Skocz do zawartości

Tygrys znaleziony we Francji!!!!!!!!! czyżby z Polski?


Tankist

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 166
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Kilka słów wyjaśnienia

Prezentacja tych zdjęć nie była i nie jest zamierzonym żartem z uczestników forum Odkrywcy. Ja traktuję to w każdym razie bardzo poważnie.
Czytając kiedyś o zachowanym w całości i uratowanym przez miejscowego hobbystę-zbieracza, tygrysie w Normandii, natrafiłem na spór o jego pochodzeniu.
Będąc w Vimoutier we Francji w listopadzie na aukcji kolekcji nieżyjącego Pana Alaina Roudex, zaczęliśmy przepytywać kolekcjonerów z Normandii o tegoż tygrysa.
Ci ze śmiechem zawieźli nas kilometr dalej wskazując na stojącego przy drodze kocura.
Nie skojarzyłem po prostu nazwy miejscowości.
Porobiliśmy sobie pamiątkowe fotki i to wszystko.

Postanowiłem jednak całą tę sprawę pokazać na forum w innej formie niż zazwyczaj się to robi. Chciałem w ten sposób unaocznić jak łatwo można manipulować faktami, wykorzystując normalną niewiedzę uczestników i ich brak dostępu do rzetelnych informacji.
Proszę zwrócić uwagę, że kilka małych niedomówień, pewna sugestia i skojarzenia są jednoznaczne.
Nie będę się powtarzał co napisałem, a czego nie napisałem.
Jeżeli ktoś ma ochotę wnikliwie przeczytać moje wpisy i zapiski innych osób, sam wyciągnie odpowiednie wnioski

To nie ja napisałem że tygrysa wyciągnięto na Mazowszu i dorobiono mu wieżę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślad polski i działania znanego kolekcjonera

Na forach internetowych trwa spór o przynależność tygrysa o nr fabrycznym 251113 znajdującym się przy drodze obok miejscowości Vimoutier.
Generalnie historycy przypisują potworka do 102 SSsPzAbt. A to ze względu na analogię kolejności numerów fabrycznych. Ze 102 SS pochodzi tygrys znajdujący się w muzeum w Saumur, a mający nr 251114.
Tymczasem weterani z 503 batalionu dowodzą, że czołg pochodzi z ich batalionu i został po uszkodzeniu silnika wysadzony i podpalony przez własną załogę na drodze pod Vimoutier.
Potem buldożery amerykańskie zepchnęły go z drogi w głęboki parów, gdzie leżał sobie aż do 1975 roku. W październiku 1975 roku, znany w Normandii i nie tylko, kolekcjoner militariów i pamiątek z bitwy o Normandię, Pan Alain Roudex , stoczył batalię z władzami miasteczka o zachowanie tygrysa, który przeznaczono na żyletki. Doprowadził do jego wyciągnięcia w całości z wąwozu na parking koło drogi, oraz pospawał przeciętą już wieżę czołgu.
Pan Alain Roudex, miał w swoich zbiorach w Vimoutier podobno zdjęcie, na którym były widoczne oznaczenia 231 ( 2 kompania? ).
Ślad polski, ponieważ 503 HsPzAbt. jak wiadomo walczył całkiem niedaleko na wschodnich przedwojennych terenach Polski ( w kwietniu 1944r stacjonował we Lwowie ), i na przełomie kwietnia i maja 1944 roku został przerzucony na zachód. Jako uzupełnienie, batalion otrzymał jeszcze zimą 1944 roku, a więc na froncie wschodnim, nowe tygrysy I Ausf. E.
Na początku 44 roku, ( a więc w tym samym czasie ) formowano również 102 batalion SS, stąd numery fabryczne mogły być po sobie, wszystko prawdopodobne.
Był w Polsce???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechał ze wschodu, może z Polski"- obawiam się że na tle całego wschodu Polska nie prezentuje się okazale, szansa nikła że to od nas... Czy znaleziono w jego wnętrzu paczkę po Popularnych" ewentualnie butelkę po Kasztelanie" bo jak z Mazowsza ;)? Pozostanę nieprzekonany
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia i cała historia ciekawa, acz tytuł wątku prowokujący, ale niech tam... Obiecałeś jeszcze fotki z wydobycia w 1991 roku tego aszego" z Mazowsza. Czyli zdjęcia które miał zapodać J. Ledwoch w II części monografii Tygrysa, bo jednak w tej całej historii to losy tego naszego kota najbardziej nas interesują.

pozdro
balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...widziałem zdjęcia z wyciągania tygrysa, o którym jest ten wątek..." to mój tekst.

Fotki z mazowsza obiecał zdaje się ktoś inny, ale wycofał sie rakiem ( jak zawsze zresztą jak przycisnąć do muru )

Cały czas pisałem ( owszem z niedomówieniami, przyznaję ) ale tylko o tym tygrysie z Vimoutier.

Duży koniak temu kto mnie złapie na niekonsekwencji lub przekłamaniu faktów.

pozdr
Tankist
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre to było Tankist. Jak wiele błędnych wniosków można wyciągnąć z Twojego pierwszego postu, kiedy ma się kota" na punkcie kota. Ja nie mam, ale też myślałem w tym kierunku co inni. A teraz wiem, dlaczego w każdym bajorku leży Tygrys - po prostu my bardzo chcemy, żeby tam leżał. A jak się pozna prawdę, to zaczyna się rozglądanie za następnym i tak w kółko. godz. 00:10.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,
sorry, ale wyjaśniłem całą sprawę przy wrzucaniu fotek ( jeżeli ktoś miał ochotę przeczytać )
Z całym szacunkiem, nie było moim celem, bawić się czyimś kosztem

Owszem, przyznaję pewne osoby" nie wytrzymały ciśnienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był w Polsce, czy nie był. Humor czarny czy biały.
To średnio istotne.

Tygrys bardzo sympatyczny !!!!!!!!!!!
Nie masz Tankist więcej zdjęć ? Jak wygląda z tyłu,czy ma klapy włazów kierowcy i strzelca,pokrywy silnikowe ?

Na fotkach z wyciągania widać błotniki,aktualnie też ich nie ma.
Czy Tiger też był w ofercie po tym Roudex ?
Wiesz może co z nim będzie dalej ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie