Skocz do zawartości

poszukiwacz zatrzymany


Rekomendowane odpowiedzi

takim tokiem kol. latający holender to tort bez wisienki :)
po co Ci kolekcja jak jej w zasadzie nie masz?
poprostu coniektórzy w tym kraju jeszcze nie zrozumieli że skonczyly się czasy nagonek i 'esbecia practico'..
czemu wiekszosc krajów UE odstaje od nas? odp. to my odstajemy, bo ciagle chcemy zmian, a nadal ich nie dostajemy..
Nie lud rozdaje karteczki, choc demokracja to w zasadzie jego stół..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Siedzę sobie dziś na ławce palę i grzebię buciorem z nudów.
Patrzę ci ja ... cholera jasna całe 20 groszy wygrzebałem ! Wrzasnąłem ze strachu ,rozejrzałem dookoła czy nikt tego nie widział i jak nie wezmę tego wykopanego dobra narodowego jak nim nie majtnę w krzaczory ! Uklepałem trochę nogą piasek i szybko dałem dyla!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a znasz to 'Judasz sprzedal Judasza, brat zamordowal brata..' ? :)
albo 'Powiem Ci: mam to po komunie - gawiedziowstręt.. - źle się czuję w tlumie!'

tylko że kto wkoncu postawi na tym kreskę, zanim na innych powstanie dziesiec krzyzykow??

Jeżeli nie posiada się nic niebezpiecznego (ammo, pociskow bleble) albo czegoś wybitnie starego (ja np. wolałbym oddac jakis tam sredniowieczny grot do muzeum, niz go sprzedac)
to w zasadzie bez nadużyc, nikt nie ma prawa nas o nic posądzic..
Chyba że złapią kogos na cmentarzu czy stanowisku archeo.
dopóki krążyc będą pomówienia, łamane są nasze prawa osobiste ktore gwarantuje konstytucja.
Bądźmy fair, wtedy to nie My staniemy przed Sądem Ostatecznym jako winni.
pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytaj ze zrozumieniem ;]
napisalem że jeżeli ktos powie że wykopalem indyjskiego maharaddże bo mam w domu posążek buddy, to będzie to pomówienie..
a jak by Ci 'prawnicy' spojrzeli z innej strony, to mogliby wywnioskowac ze dzieki temu poszukiwaczowi, odnaleziono np. ostateczną informację o czlowieku ktory zaginął, o jego ostatnim śladzie..

Dam sobie głowę uciac że 90% z Nas wolałoby zwrócic sniadanie niz grzebac w mogile saperką..
To że chodzi taka opinia publiczna, to czyjes bardzo sprytne zagrania, ponieważ jakaś rzesza jest 'niewygodna'.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszukiwania Militari było i będzie moją pasją i nie zmieną
tego nawed GUMISJE stojący pod dzwiami o godz.6-rano.
Czesto zanim wyrusze w teren, dużo czytam i zbieram informacje.Dni poszukiwan owocują czasem np.hełmem który chcą żebym odał a on będzie rdzewjał w jakimś magazynie.
Szukanie na cmentarzach uważam za haniebne i nazywam to Hiena cmentarną.Na zmarłych się niedorobi.Szukanie na stanowiskach archeologicznych nieuznaje.
Może odrazu poprosmy Niemców żeby pozbierali to co zostawili podczas wojnny i pokłopocie.
POZDRAWJAM!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie dlaczego jeszcze nie wszczęto postępowań przeciwko właścicielom prywatnych galerii czy sklepów z antykami. Przecież tam panowie smutni odnieśliby porażające sukcesy operacyjne, odnajdując w jedym miejscu sterty przedmiotów sprzed 1945 r. o niebywałej wartości narodowej".

A tak na marginesie, przynoszenie do domów wykopanej amunicji (nie pisząc o niewybuchach) jest delikatnie mówiąc głupotą. Rozkopywanie archeo też nie nazwałbym rozsądnym. Jednakże czasami naprawdę ciężko jest stwierdzić czy miejsce znalezienia dziwnego miedziaka czy pierścionka jest takim miejscem archeo. W każdym razie gdyby nie naboje to nic by gościowi nie zrobili, obstawiam, że prokuratura umorzy sprawę dotycząca monet i posiadania detektorów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie postawi zarzutu posiadania detektorów",bo ich posiadanie nie jest(jeszcze) w Polsce zabronione.Ale mogą postawić zarzut używania detektora w celu grabienia" stanowisk archeo.A to w tym celu,aby sąd mógł orzec przepadek narzędzia zbrodni" na rzecz skarbu państwa.Ciekawe,co wówczas z takim fantem zrobią?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrywacz met.zostanie mu zabrany.Potem sprzedają kolejnemu poszukiwaczowi aby interes kwitł.Czemu na Giełdzie Staroci legalnie mogę coś kupić,potem Policja mi to zabierze?.Sam widziałem na Giełdzie Staroci pociski z II woj.wypełnione trotylem i nic nie zrobiono.Morze tam należy szukać a potem brać się za poszukiwaczy którzy nieraz narażają życie grzebiąc w ziemi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja to sobie myślę że to będzie tak jak kiedyś ganiala milicja bimbrowników tak teraz policja gania poszukiwaczy i trzeba chyba to przeczekać a jak sie trafi jakiś fajny ciekawy fant to do ZAKOPANEGO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Najciekawsze,że papierosy też legalnie można kupić,ale z paleniem ich coraz gorsza sprawa-niedługo legalne palenie możliwe będzie tylko na łące.Wykrywacze też można legalnie kupić,jednak wszystko co po kupnie,to już nielegalne.Dobrze byłoby zainteresować tymi skrajnościami np. pana posła Palikota,który ostatnio udowadnia,że można skutecznie walczyć z bzdurnymi przepisami.Może potrafiłby pomóc Waszemu środowisku?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprosić posła Palikota tutaj i podsunąć mu kilka topiców złą myślą nie jest :)))
Co do doniesień : gość dostanie działę za ammo a wykrywka będzie wątkiem ubocznym , jak go nie złapali na szabrowaniu stanowisk archeo ( albo jak się nie sypnie że tam szukał ) no to ssory , nie ma podstaw do oskarżenia. Niemniej 90% takich spraw jest dmuchanych" przez głodne newsa pismaczątka. Na to nakłada się fakt że f-sze żenią im takowy kit - aby mieli o czym napisać , a jednocześnie aby nie ujawnić detali postępowania
pozdro Erih
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja Wam opowiem o 'normalnym'kraju.
W Anglii gdzie jest niby tak super i wszyscy sie podniecaja prawem jest tak ze wystarczy zgoda wlasciciela gruntu i mozemy sobie nawet czolg wykopac, jesli wlasciciel nie ma nic przeciwko.Super prawo, no nie?
No wiec biore wykrywke, wlaze sobie do lasu i jeszcze nie zdaze dokrecic gruntu i juz mi wyje przy samochodzie-to smutni sprawdzaja czy nie jestem aby islamskim terrorysta.
Jak sie trafi ze nie smutni, to chlop-wlasciciel lasu z morda i niezadko dubeltowka proponuje mi zebym sobie poszedl / po angielsku 'fuck off'/
Trudno,innym razem zaczne od innej strony; zapytam.Tylko badz tu madry i sobie zgadnij kto jest wlascicielem danej laki...Ale niech zdarzy sie cud ze wlasciciel akurat przechodzil obok: 'ok, spoko, kop' Ja za wykrywke, ten stoi..Ja ide, on idzie za mna..Super frajda jak Ci taki patafian patrzy przez ramie zebys mu czasem jednopensowki z 87r nie wyniosl.

Z tego co wiem w Stanach jest podobnie, w wiekszosci krajow UE tez.
Polska ma dwie genialne zalety:
1.LASY panstwowe do ktorych kazdy moze wejsc i/praktycznie/ robic co chce/no za wyjatkiem moze
poszukiwan koparka/
2.MENTALNOSC.Tak, dobrze widzicie:polska mentalnosc:
wlascicielom ziemu zazwyczaj nie przeszkadza ze ktos sobie chodzi po polu , lace czy lesie.I to jest fenomen.
We wszystkich znanych mi krajach, a znam kilkanascie, wejscie na cudza ziemie to jak wejscie do domu-wlamanie.pola sa ogrodzone drutem kolczastym i tyle.
Polski rolnik zaczyna sie wkurzac jak mu rozkopiemy swiezo posiane zboze-i ma racje.Ale zasadniczo mamy wolna reke, mozemy szukac gdzie nam sie podoba i niech mi nikt nie pieprzy ze konserwator sie czepia:konserwator siedzi w biurze i sie modli zeby nikt nic od niego nie chcial.Tak samo gliny.Jak kogos zamkneli to na wlasne jego zyczenie:
Albo sie zbyt wylewnie chwalil albo komus wlazl w droge.
NIe slyszalem zeby policja jezdzila po lasach i scigala poszukiwaczy.A szukac leglnie sobie mozna np.zgubionych kluczykow od samochodu i paly moga sie bujac, no chyba ze nosicie w plecaku 15 kg niewypalow.Wystarczy minimum myslenia i polski poszukiwacz ma sie jak paczek w rosole
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak inni koledzy w temacie, podzielę się pewną ciekawą sytuacją.
Otóż z ostatni piątek miejscowe muzeum zorganizowało wystawę guzików połączoną z ekspozycją pamiątek minionej wojny.
Oczywiście zjawiłem się przed czasem aby w spokoju obejrzeć eksponaty, i powiem prawdę zdziwiłem się... otóż cała kolekcja owych guzików (zaczynając od carskich, poprzez francuskie, amerykańskie a nawet kanadyjskie (!) ) należała do prywatnego poszukiwacza-eksploratora, który za darmo udostępnił swoje zbiory, a w czasie wystawy służył radą, oczywiście omówiliśmy temat miejscówek, gdzie, co zostało znalezione itp... :)
Nie było mowy o żadnym grabieniu stanowisk, nielegalnych wykopkach, a wszystko odbyło się za przyzwoleniem miasta, i nikt nie zadawał pytań skąd to masz".
Tak więc można jeśli się chce, szkoda że tak rzadko ma to miejsce, pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja powiem cos z drugiego konca tego kija.
Na aukcji domu numizmatycznego w niemczech widzialem polska, bardzo rzadka monete- niemalze bankowo podpieprzona z kolekcji muzeum lubomirskich w czasie wojny.
Uskrzydlony napisalem mejla do nich /obecnie gabinet numizmatyczny ossolineum/
I zgadnijcie co?
Gowno.Nawet mi nie odpisali zebym sie w dupe pocalowal.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

longwood-a jak wyobrażasz sobie identyfikację monety?Przyjdzie gościu i powie,ze pamięta TĄ monetę z przedwojennych zbiorów? Czasem nie można udowodnić,że coś większego i bardzo charakterystycznego zostało u nas wyszabrowane,bo istnieje w kilku lub kilkunastu egzemplarzach.
I nie demonizujcie-policja ma to w głębokim poważaniu. Chyba, że zostanie patrol przysłany bo,bo ktoś zadzwoni i poinformuje, że w lesie chodzą i min szukają".
Miałem wielokrotne spotkania i nawet z SL można pogadać. Kiedyś jakiś dudek (nawet wiemy który,chociaż za drzewami się chował) przysłał nam do lasu czarnych".A jak- kominiarki,flinty gładkolufowe i e sprawy".Dorwali nas na drodze,położyli na glebę.Przeszukali kieszenie i wysypali wszystko z plecaków.Obejrzeli łuski,monetki,odznaczenia.I pozostały złom.Zero amunicji czy destruktów broni,bo tego po prostu nie zbieramy.A potem trzech wróciło do samochodu a z szefem gadaliśmy ponad pół godziny o wykopkach itp.I żadnych konsekwencji.
C.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie