Skocz do zawartości

Taki sobie kawal;)


kindzal

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 132
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
A kij Panowie szlachta. KAZDY Z NAS ZNA PRZYNAJMNIEJ JEDEN TAKI KAWAŁ - co gorsza czasem nawet niektorych smieszyl(choc znajdzie sie zarzekanie ze nie - nic z tych rzeczy)
Mój dobry kolega zna takich kawałow dziesiatki mimo ze w zylach ma koszerna krew ale jakos aj waj nie robi . Niedlugo polityczna poprawnosc calkowicie nam zamknie geby . Ludzka natura powoduje to ze ze wszyskiego sobie predzej czy pozniej robi jaja chocby niesmaczne ( nawet z tragicznych powodzi) - kawał niemiecki - we Wrocławiu powódz nareszczie polaczki maja bierzaca wode- Kawał polski- w frankfurcie powódz niemcy sobie nie radza- Dlaczego ? bo nie moga jej rozstrzelac.
Nie pochwalam takich kawałow ale juz takie sa i juz.
Zreszta co ja tam bede gadał kawały z okupowanej Warszawy Łodzi etc. byly jeszcze gorsze i dzis raczej trudne do przełkniecia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok 1972. Syberia. Żyje sobie samotny facet, od lat nie ma do kogo ust otworzyć. Pasjonat szachów. Codziennie rozstawia figurki, otwiera stareńkie książki szachowe jeszcze po ojcu i czyta, przestawia, analizuje... Osobliwie zaś w owym czasie, gdy radio nadaje transmisję z meczu Fischer-Spasski.
Niestety, facetowi się nie wiedzie. Mecz wkracza w decydującą fazę, gdy nagle radio wysiada... Cóż robić... Taki los...
Mija parę miesięcy i zdarza się cud: na horyzoncie pojawia się człowiek! Wycieńczony, wlokący się ostatkiem sił, ale jeszcze żywy. Gospodarz biegnie co sił, przybysza pod ramię, do domu prowadza, za stołem sadza, karmi, odzienie na zmianę przynosi i gotów przyszykować pokój, ale jedna kwestia nie daje mu spokoju i chce ją natychmiast wyjaśnić:
- Przepraszam bardzo, jestem tu samotny, a pasjonuję się szachami. Słuchałem transmisji meczu Fischer-Spasski, ale w najlepszym momencie wysiadł mi odbiornik. Może pan wie, jak ten mecz się zakończył?
- Przegrałem...

http://www.humorek.com.pl/c98/w/22.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam tych ktorych urazilem, ale troche luzu.
mam takie poczucie humoru i go nie zmienie.nie jestem antysemita,ale gdybym wkleil ten sam kawal tyle ze w wersji z niemcami bylo by ok?tez nie.
na tym koncze.
pozdrawiam wszystkich lacznie z Martinem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to yo powiyjem po śląski wic

opowiada dziadek wnuczkowi jak to było w śląskich powstaniach...

-synku jak było piyerwsze powstanie wzieli my karabiny, wyszli my na chołda do nimców, okopali sie, dupło, pitli my i było po powstaniu...

-a jak było w drugim?

-w drugim wyszli my na chołda, okopali my sie, przyszły nimce, dupło, pitli my i zaś było po powstaniu...

-a z trzecim to jak było dziadku?

-a synku wyszli my na chołda z karabinami, okopali my się
przyszli nimce i...

-i pitliście?

-ja... ale najpierw dupło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2010, Polska reprezentacja pokonuje w Hokeja Rosyjską Reprezentację.
Prezydent Polski otrzymuje telegram zza wschodniej granicy:


Federacja Rosyjska gratuluje wygranej.stop
Gaz.stop
Ropa.stop
Mięso.stop!

_________________


Polak, Amerykanin i Brytyjczyk przystępują do egzaminu na komandosa.
Jako pierwszy do testu praktycznego, przystepuje Brytyjczyk.
Egzaminator daje mu pistolet, wskazuje zamknięte pomieszcze nie, i mówi: 'tam jest twoja dziewczyna, masz 10minut i jeden magazynek aby ją zabic...'
mija minuta, nie slychac strzalow, mija kolejne piec, nadal cisza, po 10 minutach Brytyjczyk wychodzi i mowi 'niestety, nie mogłem tego zrobic..'
Nastepne podejscie należy do Amerykanina, który dostaje tę samą broń i słyszy słowa egzaminatora: ' w tym oto pomieszczeniu, znajduje się twoja narzeczona, masz 10minut i jeden magazynek aby ją zabic'.
Mijają dwie minuty, nagle słychac strzał, nastaje cisza..
po 10 minutach wyłania się Amerykanin i mówi: 'to było straszne, oddałem strzał, spudłowałem.. niestety nie mogłem jej zabic!'
Kolejnym ze zdających jest Polak, egzaminator daje mu pistolet i mówi 'w pomieszczeniu znajduje się twoja żona, masz 10 minut i jeden magazynek aby ją zabic!'
Polak wchodzi do pomieszczenia, po 10 sekundach słychac strzał, drugi, trzeci, magazynek jest pusty.. mija chwila, nagle słychac jęki, trzaski, łomotanie i krzyki.
Po 10minutach, z pomieszczenia wychodzi Polak z zakrwawionymi dłońmi i mówi: 'wszedłem, wycelowałem, oddałem strzał, ale jakiś Ch**** podłożył mi ślepaki, więc wziąłem nogę od stołu i zatłukłem tą starą K***!'
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bitwa pancerna pomiędzy Niemcami a Armią Czerwoną. Radziecki dowódca przez
radiostację wydaje rozkaz:
-pierwyj tank - w boj!
I pierwszy czołg rusza do ataku.Dowódca:
-wtaroj tank-w boj!
Drugi czołg atakuje.
Dowódca :
-trietyj tank - w boj!
Nic się nie dzieje.
Ponawia komendę: trietyj tank- W BOJ!!!
Nic.
Zniecierpliwiony podchodzi do trzeciego czołgu, wchodzi do środka a tam
skośnooki czołgista rodem z tajgi trzyma w ręce hełmofon i zdziwiony mówi:
-Smatri, kamandir, czapka gawarit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Argh- 50 w plecy:(((((
Na skrzyżowaniu na swiatłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się dzieciak, na nowiutkim, błyszczacym rowerku.
-Ładny rower! - mówi policjant - dostałeś go od Mikołaja?
-Taaaakk
-To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby Ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za brak swiateł. Dzieciak wział mandat, popatrzył i mówi:
-Ładny koń, dostał go Pan od Mikołaja?
-Hehe, tak, tak - odpowiedział rozbawiony policjant.
-To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu ch**a między nogami, a nie na plecach!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...
Z życia wzięte.
Parę lat temu byłem z kumplem na wykopkach. Deszcz leje jak jasna cholera, a my twardo łazimy. Podchodzę do niego i mówię:
- Wyobraź sobie że jest niedziela i deszcz leje tak jak teraz, przychodzi do ciebie żona i mówi: Chodź kochanie wyjdziemy z domu, pospacerujemy sobie po mieście.
- Chyba cie kur.... popier....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno autentyczne.

Wlatach pięćdziesiątych grano w kinach radzieckie arcydzieło sztuki filmowej pt.: Lenin w Październiku".
Nad wejściem do jednego z warszawskich kin oczywiście plakat z tytułem filmu.
Rano na murze obok ktoś napisał : A koty w marcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co ma żołnierz w spodniach?
Żołnierz ma w spodniach chodzic.

A wiecie jaki żołnierz ma płaszcz i po co?
Żołnierz ma płaszcz długi po kolana.

Wiecie z czego składa się łyżka wojskowa?
Z drążka prowadzącego i komory zupnej.

Wiecie co żołnierz je?
Żołnierz je obrońcą ojczyzny.

Jaki jest najsłynniejszy wojenny film ZSRR z lat pięcdziesiątych?
abili go i uciekł"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos tego ostatniego dowcipu.
Miałem kiedyś znajomą, która w popisowy sposób paliła" wszystkie kawały.Na imprezie chciała być duszą towarzystwa i zadała pytanie:
- Jak nazywa się mały Niemiec?
- Peryszkop!!!!!
Lepsze niż oryginał!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie