Skocz do zawartości

beaviso

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 890
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Zawartość dodana przez beaviso

  1. A po co nam Niemcy, z tą całą mozaiką utrzymanków systemu socjalnego? Niemcy nie mają szczęścia do "ministerek" ON - najpierw Ursula, teraz ta Lambrecht. Inna sprawa to czy ta opinia ma pokrycie w rzeczywistości. Niby "na początku października środki na paliwo zostały już prawie wyczerpane"
  2. Sugerujesz, że to nie Rudi Völler, ale Rudy Feler? Dobrze, dobrze, oswajajcie się. M.
  3. Z opinią forumowego osobnika regularnie zdradzającego kompleksy wobec Niemców oraz osób wykształconych i z dużych miast nie ma co się liczyć ani dyskutować. Tolerować, przytaknąć z dobrze udawanym zrozumieniem, frasobliwie. Kompletną załamką ("niesłychanym skandalem") jest natomiast fakt, że szeregowy poseł Kaczyński, zakompleksiony dziadyga oderwany od realiów, formalnie nie pełniący żadnej istotnej funkcji operacyjnej w tym państwie, decyduje o sprawach kardynalnych z tylnego fotela. BANTUSTAN. P.S. Mam stale parę butelek szampana przygotowanych na TĘ okazję. M.
  4. Amatorszczyzna. Ich samych i ich doradców. Głupi i głupsi. Specjaliści od skrzynek pocztowych i nocnych telefonów z Bali. M.
  5. Jasne. Bo system Patriot obsłuży, od A do Z, dowolny chętny członek sił zbronych Ukrainy. Tu nie ma czego komentować. Widać, że Błaszczak najpierw szczerze i chętnie przytaknął, a dzień później wysłuchał mlaskań Balbiny i wymyślono inny przekaz. A można było przetestować wolę i możliwości Niemców mówiąc im "Proszę bardzo, to kiedy?" M.
  6. No przecież to kretyn jest.
  7. 14 czerwca 1982 17:15 UTC+2 Włochy 0:0 [4] Polska Estadio Balaidos, Vigo Widzów: 33 tys. Sędzia: Michel Vautrot (Francja)
  8. To się nazywa "warstwowa OPL": Pilica V Narew V Wisła V Jasna Góra M.
  9. No i co dziwnego w powyższym? Różnica 11 lat. A od 6 co roku wywalane jest 30-40 mld zł na program, który NIE ZWIĘKSZYŁ dzietności i okazał się, w przypadku części społeczeństwa, łapówką wyborczą, a przypadku pozostałej części - sposobem na odzyskanie części podatków. M.
  10. Czego nie rozumiesz? Miemce so złe tylko jeśli zachodzi przypadek Tuska - tzn. "für Deutschland", czyli zabrać PL, dać DE. Dobre so natomiast, jeśli zachodzi "aus Deutschland", czyli dać z DE do PL. Dlatego np. każdy Wolak pełną gębą uwielbia Audi, BMW itd. Cała ściana wschodnia jeździ audikami. Co obrzydliwsi defaszyzują wozy za pomocą naklejek typu "1944 pamiętamy", P-kotwica itp. M.
  11. A powiedzieli chociaż jaka to była, skoro twierdzą, że ruska? I czemu takie małe zniszczenia spowodowała? Skrzypczak, jak dla mnie, od paru miesięcy nadaje na poziomie Faktu i Super Expressu. M.
  12. W drodze powrotnej, w uznaniu zasług i wysokiej lokaty, słusznie ich zestrzelą. A na serio - podobały mi się komentarze pod doniesieniem o tej eskorcie. Niektórzy są bystrzy :) - Wrócą MiGiem! - Najlepsi skrzydłowi jakich kiedykolwiek miała ta reprezentacja. M.
  13. W jakim województwie pozyskana? Ma ktoś wiedzę? M.
  14. "Przewodowo"... Głupek. M.
  15. Statystyka, tu: rachunek prawdopodobieństwa, nie wyraża się jedynie prostym porównaniem liczby pocisków systemu S-300 w dyspozycji obu stron. Dochodzą jeszcze uwarunkowania ich użycia determinujące na ile w tym miejscu, czasie - czyli okolicznościach - mogła pojawić się rakieta jednej ze stron. O ile liczbowo szansa jest wyższa na rosyjską, to okoliczności wielce sprzyjają temu, że była to rakieta ukraińska wystrzelona przeciw nadlatującym w tym czasie rakietom skrzydlatym kacapów. W sumie więc prawdopodobieństwo nie jest na poziomie ~ 0.1, jakby wynikało z Twojej sugestii, że różnica stanów posiadania wynosi co najmniej rząd wielkości, ale jest znacznie wyższe. M.
  16. Oczywiście. Pełny dostęp do śledztwa. I dopiero po jego przeprowadzeniu można się wypowiadać "to nie nasza rakieta." M.
  17. No i proszę, zagrożenie w związku z powyższymi obawami już zostało zidentyfikowane i nazwane: https://crn.pl/aktualnosci/wybuch-w-przewodowie-nask-ostrzega/ M.
  18. Myślę, że większość się zgodzi. Mógłby Żełeński przybastować, bo kogo jak kogo, ale Polski w dupie mieć mu po prostu nie wypada. Tylko nagarnie punktów dla Rosji w drzemiącym wewnętrznym sporze, bo wiadomo doskonale, co część Polaków sądzi o Ukrainie, pomaganiu i wszelkich rzekomych "przywilejach" którymi się u nas cieszą. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/rakieta-w-przewodowie-ukraina-pocisk-byl-rosyjski-eksperci-to-smieszne/8qt7t9y M.
  19. Edit: Grzbietopłat, nie górnopłat, żeby nie było że się nie znam :)
  20. @Merill_MarauderTak, jestem. Dwusilnikowy górnopłat, duża talerz z anteną. Teoria teorią, a życie życiem. Poszukaj w sieci zdjęć spotterów z Łasku i maszyny o numerze burtowym 603. Zobaczysz E-2D Advanced Hawkeye. Na radarach widziałem go parę tygodni wcześniej gdzieś nad pn-wsch Polską. a nawet zrobiłem zrzut screena - 04.10.2022 M.
  21. Nie da się zestrzelić rakiety plot. środkami powietrze-powietrze przenoszonymi przez samoloty. M.
  22. Tak to wyglądało „od spodu”.
  23. W temacie bezprecedensowego upadku rakiety - rosyjskiego cruise lub ukraińskiej przeciwlotniczej - 15. listopada ok. godz. 1530 na terenie PL pod wsią Przewodów, mam parę ciekawostek z pierwszej ręki. Tak się złożyło, że przez 3 ostatnie miesiące spędziłem większość dni w tamtej okolicy (20 km od Przewodowa.) a w dniu upadku rakiety po 17 wyjechałem do domu na Pomorze. Przez 3 mce byłem czujny na to co słychać i widać na niebie. Często pojawiał się AWACS E-3 Sentry. Czasami przelatywał samolot myśliwski prostym kursem - dwukrotnie udało mi się go obserwować przez lornetkę i był to F-16 ze zbiornikami podskrzydłowymi. Żałowałem, że nie udało mi się spotkać F-22 Raptor. Doczekałem się właśnie ostatniego dnia - o 14 wyszło ładne niebo i zobaczyłem ciasne kręgi smug kondensacyjnych tworzonych przez Raptora (potwierdzony wizualnie). Krążył w rejonie Tomaszowa Lubelskiego. Śledząc Raptora przez lornetkę jednocześnie przypadkowo dostrzegłem w obiektywie nie zostawiającego smugi "małego AWACSa" E-2 Hawkeye. Taka maszyna wspiera raptory i wraz z nimi wykonuje loty z Łasku. Samoloty były słyszalne w krótkich odstępach czasu aż do mojego wyjazdu o 17. Ok. 15.30 moja żona powiedziała, że słyszała coś więcej, rzekła, że nieźle hałasują jakby coś walnęło w oddali. Na radarze widziałem dwie cysterny w rejonie Stalowej Woli, co utwierdziło mnie w przekonaniu o dużej aktywności myśliwców. Po drodze na odcinku Zamość-Lublin wielokrotnie mijałem się z pojedynczymi samochodami i grupami wozów jadących na południe na sygnałach uprzywilejowania. Głupio pomyślałem, że ruch taki jakby jakiś Raptor spadł... Po 20 doszły mnie wieści o wybuchu pod Przewodowem i wszystko ułożyło się w jedną całość. Amerykanie musieli wiedzieć o ataku (nadlatujących nad zachodnią Ukrainę rakietach) już o tej 14 i objęli rejon intensywnym dozorem, skoro dała się zaobserwować nietypowa aktywność Raptorów w rejonie przygranicznym. Półtorej godziny później spadła rakieta, nie wiemy jeszcze czy faktycznie był to rosyjski "przestrzał" czy jednak ukraiński "zabłąkaniec". Na zdjęciu lej jest niewielki, więc osobiście stawiałbym na rakietę plot, której samolikwidator nie zadziałał. Nie chcę przy tym bawić się w teorie spiskowe, że taka sama rakieta mogła zostać "podrzucona" z terytorium Białorusi w momencie, gdy Ukraińcy strzelali swoimi. Wszak rakiet systemu S-300 używają obie strony, a Rosjanie strzelają z nich do celów naziemnych, można więc wyobrazić sobie prowokacyjny scenariusz. Jutro wrzucę fotkę nieba pod Tomaszowem Lubelskim jak wyglądało po kilku przelotach Raptora. M.
  24. Śmichy-chichy, ale Amerykanie doskonale wiedzieli o ataku rakiet skrzydlatych i intensywnie patrolowali wzdłuż granicy PL z UA - zaczęli na dwie godziny przed tym jak zabłąkana rakieta, rosyjska lub ukraińska przeciwlotnicza, upadła pod Przewodowem. Na niebie hałasowali na dobre od 14 do 17. Upadek pod Przewodowem miał miejsce ok. 1530-40. Jeżeli była to rakieta skrzydlata (cruise), to jej wykrycie było możliwe. AWACS (E-3 Sentry) dziś nie było w tamtym rejonie, ale był "mini-AWACS" w postaci E-2 Hawkeye (stacjonuje w Łasku). Do tego Raptory w powietrzu i silny radar sieci Backbone na posterunku Łabunie na południe od Zamościa. Środki pozwalające na wykrycie rosyjskiego cruise'a były więc dostateczne i na miejscu, natomiast upadek nastąpił w odległości 7-9 km od granicy, a taki dystans cruise pokonał w najwyżej 40 sekund. Nie było więc szansy na przechwycenie pocisku zakładając, że nie strzela się do celów znajdujących się jeszcze nad terytorium UA. M.
  25. Stadion Tuska się posypał Tymczasem prom Morawieckiego, jak i milion elektrycznych Izer, dotychczas bez ani jednej awarii! M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie