SZZ Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Myślisz, że czcigodny, ale stojący nad grobem 77 letni staruszek, który już niewiele rozumie z tego co się wokół niego dzieje jest odpowiednim kandydatem na lidera? Może na honorowego przewodniczącego tak, ale moim zdaniem liderem powinien zostać ktoś taki jak Artur Boratczuk, FDJ, Mirek Bieniecki lub Van Worden.Pozdrawiam
stg1971 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 ok,nowakowski honorowy ,mam pytanie który z 3 jest najlepszy .bo jakby nie było szukamy faceta z j....bo to jest kawałek roboty.
mihua Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Apropos. Za co trzeci medal? Wycofaliśmy się na bliżej upatrzone pozycje,a ja nie zostałem ranny.
ulriś_von_der_śmigło Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 @ suspen - idź sprawdź czy cię nie ma za drzwiami ..., to że ty jesteś karany, że może łapiesz się na kolejny wyrok, lub że jesteś dzieckiem to nie znaczy, że inni też tak mają!Ja popieram każdą taką inicjatywę. Nie zwracajcie uwagi na takie teksty 'a la suspen'; tacy widocznie mają problemy sami z sobą a swoją nieudolność zmieniają/przelewają na 'internetowe mądrości i porady'.pozdrawiam
Paweł80 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Jestes rocznik najwyżej 70"przepraszam,że się wtrącę ale czy gość mający koło 40ki nie ma prawa napisać że niejdeno już widział?
woytas Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Panowie!Watek zmierza na upatrzona pozycje w dolku.
feld Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Brawo paweł-ja tez ten rocznik...widocznie musimy byc nieco młodsi ,zeby brac tu jakikolwiek udział w dyskusji...
arturborat Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 @: SZZ: Myślisz, że czcigodny, ale stojący nad grobem 77 letni staruszek, który już niewiele rozumie z tego co się wokół niego dzieje jest odpowiednim kandydatem na lidera? Może na honorowego przewodniczącego tak, ale moim zdaniem liderem powinien zostać ktoś taki jak Artur Boratczuk, FDJ, Mirek Bieniecki lub Van Worden."Ja ze swojej strony dziękuję za okazane zaufanie,ale nie czuję się materiałem na lidera, nie mam takich ambicji i zdaję sobie sprawę, że czas i realia życiowe nie pozwalałby mi na sprawowanie takich funkcji. Choć chętnie wstąpiłbym do jakiejś poważnej organizacji i pomagał na miarę swoich możliwości.Równocześnie, aby pomysł znów nie spalił na panewce, chciałbym zwrócić uwagę na kilka spraw.Pomysł partii politycznej - uważam,że to bez sensu. Partia zajmuje się całokształtem państwa, a nie wąską dziedziną i nie ma sensu w to wchodzić. Rozsądniejsze jest stowarzyszenie,co wcale nie uniemożliwia działań politycznych. Takie np. stowarzyszenie działkowców potrafi świetnie pilnować swoich interesów i poprzez odpowiednie wpływanie na posłów torpeduje różne próby legislacyjne ograniczenia praw do ogródków działkowych.Nie ma potrzeby organizowania stowarzyszenia poszukiwaczy od podstaw. Istnieje ich wiele i wystarczy ewentualna zmiana statutu, wprowadzenie możliwości tworzenia oddziałów terenowych, aby szybko i sprawnie stworzyć ogólnopolską strukturę. Ktoś z liderów obecnie istniejących stowarzyszeń musiałby mieć jednak na to ochotę i determinację...@mihua: To wszystko,o czym się tu pisze w "ZJEDNOCZMY SIĘ wymaga wybrania-lidera (...) będącego do dyspozycji,koleżeńskiego,ascetycznego(w pewnym sensie)Mającego jakiś majątek(żeby nie kusiło)Mającego czystą kartę.........etc."Bądźmy poważni, jeśli coś miałoby z tego wyjść. Mihua zakłada, że ktoś będzie do dyspozycji 24h/dobę i do tego na własny koszt... Dziecinada. Myślę, że spraw do rozplątania w kwestii poszukiwań jest tyle, że niezbędny byłby etat dla lidera (porządnie opłacany) i biuro z sekretarką. Do tego dochodzą wyjazdy, ekspertyzy prawne, konsultacje, korespondencja, publikacje itp. Gdyby w stowarzyszeniu zrzeszyć 10 tys. osób, to nawet składka 3 zł miesięcznie od osoby (36 zł/rok) dałaby 30 tys. miesięcznie, co pozwoliłoby skutecznie działać i w ogóle coś robić, a nie tylko bić pianę. Oczywiście pełna jawność finansów, wszystkich wpływów i rozchodów oraz rozliczanie z efektów - ale w rozsądnym cyklu, 2-3 lat, bo nie do razu Kraków zbudowano i nie ma co oczekiwać, że samo powołanie stowarzyszenia od razu coś zmieni. To byłby dopiero początek....Artur
mihua Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Paweł,ale tu chodzi o dostawy do Kotła Stalingradzkiego.Coś źle zrozumiałeś.pzdr.
feld Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Co ty Wojtas?temat dopiero sie rozwija...nie dajmy pogrzesc mowy...sztandar podniesmy nasz w gore ...etc.etc..
mihua Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Piszesz ArturBądźmy poważni"Przecież jesteśmy. Podejmując takie tematy,dyskusje sami tworzymy nijako własną kartę.Lewą,Prawą.Chcesz spróbować być pierwszym? Masz mój głos.pozdrawiam.
mihua Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Niedługo zgasnę.Więc się śpiesz z odpowiedzią.pzdr.
Czlowieksniegu Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Mihura- jeśli nie zaczniesz zastanawiać się co i jak piszesz ( vide 3 wpisy pod rząd ), to nie zdążysz się pożegnać.
ulriś_von_der_śmigło Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 @ artur Ja ze swojej strony dziękuję za okazane zaufanie,ale nie czuję się materiałem na lidera, nie mam takich ambicji i zdaję sobie sprawę, że czas i realia życiowe nie pozwalałby mi na sprawowanie takich funkcji."Gdybyś kiedyś jednak zmienił zdanie, to mój głos wyborczy również wędruje na Twoje konto :)pozdrawiam
SZZ Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 A gdzie w Ustawie o partiach politycznych jest powiedziane -czym ma jamować się partia?w ustawie jest na ten temat tylko tyle:U S T A W A z dnia 27 czerwca 1997 r. O PARTIACH POLITYCZNYCHOpracowano na podstawie:Dz.U. 2001 Nr 79, poz. 857Dz.U. 2001 Nr 154, poz. 1802Dz.U. 2002 Nr 127, poz. 1089Dz.U. 2003 Nr 57, poz. 507Dz.U. 2004 Nr 25, poz. 219Dz.U. 2004 Nr 273, poz. 2703Dz.U. 2005 Nr 167, poz. 1398Dz.U. 2008 Nr 171, poz. 1056Dz.U. 2009 Nr 213, poz. 1652Rozdział 1PRZEPISY OGÓLNEArt. 11. Partia polityczna jest dobrowolną organizacją, występującą pod określoną nazwą, stawiającą sobie za cel udział w życiu publicznym poprzez wywieranie metodami demokratycznymi wpływu na kształtowanie polityki państwa lub sprawowanie władzy publicznej. 2. Partia polityczna może korzystać z praw wynikających z ustaw po uzyskaniu wpisu do ewidencji partii politycznych. Art. 21. Członkami partii politycznych mogą być obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, którzy ukończyli 18 lat. 2. Zakaz przynależności do partii politycznych określają odrębne ustawy. Art. 3Partia polityczna opiera swoją działalność na pracy społecznej członków; do prowadzenia swych spraw może zatrudniać pracowników.Art. 4Organy władzy publicznej są obowiązane do równego traktowania partii politycznych.Art. 5Partiom politycznym zapewnia się dostęp do publicznej radiofonii i telewizji na zasadach określonych w odrębnych ustawach.Art. 6Partie polityczne nie mogą wykonywać zadań zastrzeżonych w przepisach prawa dla organów władzy publicznej ani zastępować tych organów w wykonywaniu ich zadań.Art. 7Partia polityczna nie może posiadać jednostek organizacyjnych w zakładach pracy.Rozdział 2STRUKTURA I ZASADY DZIAŁANIA PARTII POLITYCZNYCHA moim zdaniem znacznie łatwiej byłoby zarejestrować się jako partia, a nie stowarzyszenie;)Pozdrawiam
SZZ Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Sorry za literówki - partia ma się oczywiście zajmować, a nie jamować.
Czlowieksniegu Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 W uproszczeniu podałem podobne dane parę godzin temu :-)Pamiętaj, że istnieje również stowarzyszenie zwykłe ( śnurek do Ustawy parę wpisów wyżej ) i jest o niebo przyjemniejsze ...
traper6 Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 A ja myślę że ten wątek umrze śmiercią naturalną, tak jak inne podobne wcześniej założone.Pogada się, popsioczy, pobije piany i tyle z tego będzie.Aczkolwiek obiema rencyma bym się podpisał pod takim stowarzyszeniem, partią, czy jakby to tam nazwał.
arturborat Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Panowie, ja się nie kryguję, tylko jasno oświadczam, że na swoje barki ciężaru zakładania stowarzyszenie i prowadzenia go nie mam zamiaru brać. I powtarzam moją propozycję:Nie ma potrzeby organizowania stowarzyszenia poszukiwaczy od podstaw. Istnieje ich wiele i wystarczy ewentualna zmiana statutu, wprowadzenie możliwości tworzenia oddziałów terenowych, aby szybko i sprawnie stworzyć ogólnopolską strukturę. Ktoś z liderów obecnie istniejących stowarzyszeń musiałby mieć jednak na to ochotę i determinację"Czy któreś z istniejących stowarzyszeń nie dusi się w swojej lokalności i nie odczuwa chęci rozwinięcia skrzydeł i zwiększenia możliwości działania?Artur
zbyniek Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Niestety kol. Wojtek ma rację, jak my zajmujemy się już finansami choć takich nie mamy to gratulacje....Kolego suspend... jak masz dawać takie rady to nie pisz lepiej nic bo czytając twoją wypowiedź można się nie źle zniechęcić.Wróćmy do tematu!!! ------> Potrzebna jest osoba oczywiście pełnoletnia, niekarana, kompetentna i przede wszystkim chętna.... Najważniejszy jest statut który zawiera: cele, siedzibę i zasady członkostwa i z tego co pamiętam musi zostać powołany zarząd i organy kontroli wewnętrznej, czyli sprawy papierkowe i budżet.Pierwsza faza: chętna osoba, która posiada pełnię praw publicznych, najlepiej niech zostanie wybrana w głosowaniu. Osoba ta była by swoistym magnesem który skupi całość akcji" :) jak na razie to powinno być głównym zadaniem prowadzonych tu rozmów. pozdr
SZZ Napisano 13 Styczeń 2010 Autor Napisano 13 Styczeń 2010 Dziękuję:-)właśnie z niego skorzystałem. Wkleiłem treść bo mało komu chce się zajrzeć pod link.Macie chyba koledzy awersję do słowa partia:)A mnie się ono kojarzy z Powstaniem Styczniowym, w którym walczyły partie powstańcze.Pozdrawiam
Ejo Napisano 13 Styczeń 2010 Napisano 13 Styczeń 2010 Moim zdaniem lepsze będzie ogólnopolskie stowarzyszenie odkrywców z siedzibą w każdym województwie. Co do władz naszej organizacji to powinny zostać złożone kandydatury i wtedy przeprowadzimy głosowanie. Zacznijmy po kolei czyli napiszmy najpierw plan naszej organizacji, wytyczmy sobie cele jakie będziemy realizować (nie tylko zmiana ustawy o broni i amunicji) organizujmy coś dla innych, pokażmy władzom, że nie jesteśmy szkodnikami i robimy coś dla społeczeństwa.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.