Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
22 hours ago, Janko Muzykant napisał:

Pytanie mnie czy wolę sobie uciąć rękę czy nogę to manipulacja i omija meritum sporu. Rozumiem niechęć do myślistwa jako sportu i zabawy. Jednak infantylne gloryfikowanie wilków trzeba nazwać po imieniu - to bambinizm.

Masz rację że wilki najpierw upolują osobniki słabe i chore. Nie wiem czy wiesz że w tej grupie będą także osobniki najmłodsze ? I to wszystkie - wyłapią 100 %.

A co zrobią potem ?  Będą nadal zmuszone zdobywać pokarm w ilości tu opisanej  https://ibs.bialowieza.pl/projekty/inwentaryzacja/podstawowe-wiadomosci/

A co do wyboru rodzaju śmierci - na pewno nie będzie to wielogodzinna ucieczka przed watahą wilków i rozszarpywanie żywcem na raty. Jednak strzał w głowę lub w serce z amunicji myśliwskiej jest bardziej humanitarny. Jak już muszę wybierać.

manipulacją jest zadawanie pytania co wolą sarny czy jelenie i jeszcze podpieranie się humanitaryzmem. Myślistwo nie jest sportem, sport to rywalizacja i równe szanse, bez dopingu i dodatkowych atrybutów.

Branie mnie na litość z powodu małych jelonków jest śmieszne. Napisałam już z fefnaście razy z prawami natury nie dyskutuję. Każdy chce żyć i przetrwać, drapieżniki też mają młode do wykarmienia. Będziesz teraz zastanawiał się na eliminacją wiewiórek, ponieważ zjadają pisklęta gdy nie mogą znaleźć nic innego i robią to w straszny sposób, ponieważ nie są z natury drapieżnikami? 

jak polują wilki? ze strony Nadleśnictwa Bydgoszcz(czy leśnicy to też bambiniści?)

Wataha wilków poluje najczęściej zbiorowo - część osobników potrafi nagonić zwierzynę będącą ofiarą na inne wilki ukryte w zasadzce (np. za wzniesieniem terenu lub w kępie krzewów), które kończą polowanie. Wilk żyjący samotnie podkrada się do zdobyczy i próbuje ją złapać w krótkim kilkusetmetrowym pościgu, co jest znacznie trudniejsze. Upolowaną zdobycz po pierwszym zaspokojeniu głodu wilki często zostawiają i powracają do niej przez kilka następnych dni, aż do całkowitego pożarcia.

 Według badań ich codzienne potrzeby pokarmowe wynoszą średnio około 1,5 kilograma mięsa dla dorosłego osobnika . Nie znaczy to jednak, że wilk codziennie musi coś upolować. Dni głodu mogą trwać nawet do dwóch tygodni.

Napisano (edytowane)
11 minut temu, MonikaNJ napisał:

trzymasz samochód w domu?

tak, taki styl budownictwa " wczesny gierek" lata 70 , garaż w bryle budynku. co w tym dziwnego ?,

Edytowane przez bert.F
Napisano
3 minutes ago, bert.F napisał:

tak, taki styl budownictwa " wczesny gierek" lata 70 , garaż w bryle budynku. co w tym dziwnego ?,

budownictwo mnie nie dziwi, choć budynek/garaż to dla mnie nie to samo co dom, ale co kto lubi. Bardziej mnie zdziwiło nazywanie samochodu drapieżnikiem ;-)

Napisano
6 minut temu, MonikaNJ napisał:

budownictwo mnie nie dziwi, choć budynek/garaż to dla mnie nie to samo co dom, ale co kto lubi. Bardziej mnie zdziwiło nazywanie samochodu drapieżnikiem ;-)

teraz ja mam pytanie, mieszkasz w mieście czy "wtórny wieśniak"?

Napisano
22 godziny temu, vis1939 napisał:

Przecież wrzucałem już w tym wątku dawno temu zdjęcia na dowód jak to wygląda w terenie.Chcesz naginać rzeczywistość?

Nic nie muszę naginać. Tylko kompletny dureń robi nęcisko na odległości utrudniającej skuteczny strzał. I w dodatku ułatwiającej zwierzynie wyczucie/usłyszenie myśliwych. Natomiast jest taka opcja, że ktoś koło ambony zrobił zwykły "karmnik", gdzie się nie strzela a jedynie obserwuje zwierzynę, np w celu jej policzenia.Co do niżej zamieszczonego zdjęcia, to albo było zrobione obiektywem szerokokątnym, albo ambonka jest zdecydowanie dalej niż 20 metrów.

 

22 godziny temu, vis1939 napisał:

 Strzelnica na 1,5km to wiadomo, że gruba przesada.Ale uwierz mi na słowo, że mimo że nadmiarowa to można strzelać też krótsze dystanse i na rożne sposoby.Naprawdę.

 

To nie jest przesada, to jest idiotyzm i/lub wywalanie pieniędzy w błoto. Wiesz jaką wysokość musiały by mieć kulochwyty przy tak długiej osi? Jeżeli ta strzelnica jest faktycznie strzelnicą myśliwską, to jak znam życie i przepisy, wykorzystywane jest najwyżej 500 metrów czyli 33% długości. Jedyna możliwość że takie coś faktycznie w terenie istnieje, to adaptacja obiektu wojskowego na którym ćwiczono strzelania z dużego kalibru. Aha, no i dziś taka strzelnica była by oblegana przez wielbicieli strzelania na długie dystanse (jest takich w Polsce sporo, i wszyscy narzekają...  że nie ma gdzie strzelać).

23 godziny temu, vis1939 napisał:

ulubiony argument ostatecznego wyjaśnienia "bambinizm" Jest niczym święty granat ręczny z Antiochii.

Bambizm (od jelonka Bambi) a nie bambinizm od włoskiego "bambino" czyli "dziecko" czyli "zdziecinnienie.

Tak czy inaczej, święty granat ręczny z Antiochii jest tu absolutnie adekwatny. Policz do trzech, nie do dwóch ani do czterech, i...

PS

Pracowałem kiedyś z taką dwójką, oboje wegetarianie czy tam weganie. Dziewczyna jeszcze jak cię mogę, ale koleś nie do życia. Szału dostawał na widok kanapki z serem. Jednym z "koronnych" argumentów był dobroczynny wpływ ich diety na zdrowie. Tylko jakoś dziwnym trafem co najmniej raz w miesiącu oboje zaliczali L4...

Napisano
7 godzin temu, MonikaNJ napisał:

z całym szacunkiem ale to nie Twoja sprawa

Moniko, to jest bardzo poważne pytanie. Uchylając się od odpowiedzi, stawiasz się na z góry przegranej pozycji.

Napisano
4 minutes ago, Erih napisał:

Moniko, to jest bardzo poważne pytanie. Uchylając się od odpowiedzi, stawiasz się na z góry przegranej pozycji.

serio, a to czemu?

p.s. gościu dostający szału na widok sera był weganinem. Czasem warto znać przeciwnika.

Napisano
W dniu 25.12.2023 o 21:48, Erih napisał:

Ja zwyczajne nie spałem na lekcjach historii czy biologii,

Zawsze mówiłem , że trzeba zaczynać nie od podwyżki płac nauczycielom ale od weryfikacji ich wiedzy . Jesteś bardzo dobrym przykładem do uzasadnienia tej tezy:).

 

ps. Wciąż czekam na przedstawienie dowodów na Twoje twierdzenia o gatunkach zwierząt , które wyżerają swoją bazę żywieniową i przez to zdychają z głodu... Zapomniałeś ?

Napisano
10 godzin temu, Erih napisał:

Tylko kompletny dureń robi nęcisko na odległości utrudniającej skuteczny strzał

Przejrzyj stare zdjęcia w tym wątku, to zobaczysz kto robi z siebie durnia.

10 godzin temu, Erih napisał:

Jeżeli ta strzelnica jest faktycznie strzelnicą myśliwską

Strzelnica jest czysto sportowa

 

10 godzin temu, Erih napisał:

Bambizm (od jelonka Bambi) a nie bambinizm od włoskiego "bambino" czyli "dziecko" czyli "zdziecinnienie.

Bambinizm, bambizm czy syndrom Bambiego, nie wymyślaj bo wszystkie są prawidłowe https://przygodyprzyrody.pl/bambizm-czym-jest-syndrom-bambiego/

 

 

Napisano
21 godzin temu, MonikaNJ napisał:

 

p.s. gościu dostający szału na widok sera był weganinem.

W owym czasie słówko "weganin" nie występowało w powszechnym obiegu.

Mówiło się raczej "radykalny wegetarianin".

Ale tak, dzisiaj byłby weganinem.

Koleżanka była wegetarianką.

20 godzin temu, szutnik napisał:

ps. Wciąż czekam na przedstawienie dowodów na Twoje twierdzenia o gatunkach zwierząt , które wyżerają swoją bazę żywieniową i przez to zdychają z głodu... Zapomniałeś ?

O takim miłym rodzaju jak gastornis słyszałeś? O Canis Dirus i Homoterium też?

I proszę nie opowiadaj ze migracja z Beringii idąca szlakiem morszczukowym zagroziła w jakikolwiek sposób megafaunie 2 (słownie dwóch) kontynentów. Nawet Clovis polowali jedynie na średniej wielkości zwierzynę, a oni mieli dużo doskonalsze narzędzia.

12 godzin temu, vis1939 napisał:

Przejrzyj stare zdjęcia w tym wątku, to zobaczysz kto robi z siebie durnia.

Jakbym nie zbudował w życiu z 5 ambon i kilkunastu zasiadek, to miałbyś szansę mnie przekonać. Wykładanie zanęty 20 metrów od stanowiska jest zwyczajnie głupie, bo kat strzału jest wtedy bardzo niekorzystny. Z resztą, pisałem poprzednio.

mógłbym z resztą zamieścić zdjęcie ambony stojącej tuż przy regularnym paśniku - bo i takie miejsce znam- tylko że tej ambony nigdy nie wykorzystuje się do polowań a jedynie do obserwacji zwierzyny.

12 godzin temu, vis1939 napisał:

Strzelnica jest czysto sportowa

Czyli jednak nie myśliwska. Z drugiej strony informacja-rewelacja, ten obiekt chyba reanimowano w ostatnich latach? I to całkiem niedaleko ode mnie!

Jeżeli jeszcze się potwierdzi info o umiarkowanych cenach,  to parę osób będzie ci głęboko wdzięcznych za info! Oczywiście z wyłączeniem tych, którzy będą się musieli wykosztować na zacne trunki w wyniku przegranych zakładów ;)

12 godzin temu, vis1939 napisał:

Bambinizm, bambizm czy syndrom Bambiego, nie wymyślaj bo wszystkie są prawidłowe https://przygodyprzyrody.pl/bambizm-czym-jest-syndrom-bambiego/

Bardzo rozumny artykuł, tylko niepotrzebnie autor (bo eksperci już nie) miesza makaronizm "bambinizm" z prawidłowym "bambizmem" czyli syndromem Bambiego.

Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, Erih napisał:

O takim miłym rodzaju jak gastornis słyszałeś? O Canis Dirus i Homoterium też?

I proszę nie opowiadaj ze migracja z Beringii idąca szlakiem morszczukowym zagroziła w jakikolwiek sposób megafaunie 2 (słownie dwóch) kontynentów. Nawet Clovis polowali jedynie na średniej wielkości zwierzynę, a oni mieli dużo doskonalsze narzędzia.

Weź przeczytaj ,to  co sam "napicałeś" ( inaczej tego nie nazwę) i zastanów się jeszcze raz , jak bardzo się ośmieszasz.... O Gastornis , przyznam się nie słyszałem, ale dwa kolejne to już absurd w Twoim wykonaniu. 

O wymieraniu z powodu zmian klimatycznych , to słyszał ? A o wielkich wymieraniach też pewnie nie , skoro do jednego kotła próbujesz wrzucić wymieranie gatunków z przyczyn niezależnych od nich  z "genialną " ( prawie jak errata do kreacjonizmu :) ) tezą o wyżeraniu bazy żywieniowej i zdychaniu przez to z głodu. Żenada 

ps. Darwina to Ty czytał ? Czy raczej wolisz Maciusia Giertycha ?

ps. a o hypermorph' ach  w ujęciu Wilka Strasznego czy tego kociaka po Smilodonach też pewnie nie słyszał?

ps. Co do Gastornis , to wyjaśnij co ten ptasiek wyżarł do szczętu, że wymarł , skoro nawet nie wiadomo czy był mięso czy roślinożercą. Żenada do sześcianu...

Edytowane przez szutnik
  • 2 weeks later...
Napisano
W dniu 27.12.2023 o 23:36, szutnik napisał:

 

O wymieraniu z powodu zmian klimatycznych , to słyszał ? A o wielkich wymieraniach też pewnie nie , skoro do jednego kotła próbujesz wrzucić wymieranie gatunków z przyczyn niezależnych od nich  z "genialną " ( prawie jak errata do kreacjonizmu :) ) tezą o wyżeraniu bazy żywieniowej i zdychaniu przez to z głodu. Żenada 

 

Przepraszam, z wiedzą na poziomie programów z NG dyskutował nie będę.

Raczej dla innych czytających napiszę jedynie, ze gatunki (w tym i drapieżniki szczytowe) wymierały nie tylko w czasie "wielkich wymierań" których było raptem pięć, ale również w okresach pomiędzy nimi. Ot po prostu wyspecjalizowany drapieżnik osiągnął taki sukces populacyjny, że żywicieli nie starczyło, a przebranżowić się nie był w stanie. Bo był wyspecjalizowany.

Przykłady podawałem powyżej, powtarzć się nie mam zamiaru.

Napisano

W międzyczasie u ekodebili...

 

Im więcej bobrów, tym więcej gazów cieplarnianych. Z najnowszych doniesień naukowców z University of Alaska w Fairbanks wynika, że obecność tych ssaków ma istotny wpływ na postępujące globalne ocieplenie. Budując konstrukcje, zalewają okoliczne tereny, a to zwiększa emisję metanu.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-01-02/bobry-przyczyniaja-sie-do-globalnego-ocieplenia-naukowcy-nie-maja-watpliwosci/

 

 

Napisano
Godzinę temu, bjar_1 napisał:

W międzyczasie u ekodebili...

 

Im więcej bobrów, tym więcej gazów cieplarnianych.

Bobrów, krów... Bizonów zapewne też.

Napisano

Ciekawe który samorząd dał się kupić... https://next.gazeta.pl/next/7,172392,30587945,wiceminister-ujawnia-pierwszy-park-narodowy-od-20-lat-moze.html#do_w=52&do_v=993&do_st=RS&do_sid=1444&do_a=1444&s=BoxBizLink&do_upid=993_t&do_utid=30587945&do_uvid=1705066797139

I jak długo porządzi.

PS W sumie jako mieszczuch nie mam nic przeciwko nowym parkom narodowym, byle faktycznie posiadały wartości przyrodnicze, a nie były znowu objętymi szczególną ochroną plantacjami świerka w dodatku kanadyjskiego.

 

Napisano
37 minut temu, bjar_1 napisał:

będą daglezje sadzić.

Przegięcie w drugą stronę - jeżeli to serio było. Z tego co wiem, to lasy liściaste mogą zwiększyć zasięg kosztem iglastych w związku ze zmianami klimatu jako drzewniej było i tyle. Plus ewentualnie stepowienie na wyjątkowo podatnych obszarach. Ale o to powinni się leśnicy zatroszczyć (gdzie Takafura zdezerterował?!)

Napisano
2 godziny temu, Janko Muzykant napisał:

Kilkanaście metrów. Może ekologicznie maczugami polują ?

I wejście na ambonę "od frontu" sobie zrobili, fiu fiu...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie