoś, z trudem, ale się spinał.

[balans]

W dniu 22.08.2021 o 20:55, takafura napisał:

Po pierwsze:

"ten system" to komunizm, zbrodniczy system odpowiedzialny za wymordowanie w XX wieku od 85 do 100 mln ludzi,

Po drugie:

to co gnębiło II RP wynikało z czasów w jakim powstała oraz spadku po 120 lat zaborów i totalnych zniszczeń w Polsce po IWŚ,

Po trzecie:

"ten system" zniszczył nasze elity a zapewnił awans Towarzyszom Szmaciakom,

Po czwarte:

co nam przyniesiono na sowieckich bagnetach widać po tym gdzie te sowieckie "wyzwolenie" nie dotarło czyli RFN ( NRD do porównania) lub po prostu Berlin Wschodni i Zachodni, mur z pasem zasieków i pól minowych oddzielał te dwa światy,

 

I najważniejsze - systematycznie, w prawie każdym poście przemycasz takie propagandowe bzdury obrzucając błotem Polskę.

Po twoim wpisie domniemywam, że pochodzisz zapewne z bogatej rodziny ziemiańskiej, która posiadała przed wojną dwór i duży folwark. Tak, że w tamtych realiach by nie miała problemu aby opłacić twoją naukę, abyś nie musiał biegać boso po lesie, jako nagonka dla polującego jaśniepaństwa...

I jeszcze kilka uwag tak na marginesie tego co wstawiłeś:

W Polsce nigdy nie było komunizmu, bo nawet w okresie nasilenia stalinowskich represji [tak mniej więcej w latach 1947 - 1954] nie zlikwidowano pomimo prób ani prywatnego rolnictwa, ani wpływu KK.

Polska po II Wojnie Światowej wyszła dużo bardziej zniszczona i z większymi stratami osobowymi niż po tej wcześniejszej i pomimo tego i wielu innych przeciwności, w stosunkowo krótkim czasie poradziła sobie z wszystkimi plagami gnębiącymi II RP.

Tamten system nie niszczył elit, a wręcz przeciwnie bo nawet w okresie zwanym stalinowskim starał się te elity kupować. Nie miał zresztą wyjścia, bo przyszłość kraju zależała od rozwoju szkolnictwa i to się udało dzięki między innymi przedwojennym profesorom, którzy tworzyli wtedy kadry wyższych uczelni.

Na tamtym systemie stracili przedwojenni najbogatsi, czyli Czechosłowacja, DDR i Węgry, a zyskali najbiedniejsi, czyli Polska, Bułgaria i Rumunia.

 

 

 

[takafura]

23 minuty temu, balans napisał:

Po twoim wpisie domniemywam, że pochodzisz zapewne z bogatej rodziny ziemiańskiej, która posiadała przed wojną dwór i duży folwark. Tak, że w tamtych realiach by nie miała problemu aby opłacić twoją naukę, abyś nie musiał biegać boso po lesie, jako nagonka dla polującego jaśniepaństwa...

  Dziadkowie to szanowani rzemieślnicy - cieśla, kamieniarz.

 

23 minuty temu, balans napisał:

 Jeszcze kilka uwag tak na marginesie tego co wstawiłeś:

W Polsce nigdy nie było komunizmu, bo nawet w okresie nasilenia stalinowskich represji [tak mniej więcej w latach 1947 - 1954] nie zlikwidowano pomimo prób ani prywatnego rolnictwa, ani wpływu KK.

 Ale bardzo się starano - mordowano, zastraszano, zmuszano do emigracji, konfiskowano majątki, fałszowano wybory, referenda, historię.

 

23 minuty temu, balans napisał:

Polska po II Wojnie Światowej wyszła dużo bardziej zniszczona i z większymi stratami osobowymi niż po tej wcześniejszej i pomimo tego i wielu innych przeciwności, w stosunkowo krótkim czasie poradziła sobie z wszystkimi plagami gnębiącymi II RP.

Prawda.

Prawda jest także że tam gdzie nie dotarły wojska Sowieckie poradzono sobie z wszystkimi problemami 10 x lepiej. Dlatego porównywałem NRD i RFN :)

Więc ogromną manipulacją jest wpieranie nam że to dzięki "komunie" mam prąd, wodę, samochód czy wykształcenie. Bzdura - jest dokładnie odwrotnie - za PRL zmarnowano 90 % sił i środków.

23 minuty temu, balans napisał:

Tamten system nie niszczył elit, a wręcz przeciwnie bo nawet w okresie zwanym stalinowskim starał się te elity kupować.

Bzdura miesiąca.

Kogo zamordowano w Katyniu ? Kogo zsyłano w pierwszej kolejności na Sybir ? Awanse, nagrody, stanowiska generalnie były wyłącznie dla BMW wobec Partii.

Więc nie przeginaj z tymi łzawymi propagandowymi wrzutkami na poziomie gimbazy.

 

[balans]

14 godzin temu, takafura napisał:

  Dziadkowie to szanowani rzemieślnicy - cieśla, kamieniarz.

Czyli pewnie byś objął po nich warsztat, bo na drogie studia raczej nie miałbyś szans. Te bezpłatnie zapewniła wszystkim chętnym dopiero ta przebrzydła komuna. Swoją drogą, to po 89 koniecznie chciano przywrócić płatne studia, ale z powodu protestów udało się to zrobić tylko częściowo - dzienne pozostawiono bezpłatne, zlikwidowano studia wieczorowe, a zaoczne zrobiono płatne. A przy tym ponownie nastąpił podział klasowy na jaśniepaństwo i resztę hołoty - dziś dobra szkoła średnia to wydatek nawet 50 tyś złotych rocznie. Tylko obecne jaśniepaństwo ma niewiele wspólnego z tym przedwojennym, bo tamci przynajmniej jakąś klasę sobą reprezentowali, a na obecnej to smoking będzie dobrze leżał dopiero w 3-cim pokoleniu...

[topick]

 

On 8/30/2021 at 11:44 PM, Erih said:

Strach lodówkę otworzyć,  bo wyskoczy reklama tej propagandówki.

wiadomo ,tylko husaria pod Wiedniem sie liczy , resza to lewackie bzdety :P

[Czlowieksniegu]

Ja...

"Te bezpłatnie zapewniła wszystkim chętnym dopiero ta przebrzydła komuna."

"dziś dobra szkoła średnia to wydatek nawet 50 tyś złotych rocznie"

Kolejny przykład, że twoje wpisy mają jakiś sens- w twoim prywatnym matrix'ie, ale zawsze...

[Erih]

7 godzin temu, topick napisał:

 

wiadomo ,tylko husaria pod Wiedniem sie liczy , resza to lewackie bzdety :P

Lewackie, prawackie czy marsjańskie, bzdety to bzdety.

No i pod Wiedniem nie samą husarią Sobieski dowodził.

PS W końcu z jakiegoś powodu nosili te powrósła.