Skocz do zawartości

Mity niemieckie?


jaraca

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 168
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Jaraca, czytaj trochę między wierszami, myśl więcej...

Jak nalezy interpretować kogoś kto pisze że Niemcy 'żyją jak ta huba na zdrowym organizmie Europy' ? Czytałes kiedyś jak Goebbels czy Mołotow określał Polskę po traktacie wersalskim w 1918 roku ? Wpisujesz się w najlepsze tradycje nacjonalistów kolego...

Zacząłeś ten wątek z dwoma tezami, które w miarę zabawnie podsumowałem 'kto ma dłuższego i dlaczego nie Niemcy'.

O ile się zgadzam z tezą że 'Polacy nie gęsi' i swoje wynalazki mają (i to jakie !) to z tezą poniżającą osiągnięcia europejskiego wymiaru, z tym że akurat zdarzyły się Niemcom, nie zgadzam się kompletnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście poczytam. Zaczne od Grunebergera i tej paczki książek co właśnie poczta przyniosła...

obacz z jakich wypowiedzi wynikają moje"

Widze:
dwa lata jakie spędziłem w Nieczech", gdzie zobaczyłem andę ćwoków". a byłeś na uniwerku jakimś ? a może w galerii ? a może chocby w fabryce samochodów ? i dla odmiany - byłeś na bazarze na stadionie dziesięciolecia ? posłuchałeś co mówią ludzie w Polsce o 'szkopach'/'ruskich'/'żydokomunie' ? I poczytałeś że 85% lubi disco polo ?

CO TO MA DO RZECZY ? rzeczy wielkie i rzeczy małe mieszkają obok siebie. Kwestia jak wywazyć odpowiednio proporcje i ustawić priorytety. Niemcy w latach 1918-1945 nie umieli tego zrobić.

I jeszcze na koniec chyba najlepsza puenta ludowa (a własciwie 'ludyczna' - sprawdz w słowniku, na internecie też jest) w wykonaniu mojego ulubionego bohatera filmowego - Pawlaka:
'Ludzie nie dzielą się na wysokich i niskich, a prosto na mądrych i głupich'...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuję Tego jako płentę Musiałbym obrazić w myślach ostatnich „forumowiczów” wulfgar
i mario33 , a Tego nie chcę.
W końcu chodzi o coś innego a ta pyskówka przyznam poniosło Mnie trochę. W każdym razie oczekuję Waszych dalszych wypowiedzi związanych z tematem.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaraca,

A jakie są Twoje osobiste dokonania? Dlaczego drugi dzień z rzędu spędzasz godziny na forum, angażując się w polemiki? Czyżbyś wybrał tak osobliwą formę spędzania urlopu, odpoczynku po ciężkiej pracy zawodowej ku chwale i bogactwu ojczyzny? Do roboty! :)

M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beaviso

Z powodu „biedy” bo gdybym miał trochę kasy pojechałbym do Grecji a Ty? Dlaczego siedzisz całymi godzinami przy kompie?

Czlowieksniegu


Twoje słowa przypomniały mi piękne lata szkoły i lekcje Polskiego oraz rozbiór wierszy i panią mówiącą Co poeta miał na myśli? Ha ha.
Jeśli idzie o ten wątek jestem za zupełnym zamknięciem tematu, Mam się z tym zwrócić do moderatora?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co Panowie?
Ja Wam napiszę coś o sobie. Jestem prezesem poważnej firmy. 100% polski kapitał. Firma ta zyje wyłącznie z produkcji i sprzedaży technologii opracowanych we własnym zakładzie badawczym. Kiedy zaczynałem, konkurencja, głównie niemiecka, posiadała 90% rynku polskiego, moja firma 10. Dziś jest dokładnie na odwrót, a przy obecnym wzroście euro dorżnę niemaszków z prawdziwą rozkoszą.
Bo to jest własnie patriotyzm - walczę inteligencją i sprytem o rynek zbytu, o miejsca pracy dla Polaków. Miałem propozycję sprzedazy firmy tylko po to, żeby ją zniszczyć. Za dobre pieniądze. I nie sprzedam. Aha - jeżdżę audi A8 - niemieckim, super bryczka, szacunek dla konstruktorów. A jeżeli Polacy zaproponują, tak jak ja to zrobiłem, cos równie fajnego i tańszego o 30%, kupię to a nie Audi.
P.S. Na tym forum są ludzie, którzy wiedzą jak się nazywam i moga potwierdzić, że piszę prawdę;-))
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie to jest Patriotyzm. A nie głupie gadanie, jak to się Niemców nie lubi, bo nam Zamek Królewski spalili i krowy na kontyngent zabrali. Dzisiaj w Europie nikogo to już nie obchodzi, liczy się inteligencja, pracowitość i przedsiębiorczość, a nie pretensje o krzywdy sprzed lat, którymi najczęściej przykrywa się własne narodowe kompleksy i niedoskonałości. Rem takich kompleksów nie ma - naprawdę duży szacunek dla Ciebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego rem mieszasz pojącia biznes patryiotyzm i szowinizm. Z twojej wypowiedzi jasno wynika że jesteś Polskim szowinistą który po prostu dba o swój biznes. Z patryiotyzmem ma to niewiele wspólnego, może poza tym że dbasz o lokalną społeczność dając pracę jej części.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taż taki mit o zbrojeniu 3 rzeszy. Nie posługuję sie patryjotyzmem, nazi.zmem i innymi formami. Napisze krudko. Znacie najnowszy typ broni 3 rzeszy w latach II wojny światowej. Chodzi mi o np.Panzerwaffe, Luftwaffe, Waffen SS(służbypożądkowe) i inne. Jednak jest jeszcze inny typ - Wunderwaffe. WWfe powstało od początku roku 43, do początku 45 roku. W 43r. Niemcy stworzyli w tym czasie rakiety V1 i V2. Następną bronią była broń StG 44(SturmGievehr 44roku). Była to najlepsza broń tamtych czasów; strzelał pociskami z dużą szybkostrzelnością, jest to dzisiejszy zmodyfikowany AK-47. Następna broń to Tzw UFO. Niemcyposiadali zakłady do badań nad nowym typem samolotów jakim były latające spodki. Wiadomo to, ponieważ jeden naukowiec uciekł z niemiec i opublikował te dzieła. Niedawno leciało na Discowery właśnie o Aleksandrze Ed, który pokazał schematy Ufa. Jednak te ufa NIGDY NIE POLECIAŁY. WZNIOSŁY się tylko na wysokośc 2 metrów i w tym czasie alianty zbombardowały tą fabrykę. Czy ktoś słyszał o tej nawej broni, która nigdy nie zastosowano.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, prawie jak analiza książki „Niemcy” ale muszę
danieloff
Z Tobą się nie zgodzę, Ja również w takim razie podobnie jak rem opowiem coś o Sobie. Moje poglądy nie wzięły się ot tak z głowy, a raczej wręcz wyssałem je z mlekiem matki, otóż podstawowa sprawą jest fakt iż gdyby nie wojna i Niemcy na pewno w tej chwili w ogólnie pojętych wartościach byłbym postrzegany jako osoba majętna. To podstawa. Teza głoszona przez Ciebie „bo nam Zamek Królewski spalili i krowy na kontyngent zabrali. Dzisiaj w Europie nikogo to już nie obchodzi, liczy się inteligencja, pracowitość i przedsiębiorczość” jest zrozumiałe dla totalnych gołodupców” Bo aby zbudować w dzisiejszych czasach jakiś majątek trzeba dysponować zapleczem finansowym (oczywiście nie tylko ale bardzo istotne)(Twój pogląd jest piękny, idealistyczny, trafny, ale prawie podkreślam prawie niewykonalny). Oczywiście zdarzają się wyjątki (iście i zgodne z Amerykańskim snem) ale jak powtarzam są to wyjątki, Ja mam przyjaciela który jest w100% Niemcem i nie boję się go nazwać przyjacielem, zresztą mniemam że ten „gość” myśli podobnie odnośnie Mojej osoby otóż on nawet na warunki Niemieckie jest milionerem, ale majątek zdobył na handlu nieruchomościami oraz prowadzeniu u nas byśmy to nazwali burdel tam puf (w każdym razie nie złote zęby wyrwane Żydom). Z tym gościem częstokroć razem „biesiadujemy” i rozmawiamy, tak się złożyło że mamy podobny „konik” w postaci ostatniej wojny i Naszej wspólnej ostatniej historii, i zapewniam Ciebie on mimo jak mówisz (w dzisiejszych czasach nikogo to nie obchodzi) na pewno. Jeśli by była tamta czy nowa wojna, bez żadnych i najmniejszych oporów strzelałby do wszystkiego co Mu by wskazali dowódcy Przykładowo do Polaków włącznie. Z jego ust znam wiele prawdziwych historii wręcz heroicznego bohaterstwa Niemców. Jednocześnie On (zapewne jest to spowodowane swego rodzaju sarkazm itp., itd.) Częstokroć podważa, Nasze jakieś powiedzmy narodowe osiągnięcia, obaj wtedy w takich chwilach wiemy, że to raczej żarty (Ja odwdzięczam się podobnie) tym bardziej że następnie obaj żartujemy z naszego wspólnego znajomego Żyda. Żarty z Niego są delikatnie mówiąc Niewybredny” w końcu czy można nas obarczać odpowiedzialnością za czyny Naszych ojców? Do Czego zmierzam chodzi o pewną podstawową sprawę My generalnie jako naród bardzo się różnimy od Niemców, i przykładowo nigdy nie dojdzie do wyboru w demokratyczny sposób jakiegoś rządu w rodzaju (Hitler i jego banda) a w Niemczech jest to pomimo panującej jak nigdzie indziej na świecie (włącznie z Ameryką) demokracji bardzo możliwe. Młode pokolenie Niemców w dzisiejszych czasach bardzo przypomina Amerykanów i Podkreślam w młodym pokoleniu nie istnieje jakaś kwestia obciążeń czy coś takiego związanych z wojną i wszystkim z tym związanym, w tym miejscu należy jedynie podziwiać ich sposób wychowania i nauki. Jednocześnie podkreślam typowy Niemiec strzelałby do Nas bez mrugnięcia okiem bo w głębi duszy mimo nawet tego wykształcenia jesteśmy postrzegani jako ci gorsi mniej wartościowi, a Jednocześnie My sami tak o sobie mówimy, to faktycznie może jest prawdą?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze coś, co niewątpliwie pociąga powojennych ludzi różnych narodowości w kontekście armii niemieckiej, mianowicie estetyka wojenna: mundury, kolorystyka, maskowania, kształt broni i pojazdów (przede wszystkim bojowych) itp., w połączeniu z funkcjonalnością.
Sama kwestia projektantów, ich pomysłów i ewolucji np. umundurowania, maskowania itd., oraz praktycznego użytkowania w porównaniu z pozostałymi armiami jest ciekawą zajawką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie