
Gebhardt
Użytkownik forum-
Zawartość
3 597 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Zawartość dodana przez Gebhardt
-
Polski Fiat 508 Łazik - fotki
temat odpowiedział Gebhardt → na pająk → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
O ile dobrze kojarze, Polsko-Niemiecko-Amerykansko-Francuzki Lazik byl przedmiotem artykulu w Wheels and Tracks" kilkanascie a moze i kilkadziesiat lat temu. -
Ciekawostki z aukcji-cz.3.
temat odpowiedział Gebhardt → na leszek01 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Leszku - Furgon Polski Fiat 508/18 ciagnie dokladnie armate ppanc wz 36. -
Polski Fiat 508 Łazik - fotki
temat odpowiedział Gebhardt → na pająk → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Atyl - czy mozesz sprecyzowac czemu uwazasz ze sie na zdjeciu 'wyrwal'? Ale nawet jezeli to mozliwosci zalezaly od funkcji. Jezeli byl na przyklad kieorwca lub pocztowym wyzszej rangi oficera to spore....... W wielu panstwach prawo jazdy wojskowe i cywilne to dwie rozne rzeczy. W Polsce gzi mi sie ze bylo tak samo ale tylko gzi. -
Tragiczna rocznica- zabójstwo Narutowicza
temat odpowiedział Gebhardt → na Czlowieksniegu → Aktualności, newsy, wydarzenia
Smutne wydarzenie ktore miedzy innymi bardzo fatalnie wplynelo na oblicze Polski w opinii publicznej za granica. Odbieram ze w owczesnej Polsce zabojstwo zadzialalo jako kubel zimnej wody na spoleczenstwo co doprowadzilo do pewnego otrzezwienia i to wzbudza jakis szacunek dla tego spoleczenstwa. Ze obecnie ktos kto uwaza sie zapewne za patriote chce powracac do takiego wzorca to bardzo smutne i frapujace. -
Piekne zdjecie, tyle ze to sa lodzie saperskie a nie pontony ale nie boli :)
-
Czy nie ma zdjec w serii wiecej? Szczegolnie chodzi mi o woz ktorego odrobine widac na osttanim zdjeciu, ktore zgodze sie calkowicie - jest rewelacja :)
-
wz 28
-
Kb Ur wzór 1935 niewykorzystana szansa
temat odpowiedział Gebhardt → na pzl → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Skoro topic sie ozywil to sie odniose do pytania Kiler'a. Nie wierze w to ostrzelanie bo po prostu tej broni nie wydano wowczas bo niby po co? Byla takim duzym sekretem wlasnie dlatego ze stala na granicy skutecznosci. Gdyby potencjalny powazny przeciwnik wiedzial o jej istnieniu i poznal jej parametry, nieznaczne zabiegi dopancerzania mogly skutecznie jej przeciwdzialac. Ergo szalenstwem byloby wydawanie jej do takiej operacji jak Zaolzie gdzie potrzeba na nia watpliwa a utrata tajemnicy prawie gwarantowana. I drobny off-top mam nadzieje ze wybaczycie: maluczko wiem o calej operacji. Pzeciez i strzelaniny byly, byli polegli, oczy calego swiata byly na to zwrocone, fotografow jak przyslowiowych mrowkow.... Czy episod doczekal sie jakiegos powaznego opracowania poza tradycyjnym juz slownym mordobiciem o aspektach moralno-politycznych tego wydarzenia? -
Odnosnie propozycji wyplyniecia flotylli niemieckiej na morze w towarzystwie GZ. Prawdopodobnie taki manewr wywolalby Brytyjska riposte w postaci masowych nalotow samolotow ladowych w tym topedowcow Coastal Command. W pierwszej polowie 1940, gdy Luftwaffe starala sie wywabic RAF na morze mialoby to jakis sens ale GZ nie byl gotowy. Pozniej to juz byloby samobojstwo. Sadze ze lotniskowce na Pacyfiku mialy mozliwosci bytu bo dzialaly poza zasiegiem lotnictwa ladowego i dzialaly raczej zespolowo tak aby moc wystawic kilkaset samolotow do boju. Przyszlosc GZ i jego 12 mysliwcow vs RAF widze minorowo. A tymi +/- 30 Stukasami Pearl Harbour tez nikomu by nie uskutecznil. Czyli wielkie koszta i ryzyko na niewielki efekt. Decyzja przeniesienia produkcji na u-booty moim zdaniem jaknajbardziej racjonalna.
-
Zwoccie tez uwage na polaczone dwa drewniane pontony :)
-
Samochody ciężarowe w Wojsku Polskim - część 2
temat odpowiedział Gebhardt → na bodziu000000 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Tomku - czy Twoje zdjecie na pewno z Polski? -
Ciekawe co i po co dochrzanili temu C2P w tle?
-
Obija mi sie po glowie ze w pierwszej polowie 1939 z jakiejs okazji byl propagandowy masowy zrzut skoczkow LOPPu. Trzeba zajrzec do ksiazki pana Adama!
-
Samochody ciężarowe w Wojsku Polskim - część 2
temat odpowiedział Gebhardt → na bodziu000000 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Odwrocilem, porownalem z ksiazka, tez glosuje za Reno. -
Samochody ciężarowe w Wojsku Polskim - część 2
temat odpowiedział Gebhardt → na bodziu000000 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Praga to raczej nie ale jakas Fiatowosc/SPA i owszem - ale bron Boze sie nie upieram. Musze zdjecie odwrocic do gory nogami zeby nie ukrecic sobie lba przy ogladaniu :). A tak wogole to troche 3-osiowych ciezarowek mielismy - Renowki, Fiaty, SPA, Kruppy/MAVAGi..... -
Samochody ciężarowe w Wojsku Polskim - część 2
temat odpowiedział Gebhardt → na bodziu000000 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
I chyba jakas przyczepa majaczy - chyba benzynowa. -
wz 28, chyba ze czegos nie zauwazylem.
-
No i zapomnialem najwazniejsze - czy samolot sanitarny byl li tylko latajacym transportem chorych/rannych czy tez w jakims zakresie byl wyposazony w personel i sprzet by wykonywac jakies czynnosci 'reperacyjne' i jezeli tak to w jakim? Wybaczcie ordynarna analogie z baonem pancernym ale czy byl tylko przyczepa ewakuacyjna czy laczyl w sobie do jakiegos stopnia cechy patrolu rep? No i tak czy siak, jakie mial wyposazenie medyczne?
-
Drodzy koledzy Chce rozszerzyc moje Wojsko Polskie c 1939 w skali 1/72 o samolot sanitarny i zwiazany z tym majdan. Mam dwa pytania - czy sa modele takich samolotow na rynku i jezeli sa to ktory jest najlepszy (zastrzegam ze Vac-form'ow nie tykam i kropka), oraz czy sa jakies zestawy kalkomanii jezeli trzeba bedzie przerabiac jakies wersje liniowe ( i jezeli to jakie?). Due - i to chyba pytanie do Eskulapa - jak wygladala jednostka operujaca samolotem sanitarnym tzn obsluga ziemna, obsluga medyczna, skad piloci itd? Innymi slowy dla przykladu: Sanitarka w baonie pancernym to lekarz, ordynans, patrol sanitarny a podoficer sanitarny i 2 sanitariuszy oraz kierowca sanitarki. Lekarz i jego personel podlegali taktycznie kwatermistrzowi, gospodarczo plutonowi gospodarczemu baonu (a dokladnie druzynie gospodarczej w tym plutonie). Obsluge techniczna zapewnial pluton techniczny kompanii techniczno-gospodarczej baonu.
-
To taczanka wz 28 ale co ciekwsze z lkm zamiast ckm.
-
Ad 1 OK, zrozumiane i amen. Ad 2 - sadzisz ze 1-2kg trotylu sprawy nie zalatwiloby?
-
Tomek - czy mozesz rozwinac mysl?
-
Bodziu, czy ostatnia seria fotek Tczewa jest do nabycia/wygrania i jezeli to gdzie? Moze na priva? Pozdrawiam K
-
Zauwazylem jeszcze jeden watek - pod Gonczycami zostal rozbity samochod wz 34 nie Ursus. Majewski podkresla to kilkakrotnie plus w opisie epizodu podaje ze poza nim zaloga skladala sie tylko z kierowcy.
-
Z analizy relacji i opracowan wynika ze z duza doza pewnosci mozna przyjac ze rozbite przez wroga zostaly trzy Ursusy. Mozliwe ze czwarty. Pozostale 4 lub 5 zostaly spalone przez zalogi w lesie kolo Zwierzynca 16/9 (np. zdjecie Jotesa 2009-12-14 19:32:51 ?). Zaczynajac od 'pewnych'. 3/9 pod Gruduskiem zostal rozbity pierwszy Ursus w pojedynku z samochodami pancernymi PzVb 'Kempf'. 12/9 stracono dwa samochody w walce stoczonej przez 11 dyon panc z grupa Steiner'a z PzVb 'Kempf'wokol Seroczyna. Pierwszy Ursus zostal rozbity w walce spotkaniowej na wzgorzu na polnoc od Seroczyna, prawdopodobnie przez dzialko ppanc, ewnetualnie niemiecki samochod pancerny. Drugi zginal (najprawdopodobniej trafiony pociskiem ppanc z dzialka) po przekroczeniu pierwszego z trzech mostow, idac w szpicy plutonu ktory nacieral na Seroczyn od Zachodu, w drugiej fazie bitwy. A teraz zagadkowy. 7/9 Gdy przelamane zostaly polskie pozycje pod Rozanem, szwadron Ususow zostal wylany na 40-kilometrowy rajd z rejonu Puluska pod Dlugosiodlo. W starciu z pojazdami niemieckiej 1 BK, zniszczono dwa pojazdy niemieckie. Jelen/Szubanski (TBiU nr 84) podaja ze rowniez stracono tu jeden Ursus - niestety nie podaja zrodla tej informacji. Byc moze potwierdza ja Edward Mariusz Sokopp (Pisane na Kolanie, 1997) ktory podaje bez daty/miejsca ze w okresie przed bitwa Seroczynska stracono jednego Ursusa. Niestety delikatnie mowiac relacja Sokopp'a wydaje sie dosc chaotyczna i z opisu wydarzen (woz rozbity przez dziala ppanc po przejechaniu mostu, bagnisty teren, utrata plutonu gospodarczo-technicznego) prawie na pewniaka opisuje wydzrzenia pod seroczynem 12/9. Majewski za to podaje (w formalnej relacji z 1940 (IPiMGS)) ze jadac w kolumnie 14ego, jeden pluton szwadronu sampancow mial 3 wozy, on jezdzil wz 34 a za nim 2gi pluton. Czyzby nazywal jeden samochod 'plutonem'? Chyba raczej nie. Na tej podstawie mozna sie pokusic o posortowanie zdjec rozbitych taczej niz spalonych Ursusow na 3-4 grupy. Nalezy oczywiscie miec na uwadze ze zdjecie niekoniecznie (a raczej, w niektorych wypadkach na pewno nie, vide zdjecie na jakijs platformi!) byly robione na pobojowisku. Na tej podstawie, niestetety, zdjecie Bodzia z 29/7/10 jest wozu rozbitego pod Gruduskiem jezeli dac wiare podpisowi w TBiU. Ladnie sie ten woz rozpoznaje po wgniecionym i przestrzelonym lewym frontowym blotniku.