Skocz do zawartości

Smoleńsk - rosyjskie kłamstwa


Rekomendowane odpowiedzi

Tyr:

mamy tak w systemie totalitarnym, bez względu na kolor, upraszczając:

• jedna ideologia
• jedna partia
• kult jednostki otaczający wodza
• aparat przymusu politycznego represji
• gospodarka centralnie sterowana
• brak wolnych mediów wobec ich podporządkowania władzy
• militaryzacja i tzw. państwo policyjne

powyższe, to cytata z, np, Carla Friedricha.

I teraz, zaczynają się schody"- właśnie różnicę, między JEDNYM NARODEM a INTERNACJONALIZMEM, który postulowali ideolodzy komunizmu.

Dwa- dla AH poza robotnikami, ważną grupą byli rolnicy/chłopi, którzy mieli samodzielnie, do pewnego stopnia, działać dla samowystarczalności kraju. Dla odmiany JS uznał, że rolnictwo może działać tylko w ramach kolektywu.

Trzy- Kościół. W ramach III Rzeszy nigdy nie podjęto wobec Kościoła tak drastycznych działań jak w przypadku ZSRR czy innych mniej lub bardziej komunistycznych krajów.

Tak naprawdę, to AH, przynajmniej teoretycznie, był republikaninem :-)


* pomijając np Ukrainę, gdzie po likwidacji elit, zabrano się właśnie za chłopów, jako ciemną masę, która nie daj Bóg poczułaby się inna- przyznała do swej ukraińskości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice między faszyzmem a komunizmem są na tyle nieistotne, że nie powinny przysłonić podobieństw między tymi ideologiami. Tej skali różnice występowały wśród samych państw komunistycznych (np. ZSRR-Polska-Chiny) czy też między Niemcami a Włochami. Gdyby systemy te przetrwały dłużej na pewno by upodobniły się do siebie i zbliżyły. Były bowiem gałęziami tej samej lewicowej ideologii, wrogiej wobec życia ludzkiego i demokracji.
Dla mieszkańców tamtych państw ważne było jedno - faszyzm wymieniał kogo chce zlikwidować i mordował głównie obcych-wrogów, komunizm koncentrował się na zabijaniu własnych obywateli, do łagru mógł trafić każdy, nieważne - zwolennik czy przeciwnik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

les05 (1284 / 93) 2018-07-20 18:47:37

faszyzm wymieniał kogo chce zlikwidować i mordował głównie obcych-wrogów"

I tu znów mamy problem...

godnie z ideą NSDAP to my jesteśmy niemiecką lewicą […]. Niczego bardziej nie nienawidzimy niż prawicowego narodowego bloku bogatego mieszczaństwa"

Joseph Goebbels, naczelny propagandysta NSDAP

tyle, że raczej nigdy nie wprowadzono tego, niestety, w życie.
Zdecydowanie łatwiej było za wrogów uznać innych", czyli na początek niemieckich Żydów, Romów, homoseksualistów. Dopiero późnij, gdy reżym okrzepł rozciągnięto to także na niemieckich komunistów, z których część wstąpiła z resztą do NSDAP. Powyższych trudno uznać za obcych- byli częścią niemieckiego społeczeństwa.

Choć oczywista oczywistość im dalej w las tym więcej drzew, więc pojawili się wszelkiej maści podludzie, bez względu na przynależność państwową- wystarczyło być np Słowianinem, choć także nie każdy Słowianin to wróg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naziści nie ukrywali kogo uważają za wrogów. Jeśli delikwent nie uciekł to miał przechlapane. Oczywiście mieli swoich Żydów, homoseksualistów, Polaków, którym włos z głowy nie spadł. Ba, byli nawet odznaczani za wybitne zasługi dla III Rzeszy, ale to były indywidualne przypadki.

W ZSRR mordowano nie zważając, czy ofiara jest szczerym komunistą, złodziejem, profesorem czy zwyczajnym człowiekiem nie interesującym się polityką. Każdy by zagrożony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

les05 (1285 / 93) 2018-07-20 19:28:31

Serio uważa, że dla podmiotu lirycznego jest różnicą, że zszedł w Dachau, jako waginosceptyk, czy na Kołymie, jako trockista?


matrix14xxx (3709 / 674) 2018-07-20 19:20:16

Faszyzm w Hiszpanii i Portugalii..."

Portugalia dorobiła się czegoś innego niż faszyzm- Integralismo Lusitano, od którego w zasadzie jedynym odstępstwem była niezgoda Salazara na powrót monarchii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czlowieksniegu (18716 / 1042) 2018-07-20 19:41:14


Serio uważa, że dla podmiotu lirycznego jest różnicą, że zszedł w Dachau, jako waginosceptyk, czy na Kołymie, jako trockista?"

Tak, to jest właśnie ten styl. Z ludźmi takimi czy innymi nie trzeba się kompletnie liczyć, bo to nawóz historii, i tak umrą – jak to z wrodzoną sobie delikatnością ująłeś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matrix14xxx (3709 / 674)2018-07-20 19:20:16

W Hiszpanii postawiliśmy na niewłaściwego konia. Byłoby dla nas lepiej udzielić poparcia republikanom. Oni reprezentują lud. Zawsze moglibyśmy później uczynić z tych socjalistów dobrych narodowych socjalistów. Ludzie skupieni wokół Franco to wszystko reakcyjny kler, arystokraci i bogacze - nie mają oni nic wspólnego z nami - nazistami." (04.1938)

AH długo żałował, że poparł gen. Franco a nie republikanów. Ja bym Hiszpanii faszystowską nie nazwał, po wojnie domowej reżim stopniowo łagodniał i odszedł dobrowolnie ustępując miejsca demokracji parlamentarnej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Les05, ideologiczne różnice pomiędzy nazizmem a komunizmem są zasadnicze.
Podobieństwa wynikają z faktu że oba te ustroje polityczne były totalitaryzmami. Jeden wyrósł na gruncie lewicowym, drugi prawicowym, stąd różnice.
Rozpatrywanie kwestii ustrojowych tylko po osi prawica-lewica to uproszczenie rzekłbym prostackie.
Przy czym nazizm był prawicowy...tak umiarkowanie. W jednych aspektach dążył do ekstremum, w innych był letni. Choć dążenie do interwencjonizmu państwowego czy zwiększenia opieki socjalnej to po Wielkim Kryzysie trend typowy dla państw rozwiniętych.
Zaś co do pomysłu przerobienia hiszpańskich socjalistów na narodowych socjalistów, no cóż... Franco w stosunku do niejakiego Adolfa H i reszty wykazał daleko posuniętą nielojalność. Znaczy, pomoc gdy była potrzebna, przyjął, ale gdy była potrzeba niedawnych sojuszników wspierał...mało efektywnie.
Zaś sama przeróbka hiszpańskich socjalistów na narodowy socjalizm zapewne miała przebiegać tak jak w Niemczech.
Czyli ideowców do Dachau, oportunistów do przefarbowania.
PS Ciekawy przykład, Wielka Brytania. Teoretycznie monarchia, tyle że monarcha pełni rolę dekoracyjną, a rządzi de facto Parlament. Monarchia parlamentarna, chyba trochę dziwnie brzmi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Erih (3734 / 18) 2018-07-21 23:25:50

Erih, zasadniczych różnic między nazizmem a komunizmem nie wykazałeś, po za odkrywczym stwierdzeniem, że są. A różnice były, ale tego samego stopnia jak między socjalistycznym PRL a socjalistycznym ZSRR.

Cały okres powojenny lewackie media i uniwersytety zużyły tony papieru aby udowodnić i wmówić światu, że różnice między nazizmem a komunizmem były zasadnicze. Wielkie w tym zasługi położyli płatni agenci Moskwy w rodzaju Hemingwaya, Shawa czy Picassa, wszystko po to, aby odróżnić samo zło jakim była III Rzesza od krynicy humanizmu i praw człowieka, wielkiej nadziei ludzkości, państwa szczęśliwych ludzi - Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Wielu do dziś w to wierzy, ty najwyraźniej jesteś jednym z nich.
A tak na koniec spróbuj zgadnąć, kto mógł powiedzieć takie słowa.

Jesteśmy socjalistami, jesteśmy wrogami obecnego systemu kapitalistycznego, który wykorzystuje ekonomicznie słabszych, z jego niesprawiedliwymi płacami, z niesprawiedliwą oceną osoby ludzkiej według jej zamożności a nie według odpowiedzialności i rzeczywistych dokonań. Jesteśmy zdeterminowani aby zniszczyć ten system za wszelką cenę."

Dla ułatwienie podpowiem, że autor w więzieniu nie rozstawał się z dziełami Marksa:)

ps. co do monarchii parlamentarnej, to dziwi mnie twoje zdziwienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Les05, chodzi o tego członka niemieckiej partii komunistycznej co kapował na kolegów z rad żołnierskich. Sprawa znana.
Co do różnic ideologicznych pomiędzy nazizmem a komunizmem, to masz je powyżej. Powtarzać się nie zamierzam.
PS Jeżeli dla kogoś dowolny lewicowy intelektualista jest z automatu pachołkiem Moskwy, no to sorry.
I proponuję odstawić do piwnicy dziełka tego osobnika co twierdził że T-34 był najlepszym czołgiem DWS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla porządku, żeby nie było wątpliwości.
Z przemówienia A. Hitlera na wiecu z okazji Święta Pracy 1 maja 1927 r.

Jesteśmy socjalistami, jesteśmy wrogami obecnego systemu kapitalistycznego, który wykorzystuje ekonomicznie słabszych, z jego niesprawiedliwymi płacami, z niesprawiedliwą oceną osoby ludzkiej według jej zamożności a nie według odpowiedzialności i rzeczywistych dokonań. Jesteśmy zdeterminowani aby zniszczyć ten system za wszelką cenę."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niczego nie zaklinam. Po prostu NSDAP programowo było nacjonalistyczną, populistyczną, totalitarną partią prawicową.
Istnieją obiektywne wskaźniki pozwalające odróżnić dla tego okresu, czyli dla lat trzydziestych XX wieku prawicę od lewicy.
To że program każdej ówczesnej partii stanowił pewną mieszaninę postulatów prawicowych i lewicowych, pozwala jedynie na umieszczenie danej partii na pewnej osi, gdzie skrajności wcale nie pokrywały się ani z NSDAP ani z WKP(b).
Przy czym nie jest to jedyna oś polaryzacji ówczesnych systemów politycznych. Dlatego systemy po jednej osi rozbieżne, po innych są bardzo zbliżone. Zważcie że i Stalin, i Hitler byli antysemitami, choćby.
A że propaganda neoliberalna celowo wprowadza chaos pojęciowy... No cóż, jej głosiciele bardzo chcą poklasku i uznania, oraz zaproszeń na wykłady za grube czeki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nacjonalizm, elitaryzm, akceptacja prywatnej własności środków produkcji.
Co do religii, to coś mi się kojarzy że za Hitlera Niemcy jakiś konkordat podpisali, czy cuś. Trudno uznać to za zwalczanie religii, prawda?
Nawet na użytek wewnętrzny paru prominentów tworzyło własną religię okultystyczną.
No to gdzie racjonalizm, będący kolejnym wyznacznikiem lewicowości?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos nacjonalizmu i własności w lewactwie:
Marksizm powinien przybrać narodową formę, zanim może być zastosowany. Nie ma takiego pojęcia jak abstrakcyjny marksizm, istnieje tylko marksizm konkretny. To, co my nazywamy konkretnym marksizmem – jest marksizmem, który przybrał narodową formę"

ezwalamy, żeby najpierw pewne regiony i niektórzy ludzie osiągnęli zamożność, by tą drogą stopniowo doprowadzić w końcu do powszechnego dobrobytu, zapobiegając jednocześnie polaryzacji społeczeństwa"

zgadnijcie gdzie wypowiedziano;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinniśmy złapać księży w pułapkę ich dobrze znanej chciwości i samozaspokajania. Powinno nam się udać rozstrzygnąć z nimi wszystko w idealnym pokoju i harmonii. Powinienem dać im kilka lat ulgi. Dlaczego mamy się kłócić? Łykną wszystko, żeby tylko utrzymać swoje materialne korzyści. Sprawy nigdy nie osiągną punktu krytycznego. Poznają twardą wolę i trzeba będzie im pokazać tylko raz lub dwa, kto tu jest panem"
a propos kościoła
kto i kiedy;)
o jakim elitaryzmie mowa?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie