-
Zawartość
8 679 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez vis1939
-
Panie jaki wysyp, w piątek śmigałem rowerem po lasach i widziałem 8 jadalnych.
-
Jak znaleźć stary wątek z id?
temat odpowiedział vis1939 → na zebu74 → Nowe Forum - dyskusje i problemy
Szukajka na odkrywcy kulała od zawsze, a teraz nowe forum zamordowało jeszcze wyszukiwanie obrazem.Wpisuj w googla, wystarczył tytuł wątku i nick, a zajęło mi to ze 3 sekundy. -
Jak znaleźć stary wątek z id?
temat odpowiedział vis1939 → na zebu74 → Nowe Forum - dyskusje i problemy
-
Jelenie już wagowo przeliczone na mięcho, a co bagno wciągnie tego nie można zastrzelić jak zapewne rzekł wąsaty łowczy.
-
Niestety tak.
-
Wystarczyło by użyć mózgu.
-
Czworonożni towarzysze żołnierza w II RP.
temat odpowiedział vis1939 → na formoza58 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Przecie to lis, służący zresztą perfidnie jako "gryzak" dla szkolonego myśliwsko psa. -
Niemieckie samoloty podczas kampanii wrześniowej 1939
temat odpowiedział vis1939 → na bodziu000000 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Dobrze widoczny efekt bezpośredniego trafienia pociskiem 40mm, pilot miał w cholerę szczęścia. -
Skrzynki amunicyjne w WP do 1939r. cz.2
temat odpowiedział vis1939 → na lew_1988 → IIRP - Wojsko Polskie 1918-1939
Skrzynki na dwa komplety 105mm. -
Dokładnie, ot wyskoczył zza sosny w momencie gdy pocisk już niemal dochodził celu na odcinku 1800 metrów.
-
...
-
:)
-
Zwykle widać po kilka sztuk, ile siedzi jeszcze w krzaczorach nie wiem - nie szczelam, nie gonie, granatami nie rzucam coby się wszystkie spłoszyły.
-
Ja nie bywam w tych okolicach, ja w nich mieszkam.Z kuropatwą to już całkiem mnie rozśmieszyłeś bo pałęta się tego od groma w wysokich trawach. Te całe pieprzenie myśliwych jak to brakuje drobnicy przez lisy, itp trąca szukaniem usprawiedliwienia dla ubicia konkurencji. ----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- A tak a propo , masz psa?" Miał kiedyś, ale pewnego ranka krzywo się spojrzał na rafal_etz i dostał szpadlem, a potem z glana dla pewności. Kolejny wychowany w awersji do jakichkolwiek zwierząt bo pewnie rudzą" w domu i nie pachną fiołkami.Wyrasta potem taki osobnik wyrzuty z empatii, moczący gacie na widok jamnika który tylko chciał poszczekać sobie na obcego buraka który pałęta mu się po psim terytorium.
-
Ano fajnie by było, ale i tak dobrze że choć jedna wszawa menda została ukrócona. W Świętokrzyskim widzę zające często w lesie i na polach.Ale to trzeba wyjść z ambony w teren, co ostatnio stało się u mięsiarzy mało popularne(można się spocić)
-
http://www.newsweek.pl/swiat/spoleczenstwo/nie-wpuszczajmy-mysliwych-do-szkol/nyve5p4 Nie wpuszczajmy myśliwych do szkół! Jak donosi portalplock.pl, minionej zimy dzieciaki z pierwszej klasy tutejszej szkoły podstawowej nr 3 odwiedził myśliwy, Kazimierz Czajkowski. Opowiedział dzieciom o tym, co robią myśliwi, pokazując z dumą adekwatne rekwizyty: skórę zdartą z zabitego lisa, odcięte z głów jeleni i saren poroża. Nauczycielka z dumą napisała na Facebooku szkoły: “Dzięki tej lekcji już wiemy, jak ważna jest potrzeba pracy myśliwych dla utrzymania równowagi w przyrodzie”. Z przerażeniem obserwuję, jak myśliwi coraz częściej wchodzą do szkół ze specjalnymi zajęciami pokazującymi ich obrzydliwą miłość do zabijania jako szlachetną misję. Takich “lekcji” odbywają się dziś setki w całej Polsce i może być ich coraz więcej. Polski Związek Łowiecki ma bowiem propozycję edukacyjną nie od parady. Stworzył specjalny program zajęć, z którym chce jeździć po szkołach i nauczać dzieci w kwestii dobroczynnych skutków myślistwa. Czego z tych zajęć mają dowiedzieć się dzieci? Ano tego, że myśliwy dla zwierząt i lasu to samo dobro - dokarmia, ochrania, “redukuje” liczebność i dba o osławioną równowagę w przyrodzie (którą i tak dawno już zniszczyliśmy). Jak przekonuje w oko.press rzeczniczka PZŁ, Diana Piotrowska, w czasie takich zajęć w ogóle nie będzie poruszana tematyka polowania i jego metod. Aha! Taką więc ma metodę PZŁ na nasze dzieci - opowiedzieć o wszystkim, tylko nie o tym najważniejszym, po co z największą przyjemnością idą do lasu - o zabijaniu zwierząt. Podobnie jak Abelard Giza w swoim słynnym już skeczu o myśliwych, ja też nienawidzę hipokrytów. A jakim trzeba być hipokrytą, żeby prowadzić lekcje o łowiectwie, nie zająkując się nawet, czym to łowiectwo w rzeczywistości jest? Czyż to nie haniebne tchórzostwo i manipulacja, i to na naszych dzieciach? Do myśliwych już chyba powoli dociera, że wśród dorosłych nijak nie da się obronić tezy o mordowaniu w imię ochrony przyrody, a już zwłaszcza zapewnień o tym, jakoby mordujący nie czerpali z tego najmniejszej przyjemności. Dzieciom jednak taki kit jeszcze można wcisnąć. One często bezkrytycznie wierzą dorosłym, a zwłaszcza tym, którzy pojawiają się w szkole i prowadzą zajęcia wspólnie z panią nauczycielką. Taki ktoś musi mieć rację! A jeśli ma jeszcze do tego fajną strzelbę i jeździ konno, może stać się dziecięcym idolem. Chyba że my, dorośli, nie pozwolimy na wchodzenie takich “idoli” do szkół i twardo przeciwstawimy się pomysłom PZŁ. Czego i sobie, i Państwu z okazji Hubertusa życzę.
-
Myślałem, że po fotelu w ambonie nic mnie już nie zaskoczy - myliłem się:D
-
Wrześniowe znaleziska [cz.16]
temat odpowiedział vis1939 → na bjar_1 → Nasze odkrycia (bez identyfikacji)
Samoróbka.Stawiam że właściciel po utracie oryginalnej blaszki wyrzeźbił sobie ową zastępczą" -
Bry.
-
Sugerujesz, że płoszenie śrutem i kanonadą ze szczelb jest bardziej pro-eko i humanitarne?
-
Kapelusik pacjenta ciśnie ewidentnie.
-
Czyli redukcja pogłowia PZŁ przez odstrzał?
-
Można, a nawet trzeba bez względu na degradacje łowiska.W wypadku gdy coś przeszkadza w zarobku kasy na mordowaniu - też podlega wymordowaniu.