Skocz do zawartości

Zjednoczmy się!!


SZZ

Rekomendowane odpowiedzi

A moze poprostu spotkajmy sie kiedys wszyscy..oczywiscie oddani sprawie na jakims neutralnym terenie i pogadajmy..moze wtedy cos sie napisze,pomysli,moze nawet cos zorganizuje-moze wtedy cos sie ruszy...z doswiadczenia wiem,,ze duzo szumu jest na forum..a jak wiadomo rzecz i tak umrze naturalna smiercia,lub wyladuje w dolku..morze zaczniemy od jakiegos czynu.Pokazemy..moze zrobimy petycje,podpiszemy sie itd..zobaczymy.Ale najwazniejsze to powinnismy sie spotkac.Oczywiscie uprzedzajac juz fakty i głupie docinki-Wiem ze technicznie jest to sprawa trudna,ale wszystko mozna zrealizowac..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 422
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
feld zorganizować wszystkich zainteresowanych w jednym miejscu i czasie będzie trudno bo wiadomo że każdy ma swoje prywatne życie lecz możemy zrobić listę osób, spisać dane kontaktowe i w tym gronie zacząć działać. Oczywiście sukcesywnie publikować nasze pomysły na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na przykładzie klubów kolekcjonerskich. Jest ich w Polsce chyba 16. Chodzi oczywiście o stowarzyszenia zarejestrowane. Wszystkie są zrzeszone" w Polskiej Federacji Organizacji Kolekcjonerskich w Krakowie. Może w ten sposób?? Stowarzyszenie zarejestrowane musi mieć przynajmniej 15 osób, i wybierany jest prezes, skarbnik i sekretarz, plus ewentualnie zastępcy, przewodniczący komisji rewizyjnej i sądu koleżeńskiego i co tam jeszcze kto chce. Składki mogą być roczne wystarczające na pokrycie kosztów siedziby, rachunków i założeń statutowych jeżeli takie wymagają finansowania. Statut jednego z klubów gdzieś mam, mogę dołączyć jak ktoś chce zaglądnąć jak to może wyglądać.
Grześ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zadawaj takich głupkowatych pytan..Jak kopiemy ,to ciagle groza nam z tego powodu sankcje,,Jak zbierasz monety,odznaki tez mozesz byc ukarany-Nawet za przysłowiowa niemiecka marke,ktora w mysl ustawy jest własnoscia panstwa..Wiec jak moga ci powiedziec,kiedy maja byc ukarani i za co?...Nie znasz dnia ani godziny..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście bym wolał aby w takiej organizacji do której miałbym należeć nie było ludzi z wyrokami. Chętnie widziałbym w regulaminie punkt o tym, że wszystkie znaleziska są publikowane tak aby odpowiednie czynniki archeologiczno-muzealne mogły się wypowiedzieć co do ich wartości i przejąć je na własność w razie czego. Wychowałem się na etosie Pana Samochodzika i popieram ściganie i karanie handlarzy zabytkami.. Tak samo nie chcę mieć nic wspólnego z ludźmi kopiącymi materiały wybuchowe i kolekcjonującymi" je w piwnicach bloków :-/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Popieram w całej rozciągłości. Byla już partia piwna ,wiec czemu nie stworzyć partii wielbicieli zabytków i historii" . Powstała by jedyna partia do której bym się zapisał. Poparcie w społeczeństwie murowane , jak rownierz możliwości zmian prawa na lepsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim dojdzie do zjednoczenia trzeba rozwiązać sporo problemów. Po pierwsze, nie uważam, żeby nasze interesy były aż takie wspólne. Ja mam podobne poglądy jak kolega Gawronzo, inni są zdecydowanie bardziej liberalni. Do tego - nie znam nikogo z tego forum jako człowieka, znam same nicki, wiec jak tu założyć partie. Potrzebny zlot jest moim zdaniem, integracja na żywo. Jestes z jakiegos regionu - daj ogłoszenie na -integracja- czy sprawdz ogłoszenia innych, może chłopaki się spotykaja. Z samego forum nie ruszy się.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do feld.
Nie zadawaj takich głupkowatych pytan..Jak kopiemy ,to ciagle groza nam z tego powodu sankcje,,Jak zbierasz monety,odznaki tez mozesz byc ukarany-Nawet za przysłowiowa niemiecka marke,ktora w mysl ustawy jest własnoscia panstwa..Wiec jak moga ci powiedziec,kiedy maja byc ukarani i za co?...Nie znasz dnia ani godziny.."
Ja się Ciebie kolego o nic nie pytam.
Ja już miałem przez lata kilka razy nieprzyjemność ze stróżami bezprawia i świetnie wiem za co mogą a za co nie mogą mnie ścigać.
Jak zauważyłeś to ciężko znaleźć wśród nas osoby które są prawnie czyste.
Ne wiem jakie są warunki przyjęcia do partii pod względem karany-niekarany, w stowarzyszeniach tego problemu nie ma, jeśli statut nie mówi inaczej. A statut piszą członkowie stowarzyszenia, więc pod sobą dołków kopać nie będą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który to już raz Panowie...
Który to już raz taka dyskusja?
Można o mnie powiedzieć per malkontent, ale fakty mówią za siebie. Innymi słowy to oczywista oczywistość, że od co najmniej 5 lat jest mowa na tym forum także o organizacji zrzeszającej i broniącej praw eksploratorów i nic z tego nie wynika.
To zupełnie tak jak z rekonstruktorami - też od lata gadają , że potrzebna jest jedna organizacja zrzeszająca i walcząca o prawa.

A dobre przykłady są.
W tym miesiącu zostało powołane Stowarzyszenie Twórców Widowisk Historycznych, którego mam przyjemność być jednym z założycieli. Pomysł rzucił we wrześniu 2009 roku Jacek Spychała (m.in. realizujący coroczne Oblężenie Malborka),
a mamy styczeń i stowarzyszenie już działa.

Do dzieła , Panowie i Panie, do dzieła, a nie tylko gadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

flint zawsze możesz być w opozycji
zadne wielkie zloty czy zjazdy nic niedadzą cieżko coś ustalić w duzej grupie


potrzebna jest POZYTYWNIE zdesperowana grupa ludzi
która załozy stowarzyszenie [ewentualnie jakieś juz istniejące a związane z tematem wezmie to na siebie]
i dopiero wtedy mozna coś zacząć działać wypracować jakieś wspulne wnioski oddziały regionalne składki i myśle że po 7/8miesiącach zacznie sie klarować jakiś program działania
ewentualnie każdy będzie miał jakies ale i wszystko padnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega flint zauważył ważną rzecz. Eksploratorzy się poważnie różnią. Ktoś kto wchodzi do sklepu płaci za towar albo go kradnie. Tak samo ktoś kto coś wykopuje to często wyłącznie na sprzedaż albo też hobbystycznie w celach poznawczych. Są też różni wariaci, którzy piłują teraz brzeszczotami znalezione bomby lotnicze... Ludzie mają różne wyroki, często wisi im gdzie wbiją szpadel i co zniszczą w trakcie kopania. Wrzucenie ich do jednego worka w jednej organizacji jest BEZ SENSU.

Wg. mnie stowarzyszenie ma szanse DUŻO zmienić w postrzeganiu środowiska i w prawie. Otworzyć szeroko wiele drzwi. Ale tylko wtedy jeśli postawi sobie SZCZYTNE cele, zrzeszy UCZCIWYCH ludzi i będzie usuwać różnych cwaniaków. Trzeba wyjść z mętnej sfery gdzie ludzie, urzędnicy, archeolodzy itp wrzucają wszystkich do jednego worka z napisem wandal, złodziej sztuki, saper-amator" (niepotrzebne skreślić;).

Dlatego postuluję JAWNOŚĆ ZNALEZISK. Tylko to wg. mnie może wzbudzić zaufanie do takiej organizacji. Nikt wtedy nie powie, że to lobby gości którzy chcą kopać bez krępacji, gdzie chcą, co chcą i w celu jakim chcą ... Można sobie wyobrazić też sytuację gdy znaleziska zostaną odmuzealnione" (np. jakieś niemuzealne monety, łuski, hełmy, bagnety, nieśmiertelniki itp.) i będą mogły oficjalnie przejść na własność znalazcy.

Również wszelkie znalezione niewypały były by bezwzględnie zgłaszane. Przecież to oczywista korzyść społeczna. Chyba lepiej jak się zgłosi niewypał niż mają go palić w ognisku dzieciaki lub ma zdetonować pod łychą koparki ...

Ja to sobie tak bym wyobrażał. Ale chętnie poczytam innych pomysłów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raz zachęcałem by coś takiego zorganizować ale oczywiście zawsze pojawiają się jacyś sceptycy którym zapewne zależy na tym aby ten chaos panował nadal. Zapewne mają w tym swój cel, dlaczego? Skąd się wywodzą ? A może szkoda im parę złoty na składki? Wreszcie ta dyskusja zaczyna zmierzać we właściwym kierunku. Na forach tego typu jest wielu ludzi z dobrymi chęciami a przy okazji mają wiedzę prawniczą, Taki ktoś mógłby nas reprezentować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ptaszyn, mówisz sceptycy... hmm ja bym tak tego nie nazwał, raczej realiści, na składki parę złotych także nie żyduję, czynnie wpłacając ilę mogę gdy są jakieś zbiórki, np pomoc prawna dla pewnego człowieka w znanej większości sprawie, chciałem wziąść czynny udział w zbiórce monet w akcji dla ministra Merty w Radomiu i okolicach, wyraziłem chęć na forum, odzew był żaden, ale każdy się podniecał co i jak trzeba zrobić, chciałem czynnie działać i przesyłać to potem do Wawy nikt się nie odezwał i w ogóle nikt monet ministrowi nie przesłał zapewne, ale szum był ogromny, planowało sie kampanie medialne, cuda wianki, mi też zależy żeby coś zmienić bo sam jestem poszukiwaczem ale jak widzę że każda akcja kończy się na gadaniu to już nie wierze w to po prostu że ktokolwiek się zbierze żeby coś zrobić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w ten sposób nic nie zdziałamy, zbiórka boratynek dla Merty zajęła by nam wiele czasu a oddźwięk byłby może jak wysypanie zboża przez Lapera na tory i to po zaproszeniu mediów które pewnie stawiły by się w liczbie jeden lub dwóch bo dla mediów to nie jest temat.
Po wysłuchaniu Waisa w radiu Zet myślałem że coś drgnęło ale temat się urwał. Prawda jest taka że tylko my zainteresowani możemy coś w tej sprawie zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie