Skocz do zawartości

Stug IV Grzegorzewo FINAŁ!!!


stuwras4

Rekomendowane odpowiedzi

Ma ktoś zdjęcia z następnego dnia już po wydobyciu wraku. Wieczorem grupy szabrowników chciały rozebrać całą maszynę. Policja nie dawała rady. Podobno musiano użyć strzałów ostrzegawczych. Jeszcze przed świtem praktycznie cała okoliczna ludność rzuciła się do tego bajora. Kobiety, dzieci, starcy rzucili się jak w omamie w poszukiwaniu nieśmiertelników, odznaczeń, broni i innych resztek. Dochodziło do rękoczynów i bójek o rewiry. Jedną staruszkę podobno musiano reanimować. Dajcie fotki !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 498
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Widze iz w tym przypadku jest inaczej, w watku o hetzerze jest napisane:

Hetzer nie jest własnością prywatną i wszystko co się dzieje wokół niego jest sprawą publiczną i każdy ma prawo do informacji."

http://www.odkrywca-online.com/hetzer-latebra-ciag-dalszy,464257.html#464257

Swoja droga to jakas paranoja, najpierw sie jedzie na prywaciarzy" iz nie daja dostepu do sprzetu, zdjec, informacji, potem....robi to samo.

Z tego wnioskowac mozna iz kwestia posiadania/dysponowania sprzetem nie wplywa na dostepnosc do takowego sprzetu i informacji o nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że zdjęcia się pojawiły, tyle że chyba wypadało podać źródło ich pochodzenia [forum z jakiego zostały skopiowane], ewentualnie autora jeżeli jest znany. Tak mi się przynajmniej wydaje.

PS
Też uważam, że publikowanie zdjęć z prac konserwacyjnych tylko może dopomóc w uzyskaniu środków finansowych na jego remont.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czego są telefony :))))))

Szanowni Państwo, przy użyciu urządzenia zwanego telefonem zasięgnąłem informacji u źródła. Nie ma żadnego embarga na zdjęcia z remontu StuG, ani też żadne forum czy medium nie ma wyłączności na publikację zdjęć z tej operacji. Zdjęcia powyższe rozsyłał wczoraj kpt. Tomasz Ogrodniczuk, zakładam więć, powtarzam, zakładam, że jest ich autorem lub współautorem. Gdyby się mylił, proszę mnie poprawić, a autora przepraszam.

Czyli jak powyżej - im więcej informacji o StuGu tym lepiej, im wiecej zdjęć wszędzie tym lepiej, bo to oznacza możliwość pozyskania większych środków na odbudowę.

Jednocześnie dowiedziałem się, że jest już konto do zbiórki na StuG, ale podanie tej informacji to już zostawiam chłopakom z TPS - nie będę się wcinał miedzy wódkę a zakąskę.

i tyle.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to co tu się wyprawia to jest jakaś kompletna paranoja- o czym WY do mnie rozmawiacie ?
Embarga na zdjęcia, ograniczanie dostępu do informacji ????
Poproszę dziś kpt. Ogrodniczuka o wyznaczenie jednej osoby która jakoś zawsze na bieżaco i az po raz umieści" tu jakieś zdjęcie. Podamy namiar na tego człowieka.
Dokumentacja fotograficzna jest gromadzona na bieżąco. Może kiedyś ktoś to uporządkuje i wtedy będzie to na pewno dostępne.
Nikt z nas nie będzie jednak na każde zawołanie każdego z Was.

Pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Oglądałem dziś w aktualnościach na tvp poznań. Pokazywali p. kpt. Ogrodniczuka jak rozkręca silnik i wyglądał ( ten silnik oczywiście) bardzo przyzwoicie. Ale chętnie bym zobaczył jakieś foto relację z jego rozkręcania.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacku,
Patron jest na wczasach (na szczeście w Polsce), najwcześniej jutro będzie pod netem.
Mail do niego: granada@pompy.pl

już i tak na bieżąco przedstawia na Odkrywcy postep prac przy 7TP.

Zresztą, Tomek rozmawiał ze mną i z Patronem na miejscu w Grzegorzewie - już jedną misję spełniłem (apel o kasę na Stuga) , mogę służyć dalej, wasza decyzja.

pozdrawiam

Jacek akagi" Haber - FWP

ps. Dziki - po prostu komuś coś się ubzdurało, nic więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, wm71, Z tego co zrozumialem z tej strony - Stuga znaleziono w Demjansku - Rosja w idealnym stanie, fora pelne sa zachwytu i opowiesci o tym jak rewelacyjny jest stan zachowania pojazdu, zreszta sami widzicie na zdjeciach - ten pojazd wyglada jakby czas sie zatrzymal...
Znalezisko wystawiono na sprzedaz za okragly milion dolarow, na kupca nie trzeba bylo dlugo czekac...

Kolejny prawdziwek :

http://www.detektorweb.cz/index.4me?s=show&lang=1&i=5499&mm=2&xb=2&vd=1

postaram sie namierzyc dalsze losy pojazdu

PanzerBoy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wm71 !!! , znalazem cos jeszcze na jankeskim forum :

Podobno StuG 40 opisany na przytoczonej przeze mnie stronie :

http://www.detektorweb.cz/index.4me?s=show&i=2988&mm=1&vd=1

zostal znaleziony w 2002 roku w Demjansku w stanie opisanym przeze mnie w poscie powyzej. Na stronie jest tez informacja o jego sprzedazy za milion dollarw... chyba nie do konca prawdziwa do czego doszedlem po znalezieniu tej oto strony :

http://www.wehrmacht-awards.com/forums/showthread.php?t=184428&page=2

Tutaj z kolei widzimy StuG'a w stanie w jakim znajduje sie dzisiaj czyli oplakanym rdzewiejac w miejscowosci Saratov...
To co kilka lat temu budzilo zachwyt na forach traktujacych o tej tematyce dzis wybrakowane i rozkradzione czeka na swoj zmierzch... to przykre. Po nieudanych probach przejeci pojazdu przez muzeum w Kubince podobno wladze regionu wpadly nawet na pomysl zniszczenie StuG'a dzialami z okresu drugiej wojny swiatowej podczas obchodow uroczystosci 9 maja... co na szczescie nie doszlo do skutku... Co tu duzo gadac - az zal d..e sciska, winter camo diabli wzieli...

PanzerBoy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktokolwiek będzie miał pytania dotyczące Stuga proszę pytać. Tu na forum lub na mój meil jc1234@wp.pl. W miarę moich możliwości odpowiem na Wasze pytania. W najbliższym czasie prześlę do moderatora płytę ze zdjęciami z prośba o założenie galerii. Nie było, nie ma i nie będzie żadnego embarga na zdjęcia i informację. Udzielamy zgody na rozpowszechnianie wszystkich zdjęć umieszczanych przez nas na forum lub w galerii.
Każdy kto osobiście będzie chciał zobaczyć działo-proszę o kontakt.
Przypominam także że CSWL ma swojego Rzecznika: major Tomasz Szulejko i tylko on jest upoważniony do wypowiedzi w sprawach dotyczących CSWL Poznań.

Pozdrawiam Jacek Czypicki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze Jacek czyśćmy atmosferę bo zaczęło być zawiesiście.
Serdecznie pozdrawiam
Heruss
PS. nie wiem czy mówił Ci TOmek mamy zamiar postarać się o silnik na przeszczepy" jak by co w dobrym stanie. Okson będzie musiał zacząć wchodzić w tyłki ;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo dobrze że sprawa fotek i relacji z odbudowy wyjaśniana na bierząco.To się podoba, nie jak za drugim podejściem.
Na forach są fotki silnika, prezentuje się nieźle, ciekawe jak kontakt z lodowatą wodą wpłynął na jego szczelność. Prawidłowo zaczynają od restauracji najbardziej wrażliwego na działanie korozji podzespołu. Może i dam się przekonać co do skladki na odbudowę, bo chyba zapowiada się fachowa robota.
Pozdrawiam
ps. co do pytania o sztuga z Demianska to gdzieś było na forum. Wcale nie sprzedany za milion tylko rozłożony gdzieś u Ruskich na czynniki i nieposkladany więcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogromne słowa uznania dla uczestników wydobywania Stuga na powierzchnię.Skala przedsięwzięcia i profesjonalne podejście robią wrażenie. Z powyższych relacji wynika,że znalazł się w dobrych rękach i remont zakończy się pełnym sukcesem(tzn. będzie jeździł).Po remoncie baszty Stuga widać,że ludzie znają się na tym co robią.
Co do relacji fotograficznej,warto wydaje mi się dla porządku,aby robiła to 1 osoba,jak słusznie ktoś zauważył.Nie będzie wtedy przykrych docinków,jakie niestety się pojawiają.
Pozdrowienia !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich
Parę słów i informacji z bieżących wydarzeń:
1. Zdjęcia: mam mnóstwo zdjęć i na dniach prześlę je do Bociana i poproszę o założenie galerii. Nie mam czasu ich porządkować więc mogą być troszkę pomieszane.
2. Stug:
zaczęliśmy od dokładnego umycia i pozbycia się resztek błota. Trwało to praktycznie dwa dni. Wewnątrz było jeszcze troszkę drobiazgów wyposażenia : działa i osobistego załogi. Po w miare dokładnym umyciu wyjeliśmy silnik.
Uszkodzenia: w 100% pompa paliwa, gaźniki,pompa wody. Zerwane z mocowania górne koło pasowe. Uszkodzone pokrywy zaworów, koła rozrządu oba. Uszkodzona lewa -patrząc od strony koła pasowego)głowica. W 80% uszkodzony elektryczny rozrusznik i prądnica. Nie wiemy w jakim stanie jest rozrusznik od korby. Blok wyglada na cały. Nie uszkodzony spód. Po zdjęciu klawiatury okazało się tłoki zalane są szlamem. Wypłukaliśmy to i pokazały się tłoki. Śladowa ilość nagaru na tłokach i brak zniszczeń na zaworach i gniazdach rokuje dość dobrze na przyszłość. Zalaliśmy wszystko olejem i poskręcaliśmy do kupy. Wszystkie śruby wyluzowane,przesmarowane i zakręcone z powrotem.Nie udało nam sie poszukać żadnych numerów ani bić.
Skrzynia biegów: dziś wyjęliśmy skrzynię. Nie znamy technologi montażu i parę razy musieliśmy się głęboko zastanowić: ...jak oni to zmontowali. Wyjęcie tak aby nic nie uszkodzić trwało praktycznie cały dzień. Skrzynia jest w idealnym stanie - zewnętrznie- wszystko się obraca, biegi wchodzą lepiej niż w moim aucie. Na skrzyni jest dosć dużo oznaczeń: część to zapewne numery katalogowe i numery odlewów. Jest też piękny numer seryjny 101772 SSC (lub SSG) 76 dko oraz numer kontroli ( piękna gapa) WaA035.
Bardzo ładnie zachowały się gumowe sprzęła wałów bocznych. Na nich jest całe mnóstwo znaków, symboli i numerów.
Jutro postaramy się rozpołowić skrzynię wypłukać, zalać świeżym olejem i odstawić.
Wał: wał jest cały. Wieloklin nie ruszony. Bez problemów dał się wyjąć.
Podwozie: układ jezdny jest cały. Uszkodzona jest lekko jedna rolka.Po odkręceniu kap ujrzeliśmy biały smar. Łożyska raczej są wszystkie całe. Gąsienice są całe nigdzie nie uszkodzone ale to będzie można ocenić dopiero po ich rozpieciu i dokładnym przegladzie.
Zdjęliśmy także podstawę działa.
Teraz rzecz mało przyjemna i dla nas irytująca. Muszę odejść od tematu konserwacji pojazdu a poruszyć inny temat. Jeszcze przed wyjazdem do Grzegorzewa w trakcie luźnej rozmowy pojawił się problem broni osobistej załogi. I wtedy tez wyraziłem pogląd że jeżeli tam coś będzie to należy to natychmiast wyrzucić z powrotem do tego mułu.
Na nasze nieszczęście w wannie jeszcze coś było. Nie udało się tego przed Wami ukryć. Poszukiwacze sensacji czujnym okiem wyłowili i pokazali całemu światu to epokowe odkrycie. Od trzech dni raz po raz pojawiją się na forum dociekliwe pytania : co zrobiliśmy z tym najcennejszym fantem Grzegorzewa ? A nóż nie ma go juz w kraju ? A może ... A może ,.... Wyrzuciliście Warsa a to on był specjalistą od tych spiskowych teorii. Czyżby urodził się następca ? Broń- wszystkie egzemplarze bo o paru nie wiecie- zostały zdeponowane -rozkazem dowódcy Centrum- w magazynie broni CSWL Poznań. Ale przepisy mówią wyraźnie że w magazynie ma być broń, a to co my przwieźliśmy to była kupa gówna i mułu. Co ten magazynier ma wpisać na stan ? Może przeleżało by to spokoje jeszcze parę dni ale- nie. Głupota- bo tak to trzeba nazwać- co po niektórych spowodowała że dwóch ludzi musiało zająć się czyszczeniem tego złomu aby można to było zdeponować. Dwóch ludzi mogło zajać się naprawdę czymś pożytecznym. I w tym miejscu koledzy prosili o przekazanie bardzo serdecznych" podziękowań koledze. Całość będzie eksponowana z resztą rzeczy musi być jednak przedtem przejrzana przez zbrojomistrza a w Muzeum muszą powstać warunki do ekspozycji broni. A mówiłem wyrzuć do Rgilewki.
Kolejne etapy czyszczenia tego co kiedyś było bronią zostały również uwiecznione na zdjęciach. Prześlę je do galerii. Możecie je sobie wydrukować i dzień w dzień oglądać. Do znudzenia.
Od dwóch lat wszyscy dokładamy z własnych kieszeni do tego niemieckiego złomu. Mamy z tym tylko mnóstwo problemów i kłopotów. Nie żądamy niczego w zamian robimy to tak chcemy. Ale Panowie odrobinę zaufania. Nie każdy w tym kraju myśli tylko o tym aby coś podpieprzyć.

Pozdrawiam Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co czytam to miód" na moje serce. Od początku byłem tu na forum gorącym orędownikiem tego, aby ten unikalny StuG trafił do muzeum w Poznaniu, a nie [jak chcieli niektórzy na tym forum] został sprywatyzowany". Jeszcze raz wyrazy szacunku dla Wszystkich tych, którzy się przyczynili do jego wydobycia a obecnie pracują nad jego konserwacją.

Ale w tej kadzi miodu widzę małą łyżeczkę dziegciu, a dokładnie to, że jestem trochę zdziwiony tym co piszesz jc1234 na temat niektórych ZABYTKÓW jakie, niejako przy okazji, zostały odnalezione w tej wannie cyt. ...pojawił się problem broni osobistej załogi. I wtedy też wyraziłem pogląd, że jeżeli tam coś będzie to należy to natychmiast wyrzucić z powrotem do mułu." Albo ten fragment ...że dwóch ludzi musiało zająć się czyszczeniem tego złomu aby można to było zdeponować." Przyznam, że jestem trochę zaskoczony: po pierwsze to przecież też zabytki - świadkowie historii, a po drugie, że konserwacją drobnych elementów wyposażenia nie zajmuje się specjalistyczna Pracownia KZ [a tego wymagają elementy wykonane np ze skóry czy drewna], a jacyś wolontariusze...
Mimo wszystko jestem w dalszym ciągu pod wrażeniem i życzę powodzenia.

balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie