Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

I tak będzie sobie trwała ta bitwa na słowa obok bitwy na balistyki.

Inni spece twierdzą, że jeśli ma się taki uran, jaki ma Iran, czyli 83,7% to głowicę robi się z tego w ciągu dwóch tygodni. Itd., itd., itd.

A kto ma rację zdecyduje empiria. Jak Izraelczycy (albo USAFmeni) trafią w coś, z czego będzie grzyb, albo grzyba nie będzie to coś może się okaże...

Heaven knows, jak mawiali starożytni Indianie.

Napisano

 

14 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

I tak będzie sobie trwała ta bitwa na słowa obok bitwy na balistyki.

Inni spece twierdzą, że jeśli ma się taki uran, jaki ma Iran, czyli 83,7% to głowicę robi się z tego w ciągu dwóch tygodni. Itd., itd., itd.

A kto ma rację zdecyduje empiria. Jak Izraelczycy (albo USAFmeni) trafią w coś, z czego będzie grzyb, albo grzyba nie będzie to coś może się okaże...

Heaven knows, jak mawiali starożytni Indianie.

Moje uczucia co do obydwu stron tego konfliktu (USA/Izrael vs. Iran) są niemiłe, ale nie wrogie. Każdy cośtam za uszami ma ale w stosunkach z Polską oba kraje nazwę obojętnymi/ neutralnymi*, tj. oni nie przepadają za nami i vice, mimo okresowych uśmiechów na pokaz. 

Żeby nie być hipokrytą nie mogę wskazać, że zbrojenie się Iranu jest gorsze od tego izraelskiego. 

Jeżeli powodem do prewencyjnego ataku na wrogie państwo( słabsze militarnie przy koalicji usa/izr) jest rosnąca w siłę armia, to przypomnę, że Polska w badaniach w Rosji jest w szczycie im zagrażających i najwyższą niechęcią do nas.

Dla krajów Europy (szczególnie Niemcom) silna armia Polski też nie jest po myśli, gdy ma z tyłu głowy wizję dojścia do władzy opcji jawnie antyeuropejskiej/ antyniemieckiej i rosnącej w siłę na całej prawicy- prorosyjskiej.

 

*Ktoś mi przypomni ci dobrego zrobiło dla nas państwo Izrael lub jego wpływowi politycy?

Napisano

Na wojnę izraelsko-irańską patrzę podobnie. Historycy ukuli termin „wojen sprawiedliwych”, gdy umowny „dobry” walczy z umownym „złym”. „Wojna sprawiedliwa” to oczywiście np. II wojna światowa, gdzie wszystko było jasne, klarowne, przejrzyste i oczywiste, kto jest dobrem, a kto jest złem.

Ale to, co się teraz dzieje między Izraelem a Iranem to wojna złego ze złym, bo wojny dwóch agresywnych fanatyzmów nie da się inaczej nazwać.

Już nawet Konstanty Gebert w ostatnich dniach nie za bardzo chce oceniać, gdzie jest „dobro”, a gdzie „zło” w obecnym starciu Izraela z Iranem.

Napisano
8 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

Na wojnę izraelsko-irańską patrzę podobnie. Historycy ukuli termin „wojen sprawiedliwych”, gdy umowny „dobry” walczy z umownym „złym”. „Wojna sprawiedliwa” to oczywiście np. II wojna światowa, gdzie wszystko było jasne, klarowne, przejrzyste i oczywiste, kto jest dobrem, a kto jest złem.

Ale to, co się teraz dzieje między Izraelem a Iranem to wojna złego ze złym, bo wojny dwóch agresywnych fanatyzmów nie da się inaczej nazwać.

Już nawet Konstanty Gebert w ostatnich dniach nie za bardzo chce oceniać, gdzie jest „dobro”, a gdzie „zło” w obecnym starciu Izraela z Iranem.

Stąd było moje wczorajsze przytoczenie słów kanclerza Niemiec, jednoznacznie pochwalające atak na Iran.

Wiem, że w polityce hipokryzja za pan brat, ale tak po ludzku, trzeba czasem zamknąć japę, gdy na ustach wciąż nie wyschła ślina po mówieniu o bohaterskiej Ukrainie walczącej z agresorem, który powód do wojny znalazł bliźniaczo podobny do izraelskiego.

Napisano
49 minut temu, karpik napisał:

 

*Ktoś mi przypomni ci dobrego zrobiło dla nas państwo Izrael lub jego wpływowi politycy?

Ja bym zadał inaczej pytanie. Co by było, gdyby nie było Izraela, szczególnie tam gdzie jest aktualnie. Bo koncepcje utworzenia państwa Izrael po II wojnie to jedno (cały ruch syjonistyczny), ale to że utworzono tam gdzie (moim zdaniem) jego miejsce. Póki panoszyli się tam np. Brytole jako koloniści, trzymali bat. Gdyby nie Izrael mielibyśmy czarna plamę ultra arabskiej ortodoksji, o której za bardzo byśmy nie wiedzieli co się tam dzieje.

Napisano
14 minut temu, Cronos napisał:

Ja bym zadał inaczej pytanie. Co by było, gdyby nie było Izraela, szczególnie tam gdzie jest aktualnie. Bo koncepcje utworzenia państwa Izrael po II wojnie to jedno (cały ruch syjonistyczny), ale to że utworzono tam gdzie (moim zdaniem) jego miejsce. Póki panoszyli się tam np. Brytole jako koloniści, trzymali bat. Gdyby nie Izrael mielibyśmy czarna plamę ultra arabskiej ortodoksji, o której za bardzo byśmy nie wiedzieli co się tam dzieje.

Tak. Przeprowadzanie kolejnych krucjat jest świadome, autorzy wiedzą, że każda miała swoją kontrę, nie przyniosła nic dobrego żadnej ze stron. Równowaga, która jest zbędna do naszej egzystencji, ale potrzebna fanatykom, żądnym władzy i pieniędzy 

Jaskrawy przykładem, że każda religia to wróg człowieczeństwa i prędzej czy później staje się narzędziem zła.

Napisano
Godzinę temu, karpik napisał:

Jaskrawy przykładem, że każda religia to wróg człowieczeństwa i prędzej czy później staje się narzędziem zła.

Specjalna izraelska jednostka wojskowa, której zadaniem jest walka w mediach społecznościowych, zaatakowała naszego doktora Wojciecha Szewkę, czyli wybitnego speca od Izraela i Bliskiego Wschodu.

Napisano
15 minut temu, bodziu000000 napisał:

Kiedyś owczarki niemieckie RAF Regimentu rozprawiłyby się z takimi typami, ale lata świetności RAF Regimentu przeminęły wraz z upadkiem ZSRR. Zapanowało pięknoduchostwo wraz z rozbrojeniem i takie są efekty. Nawet gdy Harriery RAFG stacjonowały w RFN w szczerym polu to nikt nie śmiał się zbliżyć do nich tak RAF Regiment pilnował, a tutaj pajace szaleją w zamkniętej bazie RAF. Co za upadek Wielkiej Brytanii.

Napisano (edytowane)
10 godzin temu, karpik napisał:

*Ktoś mi przypomni ci dobrego zrobiło dla nas państwo Izrael lub jego wpływowi politycy?

A jakich to "dóbr" oczekujesz od jakiegokolwiek kraju i dlaczego? Polityka to nie mizianie na kanapie. 

Edytowane przez fala
  • Tak trzymać 1
Napisano
35 minut temu, bodziu000000 napisał:

A jeden chyba spudłował. Dr Szewko mówił, jak izraelskie media płaczą, że w tej niby genialnej „żelaznej kopule” trzeba wystrzelić cztery antyrakiety przeciwko jednej irańskiej, żeby była gwarancja zestrzelenia napastnika. I jest płacz, że te antyrakiety się kończą, a poza tym kosztują tyle, że izraelska gospodarka i budżet długo nie wytrzymają takiej wojny.

Napisano
11 godzin temu, karpik napisał:

Stąd było moje wczorajsze przytoczenie słów kanclerza Niemiec, jednoznacznie pochwalające atak na Iran.

Wiem, że w polityce hipokryzja za pan brat, ale tak po ludzku, trzeba czasem zamknąć japę, gdy na ustach wciąż nie wyschła ślina po mówieniu o bohaterskiej Ukrainie walczącej z agresorem, który powód do wojny znalazł bliźniaczo podobny do izraelskiego.

w polityce nie ma "tak po ludzku", rządzi się strachem i dlatego w Ukrainie "biedni" Rosjanie walczą z faszystami; natomiast waleczni Izraelici walczą z ... no właśnie z kim oni walczą? Jak dotąd giną dzieci, kobiety i starcy, ale to są osamotnieni Palestyńczycy. Persowie to inny kaliber. Pamiętam jak kiedyś w latach 90 w czasie wojny w byłej Jugosławii-" biedni" Serbowie przekonywali, że Europa powinna im podziękować za tępienie Bośniaków itp. Ach! te "sprawiedliwe wojny"!

Napisano
11 godzin temu, Cronos napisał:

Ja bym zadał inaczej pytanie. Co by było, gdyby nie było Izraela, szczególnie tam gdzie jest aktualnie. Bo koncepcje utworzenia państwa Izrael po II wojnie to jedno (cały ruch syjonistyczny), ale to że utworzono tam gdzie (moim zdaniem) jego miejsce. Póki panoszyli się tam np. Brytole jako koloniści, trzymali bat. Gdyby nie Izrael mielibyśmy czarna plamę ultra arabskiej ortodoksji, o której za bardzo byśmy nie wiedzieli co się tam dzieje.

Gdyby babka miała wąsy to by była dziadem. Z całym szacunkiem, ale szczególnie dwóch z trzech naszych zaborców też miało takie poglądy: trzymanie bata, ponieważ "polaczki" są niewdzięcznymi bandytami. Na ziemiach "niesłusznie" zwanych polskimi odzyskano jakże "słusznie" ziemie dla rozwoju narodów uprawnionych do posiadania. 

 

Napisano
11 minut temu, MonikaNJ napisał:

Pamiętam jak kiedyś w latach 90 w czasie wojny w byłej Jugosławii-" biedni" Serbowie przekonywali, że Europa powinna im podziękować za tępienie Bośniaków itp. Ach! te "sprawiedliwe wojny"!

Vojislav Šešelj publicznie podczas tej wojny powiedział: „Bośniakom będziemy wyłupywać oczy łyżeczkami, żeby bardziej bolało”. W serbskich obozach dla Bośniaków znajdowano całe miednice ludzkich oczu.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie