Uzależnienie od wykrywacza

[lefa]

Panowie! Pomogło.Zaczynam chlac cpac i chodzic na włamy.Po otwarciu oczu pomogło.Jestem już zdrowy(chyba).
A dla Pana Pika informacja.Pański pomysł był plagiatem.Są już dwa Fora gdzie Radek doczekał się licznych żesz wielbicieli.

[bartols]

Krecik - twój sposób nie na każdego działa - jak w reklamie jogurtu firmy na d (żeby nie było kryptoreklamy) pan psycholog też nie wyleczył małego głoda;D.

[karpik]

http://www.youtube.com/watch?v=nPI6lk-w3GQ&feature=related

[ensiferum3]

http://www.youtube.com/watch?v=cmYy7REexxw

[krecik wz. 65]

To prawda Bartols - ale małego głoda" próbował leczyć zwykły psychoterapeuta...
Nie chcesz chyba porównać kol. Radka do takiego ignoranta :)

[traper6]

A może tak ogólnonarodowa ściepa na wykrywkę dla Radzia. Chłopak by miał mniej czasu na pisanie.

[latający holender]

Może lepiej wędkę.

[krecik wz. 65]

...albo kawałek szyny kolejowej , i powiemy że to magnes neodymowy... :)

[arci]

No brak słów.Radek zaszalałeś.Zdrów

[OloOcki]

Grupa wsparcia to niezły pomysł co tydzień na forum byśmy pisali jak nam idzie. Cześć, jestem Olo nadużywam wykrywacza, to straszne, sprzedałem już połowę mebli, żeby kupić baterie." I za tydzień postępy - Cześć, chodzę teraz tylko raz na 2 dni z wykrywaczem, ale to dalej przyciąga".

:)

Coś takiego :P

[krecik wz. 65]

:)

[popcorn65]

Cześć,ostatni weekend spędzilem na mierzeji,ale piszczelki nie użylem ani razu,ponieważ nie udalo mi się wytrzeźwieć:)))
Czy to znaczy że jestem już uleczony?
Pzdro.

[Czlowieksniegu]

To się nazywa z deszczu pod rynnę.

[popcorn65]

No toś mnie Czlowiekuśniegu pocieszyl:)

Pzdro.

[Poszukiwacz bunkrów]

Haha uśmiałem się przy tym wątku. Radek wali takimi tekstami... on pewnie rozwiesza po okolicy teraz plakaty reklamowe : Dla ludzi uzależnionych od wykrywaczy i innych mauserek ,działa dobroczynnie specjalista Radek." ;)

[radek98k]

Już naśmialiście się?!!!

[traper6]

Naśmialiście ?
Radku my płakaliśmy ze śmiechu.
Bardzo prosimy o następną partię dowcipów.

[suchy84]

Z tych jego głupot jakaś mądrość płynie.
Jeśli już dość masz siedzenia na forum to weź se chłopie kup wkońcu piszczałkę i w las a nie smęć.
Co ty myślisz że ci miejsce ludzie pokarzą i może jeszcze coś od czsau do czasu pod dom podrzucą?
A z tych twoich wypocin to już nawet śmiać się nie chce.
Mój kuzyn 5-o letni bardziej do rzeczy mówi niż ty.

[Sobiepan]

No tak, chorzy chodzą w najkorzystniejszych terenach". A normalny poszukiwacz w miejscu gdzie nic nie znajdzie". W końcu chodzi o to, żeby szukać a nie znaleźć. Znaleziska są niepotrzebne przecież. Ba! Wręcz szkodzą poszukiwaczom! Konflikty z archeo, SL i innymi mundurowym nie biorą się przecież z szukania a z znajdowania. Znam Radku dobrą metodę leczenia tej choroby - nie kop sygnałów - ot pląsasz sobie po łące i wsłuchujesz się w te czyste i regularne dźwięki piszczałki. Nie kopiesz, nie niszczysz ściółki, jest miło, kontakt z naturą, powietrze etc.

[suchy84]

I poczujesz się niczym ta polna rusałeczka biegajaca nago po łaczce pomiedzy kwiatuszkami, trawami i łanami owsa...

[karpik]

Chęć szukania to ludzkia, pierwotna potrzeba.
Podświadoma, siedząca gdzieś tam w bańce .
Ja się tam z naturą mierzyć nie będę.
Tak tłumaczyłbym to w sądzie:)

[karpik]

ludzka*:)

[Sobiepan]

Właśnie, a może docent Radosław wystawi nam zaświadczenia, żeśmy chorzy i musimy... Ot ludzie słabej woli, opanowani przez zgubny nałóg, nie do końca odpowiadają za własne czyny.

[krecik wz. 65]

Pomysł godny rozpropagowania kol. Sobiepan...czubka" nikt nie zamknie bez względu na to co by zbierał :)

[8total4]

ale kaftany chodzą po ludziach ;)