Skocz do zawartości

Gebhardt

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 597
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez Gebhardt

  1. Rekawice skorzane z mankietami (muszkieterki) [zeby podac nazwe w pelnej formalnej krasie :)] byly wprowadzone rozkazem z 1936 15/189 (Czapki garnizonowe okragle dla zolnierzy K. O. P. Rekawice skorzane z mankietami dla oficerow kawalerii.) Wprowadzam dla oficerow kawalerii przy wystapieniach uroczystych i reprezentacyjnych w szyku konnym noszenie rekawic skorzanych z mankietami (muszkieterek). Dowodcy oddzialow ureguluja termin wprowadzenia tego zarzadzenie w ten sposob, azeby jednolitosc ubioru oficerow byla w kazdym wypadku bezwzglednie zachowana." Chyba wiecej nie trzeba. Jezeli komus potrzebny caly tekst + zalaczniki z rysunkami muszkieterek to dajcie znac na priva - jaknajszybciej przesle co trzeba (ale od dzisiaj wieczor przez tydzien nie bedzie mnie przy kompie!)
  2. Chyba za duze - i cosik na nim pisze ale nie moge odczytac.
  3. A co to jest?????
  4. A tu zwymiarowana splonka saperska. Wszystko chyba jak ulal do tego pieknego znaleziska. Oba powyzsze rysunki wziete z: Sklodowski W (red). Podrecznik podoficera. Wwa: Drukarnia Sztabu Glownego, 1930.
  5. U gory po lewej kostka prasowanego materialu wybuchowego 200g (w 3ch odmianach - otwor na splonke od gory, od boku lub bez otworu - tak to wnioskuje), po lewej metalowa (lub papierowa) skrzynka na 5 kostek stanowiaca naboj 1kg. Po lewej na dole naboj wiertniczy 100gr.
  6. Jerzyn - trudno mi uwierzyc w te zlutowane miny - czy to aby nie rezultat 'zerdzewienia'? W instrukcji nic takiego nie ma no i niby po co skoro normalnie zdwaja sie miny prostym sposobem przez zakopanie jednej nad druga jak per instrukcja. Rurki miedziane to prawie na pewno splonki saperskie ktore byly czescia zapalnika. Dlugosc 4cm jaknajbardziej sie wydaje prawdopodobna.
  7. Regulamin przwidywal ladunki do 1.4kg przez przepilowanie dodatkowych 2 kostek TNT po przekatnej i wlozenie w 'trojkatne' przegrody. Material zastepczy (np Dunit) byl normalnie przewidziany jako ladowanie przegrodek kwadratowych. Nie nadawal sie do przegrodek trojkatnych bo byl wrazliwy na pilownaie (BUUUM!). Dalsze zwiekszenie ladunku bylo mozliwe przez zdwojenie min (tzn kladzenie jedna nad druga).
  8. Tylko lekko nie rozumie dlaczego umieszczamy to w tym temacie. W Polsce w toku wprowadzania byla inna bron tzn nkm wz38 a nie Polsten. Polsten byl bronia zaprojektowana i wyprodukowana w Anglii, fakt z udzialem polskich projektantow korzystajacych z doswiadczenia nkm wz 38 ale przeciez bedaca juz zgola inna konstrukcja. Pozdrawiam Krzysztof
  9. Jako ciekawostka, Michaelis podaje ze wiekszosc poleglych SSHD pod Tczewem zginela od strzalow w glowe co swietnie swiadczy o wyszkoleniu polskiej piechoty walczacej na tej pozycji.
  10. Rolf Michaelis podaje ogolny opis proby zdobycia mostu w Tczewie, koncentrujac sie na dzialaniach SS Heimwehr Danzig. SSHD wystepowala prawie w calosci (ok 1,200 zolnierzy) po dowodztwem dcy SSHD Hans-Friedemann'a Goetze'a. Kierunek dzialan Rambeltsch-Milobadz-Damerau- Tczew. Z listy zabitych i relacji mozna wywnioskowac ze w akcji braly udzial na pewno wszystkie kompanie SSHD poza 13 kompania (dzialka piechoty) i kompania transportowa (co wcale nie wyklucza obecnosci elementow tych kompanii - wg Michaelisa z 13 kompanii tylko 3ci pluton [2 dzialka piechoty, 2 ciezkie mozdzierze] bral udzial w walkach o Poczte Gdanska i Westerplatte wiec udzial plutonow 1 i 2 w walkach o Tczew nie jest wykluczony). Do walk doszlo dopiero przed nasypem kolejowym na przedpolu Tczewa gdzie SSHD ugrzazl pod ogniem obroncow. Dopiero przy ciezka artyleria i lotnictwo utorowala droge najezdzcom. Do Tczewa SSHD wkroczyla poznym popoludniem. Sporadyczne walki trwaly do 5/9. Pod Tczewem SSHD poniosla najwieksze straty - 26 zabitych i przynajmniej jedno dzialko ppanc. Zainteresowanych odsylam do: Michaelis R. Die SS-Hemwehr Danzig, 1939. Erlangen: Michaelis-Verlag, 1993 lub angielskie tlumaczenie: Michaelis R. SS Heimwehr Danzig. An ephemeral paramilitary organisation. - Polish campaign, 1939. Bradford: Shelf Books, 1996.
  11. Zgadzam sie z przedmowca. Nawet widac 'gumowy kapturek' na zapalniku wewnatrz miny.
  12. Wszystko (co, jak, kto i kiedy) jest opisane w rozkazie wprowadzajacym (Dziennik Rozkazow MSWojsk 1936 lub 37). Akurat nie mam pod reka ale sie postaram wydobyc.
  13. No aby dorobic bigosu to oczywiscie czy Niemiec koniecznie rozroznilby w raporcie na biezaco sztandar wojskowy od powiedzmy harcerskiego czy tez stowarzyszenia powstancow lub organizacji polmilitarnej jak strzelec, przysposobienie wojskowe takie czy siakie etc ???
  14. To chyba zwykly woz taborowy zaladowany sprzetem medycznym raczej niz sanitarka jako taka? Aler sie nie upieram.
  15. Moga byc tylko cos kamo mi nie odpowiada. A sprzet Birago byl dosc popularny - Wegry, Czechoslowacja, Austria etc. Nie upieram sie!
  16. Nie, 19 p.ul. byl w Wolynskiej Brygadzie Kawalerii. To ja przepraszam ze pisalem w skrotach. W czasie mobilizacji do jednostek mobilizujacych naplywali oficerowie ludzie i sprzet. Ludzie i sprzet ktorzy pozostawali bez przydzialu po zakonczeniu organizacji jednostek wojennych (w tym wypadku 19 pulk ulanow) przewidzianych dla danej jednostki mobilizujacej odsylano do osrodka zapasowego (O.Z. - w tym wypadku Osrodek Zapasowy Wolynskiej Brygady Kaealerii). O oficerach tym dotknietych mowi sie 'sluzacy poza jednostka macierzysta'. Zadaniem OZ bylo albo uzupelnianie strat w pulkach lub tworzenie nowych jednostek nie przewidzianych planem mob zaleznie od sytuacji. W tym wypadku z OZ Wolynskiej BK stworzono silny pulk o 3ch dywizjonach - 2 konne i jeden 'pieszy'. W trzecim ' pieszym' byl szwadron cyklistow dowodzony przez Twojego krewnego.
  17. Kopil: Wg ustalen Magdaleny Gorniak (praca magisterska, Uniwersytet Mikolaja Kopernika, Torun, 2002), Wlodzimierz Poziemski odszedl do O/Z Wolynskiej Brygady Kawalerii w Hrubieszowie. wg relacji Henryka Liszko, tam zostal dowodca szwadronu cyklistow w 3cim Dywizjonie mjra Wiszniewskiego, Zgrupowania Kawalerii pplk Halickiego. Niestety szybka lustracja relacji w IPiMS nie wykazala innych wzmianek o Wlodzimierzu Poziemskim. Jezeli przyslesz mi adres pocztowy (nie e-mail) to chetnie wysle co ksero relacji pplka Halickiego.
  18. Ja osobiscie wlasnie takie pisanie lubie ogladac! Dzieki Tokaan:)
  19. Krzyz Waleczny 3ej klasy. Jak ma w ksiazce sluzbowej wpisane to chyba go dostal chyba ze ktos sfalszowal dokument! Do kiedy jest ksiazeczka przedluzona - moze dostal podczas kampanii wrzesniowej? Nie przy kazdym mundurze sie nosilo.
  20. Badylarz - niestety nie mozna przenosic analogii z wojsk anglo-saskich na WP. W WP nigdzie nie bylo etatu sierzanta plutonu (platoon sergeant) ktory istnial na pewno w BA i chyba US Army takze! Zca dowodcy plutonu zajmowal sie sprawami zaopatrzenia amunicji i ewakuacji (sprzetu i rannych), caloksztaltem gospodarki zajmowala sie druzyna gospodarcza kompanii ktorej pluton podlegal gospodarczo. W artylerii polowej WP bylo inaczej niz w innych branzach. Organizacja pokojowa artylerii byla tak rachityczna (oszczednosciowa jezeli ktos woli) ze nie wiele miala wspolnego z organizacja wojenna. Podczas mobilizacji, dotychczasowa organizacja pokojowa byla likwidowana, pokojowy dca pulku odchodzil na stanowisko dowodcy AD i tworzono pulki wojenne prawie od zera! W kawalerii i piechocie istniejace jednostki (w tym plutony lacznosci kawalerii) pozostawaly ale za to 'pecznialy' o dodatkowe pododdzialy, personel i sprzet. Dowodcami plutonow lacznosci pulkowych i batalionowych w piechocie byli etatowo oficerowie.
  21. Obiecana organizacja plutonu lacznosci kawalerii na stopie wojennej wg ustalen Janusza Wielhorskiego. Dca, (oficer, pistolet, szabla) Poczet: Dca pocztu* (plutonowy, kbk, szabla) Luzak dowodcy* (szer, kbk, szabla) Trebacz* (kpr, kbk, szabla, choragiewki sygnalizacyjne, rakietnica)(rowniez pelni obowiazki gonca dcy plutonu) 2x Patrol telefoniczny juczny (konny) Dca (kpr, pistolet, szabla, aparat polowy telefoniczny [APT], blok meldunkowy) Koniowod (szer, kbk, szabla) Tyczkowy (szer, kbk, szabla, rososzka kablowa na tyczce) Kablowy (szer, kbk, szabla, APT**, rekawica) Koniowod Kon juczny (po lewej stronie)(4 bebny kabla) 2x Patrol telefoniczny taczankowy Dca (kpr, pistolet, szabla, APT, blok meldunkowy) Koniowod Tyczkowy (szer, kbk, szabla, rososzka kablowa na tyczce) Woznica (kbk) z wozem telefonicznym kawaleryjskim Kablowy (kbk) na wozie Patrol lacznosci z lotnikiem Dca (kpr, pistolet, linki i torebki przekazywacza, blok meldunkowy) Koniowod Plachtowy (szer, kbk, szabla, 4 plachty sygnalizacyjne) Sygnalista I (szer, kbk, szabla, tyczka przekazywacza) Koniowod Sygnalista II 2x patrol radio Dca (kpr, pistolet, szabla, blok meldunkowy) Koniowod Radiotelegrafista (szer, kbk, szabla)(konno [gdy radiostacja pracuje na jednej sieci] lub na taczance obok woznicy [gdy radiostacja pracuje na 2 siecie - prowadzi nasluch zawieszajac odbiornik nr 2 na piersiach]) Woznica (szer, kbk) (na taczance N2T - przednie polwozie) Stacyjny (szer, kbk) (na tylnim polwoziu taczanki, obsluguje odbiornik nr 1 i nadajnik) Pradnicowy (szer, kbk) (na tylnim polwoziu taczanki, obsluguje pradnice) Goncy motocyklowi 2x goniec (szer, kbk) (na motocyklu) Woz sprzetowy Dca obslugi centrali (kpr, pistolet, szabla) Koniowod Telefonista (szer, kbk, szabla) Woznica (szer, kbk) na wozie telefonista (szer, kbk) na wozie Woz dwu-konny, na wozie lacznica na 10 polaczen (LP10), 4 bebny kabla, 4 APT, sprzet do reperacji sprzetu, sprzet stacyjny. Funkcyjni Zca dcy plutonu (wachm, pistolet, szabla) Koniowod Podof sprzetowy (plut, pistolet, szabla) * Cos tu nie gra. Dowodcy pocztu nie bylo nawet w pocztach dowodcow szwadronow kawalerii. I kto trzymal konie jak sie to towarzaystwo spieszylo? Sadze ze trebacz pelnil obowiazki obserwatora dcy (wide jego ekwipunek), 'dca pocztu' byl goncem konnym a luzak byl koniowodem. Wtedy wszystko sie zgadza poza stopniem naszego domniemanego gonca! **troche watpie, bo kablowy obslugiwal zwijak i pewnie nosil torbe na narzedzia. Zapasowy telefon chyba jechal na koniu jucznym. Sadze ze badylarz ma racje - podoficera sprzetowego moze potocznie zwano 'szefem' poniewaz jego rola byla nieco podobna do szefa kompanii.
  22. No tak, ale... w plutonach WP, w tym plutonach lacznosci nie bylo w organizacji wojennej etatu szefa - szef wystepowal jako dowodzca druzyny gospodarczej lub gospodarczo-technicznej (zaleznie od radzaju broni) kompanii/szwadronu. Normalnie byl w stopniu sierzanta/wachmistrza, st sierz/st wachm, chociaz plutonowi sie tez zdazali. Koniowodnymi dowodzil w plutonie zastepca dowodcy (tez podoficer) ale to nie to samo co szef. Czyzby w organizaji pokojowej bylo inaczej???? Ciekawe!
  23. Dowodca w zasadzie byl oficer (ppor lub por). Poniewaz jego normalnym mp w czasie akcji bylo dowodztwo pulku, gdzie pelnil obowiazki oficera lacznosci pulku, dzialanierm samego plutonu normalnie kierowal jego zastepca, starszy podoficer.
  24. Organizacja pulu kawalerii: -Dowodztwo -Pluton lacznosci -4 szwadrony liniowe -Szwadron ckm -Pluton ppanc -Pluton kolarzy -Szwadron gospodarczy -Kwatermistrzowstwo Wiekszosc tych pododdzialow jest opisana na stronce http://www.konsola.com.pl/wp39/kawaleria Plutonu lacznosci akurat (jeszcze) zdaje sie nie ma. Ogolny zarys organizacyjny to: -Dowodca z pocztem -2 patrole telefoniczne wozowe -2 patrole telefoniczne konnne -Patrol lacznosci z lotnikiem -1 czy 2 (nie pamietam :( ) patrol(e) radio (N2T) -Tabor z lacznica, zapasowym drutem telefonicznym i sprzetem naprawczym. Jutro moge podac detale jezeli ktos chce.
  25. I juz klasyczne moje pytanie: jak byly umieszczone lawki dla pasazerow na skrzyni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie