Skocz do zawartości

Wojna na Wschodzie vol. 1/12


Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

Je...

Szwajcaria a propos i exilibris wojny na Ukrainie zdążyła już chyba wszystkie akrobacje uskutecznić:
- w ramach neutralności zablokował reeksport swojej produkcji zbrojeniowej*
- blokady majątków Rosjan są niezgodne ze szwajcarską konstytucją
- eksportować na kosmiczną skalę medykamenty do Rosji, jako... pomoc humanitarną i wspomożenie tamtejszych cywili
- itp itd

 

 

* później uznano, że taki reeksport nie narusza zasady neutralności...

Dla pełnej jasności – kowboje lepsi od Szwajcarii nie są. Albo są tak naiwni, że aż zęby swędzą. Tzw. oświadczenie końcowego użytkownika to papierek-czysta fikcja, a tylko eksporter i importer puszczają do siebie oko. Dlatego kompletnie, ale to kompletnie nie wierzę w skuteczność embarga na technologie wojskowe do Rosji, które to embargo niby miało być zaostrzone po 24 lutego 2022.

Tak, jak byłem technologiem od wojskowych półprzewodników mając do czynienia z ww. RFNowską maszyną, która nie miała prawa znaleźć się tam, gdzie się znalazła, ale dzięki Szwajcarii się znalazła, to tak samo miałem do czynienia z najdoskonalszym amerykańskim przyrządem pomiarowym pracującym przy produkcji tych półprzewodników w bardzo specyficznych i dość ekstremalnych warunkach bardzo konkretnego wąskiego odcinka technologicznego. Producenta ponownie litościwie zmilczę, jak wcześniej. Urządzenie spokojnie przeniknęło przez system embarga COCOM.

Dlatego np. nie mogę się nadziwić, że Amerykanie oferują Indiom F/A-18E. Indiom przeżartym na wskroś ruską agenturą. Ale to tak na marginesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.08.2023 o 09:34, bodziu000000 napisał:

Mam nadzieję, że przy okazji będzie to dobra nauczka dla polskich trepów twierdzących, że F-16 nie mogą lądować na DOL-ach, bo strach, że coś zassają do silnika ze względu na nisko umiejscowiony wlot. Na trzech kontynentach F-16 lądują na DOL-ach i wszystko jest okay, a tylko polskie trepy twierdzą, że F-16 nigdzie nie lądują na DOL-ach i skasowały ćwiczenia DOL, co jest głupotą maksymalną, jako że w razie „W” całe SP RP będą musiały - jak na Ukrainie - w kwadrans wynieść się na DOL-e i muszą ich być setki, a nie jak w Polsce kilkanaście, a i to teoretycznych, bo nie konserwowanych.

Poniżej F-16 na DOL-u w RFN

image.thumb.jpeg.d409b7cfb650431436c3e657477975e5.jpeg

Wszystkie ukraińskie F-16 będą operowały oczywiście z DOL-i, jak cale ukraińskie lotnictwo wojskowe w czasie tej wojny. Ciekawe, czy Ukraina wraz z tymi F-16 dostanie także maszyny lotniskowe do czyszczenia pasów? Byłoby dziwne, gdyby nie dostała.

I również ciekawe. czy doposaży się ukraińskie F-16 w lądowy odpowiednik haka pokładowego, bo jest taka możliwość i są na świecie takie F-16 w państwach, w których przywiązuje się olbrzymią wagę do ćwiczeń DOL i to nie na luksusowych autostradach, ale na podrzędnych drogach, gdzie ląduje się jak na lotniskowcu przy użyciu lin gumowych na drodze i haka pokładowego w F-16.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

, a nie jak w Polsce kilkanaście, a i to teoretycznych, bo nie konserwowanych.

Nie jestem tego taki pewien. Kilka tygodni temu przejechałem przez DOL Wielbark. Był w dobrym stanie i widoczne były ślady opon pozostawione przez lądujące samoloty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Czlowieksniegu napisał:

Je...

Jakiś czas temu wkleiłem aktualną listę światowych korporacji, które nie przestały działać w Rosji i/lub nie przestały do Rosji eksportować swoich produktów...
Same tuzy o miliardowych obrotach- jest nawet jedna.. ukraińska firma, co "tylko" potwierdza, że to dość dziwna wojna jest...

„...podejrzanie wzrósł niemiecki eksport do bardziej przyjaznych sąsiadów Rosji

Więcej tu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.07.2023 o 19:55, bodziu000000 napisał:

 

Dziecinny besserwisserek Wolski opowiada światu (w co najmniej dwóch podcastach, jakie znam) kompletne brednie o tych dronach. Ten człowiek jest nienormalny i nieodpowiedzialny, a instytucje państwowe (BBN, AMW) tylko się na to nabierają. Szkoda. Jego głupot lotniczych już mi się nie chce komentować, ale powiedziałem „sprawdzam” także w innej dziedzinie.

Wolski twierdzi (niczego o tym nie wiedząc), że te drony mają bardzo mały zasięg, dlatego są wypuszczane ze statków floty handlowej(!), będących statkami-matkami tych dronów. Ten bajkopisarz nigdy nie podał tego, pod jaką banderą pływają po Morzu Czarnym te rzekome handlowe statki-matki nigdy nie sprawdzane abordażowo przez ruskich, bo ruscy to do tego stopnia idioci, nieprawdaż? Jaka szkoda, że nie podał, bo to najciekawsze.

Facetowi nawet nie chce się wziąć mapy, ekierki, linijki i kalkulatora, żeby policzyć najprostsze rzeczy, tylko opowiada bzdury, że takie drony musiałyby mieć zasięg 1000 km, żeby mogły wyruszać z nieokupowanego wybrzeża ukraińskiego, a nie z handlowych statków-matek pod tylko Wolskiemu znaną banderą, żeby móc zaatakować Most Krymski. Ten człowiek jest kompletnie pozbawiony wstydu, za to jest mistrzem autokreacji i miłości własnej. 10 lat handlowania sprzętem medycznym zrobiło swoje na polu automarketingu.

Niedawno z ciekawości zrobiłem najprostsze lotnicze, nie morskie, obliczenia nawigacyjne tego, jaki zasięg musiałby mieć pocisk manewrujący, żeby wystrzelony z nieokupowanego wybrzeża Ukrainy lecąc nisko nad wodą dla uniknięcia radarów dotarł do Mostu Krymskiego. Byłem ciekawy, czy Storm Shadow albo SCALP dałyby radę? Założyłem bezpieczny start z okolic Łymania, potem lot kursem 120° nad Morzem Czarnym na dystansie 360 km; potem zwrot i lot kursem 90° nad morzem przez 200 km i na finał zwrot na kurs 0° i dolot do Mostu Krymskiego na dystansie 170 km. Całą trasę wytyczyłem daleko od okupowanego wybrzeża dla unikania wykrycia przez radary. Łącznie (żeby uniknąć wykrycia radarowego z okupowanego Krymu) pocisk musiałby przelecieć ok. 730 km.

Wracamy do dziecinnego i kompletnie nieodpowiedzialnego besserwisserka Wolskiego. Ukraina (już po rewelacjach Wolskiego o handlowych statkach-matkach) oficjalnie podaje, że jej bojowe drony nawodne, jakie zaatakowały Most Krymski mają zasięg 800 km. Moje obliczenia lotnicze z konieczności dotyczą lotu pocisku manewrującego bardzo daleko od okupowanych wybrzeży i wyszło mi 730 km. Dron morski, wystający z wody na kilkadziesiąt centymetrów, nie musiałby się obawiać tego, co lotniczy pocisk manewrujący, czyli wykrycia przez radary. Spokojnie można założyć, że gdyby wysłać taki dron z linii wybrzeża gdzieś między Odessą a Łymaniem to wystarczyłoby przebyć ok. 600 km, żeby uderzyć w Most Krymski. A te drony mają zasięg 800 km.

Nie dziwię się, że coraz częściej natykam się w necie na wpisy, że ludzie już nie mogą słuchać Wolskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panzer...

Na tyle, na ile znam Je., to raczej, może pomijając Wood., nie bardzo znajdzie równych wiedzą dyskutantów na Forum...


PS Pomijając, że na dziś, na Morzu Czarnym, ruch statków jest w zasadzie żaden, a Kreml co rusz pokazuje pazurki- patrz:

 

"rosyjski okręt patrolowy Wasilij Bykow oddał strzały ostrzegawcze w kierunku zmierzającego do Ukrainy statku handlowego Sukru Okan pod banderą Palau, gdy jego kapitan nie zareagował na wezwanie do zatrzymania się w celu przeprowadzenia kontroli. Następnie żołnierze rosyjscy dostali się na pokład jednostki ze śmigłowców Ka-29."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Jedburgh_Ops napisał:

 

Nie dziwię się, że coraz częściej natykam się w necie na wpisy, że ludzie już nie mogą słuchać Wolskiego.

Ja tam wysłuchałem go dwa razy, na samym początku wojny - pierwszy i ostatni. Czysta psychologia - facet w ogóle nie wzbudził mojego zaufania, jakiś tam goguś plotący do mikrofonu swoje mundrości. Facet znikąd. Nie akceptuję „internetowych autorytetów”. Takie tam gadanie dla zjadaczy popcornu. Potem wyszło, przy okazji podpisywania książki (książkę wydał po 2-3 miesiącach!), że to dyslektyk, a ja na takich jestem cięty. Po co w ogóle tego słuchać, za dużo czasu ludzie mają? Niech się za robotę wezmą. Dziwne czasy, dziwne autorytety.

M.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Czlowieksniegu napisał:

Panzer...

Na tyle, na ile znam Je., to raczej, może pomijając Wood., nie bardzo znajdzie równych wiedzą dyskutantów na Forum...


PS Pomijając, że na dziś, na Morzu Czarnym, ruch statków jest w zasadzie żaden, a Kreml co rusz pokazuje pazurki- patrz:

 

"rosyjski okręt patrolowy Wasilij Bykow oddał strzały ostrzegawcze w kierunku zmierzającego do Ukrainy statku handlowego Sukru Okan pod banderą Palau, gdy jego kapitan nie zareagował na wezwanie do zatrzymania się w celu przeprowadzenia kontroli. Następnie żołnierze rosyjscy dostali się na pokład jednostki ze śmigłowców Ka-29."

Wszystko moge zrozumiec... Center wiedze i zaangazowanie ale nie toleruje i nie bede tolerowal tych politycznie nasyconych chamskich wpisow ... nie i jeszcze raz nie... szanujmy sie na wzajem... mozesz temu osobnikowi to ode mnie isobiscie przekazac... bo sam nie ma na tyle wigoru zeby sie nawet z odpowiedzia odezwac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti.... prosze... naprawde jestem tu bo lubie i szanuje to forum i ludzi ktorzy tu sa... ale nie zaakceptuje tego co dzoeje sie tu od dobrego czasu... Sa ludzie, ktorzy (jak np wood) nie angazuja sie w spory polityczne. Ale sa tez tacy... ktozy notorycznie z premedydacja naruszaja regulamin forum.

Do tych Kandidaten nalez np. Je....Dings... nie zostane obojetny na wpisy tego urzytkonika.... obojetnie czy jest robotnikiem na tokarcze czy Professoren UJ.... kazdego obowiazuja pewne zasady i regulamin forum... do ciezkiej cholety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie