vis1939

Genialne kamo, można było wreszcie wymienić archaiczną "panterę" gdyby nie banda cymbałów.Ale nadal liczę, że uda się to jeszcze kiedyś przepchnąć...

Toto uzbraja się na torze lotu gdzieś do 20metrów, zapewne nie zdążyło. Ukraina polami stoi, wszystkich po krzakach nie upchają.Zresztą w tych zarośniętych skrawkach rozdzielających pola, to z góry wiadomo że ktoś siedzi.

Patronenkasten 41

Oczywiście, że może.

Zapewne to zwykłe tanie RPG, nie sądzę aby ktoś był tak głupi aby strzelać z PPK do trzech chłopa - no chyba, że ich mocno wkur...

Ta smuga dymu po wybuchu to strumień kumulacyjny.

Cudów nie ma.Jeśli leżą plackiem na glebie, a pociski mają proste zapalniki uderzeniowe(lub ze zwłoką dobre na okopy i budynki) i spadają pod małym kątem to pokrycie odłamkami przy gruncie jest słabe.Dwa wpisy powyżej swojego, masz na filmiku przykład jak przy użyciu odpowiedniego zapalnika lub strzelania odbitkowego osiąga się wybuch nad celem. Szrapnel może i był dobry na wojsko w kolumnie, ale jest niemal zupełnie nieefektywny na cele za nawet lekkimi osłonami.Dlatego ich kariera skończyła się praktycznie na 1wś.

W Twojej głowie na pewno.Na szczęście(dla mnie) ja nie nie biorę takich rewelacji z domysłów, tylko z wypowiedzi ludzi którzy się na tym cokolwiek znają.Jutro coś postaram się podlinkować.Na zachętę tylko polecam sprawdzić ilość ruskich modyfikacji teciakia i jak się do tego mają konstrukcie z UA i ich zaplecze logistyczne.

To tylko ładnie wygląda na papierze.W rzeczywistości nawet nie ma części, żeby utrzymać w stanie użytkowym czołgi poza podstawowymi modelami T72.

Taka nasza Wyspa Dębów

Gdyby nie dołożyli mu posiadania broni bez uprawnień, to zwyrol dostał by pewnie jakieś śmieszne zawiasy.

https://pl.wikipedia.org/wiki/30F39_Krasnopol

Raczej pokazówka dla motłochu, żeby stworzyć odpowiednie nastroje do wojenki.

Szczaw to syf i od biedy można go zastosować tylko do ratowania farby na jakimś badziewiu, a owym olejem parafinowym to se można stopy przesmarować. Najlepsza jest żywica Paraloid B44(lub b72)rozpuszczona w toluenie.Po elektrolizie trzeba zabezpieczyć najpierw metal taniną, inaczej szkoda dalszej roboty.

Jeszcze dobrze z gleby nie otrzepany, a już podejrzany:D Po mojemu też ori.

Trzeba wygotować ze trzy razy i żadnej korozji nie ma - przynajmniej u mnie nie ma po latach.Bardziej to zależy czym "naszedł" klamot przez dziesięciolecia w glebie, niż przez parę godzin w misce z słoną wodą. Sól robi najlepszy elektrolit, soda przy niej jest mizernie efektywna, a takiego żrącego syfu jak NaOH nawet nie brałem nigdy pod uwagę.

Kary jak i wykrywalność są śmieszne, to ścierwa robią co chcą.

Fajna historyjka z dreszczykiem.Szkoda tylko, że to już zupełnie nieszkodliwy sam zapalnik, który po wybuchu pocisku staje się zwykłym odłamkiem.