Okres II Wojny Światowej i powojenny

[Arnes]

Witam, pomagam pisać historię pewnej miejscowości spod Łodzi. Mam sporo zdjęć do weryfikacji, są to zdjęcia jednej z mieszkanek wioski Kalino. Osoba już nieżyjąca, zostawiła dwa albumy zdjęć. W jednym są głównie Niemcy zamieszkujący wioskę, w okresie międzywojennym. Drugi album to Polacy, w większości rozpoznani przez starszych mieszkańców. Szukam pomocy w identyfikacji zdjęć, ale też informacji dotyczących wsi Kalio, znajdującej się w woj.łódzkim, gminie Rzgów.
Czy mogę liczyć na waszą pomoc?
Na początek, zdjęcie spod sali OSP w Kalinie. Wydaje się, że to wojsko, ale czy AK?

[Tyr]

mnie jednak podpada pod stanowisko dowodzenia...

[Edmundo]

Erich co (albo kto) skłoniło żołnierzy do założenia tych taśm to zapewne tego się nie dowiemy, być możliwe że tak jak napisałeś, był to sposób przenoszenia amunicji do kb a być możliwe jak razem napisaliśmy (i do tego się skłaniam) tylko chwilowy szpan" do zdjęcia. Ale tak na chłopski rozum" to nie wiem czy jest prościej doładowywać karabin powtarzalny wyjmując naboje z luźno wiszących na szyi taśm, nawet jak są przyciśnięte do ciała paskami od plecaka (de facto worka z doszytymi taśmami) czyli widocznych na fotografii sowieckich wieszczmieszoków zwanych powszechnie mieszokami. A tu jest trochę kombinacji albowiem żeby wyjąc nabój z taśmy to trzeba to zrobić dwoma rękoma, odkładając karabin, wyobraź sobie tę czynność pod ostrzałem w pozycji leżącej kiedy to trzeba by się przekręcić" na plecy i wtedy mocować z zataśmowanymi pojedynczymi nabojami, w przypadku ładownic (których tu nie ma i to cały problem) a także przenoszenia łódek czy też luźnych naboi w kieszeniach kurtki czynność ta wymagała lekkiego odchylenia się na bok i wystarczała do tego jedna ręka.
Tyr może stanowisko dowodzenia, na fotografii widoczny jest samochód pancerny BA-64 a za nim Gaz 67 Czapajew", jednak czy to Akcja Wisła" czy też ćwiczenia tego nie wiemy, z podpisami do fotografii bywa różnie.
A co do tych nieszczęsnych ładownic do kb i kbk Mosina to zasadniczo wstępują jakoś tak rzadko nawet na fotografiach z lat pięćdziesiątych kiedy to były w użytku standardowe dwukomorowe polskie ładownice do tychże kb/kbk w dwóch wersjach (o czym pisałem wcześniej). Zresztą na fotach z latach 40-tych i 50-tych nie widać także toreb-ładownic na magazynki do DP, przecież gdzieś te talerze musiały być przenoszone a nie sądzę aby były noszone przez obsługę rkm w plecakach. Kończąc temat ładownic do kb to pytałem mojego Ojca który to służył w wojsku w latach 1960-1962 i początkowo miał na stanie Mosina" w wersji kbk wz. 44 ale także nie przypomina sobie aby kiedykolwiek miał na pasie ładownice z amunicją do tegoż (nie ważne czy podczas jakieś aktyki" czy też warty), oprócz plecaka, torby z maską pgaz. i łopatki. Panowie wybaczcie ten może przydługi wywód, ale tak mnie ajszło" z tymi ładownicami.

[Kobieras39]

Proszę o prv to akurat interesujący mnie region
Pierwsze zdjęcie to WP do 1939 drugie LWP po 1945

[Tyr]

W wojsku jest tak, że chlebak jak sama nazwa wskazuje służy do noszenia granatów.;)

[Edmundo]

Tak, tak, to stara wojskowa reguła. Ale tak na poważnie to tu też byłby problem gdyż WP po 1945 r. nie miało w wyposażeniu osobistym żołnierzy chlebaków aż do wprowadzenia nowego typu oporządzenia na początku lat siedemdziesiątych czyli pasów parcianych z szelkami dusicielkami" plus nowy nie usztywniany tornister (powszechnie zwany plecakiem) i właśnie dwukomorowy chlebak (moim zdaniem całkiem udany).

[Erih]

Chlebak na szelkach to było właśnie o", do czego można było upakować wszystko co w polu potrzebne. W przeciwieństwie do tornistra do którego pakowało się całą resztę.
Edmundo, ja sobie wyobrażam tak, że nie mając ładownic ani nadmiaru łódek, pomysłowi żołnierze amunicję do kb nosili w taśmach, w razie konieczności doładowania magazynka zamiast wyciągać naboje z kieszeni, zahaczali kolejne w taśmie łódką po czym takim ładunkiem dopychali magazynek. Taka frontowa prowizorka. I wcale nie wymaga jakiejś dodatkowej gimnastyki.W jednej ręce trzymam łódkę. Zahaczam w nią kolejne naboje, wciskam łódkę do magazynka. Wersja kieszeniowa: wyjmuję naboje z kieszeni, każdy z nich pozycjonuję, wciskam... Zdecydowanie bardziej pracochłonne. Jedyna wada noszenia amunicji w taśmie na szyi, to większe prawdopodobieństwo zabrudzenia.
PS Mój nick pisze się przez samo H, nie bez przyczyny;)

[Edmundo]

Nie, ta fotografia ze Związkiem Strzeleckim nie ma nic wspólnego, to jest regularny pododdział (pluton ?) Wojska Polskiego na ćwiczeniach (białe opaski na rogatywkach polowych wz. 37), pisałem o tym na początku tegoż wątku. Karabiny Mauser, przez ramię przewieszone zrolowane koce, zastanawia tylko jedna ładownica wz. 22 na pasie, w piechocie regulaminowo noszone były dwie, chyba że to jakiś pododdział "specjalny" pułku piechoty n.p. pluton łączności, pionierów itp. A więc jeszcze raz, Związek Strzelecki zdecydowanie to nie jest, to jest Wojsko Polskie pomiędzy 1937 a 1939 rokiem.

[Arnes]

Dziękuję, również za cierpliwość do mnie, ale tematem niedawno się zainteresowałam i jeszcze ciągle zbyt mało wiem. Fajnie, że jest choć gdzie zapytać, pozdrawiam :) 

[kazioW24]

Te LWP może być całkiem ciekawe,mają białe otoki a te nosiło WSW,jak tak to raczej rzadkie foto.

[Edmundo]

Nie ma najmniejszego problemu, proszę zadawać pytania, zawsze chętnie podzielę się posiadaną wiedzą.

Również pozdrawiam.

[Edmundo]

Te białe otoki" to opaski zakładane na czas ćwiczeń dla odróżnienia stron walczących" czyli tak jak napisał Kolega Soda. Pierwsza fotografia to lata 1937-1939, żołnierze mają rogatywki polowe wz. 37 oraz karabiny Mauser wz. 98 przez ramie przewieszone koce.

[pawel_breslau]

Na 2 zdjęciu widać faktycznie jakieś wojska polskie z częściami rosyjskiego umundurowania np. mieszoki (między innymi). Ale czy ci żołnierze nie mają na wyposażeniu również karabinów typu mauser? Trochę to dziwne zważywszy na to, że raczej żołnierzy LWP uzbrajano w broń produkcji rosyjskiej. No chyba, że o czymś nie wiem (w tym temacie moja wiedza niestety jest skąpa). Wiem za to, że dość częstą praktyką było uzbrajanie ówczesnej MO w broń zdobyczną na Niemcach ale w regularnym wojsku tego jeszcze nie widziałem.
Pozdrawiam.
Paweł

[Edmundo]

Erih, wybacz mi, będę pamiętał, przez samo h. Pozdro

[hipolit-O4]

Wojacy z kocami na wspak są bez karabinów.Może dźwigali inny sprzęt którego nie widać na fotce?

[pawel_breslau]

Erih, polecam spróbować jak będziesz miał okazję.
Ale już mogę zdradzić Ci, że nie jest to takie łatwe. Albo inaczej (co już napisałem), wymaga nieco siły.
Sam nabój do mausera przy kryzie ma wyżłobienie, w które wchodzi" wąs znajdujący się w tylnej części taśmy do MG.
Pozdrawiam.
Paweł

[Tyr]

Data 4 lipca 1945, nie wyglądają na poborowych na manewrach, ostra amunicja w taśmach, zastanawiam się czy to nie KBW. W tym czasie było dużo dezercji, nieraz całych oddziałów. Może jakaś akcja?
Trudno na fotce stwierdzić jakie to karabiny mają. Oprócz DP-28

[pawel_breslau]

Raczej Mauser-y. Gościu w przedostatni rzędzie z lewej strony (którego widać połowicznie) trzyma na pewno mausera. Tak samo widać muszkę typową dla niemieckiego mausera u gościa siedzącego w 2 rzędzie pomiędzy ludźmi z DP. Zreszta chyba u wszystkich (oprócz u tych w km-mami) można dopatrzyć się typowych kształtów mauserowskich. Dziwią mnie tylko te jasne pasy w tych karabinach.
Pozdrawiam.
Paweł

[Erih]

Raz w życiu z MG 42 strzelałem, w dodatku dawno temu, więc z tym pomysłem to radosna twórczość. Skoro ma być to aż tak upierdliwe, to pozostaje wersja dekoracyjna. Pozdrawiam!

[wojtek780412]

Edmundo,a w lewym górnym rogu zdjęcia z LWP to nie jest lufa MG 34? (między 4 i 5 głową) czy fantazja mnie ponosi?

[Erih]

@wojtek780412 to jest krawędź strzechy. Co do obwieszania się taśmami od MG, to skoro żołnierze nie dysponują ładownicami, w ten sposób je zastępowali?
Lub też jest to po prostu rekwizyt do zdjęcia.

[pawel_breslau]

Erih, przeczytałem Twój (lub też jeszcze wcześniejszy) pomysł ładowania naboi z taśmy. Jakoś ten pomysł do mnie nie przemawia. Próbowałeś kiedyś wyciągnąć nabój mauser-owski z taśmy nabojowej do MG? Bez urazy ale nie jest to aż takie proste i wymaga troszkę siły, natomiast łudki do mausera (w większości) były z mosiądzu. Jakoś nie widzę możliwości wyciągania naboi z taśmy za pomocą ładownika (łódki) do mausera. No chyba, że źle Cię zrozumiałem w sprawie ładowania tych naboi w łódkę.
Co do otoków to widać, że są one sklecane" na szybko. Jeden z żołnierzy nawet ma niecały ten otok.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na żołnierza stojącego z lewej strony kobiety (tej po lewej ) i na jego nakrycie głowy. Nie ma on sztywnej rogatywki? Przynajmniej tak wygląda, mogę się mylić.
Pozdrawiam.
Paweł

[pawel_breslau]

I jeszcze kilka fotek LWP ze zdobycznym sprzętem.

[pawel_breslau]

Mosiny a ładownice do mausera

[pawel_breslau]

Mausery

[pawel_breslau]

Młody z Berettą