Skocz do zawartości

Pamiętamy o Żołnierzach Wyklętych"


Rekomendowane odpowiedzi

I tu Domilud masz rację, ale nie dziw się że środowiska antyPolskie tak już mają. Ich dziadkowie stawiali bramy triumfalne armi czerwonej po 17 września, a potem wypłazowani szblami po dupach przez operujące między strefą niemiecką a rosyjską Oddziały Polskie pisali raporty do sowieckiej bezpieki o pogromach. Po wojnie nie jeden z ich przodków musiał zeżreć partyjną książeczkę zanim dostał kulkę za konfidencję z komuchami.
A Ciebie Yeti nie rozumiem. O co Tobie chodzi z tym zawłaszczaniem świąt. Kto je zawłaszcza? Harcerze, Strzelcy,
rekonstruktorzy, kombatanci, Solidarność, partie polityczne opierające się na myśli Dmowskiego, czy te dla których myśl Piłsudskiego jest bliższa, młodzież, starsi, osoby w średnim wieku, kobiety, mężczyżni? Kto te święta zawłaszcza? Może mamy oddać nasze święta w obce ręce?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 139
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Niezależnie od tego co przyświecało idei popełnienia takiego tekstu, Blumsztajn pisze bo mu za to płacą, generalnie w mediach zwykle porusza się gorący" temat żeby wywołac sensację, burzę, w bezinteresowne intencje żadnej z gazet, nie wierzę. Tymczasem kto zabroni zwykłemu Polakowi wywiesic flagę ? Kto pani od historii zabroni powiedziec uczniom o tym święcie? (właściwie to mam Jej za złe, to nie miałoby nic wspólnego z polityką, tak jak jej wykład np. o wojnie punickiej, po prostu był to fakt w historii). Zamiast się tu żrec (jak zwykle), po prostu uczcijcie ludzi, którzy tak bardzo nie mogli znieśc rodzącej się komuny, że już woleli walczyc i ginąc. Dzisiaj czytałem rozmowę z żyjącym w Bydgoszczy wyklętym" - widział jak sołdat zabił rolnika bo ten nie chciał oddac swojego towaru na targu, aresztowano Go bo wziął udział w demonstracji patriotycznej z okazji 3 Maja, no to poszedł do oddziału Jędrusia". Jak dla mnie to był wystarczający powód. Więc zamiast bic pianę po prostu uczcijcie Ich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny AKMS,

utrwalacze" żyli i żyją na niezłych emeryturach, a wyklęci"
najczęściej, nie żyją od dawna, pozbawieni nawet mogił. Ci, którzy dożyli nie mają się za dobrze. Bardzo proszę, postaraj się być chociaż ociupinkę obiektywny, w podejściu do historii".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,ja już o 7 rano wywiesiłem flagę.Prócz mojej widziałem 2 flagi na mieście.Teraz o 19 30 z placu na rozdrożu przemarsz pod więzienie mokotowskie.A co do bełkotu z tego szmatławca to ręce opadają.Wiadomo kogo będzie bronić ta gadzinówka ,w końcu po rodzinie nic nie ginie,rodzice i brat adasia (co z kiszczakiem obalał butelkę) mieli wybitne zasługi.Mieczysław Widaj odpowiedzialny za śmierć 106 bohaterów pobierał 9500pln emerytury.Pozdrawiam!
http://www.youtube.com/watch?v=iHil7koBSII
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw żołnierze wyklęci" nie bez powodu wykleci zostali.
A czczenie ich in gremio uważam za hucpę najwyższej wody.
Czyli element walki politycznej.
Znam taki samotny , zapomniany grób Polaka poległego w tych czasach, na którym jutro nikt nie zapali znicza i nie zaśpiewa nad nim rzewnej piosenki.
Nikt nie postawi mu krzyża na dwa pietra betonu.
Pomimo że jestem ateistą zakamieniałym, pójdę tam jutro i pomilczę minutę.
W imię sprawiedliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ w innym wątku dałem już d..y, to tak przy okazji wypowiem się i w tym.
Oczywiście, że żołnierzom antykomunistycznego podziemia należy się pamięć i szacunek za ich patriotyzm, ale należy pamiętać o tym, że w swojej wielkiej naiwności liczyli na wybuch III wojny światowej. No i załóżmy, że Ich wiara się spełniła [niekoniecznie z powodu III wojny światowej]. Ale na ten przykład Stalin odpuścił Polsce i mamy wolną III RP. No i co się wtedy dzieje? Ano wtedy nasi Zachodni Sojusznicy oddają tzw. iemie Odzyskane" Niemcom, a Sowiecka Rosja nie oddaje nam Kresów [na których zresztą byliśmy przeważnie mniejszością narodową]. No i lądujemy z ręką w nocniku, czyli tak mniej więcej w granicach Księstwa Warszawskiego...

P.S.
Aby nie było, że ja to jakiś komuch jestem, to chciałem jedynie przypomnieć, że mój Ojciec był przez całą okupację w AK [w książkach czasem jest wymieniany jako plut. Strzała" NN]. No i tak gdzieś do lata 45 był w antykomunistycznym podziemiu. Nigdy zresztą nie był wylewny" odnośnie wspominania tamtych czasów. Pochowałem Go 15 lat temu, a dopiero parę lat później dowiedziałem się od kogoś, kto Go znał z tamtego okresu, że na sumieniu miał nie tylko kilku Niemców, ale też kilku Ruskich" już po wyzwoleniu".

To tyle w tym temacie.
balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pustertal
Jak rozumiem, ociupinkę obiektywny" znaczy, że mam wyznawać Twoje poglądy? Bo inne już nie są obiektywne"?
Co do emerytur dla wyklętych", to pretensje mniej do wszystkich polityków zasiadających w sejmie od 1989r. Widać za PRL bardziej dbano o swoich-dziś wybrańcy narodu" pięknie mówią do tłumu, ale dbają tylko o swoje tyłki i swoich kolesi. I to wszyscy bez wyjątku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucanie bandytów do jednego worka z Partyzantami -to już było przerabiane za komuny. Przecież ci nasi Partyzanci likwidowali także bandy rabumkowe. Pod koniec lat siedemdziesiątych jako młody człowiek słuchałem opowieści człowieka który pełnił w czasie okupacji funkcję zastępcy komendanta obwodu AK. Opowieść była dośc długa ale cała nasza grupa słuchała jej w ciszy i z wytrzeszczonymi gałami.
Ale przechodząc do sedna. Wyzwolenie", amnestia", partyzanci zgłaszają się z bronią krótką (długa do ziemi),
aresztowania, po przesłuchaniach wycieczka na wschód, ale nie dojechali,( przy pomocy znanych z konspiracji kolejarzy)atak innego oddziału na pociąg, powrót do lasu.
To byli młodzi ludzie, oni chcieli pomimo wredności systemu układać sobie życie, ale nikt nie dał im wyboru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o PRL to różnie z tym bywało, bo na ten przykład mój, już zresztą dawno nie żyjący znajomy, gdy się złamał" i zapisał się do ZBOWID-u, to dostawał od komuchów [ale jaja] dość wysoki dodatek do emerytury za VM z wojny w 1920 roku...
Tak ogólnie to na tym wszystkim mój ojciec najgorzej wyszedł, bo trzymał się do końca zasady, że od komuchów to nic nie chce i do ZBOWID-u się nie zapisze, bo olewa ich pieniądze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKMS, nie musisz wyznawać moich, czyichkolwiek, poglądów, żeby wiedzieć, że 2 x 2 = 4.
Że Wyklętych", w większości, pochłonęła nieznana mogiła, a utrwalacze", w większości, żyli, żyją na niezłym poziomie, wcześniej z synekur, teraz z emerytur. Żyli na tyle dobrze, by wychować", również przy pomocy zaopatrzenia z Konsumów" (kto pamięta tę instytucję) swoich aktualnych obrońców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Balans,
wszyscy na tym forum wiedzą od dawna, z jak szacownej i patriotycznej rodziny pochodzisz, nie musisz, przy każdym wpisie tego truizmu przywoływać.
Dlatego rażące jest Twoje ale", np. ale należy pamiętać o tym, że w swojej wielkiej naiwności liczyli na wybuch III wojny światowej..." itp.
Ładnie zacytował Banderas prof. Elzenberga : Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy,w imię której się ją podjęło ,ale w wartość tej sprawy."

Pozdrawiam
p-l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w szkole organizowałem pokaz spektaklu „Tajny współpracownik” który był emitowany na TVP Historia o godzinie 12.00 ... na sali zebrali się wszyscy uczniowie oraz grono i muszę przyznać, że zainteresowanie, ku mojemu zdziwieniu, tym pokazem spektaklem było dosyć duże...
Tutaj link to tej akcji IPN-u i kanału TVP Historia.
http://www.ipn.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=910&id=18992
Musze jeszcze dodać, że akcja była głownie inicjatywą kilku uczniów... nauczyciele wspomogli nas głownie tylko sprzętem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby ONI wygrali Tą nie równą walkę może było by lepiej? może nie było by u steru władzy miernot politycznych, (choć kto wie??),a tak... szkoda gadać.Jakie mamy myślące" społeczeństwo sami widzicie po wyborach.Pamiętacie Kwacha podczas oficjalnej delegacji w Katyniu?? i co potem?? zaśpiewał i zatańczył a głupki go wybrały. śp.L.Kaczyński (tak opluwany przez wielu)ustalił taki dzień ,tylko teraz Trzeba zrobić wszystko, na przekór takim Blumsztajnom i innym ubeckim pociotkom, aby ten dzień był jak najbardziej uroczysty, dziś np.brakowało mi wywieszonych flag w aszej stolycy". Inna sprawa, jak dotrzeć do młodzieży? szkoła nie uczy,a rozpamiętywanie naszej historii to wsteczniactwo,nikomu nie potrzebne" jak mawia szwagier i że rzeba iść do przodu"(dałem sobie już spokój z uświadamianiem go)Próbuję dotrzeć jakoś do swojego syna ale to trudniejsze niż walka o ogień,może jeszcze nie dorósł? choć to liceum.
Dziś w tvp Historia o 22.50 ma być elegia na śmierć Roja" szkoda że tak późnawo ale posadzę gówniarza" przed tv i niech się edukuje! :))
a w przyszłym roku wywieszamy flagi!
chwała Niezłomnym Żołnierzom Wyklętym"!!
Pamiętajmy! bo jak nie MY to kto??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację walduś301,

to również dzięki, jak piszesz, ...ludzi(om) którzy krwią i upokorzeniem znaczyli drogę ku porządniejszej ,normalnej Polski,..." możemy sobie wymieniać poglądy na tym forum.
Dlatego także to ...dobry dzień na okazanie sobie szacunku bez względu na poglądy."
Pozdrawiam balans'a i AKMS'a!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pustertal, jak do to fajnie brzmi cyt. Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy,w imię której się ją podjęło ,ale w wartość tej sprawy". I jakie to romantyczne jest i jaka omantyczna" pewnie była śmierć prawie 200 tyś mieszkańców Warszawy tak dla sprawy...

Ale prawda jest taka, że gdyby wyzwolenie przyszło wtedy od zachodu, to dziś bylibyśmy w granicach niewiele większych niż granice Księstwa Warszawskiego. I tego nijak się nie da przekłamać! Co nie znaczy, że mnie się komuna kiedykolwiek podobała. Bo się nie podobała i to nawet bardzo.

A teraz już ponownie znikam.
balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Balans, niewiem dlaczego sadzisz ze smierc warszawiakow byla romantyczna? Czy uwazasz ze smierc polowy miliona leningradczyków w trakcie oblezenia tez byla romantyczna? A moze pojdzmy dalej i powiedzmy ze smierc wielu milionow ofiar faszyzmu i stalinizmu byla romantyczna?

A moze trzeba bylo sie nie przeciwstawiac zbrodniczym systemom?

Prawda jest taka ze jesli wyzwolenie przyszlo by z zachodu, to zycie dziesiatek tysiecy poskich patriotów zostalo by oszczedzone, a Polska by rzadzily elity z prawdziwego zdazenia, a nie analfabeci bez matury, z falszywymi tytulami magistrów i profesorów!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym nie chwalił, ale:
- flagę wywiesiłem
- na mszy za Wyklętych" i Ojczyznę byłem
- w przemarszu udział wziąłem

Myślę, że organizowanie takich uroczystości to piękne świadectwo patriotyzmu, a żeby było śmieszniej, organizatorami byli kibice! kibice! którym się wiele zarzuca...

Mądrze powiedział Pan profesor (przepraszam nazwiska nie pamiętam) w przemówieniu przed pomnikiem NSZ w Słupsku.

Mamy nadzieję, że doczekamy się prawdziwie upragnionej Polski. Bo ta Polska, która obecnie jest - to nie wszyscy jesteśmy z niej zadowoleni, bo oprócz wyklętych, mamy także wykluczonych(...)!"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 marca po raz drugi obchodzimy Dzień Żołnierzy Wyklętych - patriotów, którzy nigdy nie pogodzili się z sowiecką okupacją Polski i nie złożyli broni przed władzą ustanowioną w kraju po II wojnie światowej przez Moskwę. Przyszło im stanąć do często nierównej walki z przeciwnikiem, którego bezwzględne metody były obliczone na jeden cel - za wszelką cenę złamać i upokorzyć ofiarę za pomocą brutalnych i wymyślnych tortur, jeśli się da - wycisnąć zeznania, jeśli nie - zamordować. Sprawdźcie, co się działo w katowniach UB.

Moskiewska szkoła i Mały Katyń"

Już 18 czerwca 1945 Władysław Gomułka zapowiedział: niszczymy wszystkich bandytów reakcyjnych bez skrupułów. Możecie jeszcze krzyczeć, że leje się krew narodu polskiego, że NKWD rządzi Polską, lecz to nie zawróci nas z drogi". Przygotowując się do swojej roli, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego (potocznie nazywane UB - od swoich oddziałów wojewódzkich, czyli Urzędów Bezpieczeństwa Publicznego) dostało doświadczonego i wybitnego" nauczyciela - NKWD. Funkcjonariusze sowieckich służb bezpieczeństwa nie tylko podzielili się własnymi osiągnięciami, ale wielokrotnie inspirowali, nadzorowali i współpracowali ze UB, który był pojętnym uczniem".

Nasza bezpieka, już w lipcu 1945 roku wspólnie z radzieckimi kolegami" zorganizowała tzw. obławę augustowską". Akcja miała na celu rozbicie oddziałów podziemia niepodległościowego na Suwalszczyźnie. Aresztowano 2 000 osób, z czego 600 prawdopodobnie rozstrzelano i pochowano w dołach śmierci - miejsca nie znamy do dziś.

Lepiej umrzeć niż dać się złapać


Beznadzieja i trudności codziennej walki leśnych oddziałów" Żołnierzy Wyklętych były niczym przy tym, co spotykało ich, gdy trafiali już w łapy ubeków. Niektórzy z nich, jak np. słynny major Ogień" walczący na Podhalu, popełniali samobójstwo, by tylko uniknąć straszliwego losu, który czekał ich w kazamatach UB przed i tak pewną śmiercią. Były to najbardziej odrażające tortury, które miały na celu złamanie więźniom kręgosłupów i pozbawienie ich człowieczeństwa.

Brutalne bicie więźniów niemal na śmierć, pozorowane egzekucje, pozbawianie ruchu, pożywienia i wody były na porządku dziennym, ale zdarzały się również bardziej wyrafinowane" metody - np. niejaka Julia Bystiger szczególnie celowała w biciu młodych mężczyzn po genitaliach i przycinaniu ich szufladą. Wspominano, że yła (...) zboczona na punkcie seksualnym i tu miała pole do popisu".

Krótka" lista tortur - co to jest plaża" albo akopane"

Kazimierz Moczarski, żołnierz AK i autor słynnej książki Rozmowy z katem", w piśmie do prokuratury wyszczególnił 49 rodzajów tortur (z licznymi podpunktami), jakim poddawano go podczas ponad dziesięcioletniego pobytu w więzieniu - wyszczególnia m.in. 8 sposobów bicia całego ciała i 8 metod ranienia szczególnie wrażliwych miejsc i kilkanaście innych rodzajów tortur.

Były to m.in.: okładanie całego ciała batem, bicie nasady nosa gumową pałką, a palców i rąk kałamarzem, wyrywanie włosów z krocza i moszny, przypalanie, miażdżenie palców u rąk i nóg, sadzanie na specjalnej śrubie, która raniła odbytnicę. Przy takiej liście powszechnie stosowany konwejer" czyli wielodniowe i nieprzerwane przesłuchiwanie więźnia lub pozbawienie go na wiele dni snu metodą systematycznego udzenia" brzmi mniej drastycznie. Choć Moczarski wspominał, że ta ostatnia metoda azywana przez oficerów śledczych plażą lub Zakopanem, wywołała u mnie stan półobłąkańczy i spowodowała zaburzenia psychiczne (m.in. widzenia barwne i dźwiękowe), zbliżone do odczuwanych po użyciu peyotlu lub meskaliny".

Waterboarding" z benzyną

Historycy IPN i badacze działalności UB w Bielsku Podlaskim, Tomasz Danilecki i Marcin Zwolski, w jednym z wywiadów zaznaczają, że ci, którym udało się wyjść z kazamatów miejscowej ubecji, do dziś przywołują stosowane na nich metody ze łzami w oczach - oprócz wyżej wskazanych wariantów wymieniają np. wlewanie do nosa benzyny, bicie trzonkiem łopaty po piętach i zamykanie w piecu chlebowym, gdzie przez wiele godzin nie mogli się w żaden sposób poruszać, a dodatkowo kapała na nich woda.

Pianista nie może mieć paznokci

Uczestnikowi Powstania Warszawskiego, młodemu studentowi Andrzejowi Cieplickiemu, aresztowanemu przez bezpiekę w 1949 roku, wyrwano wszystkie paznokcie u rąk po tym, jak nierozważnie wygadał się" śledczej, że potrafi grać na fortepianie. Maltretowano go przy użyciu metalowych rur z drewnianymi gałkami w specjalnej sali wyłożonej pochłaniającym dźwięki korkiem. Był tak skatowany, że ubecy uznali go za martwego i trafił na odkrytą ciężarówkę wywożącą zwłoki. Stamtąd zrzucono go lub sam się zsunął - dzięki temu uniknął zakopania żywcem i ocalał.

Łamanie ducha

Okrucieństwo i wymyślność tortur psychicznych stosowanych przez UB nie pozostawały w tyle za fizycznymi. Normą były: wulgarne wyzwiska, pozbawianie paczek i kontaktu z rodziną oraz sugerowanie lekkiego prowadzenia się żony. Zdarzały się jednak również bardziej wymyślne metody. Majora Hierionima Dekutowskiego aporę" ubrano podczas procesu (zakończonego oczywiście wyrokiem kary śmierci przez strzał w tył głowy) w mundur żołnierza Wehrmachtu. Czasami stosowano metody równie prymitywne, co przez swą długotrwałość wyjątkowo okrutne, jak bicie - wspomniany już Kazimierz Moczarski pisał, że nie wyprowadzano go do kąpieli przez 2 lata i 10 miesięcy, a spaceru pozbawiono go na okres 6 lat i 3 miesięcy, świeże powietrze zapewniając przez wyjmowanie okien w celi... w październiku.

Nie tylko mężczyźni

Wyobrażając sobie ponure sceny przesłuchań i bestialskich tortur Żołnierzy Wyklętych, zazwyczaj mamy w głowie znęcanie się rosłych sadystów na silnych i twardych mężczyznach. Jednak ofiarami katów z UB padały również kobiety - najgłośniejszym i chyba najbardziej przemawiającym do wyobraźni przypadkiem było aresztowanie i egzekucja młodziutkiej Danuty Siedzikówny, słynnej Inki", sanitariuszki AK na Wilenszczyźnie.

Podobnie jak jej towarzysze była bita i poniżana - próbowano na niej wymusić zeznania obciążające kolegów. Skazano ją na śmierć i zamordowano, mimo że Inka" nie miała skończonych 18 lat. Prokurator, który wnioskował o karę śmierci, Wacław Krzyżanowski, został oskarżony przez IPN o udział w zbrodniach komunistycznych, jednak wyrokiem sądu I i II instancji w 2001 roku został uniewinniony. Polskiej Norymbergi raczej się nie doczekamy...


ReklamaKonkurs Gillette - weź udział w obozie treningowym z Robertem Lewandowskim.


Pole minowe wyręczy

Zamęczani przez bezpiekę byli jednak nie tylko żołnierze patriotycznego podziemia - już od wiosny 1945 roku ubecy mordowali zupełnie niewinnych lub przypadkowych cywilów. 5 marca w powiecie dębickim funkcjonariusze przywieźli w pobliże pola minowego 24 osoby (w tym kobiety) i kazali im biec na przełaj - wszyscy zginęli. Innym razem ubecy zastrzelili 6 zupełnie przypadkowych, pracujących na polu osób. Grabieże, zastraszanie, gwałty i pobicia były w pierwszych latach po wojnie na porządku dziennym (co znakomicie przedstawiono w najnowszym filmie Wojciecha Smarzowskiego Róża").

Łącznie w latach 1945-1956 w więzieniach Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego zamordowano kilkadziesiąt tysięcy bojowników o wolność - około 20 tysięcy nie przeżyło śledztwa, kolejne tysiące skończyły z kulą w potylicy. Pełnymi i konkretnymi danymi nie dysponujemy do dziś.

KP/PFi

http://facet.wp.pl/kat,69514,wid,14297408,wiadomosc.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,wspaniała inicjatywa kibiców,tysiące młodych ludzi dowiedziało się kim byli Wyklęci.Uwiecznieniem marszu,miało być przemówienie kombatanta,niestety nie dotarł.Za rok wszyscy wywieszają flagi i wszyscy w uroczystościach i marszach.Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie razi was to:Polskie władze skazały ich na śmierć"???Dla mnie to brzmi tak jak:Polskie obozy koncentracyjne!!!"
Powinno się zakazać pisać takie brednie!!!!Komunistyczne władze Polski" to tak!!!Panowie może jakaś akcja podobna do tej z Polskimi obozami" by się zdała,co wy na to????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie