Skocz do zawartości

Remont czogłu T-70 w Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu


sil3nt

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 67
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Niestety nie mam opisu rysunku, ale widac, ze cos jest pomiedzy skrzynia biegow a mechanizmem roznicowym.Nie jest to chyba przegub Cardana.Co do rozwiazania zastosowanego w przerobce,problemem przy zastosowaniu tylko jernego krzyzaka jest pulsacja walka odbierajacego moc, tym wieksza I'm wiekszy kat miedzy osiami walow.Tutaj akurat kat jest rowny zeru I nie powinno to sprawiac problemu.Idealny bylby przegub podwojny jak napisal PATRON.Co do sprzegiel elastycznych to stosuje sie je w lekkich konstrukcjach,w kilkunastotonowym pojezdzie problemem byla by trwalosc przegubu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem skąd to całe zamieszanie o rozwiązanie kwestii napędu. Przecież ten detal" można zobaczyć dopiero po wejściu do wnętrza pojazdu. Dla mnie jest ważne, że został gruntownie wyremontowany i jeździ bez większego problemu o własnych siłach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Mały ale bojowy - mówią o nim pasjonaci militariów. Na zlecenie poznańskiego Muzeum Broni Pancernej odrestaurowano lekki czołg radziecki T-70. To jedyny zachowany w Polsce egzemplarz i jedna z perełek w kolekcji muzeum.

Czołg służył w czasie II wojny światowej. Później, do 1975 roku, stał jako pomnik na rynku w Baligrodzie w Bieszczadach.
9-cio tonowe maleństwo"

- Został zniszczony podczas działań wojennych. A że był takim malutkim egzemplarzem, przyciągnięto go do Baligrodu i ustawiono na cokole - opowiada historię czołgu Tomasz Ogrodniczuk z Centrum Wojsk Lądowych.

Jak dodaje, unikatową machinę bojową na bieszczadzkim cokole wypatrzył wykładowca ze szkoły oficerskiej, kiedy przebywał tam razem ze studentami na mistrzostwach Polski w biegach na orientację.

- Kiedy zobaczył że ten czołg tam stoi, a takiego nie ma na ekspozycji w Muzeum Broni Pancernej, stwierdził że trzeba by ten czołg pozyskać. Zgłosił się w tej sprawie do władz Baligrodu. Urzędnicy zgodzili się, jednak chcieli coś w zamian. Stanęło na wojennej wersji czołgu T-34. Do dziś stoi ona w Baligrodzie, a ten malutki przyjechał do Poznania - opowiada Ogrodniczuk.

- Waży tylko 9 ton i 200 kg, ma armatę przeciwpancerną o kalibrze 43 milimetrów, 90 sztuk jednostki ognia. Jest najmniejszy i najukochańszy, bo zawsze mówiłem, ze małe jest piękne - rozpływa się Ogrodniczuk.
Dużo do naprawy


Jest to jedyny tego typu czołg w Polsce i jeden z dwóch na świecie, drugi znajduje się w Rosji.

W T-70 podczas wojny uderzyły 3 pociski. Uległ wewnątrz spaleniu.

- Przyjąłem czołg do warsztatu, myśląc że będzie to tylko kilka kosmetycznych poprawek i wymiana silnika. Jak się okazało, sporo było przy nim do zrobienia. Trzeba było odtworzyć całą podłogę i wałki skrętne, wszystko w środku trzeba było zrobić od podstaw. Musieliśmy dorobić karabin, mocowanie zamka, obrót wieży, blokadę wieży. Jakby przeliczyć to na godziny pracy, to trzeba było ich dwustu, żeby dorobić wszystkie elementy - szacuje Artur Zys, pasjonat u którego odrestaurowano zabytkowy czołg.

Po naprawie pojazd używany będzie w rekonstrukcjach historycznych. Swoją premierę miał podczas Bitwy o Poznań" 23 lutego 2013 r.



http://www.tvn24.pl/malutki-czolg-po-remoncie-juz-jezdzi,310892,s.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie do WP trafiły 53 sztuki

7 sztuk w 4 kompanii 1 pułku czołgów - nowe, dostarczone w lipcu 1943
8 sztuk w 4 kompanii 2 pułku czołgów - nowe, dostarczone w październiku 1943
10 sztuk w 1 batalionie rozpoznawczym - nowe, dostarczone w grudniu 1943

W sumie 25 sztuk w jednostkach bojowych (12 utraconych w walce). Do tego 28 używanych przekazanych przez Rosjan do 3 szkolnego pułku czołgów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie