GeneralRemek Napisano 29 Maj 2013 Napisano 29 Maj 2013 Kol. Palindrom - uważaj, bo zaraz zostaniesz zrównany z ziemią bo masz 1 posta na liczniku, a Twoja potężna wiedza" stanie się świetnym pretekstem do pokpiwań mimo rzekomego bardzo dziękuję za opinie (głównie jak widać krytyczne, które wolę od kretyńskich "super robota- byle tak dalej!)" :)
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 Palindrom- moje tłumaczenia sa naiwne? Trzy hełmy oryginalne jakie prezentowałem w tym wątku są chyba dowodem że chyba widziałem kiedyś slamandrę";) Bardzo dobrze że mnie krytykujecie- ja się natomiast bronię Nazywamy to dyskusją a to... forum dyskusyjne. jak na razie GeneralRemek stanął na wysokości zadania i przedstawił trzy rózne faktury i kolorystyki hełmów wz. 31 za co cześć mu i chwała. Po krytyce mam juz drugi hełm w zanadrzu i jak go natchniony Waszymi uwagami zrobię zaprezentuje go szerszej publice.Palindrom mógłby swoja tezę rozszerzyć w miarę możliwości uzupełniając ja źródłami historycznymi/archeologicznymi, choć watpię żeby to uczynił. Z drugiej strony najwyraźniej po to się zalogowal żeby mnie zbesztać, co mi trochę pochlebia.
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 No to dzisiaj łopatka piechoty. Przyjelo się że w dobrym tonie jest chlastanie MONowskiego odpowiednika łopatki wrześniowej. Wykonałem więc eksperyment;Na zdjęciu sfatygowany trzynitowy Mars 1936 (z góry) i przerobiona łopatka powojenna (poprzez ścięcie w szpic") Jak się okazuję proporcje przedwojennej łopatki czynią ją bardziej wydłużoną w stosunku do jej powojennego poprzednika. Dla mnie kicha.
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 Znacznie lepszym pomysłem jest kupienie za przystępne pieniądze (nie trzeba parać się paserstwem;)) łopatki austriackiej. Nasza armia w 1939 roku miała ich od hektara i nagminnie używała.
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 ... bez problemu pasuje do pokrowca. Tutaj całkiem ładnie wykonana replika przed przyciemnieniem za pomoca lanoliny.
jarzabek Napisano 29 Maj 2013 Napisano 29 Maj 2013 bo Palindrom to pewnie kasztano-trol jakiegoś zbanowanego użytkownika ktory pojawił sie zeby swoje złote myśli wylewać (może jeszcze ma małego tralalala ?)czyli : miszcz klawiatury po drugiej stronie bez poparcia
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 Swoją drogą w sieci roi się od oferowanym pokrowców na łopatki. Co najmniej połowa to takie knoty że już po obejrzeniu zdjęć można sobie podarowac ich kupowanie
jarzabek Napisano 29 Maj 2013 Napisano 29 Maj 2013 jak to się rzecze ? iere na klate" :)a cymbałami nie ma sie co stresowac. jak znam modów tego forum, predzej vzy poźniej pielęgnacyjnie odstrzelą takiego co ma bardzo dużo do powiedzenia w temacie dupy Maryni"
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 Co do łyzko- widelców. Są nawet ładnie sygnowane; MSWojskWidoczny relikt takiego wrześniowego łyzko- widelca.
R51 Napisano 29 Maj 2013 Autor Napisano 29 Maj 2013 Coś innego mnie oświeciło; Palindrom czasem nie wykonuje tornistrów?;)
por.pil.020 Napisano 30 Maj 2013 Napisano 30 Maj 2013 Haha mozliwe że go w jakiś sposób dotknąłeś" i specjalnie złożył konto aaby Ci odpisać" :DZgadzam się że przycinanie łopatek LWP-owskich mija się z cenem, czerpak jest za krótki i będzie wysuwał się z pokrowca, ponadto owy czerpak jest zbyt płaski w stosunku do przedwojennej, no i trzonek a inny kształt.R51 Twoja austro-węgierska łopatka jest GIT, brakuje tylko w niej pierścienia, moim zdaniem to ważne...
lew_1988 Napisano 30 Maj 2013 Napisano 30 Maj 2013 Można przerobić odpowiednio powojenną trzynitową saperkętak jak tutaj:http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=40844
GeneralRemek Napisano 30 Maj 2013 Napisano 30 Maj 2013 gadzam się że przycinanie łopatek LWP-owskich mija się z cenem, czerpak jest za krótki i będzie wysuwał się z pokrowca, ponadto owy czerpak jest zbyt płaski w stosunku do przedwojennej, no i trzonek a inny kształt."Jest to jednak jakaś alternatywa. Każda łopatka zawsze będzie się wysuwała z pokrowca, czemu zapobiega regulaminowe noszenie razem z nią bagnetu. Trzonek niestety automatycznie do wymiany, co dodatkowo zwiększa koszty.
Nirven Napisano 30 Maj 2013 Napisano 30 Maj 2013 Czyli saperki trzynitowe powojenne LWP bez przeróbek - nie, za to austriackie pierwszowojenne ok?
akcej Napisano 30 Maj 2013 Napisano 30 Maj 2013 @GeneralRemek dlaczego twierdzisz że łopatka bez bagnetu zawsze będzie się wysuwała z pokrowca nic podobnego popatrz na jego konstrukcje.Pomyśl o obsługach broni zespołowych nie mieli bagnetów a łopatka była na swoim miejscu.Problem stanowi to że pasek z czasem się wydłuża a istniejące dziurki nie pozwalają tego zniwelować
lew_1988 Napisano 30 Maj 2013 Napisano 30 Maj 2013 Kolega R51 mówił o czworokatnych pięcionitowych łopatkach,za to trzynitowe pięciokatne wczesne łopatki LWP trzymają wymiary i pasują w ramki.
por.pil.020 Napisano 31 Maj 2013 Napisano 31 Maj 2013 Czyli saperki trzynitowe powojenne LWP bez przeróbek - nie, za to austriackie pierwszowojenne ok?"Nirven dokładnie tak :)
R51 Napisano 31 Maj 2013 Autor Napisano 31 Maj 2013 Dzisiaj manierka wz. 38. Z prawej oryginalna z 1939 roku, z lewej powojenna z 1931. Byłem zdziwiony kiedy zobaczyłem różnicę. Byłem przekonany że z wyjatkiem bic sa identyczne... Może to kwestia róznic producentów, bo ja wiem...Koledzy coś podpowiedzą?
ktos451 Napisano 1 Czerwiec 2013 Napisano 1 Czerwiec 2013 z lewej powojenna z 1931" - wz.38 z '31 :)Z którego właściwie jest ona roku, bo ja mam chyba taką z '81, jaki to jest właściwie wzór (ten powojenny) i czy przedwojenne też posiadały filc.
vis1939 Napisano 1 Czerwiec 2013 Napisano 1 Czerwiec 2013 Wzór tej manierki to wz.37 i zdaje się po wojnie nikt tego nie zmieniał,bo i po cholerę skoro była praktycznie identyczna.Co do pokrowców,to żadne tego typu ustrojstwa nie były w przedwojennym WP stosowane przy tym wzorze.Zapomina się także,że większość latała z archaicznymi wz28,31 itp,co jest skutecznie tłamszone w rekoko oczywistą dostępnością powojennych wz.37
Nirven Napisano 1 Czerwiec 2013 Napisano 1 Czerwiec 2013 Z tego co wiem, pokrowce bawełniane barwy ochronnej na manierkę aluminiową wz.38 jednak były. Jest nawet fotka repliki takowego na facebookowej stronie GRH Siedemnasty".@ akcej: nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale Remkowi chodziło o to, że przycięte łopatki LWP się wysuwają, czemu zapobiega noszenie bagnetu. Ale nie wszystkie się wysuwają, może niektóre przycinane owszem, ale moja trzynitowa LWPowska się nie wysuwa, niezależnie od bagnetu (Remek, widziałeś ją przecież), przycięta pięcionitowa LWPowska którą kiedyś mierzyłem nie wysuwała się. Swoją drogą, wg terminologii przedwojennej poprawna jest forma ramka, czy może żabka? Bo pokrowiec czy uchwyt raczej nie.
R51 Napisano 1 Czerwiec 2013 Autor Napisano 1 Czerwiec 2013 Wzór tej manierki to wz.37". Wielecki twierdzi że wz. 38 (H. Wielecki, Polski mundur wojskowy, s. 127), ale nie będę się spierał...
R51 Napisano 1 Czerwiec 2013 Autor Napisano 1 Czerwiec 2013 Poza tym na zamieszczonym przeze mnie zdjęciu róznice widać gołym okiem. Czy vis1939 neguje dla samego negowania, czy mi się tylko wydaje?
R51 Napisano 1 Czerwiec 2013 Autor Napisano 1 Czerwiec 2013 Wilecki pisze także o manierce aluminiowej W zwiazku z poszukiwaniem możliwości zmniejszenia ciężaru ekwipunku wojskowego tenże instytut (Instytut Techniczny Intendentury- przyp R51) w 1938 roku opracował manierkę aluminiową z wgłębieniamim, o poj. 0,8 l i ciężarze 270 gramów" (H. Wielecki, Polski mundur wojskowy, s. 126). Proszę o podanie przez Visa1939 źródła swych rewelacji o wzorze 1937 bo mjoże to rzucić nowe światło na powyższe zagadnienie.Czekam z niecierpliwością...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.