Zamek w puszczy-czyli, kto bogatemu zabroni

[takafura]

5 godzin temu, balans napisał:

Kol. bryan100 [też z branży] napisał w innym wątku cyt. " Przykre ale kol. balans ma rację, LP nie mają już bardzo z czego szaleć. Lata 80te to pozyskanie roczne średnio 2000 m3/ leśnictwo i sztuki na zrębach od 1,5 m3 .Obecne pozyskanie na leśnictwie 8500 m3 i wszystko naprawdę nadaje się na zapałki i srajtaśme.pozdr."

Jak to nazwać, jak nie gospodarką rabunkową?

  Naprawdę wystarczy Ci opinia jednej osoby aby publicznie pisać z przekonaniem o LP ? Może warto sięgnąć do statystyk ?

 Bo fakty są takie że:

- powierzchnia lasów w Polsce systematycznie się zwiększa,

- zasobność ( ilość kubików na ha) przez te 40 lat też się zwiększyła,

- dzieje się tak dlatego że rośnie średni wiek lasów ( starsze są grubsze, wyższe a więc zasobniejsze w drewno),

-  tniemy co roku tylko 40 % przyrostu ( stąd ten wzrost zasobności ) - drzewiarze mają o to do nas pretensje ze za mało...

   Podsumowując:  lasy mamy starsze, grubsze i zasobniejsze niż 40 lat temu wiec robiąc raz na 10 lat trzebież ( wycinka słabych, chorych, wadliwych) o przepisowej intensywności ok. 20 % mamy większe ilości kubików.

Ps. Kol. bryan100 mocno przejaskrawił i wprowadza w błąd, ale ma trochę racji że góra wymaga mocniej wykonanych przecinek plus są dodatkowe masy z wycięcia szlaków operacyjnych dla maszyn leśnych - to też wpływa na ilość kubików z leśnictwie.

[takafura]

6 godzin temu, balans napisał:

I stąd te ponawiane zamachy, a to na Puszczę Białowieską, a to na Puszczę Karpacką , a to na Bieszczady...

I jeszcze to durne tłumaczenie, że to nie są puszcze, bo to ktoś nasadził sto czy więcej lat temu, a więc można ciąć po całości, a po nas tylko potop, a raczej susza.

  O zamachy to Ty zapytaj korniki, susze, przypłaszczka i jemiołę.

   Zasada ze szkodnikami typu kornik czy przypłaszczek jest w lasach prosta - wyciąć zasiedlone ( tak nazywamy drzewo z rozwijającymi się larwami szkodnika) drzewo, okorować lub wywieźć do tartaku przed majowym wysypem dorosłych owadów rzucających się od razu na sąsiednie drzewa. Tak się tłumi pierwszą fazę gradacji szkodników.

Ps. Nie mam do Ciebie pretensji, siła perswazji mediów jest tak duża że także własna siostra ( nauczyciel historii) pouczała mnie że to wszystko w Puszczy Białowieskiej przez leśników, że kornik sam przyszedł i sam sobie pójdzie. Nie zdaje sobie tylko sprawy ile będzie trwał proces powrotu dębów czy buków na tereny po świerku - porośnięte trzcinnikiem.

[Tyr]

Takafura, masz rację! Polskojęzyczne niedługo udowodnią , że wymarcie dinozaurów to wina Polski i PiSu i zaraz opozycja szybko doniesie do odpowiednich komisji.

By nie było, że nie w temacie puszczy, to taka dygresja na temat dygresji nie na temat.

Dwóch hrabiów na polowaniu.

- Spójrz hrabio jaka piękna puszcza!

- W istocie hrabio piękna puszcza. A à propos puszcza... Jak zdrowie szanownej małżonki?   

[balans]

16 godzin temu, takafura napisał:

Naprawdę wystarczy Ci opinia jednej osoby aby publicznie pisać z przekonaniem o LP ? Może warto sięgnąć do statystyk ? ...

Statystykami jest piekło wybrukowane. a prawda jest taka, że tniecie lasów przeszło 3-razy więcej niż za komuny, a przybywa nam tylko młodników. I doszliście już do ściany, bo nie bardzo jest już co wartościowego wycinać, więc np. pomysł aby ogolić na łyso Karpaty. A wcześniej, pod pozorem walki z kornikiem wyciąć Puszczę Białowieską z cennych gatunków drzew [buki, graby czy dęby], oczywiście pozostawiając w lesie korę z kornikami po ściętych tak przy okazji świerkach [prawda czy fałsz z tą korą?]. Ale to wszystko mały pikuś, bo prawdziwy problem jest dużo poważniejszy, a jest nim susza. Wycinając na masową skale drzewa, które zatrzymują w glebie wodę, walnie przyczyniacie się do powiększenia jej skutków.

No i jeszcze Tyr coś o PiS-e napomknął, to dorzucę, że to za PiS-u niesławna ustawa Lex Szyszko spowodowała wycięcie milionów drzew, a teraz lament, że susza. I jeszcze ten całkiem durny pomysł, aby wydać miliardy na przekop Mierzei, zamiast te pieniądze przeznaczyć na małą retencję w regionach, gdzie susza już od kilku lat robi spustoszenie. Ale propagandowo ta Mierzeja to taki MIŚ aby pokazać niedowiarkom...

[Czlowieksniegu]

[Tyr]

Godzinę temu, balans napisał:

No i jeszcze Tyr coś o PiS-e napomknął, to dorzucę, że to za PiS-u niesławna ustawa Lex Szyszko spowodowała wycięcie milionów drzew, a teraz lament, że susza. I jeszcze ten całkiem durny pomysł, aby wydać miliardy na przekop Mierzei, zamiast te pieniądze przeznaczyć na małą retencję w regionach, gdzie susza już od kilku lat robi spustoszenie. Ale propagandowo ta Mierzeja to taki MIŚ aby pokazać niedowiarkom...

Też uważam, że z przekopem mierzei to falstart. Powinniśmy poczekać aż w wyniku ocieplania się klimatu podniesie się poziom mórz i przekop by był niepotrzebny.

Odnośnie susz, powodzi i plag nietoperzy to prorokował to już Milankovič.

[les05]

Jednemu węgiel nie pasi, drugiemu przekop nie odpowiada a przyczyną jest - Niech żyje ideologia, na pohybel rozumowi.

[Czlowieksniegu]

Węgiel, węgiel... fakt Putin coś o nim wspominał...

[takafura]

Godzinę temu, balans napisał:

Statystykami jest piekło wybrukowane. a prawda jest taka, że tniecie lasów przeszło 3-razy więcej niż za komuny, a przybywa nam tylko młodników. I doszliście już do ściany, bo nie bardzo jest już co wartościowego wycinać, więc np. pomysł aby ogolić na łyso Karpaty. A wcześniej, pod pozorem walki z kornikiem wyciąć Puszczę Białowieską z cennych gatunków drzew [buki, graby czy dęby], oczywiście pozostawiając w lesie korę z kornikami po ściętych tak przy okazji świerkach [prawda czy fałsz z tą korą?]. Ale to wszystko mały pikuś, bo prawdziwy problem jest dużo poważniejszy, a jest nim susza. Wycinając na masową skale drzewa, które zatrzymują w glebie wodę, walnie przyczyniacie się do powiększenia jej skutków.

No i jeszcze Tyr coś o PiS-e napomknął, to dorzucę, że to za PiS-u niesławna ustawa Lex Szyszko spowodowała wycięcie milionów drzew, a teraz lament, że susza. I jeszcze ten całkiem durny pomysł, aby wydać miliardy na przekop Mierzei, zamiast te pieniądze przeznaczyć na małą retencję w regionach, gdzie susza już od kilku lat robi spustoszenie. Ale propagandowo ta Mierzeja to taki MIŚ aby pokazać niedowiarkom...

    Z tymi statystykami to prawda, ja wybrałem takie dane które podważają mit o rabunkowej gospodarce - że lasów coraz mniej, same młodniki i nie ma co ciąć. Świadczą o tym m.in. międzynarodowe certyfikaty PEFC czy FSC. I co to za rabunek jak przybywa co roku zalesionych hektarów i zapas kubików na hektar czy ogółem cały czas rośnie ?

   Leśnicy nie mają nic do Puszczy Białowieskiej na terenie Parku Narodowego. Na pozostały obszarze od stu lat istnienia Lasów Państwowych jest prowadzona racjonalna gospodarka - dzięki temu taka Puszcza jest w Polsce a nie w Niemczech czy we Francji.

 Nie piernicz że "pod pozorem walki z kornikiem" - na tych trzech puszczańskich nadleśnictwach jest prowadzona normalna gospodarka leśna zgodna z prawem RP,  ustawą o lasach i planami urządzania lasu.

   Może to przeoczyłeś ale pisałem już że korę lub całe drzewa trzeba z lasu usunąć zanim z poczwarek wylęgną się dorosłe owady.  Po tym terminie już jest po ptokach.

Co do suszy - akurat tutaj leśnicy mają sporo zasług z tzw. małą retencją. Samorządy nie mają na to kasy i np. na Śląsku 80 % projektów małej retencji wykonano dzięki staraniom LP - projekt, przetargi, współfinansowanie i pozyskanie funduszy UE.

 

 

[Tyr]

A żeby człowiek latał to by mu skrzydła dała;)

Edytowane 10 Luty 2020 przez Tyr

[Czlowieksniegu]

Marcin... po co się rozdrabniać...

Cezary „Trotyl” Gmyz

 

@cezarygmyz

 

Co za bydło w Pucku. Zorganizowanie takiej grupy kosztuje ledwie parę rubli

[Tyr]

A żona wie, że rosyjskie cheerleaderki oglądasz?

[Czlowieksniegu]

Różne rzeczy można o Gmyzie napisać, ale nie to, że cheerleaderkę, nawet z Syberii*, przypomina.... 

 

PS W normalnym kraju, telewizja dla której Gmyz "pracuje" już dawno z klientem by się rozstała, sugerując leczenie uzależnień...

 

* patrząc na walutę

[balans]

1 godzinę temu, takafura napisał:

Nie piernicz że "pod pozorem walki z kornikiem" - na tych trzech puszczańskich nadleśnictwach jest prowadzona normalna gospodarka leśna zgodna z prawem RP,  ustawą o lasach i planami urządzania lasu.

   Może to przeoczyłeś ale pisałem już że korę lub całe drzewa trzeba z lasu usunąć zanim z poczwarek wylęgną się dorosłe owady.  Po tym terminie już jest po ptokach.

Co do suszy - akurat tutaj leśnicy mają sporo zasług z tzw. małą retencją. Samorządy nie mają na to kasy i np. na Śląsku 80 % projektów małej retencji wykonano dzięki staraniom LP - projekt, przetargi, współfinansowanie i pozyskanie funduszy UE.

To cza było tak od razu pisać, że z tym kornikiem to był jedynie pretekst, bo tam jest prowadzona "normalna gospodarka leśna" i tak naprawdę to od początku chodziło tylko o dobranie się do najcenniejszych drzewostanów w otulinie Parku Narodowego. Szkoda tylko Karpat, bo w krótkim czasie zrobicie z nich Łysogóry. No i co z tą korą w Puszczy Białowieskiej, bo słyszałem, że nikt jej nie usunął?

A jeżeli chodzi o małą retencję, to w naszym kraju chyba jedynie bobry robią coś w tym kierunku. Bo rządzący stawiają na MISIE, w rodzaju przekopania mierzei, budowy stoczni w Radomiu, promów w Szczecinie, ławek patriotycznych i łuku triumfalnego przez Wisłę...

[les05]

Ten zbiornik nie bobry zrobiły tylko leśnicy. Oprócz funkcji przeciwpożarowej, sztuczne jeziorko nawadnia ubogie w wodę tereny leśne i przyciąga różnego rodzaju ptactwo wodne. Aby doprowadzić wodę do zbiornika trzeba było wykonać kilkukilometrowy kanał do wcale nie najbliższej rzeki, do tego drogi, mostki itp.  Wszystko zrobiono z pieniędzy własnych Lasów Państwowych. Widziałem trzy takie zbiorniki w dwóch nadleśnictwach. 

Warto żebyś poszukał informacji zanim coś napiszesz, ale nie mam złudzeń, wiem że moja rada, to głos wołającego na puszczy.

[Tyr]

Dla niedowiarków. Zobaczta co te starożytne Egipcjany zrobiły z Saharą...

Przed 

I po

Edytowane 11 Luty 2020 przez Tyr

[balans]

9 godzin temu, les05 napisał:

Ten zbiornik nie bobry zrobiły tylko leśnicy.

To dobrze, że czasem nawet LP udaje się zrobić coś pożytecznego, a nie tylko wycinać wszystko bez opamiętania. Ale to tylko kropla w morzu potrzeb. A gdzie jest Rząd, który wydaje miliardy na różne MISIE, a sprawę małej retencji na terenach cyklicznie zagrożonych suszą totalnie olewa. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo będziemy importować zboże z Rosji...

[Tyr]

Balans, czy ty przypadkiem nie masz natręctw? Albo "pan, wójt i pleban", "Bantustan", "palety drewniane", i wiele innych a teraz znowu coś o "Misiu" cały czas... 

[balans]

15 minut temu, Tyr napisał:

Balans, czy ty przypadkiem nie masz natręctw? Albo "pan, wójt i pleban", "Bantustan", "palety drewniane", i wiele innych a teraz znowu coś o "Misiu" cały czas... 

A czym jest przekop mierzei za kilka miliardów jak nie Misiem? Nie wspominając już o wygłupie z tą stępką niby od promu i te ławki "patriotyczne", które już zdążyły zardzewieć i wiele innych. Nie wspominając już o sponsorowaniu milionami cwaniaka z Torunia.

[Tyr]

A ruskie z unią zusammen do społu takie zatroskane i protestują w trosce o dobro Polski... To rozczulające jak oni o nas dbają... Jak my się im odwdzięczymy?

[takafura]

2 godziny temu, balans napisał:

To dobrze, że czasem nawet LP udaje się zrobić coś pożytecznego, a nie tylko wycinać wszystko bez opamiętania.

     LP można wiele zarzucić - wycinamy 100-letnie lasy, sadzimy "pod sznurek", nie pozwalamy korzystać z leśnych dróg crossowcom i offroadowcom, za mało płacimy do budżetu itp.  Można o tym podyskutować.

  Ale jak piszesz kolejny raz na poważnie i z pełnym przekonaniem coś co jest zupełną nieprawdą to tylko potwierdzasz swoje uprzedzenia lub zupełny brak wiedzy w temacie. Mam na myśli zarzut o "cięciu bez opamiętania" - nie masz bladego pojęcia jak straszliwie jest to sformalizowane. 

[Landszaft]

Balans akurat tu czepiasz się tego przekopu ciut bez sensu. Przekop jako taki przyczyni się do rozwoju regionu i nie ma o czym tu dyskutować i nie chodzi tu o statki czy barki bo tych będzie niewiele i one nie spowodują jakiegoś ogromnego wpływu na rozwój gospodarczy. Ale jest kompletnie inna branża która  w świecie przynosi duże zyski i rozwój. Jest to żeglarstwo i..brak nowoczesnych i bezpiecznych marin całorocznych nie tylko w  Zatoce Gdańskiej ale na praktycznie całej naszej linii brzegowej a także obwodu Kaliningradzkiego i dalej na wschód .Jak będzie przekop to zalew Wiślany jest najlepszym i najbezpieczniejszym akwenem dla przechowywania łodzi przez okres zimowy w marinach oraz w niepogodne dni. W wielu krajach rozbudowane żeglarskie mariny to główny czynnik rozwoju turystyki , wypoczynku i duuuużego biznesu a na taki zaczną być inwestorzy jak powstanie właśnie bezpieczny akwen niesztormowy. I to kiedyś przyniesie naprawdę kokosy i rozwój tego regionu a nie stateczki i barki z Gdańska .

[Landszaft]

I jeszcze jedno Balans co do LP z uwagi że praktycznie mieszkam w lesie a naokoło mam rezerwaty to szlag mnie trafia na tereny na które zostały wpisane do Natury 2000 , kiedyś można było chodzić po lasach i leśnicy naprawdę dbali o rezerwaty aby było czysto porządnie i zdrowo i tak było za PRL-u teraz jak zieloni docisnęli wpisując rezerwaty i parki krajobrazowe do tej durnej natury 2000 to mamy powalone gnijące drzewa i to w ilościach czasami hekatomby , park krajobrazowy wygląda jak dzieło zniszczenia i to zniszczenia przez przyrodę bo leśnikom jest obecnie bardzo utrudniony wstęp do tych lasów i robienia w nich cokolwiek , niestety degradacja postępuje. I to nie są winne LP skorumpowani "Zieloni" których większość mieszka w miastach i ma w d.. ludzi mieszkających przy lasach. Mogę dołączyć fotki z moich terenów gdzie ścieżki rowerowe ,szlaki turystyczne są pozawalane drzewami  ale przepis mówi nie ruszaj bo to natura 2000 . Za to istotnie tak jak pisze Takafura od upadku komuny na naszej Jurze terenów leśnych przybyło co najmniej 20-30 % a na niektórych terenach nawet więcej . Jak chcesz się przekonać zobacz sobie zdjęcia lotnicze terenów naszych z lat 70 i porównaj z obecnymi zdjęciami Geoportalu więc oprócz gołosłownego narzekania porównaj sobie przyrosty terenów zielonych na niezurbanizowanych terenach .

[balans]

3 godziny temu, takafura napisał:

Ale jak piszesz kolejny raz na poważnie i z pełnym przekonaniem coś co jest zupełną nieprawdą to tylko potwierdzasz swoje uprzedzenia lub zupełny brak wiedzy w temacie. Mam na myśli zarzut o "cięciu bez opamiętania" - nie masz bladego pojęcia jak straszliwie jest to sformalizowane. 

To był pewien skrót myślowy, bo wiadomo, że na wszystko macie papier. Ale prawdą jest, że wycinacie dużo za dużo i coraz częściej sięgacie po drzewostany, które powinny być zachowane dla przyszłych pokoleń, ze względu na ich znaczenie przyrodnicze i kulturowe chociażby. Nie wspominając już o górskich lasach, które w dużym stopniu chronią przed powodziami, a gdzie po wycince lasu bardzo łatwo o erozję i wypłukanie gleby. A później płacz, że jak spadnie trochę większy deszcz to zaraz pojawiają się podtopienia.

[balans]

2 godziny temu, Landszaft napisał:

Balans akurat tu czepiasz się tego przekopu ciut bez sensu. Przekop jako taki przyczyni się do rozwoju regionu i nie ma o czym tu dyskutować i nie chodzi tu o statki czy barki bo tych będzie niewiele i one nie spowodują jakiegoś ogromnego wpływu na rozwój gospodarczy. Ale jest kompletnie inna branża która  w świecie przynosi duże zyski i rozwój. Jest to żeglarstwo i..brak nowoczesnych i bezpiecznych marin całorocznych nie tylko w  Zatoce Gdańskiej ale na praktycznie całej naszej linii brzegowej a także obwodu Kaliningradzkiego i dalej na wschód

Zalew Wiślany to nie Lazurowe Wybrzeże i tysiącami nie będą tam wpływały jachty, tym bardziej, że jest to akwen płytki i dość niebezpieczny dla większych jednostek. Oczywiście coś tam region leżący bezpośrednio w pobliżu zapewne zyska, ale cudów nie będzie. Ten region żył przez lata z handlu z Rosjanami z Kaliningradu w ramach małego ruchu granicznego, ale nasi debile aby zrobić na złość Putinowi uwalili ten bezwizowy ruch graniczny. No i komu zrobili na złość?