Skocz do zawartości

Czlowieksniegu

Moderator
  • Zawartość

    29 555
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czlowieksniegu

  1. srbm "I to wszystko zrobiła Le Pen przy udziale Kaczyńskiego? Strach pomyśleć co się stanie kiedy dotrą zapowiadane abramsy. Boję się, że zmiany nie ominą też innych kontynentów. " Mam nadzieję, że za wpisy na Forum przynajmniej ci dobrze płacą... Wiesz doskonale, że Le Pen, ze swoimi poglądami*, jest jedną z kilku ostatnich sojuszniczek, za granicą, przewodniej partii narodu i że została do tego namaszczona przez prezesa. Jeśli ani jemu, ani tobie, jej poglądy nie przeszkadzają- wasza sprawa... * także odnośnie Rosji czy Putina..
  2. srbm "Nie wiedziałem, że to Le Pen zorganizowała referendum" Co wpis, to potężna erupcja intelektu i wierności przewodniej partii narodu. Już wiemy, że wg ciebie nie ma problemu w: - Ukrainie, jako rosyjskiej strefie wpływu i problemach z tym związanych, także dla Polski... - Białorusi, jako rosyjskiej strefie wpływu i problemach z tym związanych, także dla Polski... - przejęciu przez Rosję Krymu... - zalegalizowaniu referendum na Krymie i przejęciu go "nie nielegalnie" przez Moskwę...
  3. srbm "Jeżeli plany się ziszczą korekty nie będą dotyczyć już stref wpływów a granic. " Proszę bardzo... "– Absolutnie nie zgadzam się, że Krym przyłączono do Rosji nielegalnie. Odbyło się referendum, a mieszkańcy Krymu zdecydowali, że chcą przyłączyć się do Rosji – powiedziała Marine Le Pen. " PS Jak rozumiem, nie przeszkadzają ci konsekwencje bycia Mińska w moskiewskiej strefie wpływów, skoro jeszcze nie doszło do korekty granic...
  4. srbm "Le Pen będą korygować granice w Europie" No... przecież nie ma nic złego w tym, że Ukraina jest w strefie rosyjskich wpływów do których nam wara i, że Moskwa Krym zajęła... W sumie fascynujące jak nisko można, upaść, aby nieustannie wspierać przewodnią partię narodu i Kreml, przy okazji...
  5. takafura Mamy 1999 rok... "Pociski znajdowały się w kilku piwnicach – należącej do obecnego wiceministra obrony Michała Dworczyka oraz jego sąsiadów, z których dziećmi się przyjaźnił" - opisuje "Wprost". W sumie znaleziono 25 kg materiału wybuchowego. Dworczyk zostaje zatrzymany. Twierdzi, że pociski bez zapalników nie powinny stanowić zagrożenia. Przy okazji zeznań okazuje się, że to nie pierwszy jego epizod z bronią. Kilka lat wcześniej w bagażniku jego auta znaleziono już amunicję z czasów wojny. Prokuratura występuje o areszt. Wtedy za Dworczyka poręcza poseł Antoni Macierewicz. „Michał Dworczyk jest harcerzem, społecznikiem i wychowawcą cieszącym się bardzo dobrą opinią w środowisku nauczycielskim i wychowawczym. Należy podkreślić jego zaangażowanie patriotyczne" - napisał Macierewicz. " "Gdy rusza śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania broni przez Dworczyka, on sam, wtedy student V roku historii UW, zostaje zatrzymany. – Gdybym wiedział, że mogą zagrozić życiu czy zdrowiu mieszkańców, to nie trzymałbym ich tam. Myślałem, że jest to materiał bezpieczny wobec braku elementu inicjującego – zeznaje Dworczyk prokuratorom. Macierewicz argumentuje, że Dworczyk to harcerz W toku śledztwa okazuje się, że już kilka lat wcześniej Dworczyk został odnotowany przez komisariat w Iłży, kiedy w jego aucie podczas kontroli znaleziono amunicję z II wojny światowej. Prokurator stawia studentowi historii zarzut nielegalnego posiadania broni i wnioskuje o jego areszt. Poręczenie w sprawie niezastosowania aresztu tymczasowego składa poseł Antoni Macierewicz. Uzasadnia: "Michał Dworczyk jest harcerzem, społecznikiem i wychowawcą cieszącym się bardzo dobrą opinią w środowisku nauczycielskim i wychowawczym. Należy podkreślić jego zaangażowanie patriotyczne (…) Podkreślam, że znam go od jak najlepszej strony”. Nie wiem, czy i jaka była kara.. nie wiem nawet, czy prokurator dokończył sprawę. Ale pomyśl, ile innych osób, za podobne, dostało wyroki :-( Nawet jeśli, to już zapewne zatarło... Tyle, że pokazuje, jak się wewnątrz wyższych szarż przewodniej partii narodu podgryzają, jak się koterie próbują wycinać, udając jednocześnie wielką, szczęśliwą rodzinę na swoim.
  6. takafura 92 tyś. $ za sztukę Dostawa wszystkich 300 szt. już w I kwartale. To chyba dobre warunki. Ps. A za pakiety to chyba nam jeszcze osobno doliczą ? _____________________________ Z prostej matematyki tak winno wynikać. Choć nikt się nie zająknął o transporcie czy kosztach związanych z przystosowaniem miejsca w PRL. Pakiety, jeśli wierzyć Błaszczakowi, choć nie padają szczegóły co wchodzi w ich skład, w cenie :-) PS "Pojazdy wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym trafią do Wojska Polskiego w I kwartale 2022 r." Dość ciekawy, na marginesie termin- I kwartał 2022, to w sumie najbliższe 14-15 tygodni... A gdzie czas na remonty, przeglądy, biurokrację, transport...?
  7. MON podpisał umowę na zakup 300 MRAP-ów typu Cougar - poinformował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak za pośrednictwem Twittera. Maszyny trafią do Polski już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Cena całego zakupu to 27,5 mln USD. [...] Podpisaliśmy z USA umowę na dostawę 300 używanych pojazdów MRAP typu COUGAR. Pojazdy wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym trafią do Wojska Polskiego w I kwartale 2022 r. i wzmocnią m. in. potencjał jednostek rozlokowanych we wschodniej [...] https://www.defence24.pl/cougary-kupione Znaczy się: 300 wozów, w pełni sprawnych, po przeglądzie i przystosowaniu pakiet logistyczny ( obojętnie, co autor ma na myśli ) pakiet szkoleniowy ( obojętnie, co autor ma na myśli ) = 27,5 mln USD ??? Wow... chciałby to zobaczyć na przelewie...
  8. Ja to szanuję....
  9. – Nie mamy dużej liczby zgonów w porównaniu z innymi krajami. Wystarczy, gdyby państwo byli uprzejmi śledzić bardzo dokładne dane, które są prezentowane przez ECDC, ale również przez wiele platform, które właściwie na co dzień donoszą nam, jak wygląda sytuacja, jesteśmy wcale w nie - w cudzysłowie - najgorszych — odpowiedział prof. Horban. - Więcej, jeżeli liczyć na 100 tys. mieszkańców, mają Słowacja i Czechy. Bardzo zbliżone dane mają Niemcy. Po prostu akurat w tych krajach jest epidemia. To jest logiczną konsekwencją, jeszcze raz powtarzam, niezaszczepienia. Ludzie niezaszczepieni chorują ciężej. Jeżeli chorują ciężej, to umierają – dodał specjalista chorób zakaźnych. vs
  10. Bartee- wbrew pozorom, mają rację, co się akurat rzadko im zdarza... Choć ciekawe, w jaki sposób, jeśli nie odwołają dzisiejszych obostrzeń, wyegzekwują konsekwencje braku szczepień po 01.03.2022... Dolary vs orzechy, że się na, na przykład, koniec lutego przepisy zmienią :-) PS Równie inteligentne-inaczej jest wprowadzenie zdalnego nauczania za... dwa tygodnie. Albo się spodziewają armagedonu, albo nad niczym nie panują.
  11. Wałbrzych. Odstrzał dzików przestraszył mieszkańców. Wezwano policję Chwile grozy przeżyli mieszkańcy wałbrzyskiego Podzamcza, gdy w poniedziałek po godz. 13 usłyszeli strzały, a następnie zobaczyli ślady krwi na chodniku przy ul. Fortecznej. Jak się okazało, jeden z mężczyzn wykonał odstrzał dzików. W rozmowie z policją zapewnił, że otrzymał w tej sprawie zlecenie z koła łowieckiego. O sprawie jako pierwszy poinformował "Dziennik Wałbrzych". Mieszkańcy ul. Fortecznej na wałbrzyskim Podzamczu usłyszeli co najmniej kilka strzałów. Część z nich przeraziła się, gdy zobaczyła ślady krwi na chodniku. Kilkanaście metrów dalej, na trawnikach przed tamtejszym blokami, można było dostrzec ciała zabitych dzików. Jak się okazało, strzały w kierunku watahy oddał jeden z mężczyzn. Na miejsce wezwano policję. Strzały i krew na chodniku. Przerażenie w Wałbrzychu Mężczyzna został wylegitymowany przez funkcjonariuszy. W rozmowie z nimi stwierdził, że otrzymał zlecenie na odstrzał dzików z koła łowieckiego. Przyznał się przy tym do zabicia sześciu z czternastu dzików, robiąc wszystko zgodnie ze sztuką łowiecką. - Dzieci wracają ze szkoły, a pan sobie biega wesoło po trawniku i chodniku pod balkonami i strzela z ostrej broni - cytuje z kolei jednego z mieszkańców portal walbrzych24.com. Marta Wosak, która nagłośniła sprawę w mediach społecznościowych dodała, że "to jest nagięcie przepisów, bo zgoda na odstrzał jest, ale sposób w jaki to zostało zrobione jest niedopuszczalny". Urząd Miejski w Wałbrzychu potwierdził, że wydano decyzję o odstrzale dzików w rejonie Podzamcza. W ostatnich tygodniach okoliczni mieszkańcy narzekali bowiem na dzikie zwierzęta, które podchodziły do budynków w poszukiwaniu jedzenia. Dało się je dostrzec m.in. w pobliżu wiat śmietnikowych. Z kolei wałbrzyska policja poinformowała, że mężczyzna miał zabrać z terenów przed blokami przy ul. Fortecznej zastrzelone dziki. Jednak reporterzy "Dziennika Wałbrzych" donieśli, że jeszcze po dwóch godzinach od zdarzenia na Podzamczu można było znaleźć martwe osobniki leżące przed blokami. https://wiadomosci.wp.pl/strzaly-i-krew-na-chodniku-przerazenie-w-walbrzychu-6712543587904224a
  12. Myśliwy z Tomaszowa Lubelskiego postrzelił psa na oczach właściciela. Następnie zszedł z ambony, wsiadł w samochód i odjechał. - Wrzeszczałem do niego, żeby pomógł, ale on uciekł. Minuta i już go nie było - mówi pan Tomasz, właściciel Bąbla. Psa, mimo starań, nie udało się uratować. [...] https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27879947,lubelskie-mysliwy-postrzelil-psa-na-oczach-wlasciciela-i-uciekl.html#s=BoxLoCpMT
  13. Wybitny działacz antykomunistycznej opozycji z czasów PRL, Krzysztof Wyszkowski, w dosadnych słowach skomentował postawę nominowanego przez Joe Bidena do roli nowego ambasadora USA w Polsce, Marka Brzezinskiego. Syn Zbigniewa Brzezińskiego przesłuchiwany kilka dni temu przez amerykański Senat, zadeklarował, że jako nowy ambasador Stanów Zjednoczonych „absolutnie” będzie naciskał na polskie władze w sprawie poszanowania praw osób LGBTQI+. Dodał też: „Będę nadal podkreślał w kontaktach z polskimi władzami wagę bezstronnego sądownictwa, niezależnych mediów i poszanowania praw człowieka dla wszystkich”. „Pajac” – skomentował słowa Brzezinskiego, jakie padły przed amerykańskim Senatem, legendarny współzałożyciel „Solidarności” Krzysztof Wyszkowski i dodał: „Chce naciskać na temat sądów, "wolnych mediów" i LGBTQ”. Aby zostać nowym ambasadorem USA w Polsce Mark Brzezinski będzie musiał zostać zatwierdzony podczas głosowania w amerykańskim Senacie, które może nastąpić jeszcze przed końcem roku. Na jego misję w Warszawie zgodzić się też będzie musiała strona polska. https://www.fronda.pl/a/legenda-solidarnosci-o-przyszlym-ambasadorze-usa-w-polsce-pajac,170545.html
  14. Bjar- Polsatowi wierzysz? A feeee....
  15. Miała pracować do końca listopada, ale Antoni Macierewicz mówi, że podkomisja smoleńska działa dalej. Raport z jej prac nie został upubliczniony, więc nie wiadomo, nad czym pracowała dokładnie, jakie są efekty jej prac, ani na co wydano publiczne pieniądze - tylko w zeszłym roku na działania podkomisji wydano 3 miliony złotych. Materiał magazynu "Polska i Świat". Prace podkomisji smoleńskiej, podobnie jak ich efekty, nadal owiane są tajemnicą, choć zgodnie z planem wszystko miało być już ujawnione, wyjaśnione i zakończone. Przewodniczący podkomisji Antoni Macierewicz pytany, czy komisja nadal działa, odpowiada: "Tak i owszem". Na uwagę, że przecież miała działać do końca listopada, mówi, że "to nie jest prawda". Dwa miesiące temu Marcin Ociepa, wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej, które to zespół Antoniego Macierewicza formalnie powołało, mówił wprost, że "komisja działa na podstawie decyzji, która pozwala jej dokończyć swoje prace do listopada bieżącego roku". Tymczasem listopad dobiegł końca, ale prace podkomisji nie. - Minister obrony narodowej oczekuje na raport końcowy z prac podkomisji – mówi wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz. - Dotąd dopóki nie ma raportu na biurku ministra Błaszczaka, a nie ma raportu, nie ma tematu – dodaje. Antoni Macierewicz dotąd nie przedstawił raportu swojemu następcy, choć miał on zostać przyjęty przez komisję już w sierpniu. - Raport został już przegłosowany, przyjęty i jest gotowy – zapewnia przewodniczący podkomisji smoleńskiej. [...] https://tvn24.pl/polska/raport-podkomisji-smolenskiej-politycy-domagaja-sie-jego-publikacji-wciaz-nie-trafil-na-biurko-szefa-mon-5512029
  16. Sławomir Ż. nad ranem wrócił pijany do domu w Myszkowie w województwie śląskim i obudził żonę, która opowiedziała mu, że w dzieciństwie była źle traktowana przez ojca. Wziął kałasznikowa i pojechał do pobliskiej wsi. Tam - jak ustalili śledczy - strzelił cztery razy w drzwi i okna domu teścia. Do sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. Ż. będzie odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. Prokuratura Rejonowa w Myszkowie skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko Sławomirowi Ż., dotyczący usiłowania zabójstwa teścia poprzez ostrzelanie jego domu z karabinu AK Kałasznikow. Do zdarzenia doszło 16 czerwca 2021 roku. Jak ustalono w śledztwie, 34-letni Sławomir Ż. około godziny 4 nad ranem wrócił do domu w Myszkowie i obudził żonę. Rozmawiali, a kobieta miała opowiedzieć mężowi, że w dzieciństwie była źle traktowana przez ojca. - Wiadomość ta bardzo wzburzyła oskarżonego i postanowił udać się niezwłocznie do teścia, aby ten przeprosił za swoje postępowanie - informuje Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Sławomir Ż. zabrał ze sobą karabin AK Kałasznikow, przerobiony do oddawania pojedynczych strzałów. Posiadał go legalnie do celów myśliwskich. Cztery strzały w drzwi i okna Teść mieszkał we wsi Markowice, oddalonej o 15 kilometrów od Myszkowa. 16 czerwca nad ranem był w domu z konkubiną i innymi dwoma domownikami. Na szczęście został ostrzeżony, zanim Ż. do niego dotarł. Ze śledztwa wynika, że zadzwoniła do niego siostra i poinformowała, że zięć pytał telefonicznie o adres teścia. Kobieta miała mu także powiedzieć, że Ż. jest myśliwym i posiada broń palną. Wtedy konkubina mieszkańca Markowic zadzwoniła na komisariat policji w Koziegłowach i zawiadomiła o zagrożeniu. - Po pewnej chwili Sławomir Ż. podjechał pod dom teścia i zaczął krzyczeć, że go zabije. Następnie przeskoczył przez płot i oddał cztery strzały z karabinu w drzwi wejściowe i okna domu. W tym czasie teść oskarżonego i jego konkubina oraz dwóch innych domowników ukryło się na piętrze w sypialni. Potem Sławomir Ż. oddalił się samochodem, a pod dom podjechał policyjny radiowóz - relacjonuje prokuratura. 130 tysięcy złotych poręczenia, po zażaleniu prokuratury areszt Sławomir Ż. został zatrzymany. Badanie alkomatem wykazało, że miał w wydychanym powietrzu około 1,5 promila alkoholu. Prokurator przedstawił mu zarzuty popełnienia przestępstw usiłowania zabójstwa teścia i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu usiłowania zabójstwa i wyjaśnił, że oddając strzały w budynek, chciał jedynie nastraszyć teścia i zmusić go do wyjścia na zewnątrz. Prokurator wystąpił do Sądu Rejonowego w Myszkowie o zastosowanie wobec Sławomira Ż. tymczasowego aresztowania. Wniosek ten nie został uwzględniony. Sąd zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w kwocie 130 tysięcy złotych i dozór policji. Ż. został tymczasowo aresztowany dopiero 16 lipca 2021 roku przez Sąd Okręgowy w Częstochowie na skutek zażalenia złożonego przez prokuratora. Ż. nie był w przeszłości karany. Przestępstwo zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od ośmiu do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Taką samą karą jest zagrożone usiłowanie zabójstwa. Natomiast przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest zagrożone karą pozbawienia wolności do dwóch lat. https://tvn24.pl/polska/markowice-mysliwy-ostrzelal-z-kalasznikowa-dom-tescia-bo-ten-mial-zle-traktowac-swoja-corke-przed-sadem-odpowie-za-usilowanie-zabojstwa-5510969
  17. Tyr "przegrywy, którym się wydaje, że są mądrzejsi od innych, wmawiający sobie intelekt i snobizujące się na filozofów. Taka choroba- rozedma ego- objawiająca się napadową potrzebą obrażenia innych…" Trafiłeś, w samokrytyce, w sedno... Szanuję...
  18. Aaaaaa....Amerykański Kongres już się zgodził i nikt się nie pochwalił sukcesem? Że też nikt nie wspomniał o zatwierdzeniu Letter of Offer and Acceptance...
  19. szutnik Jak wiesz lub się domyślasz, nie zostałem zaliczony do grona prawilnych patriotów i nie mam zielonego pojęcia czy tylko się kropią czy także wewnętrznie, patrząc na niektóre wpisy czy reakcje.
  20. szutnik- nie mam zielonego pojęcia i dlatego pytałem... Niestety (?) trolle nam nie podpowiedzą. Jak diabeł święconej wody unikają takich niezręcznych pytań.
  21. Tyr- specjalnie dla ciebie prawilne, jak sądzę, źródło zacytowałem... Choć przyznaję- zdjęcie już sam musiałem dołączyć... PS " ciągle powielają sowiecką antypolską retorykę toczka w toczkę to określenie "pożyteczny idiota" to delikatne słowa... " wątek nie po temu, ale cieszę się z podsumowania sporej części "patriotycznej" części prawicy :-) Tylko co zrobić, jak o nich dziś Mistrz power-pointa powiedział z, np, antyszczepionkowcami i innymi sanitarianami?
  22. Węgry w coraz silniejszym uścisku Putina. Budapeszt zaciąga pożyczkę w Moskwie Rosja coraz bardziej uzależnia od siebie Węgry. We wrześniu Budapeszt podpisał 15-letni kontrakt z Gazpromem na dostawy gazu przez Serbię i Austrię. Teraz natomiast RIA Nowosti informuje, że Rosja zgodziła się na zmiany w umowie dot. ogromnej pożyczki na rozbudowę węgierskiej elektrowni jądrowej. RIA Nowosti przekazała, że wyższa izba rosyjskiego parlamentu ratyfikowała dziś protokół w sprawie zmiany umowy rządowej o udzieleniu Węgrom pożyczki państwowej w wysokości 10 mld euro na sfinansowanie budowy elektrowni jądrowej. Umowę podpisano w 2014 roku. Do tej pory Węgry wykorzystały 320,4 mln euro pożyczki i spłaciły już tę część kredytu. Teraz do Węgier popłyną kolejne środki. Pierwotnie pożyczka miała zostać wykorzystana do 2025 roku. Wprowadzone zmiany przedłużają ten czas do 2030 roku. Rozbudowę elektrowni realizuje rosyjski koncern Rosatom. https://www.fronda.pl/a/wegry-w-coraz-silniejszym-uscisku-putina-budapeszt-zaciaga-pozyczke-w-moskwie,170419.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie