Wojna w Ukrainie c.d.

[karpik]

4 minuty temu, bodziu000000 napisał:

 

 

A zdaniem byłego ministra piss, szybki pociąg w Polsce to fatalny pomysł, bo ludzie będą się bali wsiadać. 

[Cypis]

"Rakieta-dron „Bars” – produkt masowy, który Ukraina może już wystrzeliwać w kierunku Rosji w ilościach rzędu setek dziennie,

Nie ma dokładnych danych dotyczących charakterystyki, poza zasięgiem 700-800 km, a także zrozumieniem, że część bojowa „Barsa” najprawdopodobniej mierzy się w dziesiątkach kilogramów lub, w najlepszym przypadku, około 100 kg.

Były już przypadki, kiedy jednocześnie na wroga wystrzeliwano około 100 tylko „Barsów”"

z tymi setkami dziennie to pewnie propaganda , ale produkt ciekawy

[bodziu000000]

 

 

[Jedburgh_Ops]

Godzinę temu, Erih napisał:

Owszem, przepisy dotyczące dostępu do broni mamy od kilkunastu lat zupełnie sensowne.

Kto ma ciągoty do postrzelania sobie bez większego problemu wyrobi sobie pozwolenie (koszt i wysiłek mniejszy niż przy prawie jazdy), ktoś kto chce postrzelać jedynie okazjonalnie pójdzie sobie na komercyjną strzelnicę i popyka pod czujnym okiem instruktora. I nie uważam żeby była potrzeba np dopuszczenia broni 5,6 sportowej bez pozwolenia (jeden z postulatów) bo to nadal broń faktycznie niebezpieczna i stosunkowo łatwa w obsłudze.

Jedyne co, to powinna być możliwość prostej legalizacji "znajdek" spod podłogi starej chałupy. Znalazłeś, broń do sprawdzenia i do depozytu policyjnego, jeżeli zrobisz pozwolenie to wraca do ciebie jako kolekcj0onerska o ile wyrazisz zainteresowanie.

Była to infografika z tego nowego artykułu.

Gorzej wypada poniższa infografika z tego samego artykułu. Wypadamy w niej najgorzej, jak tylko się da.

U nas jest 2,5 klamki na 100 mieszkańców. W razie „W” to jest katastrofa, bo tutejsze społeczeństwo nie ma pojęcia, gdzie giwera ma przód, a gdzie tył. Powiedzmy, że o jakimkolwiek strzelectwie ma pojęcie około 200 tys. wojska, około 100 tys. policjantów i około 130 tys. myśliwych plus trochę klamkowiczów domorosłych. I co z tego? I nic z tego.

W razie „W” policja na front nie pójdzie, myśliwi też nie (a jeśli już to w małym odsetku). Tak naprawdę dobrze strzela w tym kraju 32 tys. żołnierzy wojsk operacyjnych, bo tylko tyle może iść na front i nie ja tak twierdzę, tylko sami generałowie. Reszta to gaciowi, jak się mawiało w II RP.

Nie wiem, jak z WOTem? Ilu tam dobrze strzela, a ilu to gaciowi, ale mamy tu żołnierza tej formacji to liczę na komentarz.

Czy można jeszcze liczyć na weteranów służby zasadniczej „LWP”, bo ci byliby względnie obyci z jakimkolwiek strzelectwem? Przecież to jest bractwo 50+/60+/70+ i więcej, więc ci też na front nie będą się rwali.

Ogólnie to kompletny klops - tutejsze społeczeństwo to społeczeństwo niestrzelające.

Edytowane 1 godzinę temu przez Jedburgh_Ops

[Erih]

Akurat weterani LWP w dużej części nie będą się zastanawiać, tylko złapią za broń i pójdą "lać Ruskich". A i o najmłodsze pokolenie niespecjalnie się obawiam - codziennie widzę młodzież z klas mundurowych na ulicach. A że klamek na głowę mamy mniej niż sąsiedzi?

Kwestia kosztów pozyskania i poprzedniej restrykcyjnej ustawy. Jak dla mnie, idziemy ku lepszemu. Ku społeczeństwu które jest gotowe twardo się postawić wszelkim próbom zaprowadzenia u nas "ruskiego mira".

[M81]

8 minut temu, Erih napisał:

Akurat weterani LWP w dużej części nie będą się zastanawiać, tylko złapią za broń i pójdą "lać Ruskich". A i o najmłodsze pokolenie niespecjalnie się obawiam - codziennie widzę młodzież z klas mundurowych na ulicach. A że klamek na głowę mamy mniej niż sąsiedzi?

Kwestia kosztów pozyskania i poprzedniej restrykcyjnej ustawy. Jak dla mnie, idziemy ku lepszemu. Ku społeczeństwu które jest gotowe twardo się postawić wszelkim próbom zaprowadzenia u nas "ruskiego mira".

"Z badań wynika też, że młodzi Polacy w wieku od 18 do 29 lat są najmniej skłonni do obrony ojczyzny. Aż 65 proc. z nich stwierdziło, że nie zamierza zgłaszać się do walki w przypadku zagrożenia wojną."
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/sondaz-polacy-o-gotowosci-do-obrony-kraju-w-sytuacji-zagrozenia-wojna/ve36kxn

[karpik]

17 minut temu, M81 napisał:

"Z badań wynika też, że młodzi Polacy w wieku od 18 do 29 lat są najmniej skłonni do obrony ojczyzny. Aż 65 proc. z nich stwierdziło, że nie zamierza zgłaszać się do walki w przypadku zagrożenia wojną."
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/sondaz-polacy-o-gotowosci-do-obrony-kraju-w-sytuacji-zagrozenia-wojna/ve36kxn

Ja się dziwię, że 35% chce Reszta nie będzie miała wyjścia.

[MarekA]

1 godzinę temu, Jedburgh_Ops napisał:

Tak naprawdę dobrze strzela w tym kraju 32 tys. żołnierzy wojsk operacyjnych,

Są lepsi strzelcy. Od kilku dziesięcioleci strzelam w LOK, tam są Panie które mają wynik >180 punktów na 200 możliwych w strzelaniu z pistoletu sportowego kal. 9mm (nabój Parabellum). Ostrą broń można kupić przez internet. Rewolwer na proch czarny jest dużo skuteczniejszy od broni na tz amunicję sportową. W miarę szybkie przeładowanie to też nie problem. Trzeba mieć dodatkowe, załadowane bębenki. Mi w Colcie wymiana bębenka na załadowany zajmuje nie więcej niż kilkanaście sekund. Kwestia małego treningu.