grzeb Napisano 11 Grudzień 2008 Autor Napisano 11 Grudzień 2008 http://www.rp.pl/artykul/2,232191_General_przechodzi_do_kontrataku_.html
8total4 Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 no tak, miłość do bolszewizmu razem z wodą sodową i potrzebą wypełnienia 'świętego obowiązku' uderza do głowy..jak widze takich Sk** to zadaje sobie pytanie, czemu oni nie zmieniaja obywatelstwa? od kiedy komunizm i bycie Polakiem idą w parze?jak mozna byc tak naiwnym i głupim, a w dodatku czerwonym??wystarczajaco duzo ludzi juz wycierpiało zbrodnie totalitaryzmu, precz z marionetkami!!!!Better dead than red!!
wulfgar Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 próbuje zrobić zasłonę dymną przed ujawnieniem przy okazji premiery filmu o płk. Kuklińskim stenogramów adiutanta marsz. Kulikowa jak to prosił o interwencje sowiecką w przypadku nie poradzenia sobie z narodem w 81 roku. Wolski juz nie ma wstydu...
pomsee Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 A ja szczerze mówiąc chętnie bym posłuchał opowieści generała z okresu kiedy był oficerem zwiadu w I Armii.
wulfgar Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 prowadzonym przez niejakiego oficera informacji nazwiskiem Czesław kiszczak.
a.korbaczewski Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 16 lipca 1946 r. 5 Kołobrzeski Pułk Piechoty przybywa do Piotrkowa Trybunalskiego. W.Jaruzelski obejmuje stanowisko wojskowego komendanta miasta. Walki z WiNem, m.in. oddziałami Prawdzica" przy współpracy z UBP, MO i KWB.
a.korbaczewski Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 No to może przypomnę nowym radiosłuchaczom ścieżkę kariery generała11 listopada 1944 r. awans na podporucznika22 lipca 1946 r. awans na kapitana3 marca 1947 r. rozpoczyna studia w Centrum Wyszkolenia Piechoty w Rembertowie które kończy w tym samym roku z wyróżnieniem.10 lipca 1948 r. awans na majora. Grudzień 1948r. staje się członkiem PZPR.29 marca 1949 r. Staje na czele Wydziału Szkół i Kursów Oficerów Rezerwy Oddziału Szkół i Kursów Sztabu Wojsk Lądowych.1952 lub 1953 r. dwuletni Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu i Leninizmu31 grudnia 1953 r. awans na pułkownikaLato 1955 r. Ukończenie eksternistycznych studiów na Akademii Sztabu Generalnego1 października 1952 r. - 2 października 1953 r. odbywa Kurs Doskonalenia Dowódców Akademii Sztabu Generalnego.14 lipca 1956 r. nominacja na stopień generała brygadywszystkie te rzeczy wyczytałem w internecie na http://www.geocities.com/wojciech_jaruzelski/zyciorys2.html.Wykształcenie: 1 rok w CWK w Rembertowie (potem staje na czele Wydziału Szkół), ale potem na szczęście 2 lata Wieczorowego Uniwersytetu Marksizmu Leninizmu i jeszcze studia eksternistyczne i roczny kurs.W wieku 33 lat generałem po 12 latach w wojsku. Erwin Romel w wieku 49lat został generałem, Paton 54 lata, Montgomery 51 lat, Stanisław Maczek w wieku 47 lat, Manstein 49 no ale był jeszcze Napoleon.
kokesh Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Myślę że czerwona zaraza musi odejść w naturalny sposób ,inaczej się od niej nie uwolnimy .Zbyt dużo mieli czasu na palenie akt i zmianę historii aby teraz można im było coś udowodnić, czarne na białym .Poza tym musimy być świadomi tego że dalej towarzyszy im (na szczęście coraz mniej liczny)elektorat ,który kiedyś biegał na partyjne zebrania a dzisiaj do kościoła wywalając ozór po Najświętszy Sakrament, nie mając krzty honoru .Pozdro...
acer Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Odezwą się jak widzą takie głupoty....Wulfgar, nie wypisuj tu jakiś fantazji że Jaruzelskiego prowadził oficer informacji" Kiszczak -Kiedy Jaruzelski był już w wojsku, miał stopień oficera i był już nad Odrą, Kiszczak był młokosem który siedział na robotach przymusowych w Wiedniu, i tam dopiero zetknął się pierwszy raz z Armią Czerwoną - Przez pierwsze lata po wojnie Kiszczak praktycznie nie istniał dla Jaruzelskiego z racji wieku i stopnia wojskowego. Dlatego Kiszczak nigdy nie był i nie mógł być oficerem prowadzącym Jaruzelskiego.Po drugie teraz dziw bierze jak to łatwo współczesne młokosy rzucają na dzień dobry niewybredne epitety i błoto w stylu cyt czerwona szmata", itp.Szkoda to nawet komentować - pewnie niejedna para spodni generała jest dwa razy starsza od gówniarzy, którzy w życiu nie przejdą tego co ta cyt. czerwona szmata", która była na froncie i walczyła z Niemcami, kiedy niektórych rodziców tych pokrzykujących gówniarzy nie było jeszcze w planach.Gdyby nie ta czerwona zaraza" wielu by nawet nie przyszło na ten świat.Ponadto przypominam, że do owej czerwonej zarazy" to doprowadzili nasi wspaniali sojusznicy - mocodawcy i pracodawcy wielkiego bohatera" Kuklińskiego, który uciekł w kartonie ze śmieciami z Ambasady USA. Cóż, jaki bohater taka ucieczka.Kultury więcej i mniej fanatyzmu Panowie.
a.korbaczewski Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 wszystko to święta prawda.Jaruzelski został podporucznikiem w listopadzie 1944.nad Odrą był 15 kwietnia 45, jako podporucznik.Natomiast Kiszczak został oficerem dopiero w grudniu 45.
wulfgar Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 a wiec Acer do dzieła;W 1945 roku ukończył w Łodzi Centralną Szkołę Partyjną. Skierowany został do wojska, jako oficer, lecz stamtąd usunieto go z pracy partyjnej ze wzgledu na zbyt młody wiek i brak doświadczenia. Dlatego trafił do kontrwywiadu wojskowego (informacji wojskowej).Od 1945 roku był członkiem PPR, później PZPR. Członek Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR w latach 1986-90. Od 1945 był funkcjonariuszem Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego, gdzie zajmował się m.in. oskarżaniem o szpiegostwo i dywersję żołnierzy Andersa[1]." to tyle z wyciagu z zyciorysu....A do Czerwonej Zarazy rzeczywiście doprowadzili sojusznicy ? tzn to nie Stalin zająl Polskę? i to amerykanie sfałszowali wybory w 47 roku?
wulfgar Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 pozatym acer czy naprawde płodnośc zalezała od komunizmu? czy jak rozumiem gdyby nie on to nikt by sie nie rodził?
wulfgar Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 http://7dni.wordpress.com/2006/12/16/wojciech-jaruzelski-donosicielem-w-czasach-stalinowskich/
ERWIN Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Zwolennicy generała chwytają się dosłownie argumentów poniżej pasa - generalskich spodni. Jak dyskusja się rozwinie to pewnie dojdziemy do generalskiej bielizny.
JULJAN123 Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Gdyby kolaborowal z Niemcami to bylby zly, a za wspolprace ze wschodnim okupantem naleza sie medale i profity. acer ta logika jest mi obca. Jak dla mnie to jedno g... . Renegat to renegat i w normalnych krajach miejsce dla takich jest w wiezieniu. O ile sad sie zlituje i pozostawi przy zyciu.P.S.Nie mam polskich znakow na tym kompie.
kindzal Napisano 11 Grudzień 2008 Napisano 11 Grudzień 2008 Erwin, moze mi opowiesz jakich argumentow uzywal general, w stosunku do swoich przeciwnikow przed 1988 rokiem...ponizej cyz powyzej ?
Erih Napisano 12 Grudzień 2008 Napisano 12 Grudzień 2008 Kol kindzal , do 56 zapewne rozmaicie to bywało , ale po to już raczej nie atakowano poniżej pasa.
grzeb Napisano 12 Grudzień 2008 Autor Napisano 12 Grudzień 2008 http://wiadomosci.wp.pl/kat,83914,title,Odtajnione-dokumenty-CIA-pograzaja-gen-Jaruzelskiego,wid,10661123,wiadomosc_prasa.html
grba Napisano 12 Grudzień 2008 Napisano 12 Grudzień 2008 “Jaruzelski je pro mnoho Čechů žijícím symbolem invaze ze srpna 1968.”Jaruzelski dla wielu Czechów jest żyjącym symbolem sierpniowej inwazji Czech w 1968.
grba Napisano 12 Grudzień 2008 Napisano 12 Grudzień 2008 Jaruzelski był:I Sekretarzem KC PZPR,Prezesem Rady Ministrów,Ministrem Obrony Narodowej,Przewodniczącym Komitetu Obrony Kraju,Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych,Naczelnym Dowódcą Sił Zbrojnych na wypadek wojny,Przewodniczącym Rady Państwa...stał na czele Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego.Z taką władzą mógł zrobić naprawdę dużo. Tymczasem zafundował nam impas, zapaść... W 1986 roku w Jugosławii Cyganka skupowała waluty" demoludów, korony czechosłowackie, marki z NRD, forinty, bułgarskie lewy, a nawet rumuńskie leje. Zapytałem ją, czy kupuje złote. - Daj pane pokukat (Pokaż pan). Pokazałem. - Ne pane, ne... I tak spadliśmy na zupełne dno.
grba Napisano 12 Grudzień 2008 Napisano 12 Grudzień 2008 Stan wojenny raz jeszcze.Wywiad z generałem-majorem Wiczesławem Generałowem ukazał się 24 lipca 2006 r. G e n e r a ł-major był z a s t ę p c ą naczelnika IX Zarządu KGB i naczelnikiem zewnętrznej ochrony (wyawiad?) pierwszego prezydenta ZSRR czyli Gorbaczowa.Tytuł wywiadu jednoczenie Niemiec przyczyną ruiny ZSRR";www.pravda.ru/society/fashion/models/191559-Generalov-0[...]Generałow:Oprócz tego środki masowego przekazu określały go jako inicjatora ustawy antyalkoholowej [urzędowe ograniczenia alkoholizmu w Rosji jest mocno niepopularne grba], chociaż inicjatorem był sam Gorbaczow. Jednym słowem „wszystkie szyszki spadały” na ludzi mających własne zdanie.Z drugiej strony łatwo było Gorbaczowem manipulować. Weźmy na przykład ministra spraw wewnętrznych Szczerbakowa. Ten swoisty człowiek to „chytry lis”, który nigdy nie wysuwał się na pierwszy plan, a sprawy załatwiał rękami Gorbaczowa lub całego Biura Politycznego.Kiedy miało miejsce pierwsze spotkanie Reagana z Gorbaczowem w Reykjaviku, Szewardnadze oczywiście był razem z nim, kiedy dyskutowano nad planami ograniczenia broni jądrowej itd. Można wtedy było wiele problemów w tej kwestii odpuścić , przekonsultować ze specjalistami z Ministerstwa Obrony. W tym czasie Szewardnadze wraz z Gorbaczowem włączyli do planu liczne systemy rakiet, które w sposób oczywisty nie podlegały temu układowi. I stało się tak, ze najnowsza broń, którą nasi wojskowi włączali do uzbrojenia podlegała układowi o ograniczeniu, a nie sztabom na dyżurach bojowych. Nasze państwo ponieśliśmy w ten sposób znaczny uszczerbek materialny.I to wszystko dzięki Szewardnadze, który urabiał Gorbaczowa by zgodził się z propozycjami Amerykanów. A Amerykanie trwali przy swoim punkcie widzenia. Postanowili z sukcesem włączyć do układu te rakiety, których się najbardziej obawiali. Weźmy takie jak SS-20, SS-18, które były nie do wykrycia dla rakiet przeciwnika, i właśnie dlatego je Amerykanie włączyli, chociaż one układowi nie podlegały. Po spotkaniu Gorbaczowa z Reaganem pojawiło się w drugiej płaszczyźnie mnóstwo problemów.Nie twierdzę, że Gorbaczow był zwerbowany czy coś podobnego, jednak wokół niego byli tak zwani agenci wpływu w osobach Jakowlewa, Szewardnadze, którzy starali się przekonać Gorbaczowa koniecznie do realizowania takich a nie innych decyzji, które w ostateczności doprowadziły do rozbicia Związku Radzieckiego.Chociaż trzeba oddać sprawiedliwość samemu Gorbaczowowi, który w jednym z przemówień wyjawił, że od momentu objęcia przez niego funkcji Generalnego Sekretarza KC KPZR postanowił sobie zadanie rozbicia wspólnoty komunistycznej. Co też uczynił. Weźmy jego reformy partii komunistycznej. Na wszystkich zjazdach, plenach, stawiano problem rozwoju partii komunistycznej, jej doskonalenia we współczesnym świecie, umacniania internacjonalistycznych kierunków i ruchów, które miały umacniać Związek Radziecki. Spójrzmy na nasz stosunek do „socłagru” (obozu socjalistycznego). Przecież należy dziękować za to, że ZSRR zjednoczył wokół siebie wszystkie „sockraje” (kraje socjalistyczne), zbudował blok przeciwko zasadniczym naszym przeciwnikom: USA, Anglii i innym krajom, dla których przez całe życie wrogiem numer jeden był Związek Radziecki.Za Gorbaczowa zaczęły się dyskusje, że trzeba dać wolność „sockrajom”, że niech samodzielnie zadbają o swój rozwój, że nie należy mieszać się do ich spraw. Te kraje oczywiście powinny samodzielnie dbać o swój rozwój, ale weźmy na przykład Polskę, gdzie Solidarność zniszczyła całe państwo, a my nie przyszliśmy z pomocą Jaruzelskiemu...Dziennikarz:A prosił?Generałow:A jakże prosił. Zwracał się do Gorbaczowa; wielokrotnie spotykał się z Gorbaczowem; odpowiedź była taka, że to wasze wewnętrzne sprawy i sami szukajcie rozwiązania.Albo rozwalenie Niemieckiej Republiki Demokratycznej, przecież Erich Honecker poświęcił wiele uwagi dla zbliżenia Związku Radzieckiego z NRD; twierdził też, że kiedyś nastąpi zjednoczenie w jedno wspólne państwo niemieckie i dlatego musi dążyć do wyrównania poziomu życia NRD do poziomu życia w RFN, ponieważ gdyby zjednoczenie nastąpiło teraz, to kraj przełamałby się na obóz biednych i obóz bogatych. I miał rację. Po zjednoczeniu Niemiec wschodnich z Zachodnimi wielu jest niezadowolonych.Myślę, że kardynalnym błędem Gorbaczowa, była jego zgoda na zjednoczenie dwóch państw niemieckich w tym okresie. Zjednoczenie powinno odbyć się nie w tym czasie i nie w takim tempie.[...]
coe Napisano 12 Grudzień 2008 Napisano 12 Grudzień 2008 Stan wojenny: od 13.grudnia.1981 do 22.lipca.1983Michaił Gorbaczow zostaje sekretażem generalnym KC KPZR 10.marca.1985Stan wojenny raz jeszcze???Nie wiem... śmiać się czy płakać?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.