Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...
  • 1 month later...
  • 3 weeks later...
  • 5 weeks later...
Napisano

Nie "coś nowego" tylko stare gó...no, o którym dzięki powszechnym szczepieniom zdołaliśmy już zapomnieć, ale nie - przez matołów antyszczepionkowych i przez napływ ludu nieszczepionego z ukraińskich stepów, mamy naukowo stwierdzone przypadki odradzania się tego szitu. Tak że daruj sobie kpiący ton (bo tak traktujesz ten wątek, w którym zresztą jesteś od jakiegoś czasu osamotniony) i nie mieszaj polio z covidem, w którego nie wierzyłeś.

M.

  • Tak trzymać 1
Napisano

No ale w czym panika? Przecież szczepienia na polio obowiązkowe chyba w Polsce?

14 minut temu, beaviso napisał:

w którego nie wierzyłeś

Wierzyłem i wierzę. Śmieszna dla mnie była za to panika covidowa typu zamykanie ludzi w domach, zamykanie lasów czy zamykanie cmentarzy, jakby to miało coś zmienić.

Napisano (edytowane)
12 minut temu, bjar_1 napisał:

zamykanie ludzi w domach

Wydaje mi się jednak, że nie wymyślono jeszcze nic bardziej skutecznego i humanitarnego od kwarantanny/ izolacji osób chorych zakaźnie. Skuteczniejsza byłaby już tylko natychmiastowa eliminacja 😅

Edytowane przez karpik
Napisano
7 minut temu, karpik napisał:

izolacji osób chorych zakaźnie

Problem w tym, że zupełnie zdrowych też zamykano bezpodstawnie ;) A cmentarze i lasy jak wytłumaczysz?

Napisano
25 minut temu, bjar_1 napisał:

Problem w tym, że zupełnie zdrowych też zamykano bezpodstawnie ;) A cmentarze i lasy jak wytłumaczysz?

Odniosłem się do konkretnego "zarzutu".

Co do lasu to oczywista głupota, z której ( z tego co pamiętam) szybko się wycofano.

Cmentarz- tu pamięć niedawno odświeżona- małe miasto - tłumy-  tyle tulasków, całusków i wielominutowych rozmów w ścisłych grupach. Więcej niż w sylwestra. I odkażonych mniej w porównaniu...🤣

  • 2 months later...
Napisano
W dniu 18.11.2024 o 18:07, bjar_1 napisał:

Przecież szczepienia na polio obowiązkowe chyba w Polsce?

W ciągu 2 lat ilość przypadków kokluszu z niecałego 1000 skoczyła do 35 000 rocznie.  I masz szczepienia obowiązkowe! Jak byłem dzieciakiem ( blisko pół wieku temu ) szukałem w encyklopedii co to jest koklusz. 

Napisano
20 minut temu, szutnik napisał:

W ciągu 2 lat ilość przypadków kokluszu z niecałego 1000 skoczyła do 35 000 rocznie.  I masz szczepienia obowiązkowe! Jak byłem dzieciakiem ( blisko pół wieku temu ) szukałem w encyklopedii co to jest koklusz. 

Bo szury nie szczepią dzieci- patrz wyżej - propaganda człowieka o twarzy nieskalanej intelektem.

Bo najechało się sporo dzieci niezaszczepionych ze wschodu.

Napisano
2 minuty temu, bjar_1 napisał:

A to da się nie szczepić ot tak, bez konsekwencji?

Teoria:

"Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH w 2010 r. w całym kraju odnotowano 3,5 tys. przypadków uchylania się od szczepień, ale już w 2022 r. było ich już ponad 70 tys.

 

Jakie są konsekwencje nieprzestrzegania kalendarza szczepień dzieci? Rodzice niechętni szczepionkom najpierw otrzymują upomnienia od sanepidu. Jeżeli to nie skutkuje, wkracza inspektor sanitarny, który może złożyć wniosek do wojewody o nałożenie kary w wysokości 500 zł. Gdy to nie przynosi efektu, kwota grzywny wzrasta nawet do kilku tysięcy złotych, ale nie może przekroczyć 50 tys. zł na jednego rodzica."

Napisano
W dniu 21.01.2025 o 23:19, karpik napisał:

Bo najechało się sporo dzieci niezaszczepionych ze wschodu.

To nie jest dobry argument ( choć prawdziwy ) Woda na młyn poronionych Konfabulantów ;). Mamy już pierwsze przypadki gorączki zachodniego Nilu a tylko patrzeć jak malaria wróci. I bez udziału imigrantów - chociaż jestem pewien ,że debilątka przypiszą jej obecność "inżynierom" z ciemną karnacją skóry.

Napisano (edytowane)
39 minut temu, szutnik napisał:

To nie jest dobry argument ( choć prawdziwy ) Woda na młyn poronionych Konfabulantów ;). Mamy już pierwsze przypadki gorączki zachodniego Nilu a tylko patrzeć jak malaria wróci. I bez udziału imigrantów - chociaż jestem pewien ,że debilątka przypiszą jej obecność "inżynierom" z ciemną karnacją skóry.

Ciepłolubne robactwo groźne dla człowieka może do nas zawitać już w przyszłej dekadzie. Luty za pasem, a najniższa temperatura jaką widziałem u mnie tej zimy, to 3 na minusie . 

Środek zimy:

 

 

 

IMG_20250123_222637.jpg

Edytowane przez karpik
Napisano
11 godzin temu, karpik napisał:

Ciepłolubne robactwo groźne dla człowieka może do nas zawitać już w przyszłej dekadzie. Luty za pasem, a najniższa temperatura jaką widziałem u mnie tej zimy, to 3 na minusie . 

Środek zimy:

 

 

 

IMG_20250123_222637.jpg

 

bienkowska2.jpg

Napisano
1 godzinę temu, sebek1974 napisał:

 

bienkowska2.jpg

Klimat u nas się zmienia i to jest fakt. Kłócić się mogą co najwyżej czy to naturalny proces czy jednak przykładamy do tego rękę. 

Na mój chłopski rozum i to co wiadomo nie od dziś, to to, że za temperaturę na ziemi od miliardów lat odpowiadał głównie poziom CO2 w atmosferze. Myślę, że wytwarzamy go tyle, że nie jest to bez znaczenia dla klimatu. Spierać się nie będę bo już za stary jestem, żeby było to groźne dla mojej nędznej egzystencji.

Napisano
5 godzin temu, karpik napisał:

Klimat u nas się zmienia i to jest fakt. Kłócić się mogą co najwyżej czy to naturalny proces czy jednak przykładamy do tego rękę. 

Na mój chłopski rozum i to co wiadomo nie od dziś, to to, że za temperaturę na ziemi od miliardów lat odpowiadał głównie poziom CO2 w atmosferze. Myślę, że wytwarzamy go tyle, że nie jest to bez znaczenia dla klimatu. Spierać się nie będę bo już za stary jestem, żeby było to groźne dla mojej nędznej egzystencji.

No cóż, klimat jest jaki jest i po prostu musimy się dostosować. Jest zimno ciepło się ubierać a jak jest ciepło rozbierać. Osobiście wole ciepła bo nie cierpię zimy, nie uprawiam żadnych sportów zimowych. Ale to tylko moje zdanie...

Napisano
2 minuty temu, sebek1974 napisał:

No cóż, klimat jest jaki jest i po prostu musimy się dostosować. Jest zimno ciepło się ubierać a jak jest ciepło rozbierać. Osobiście wole ciepła bo nie cierpię zimy, nie uprawiam żadnych sportów zimowych. Ale to tylko moje zdanie...

Ja nie cierpię upałów ale tu nie chodzi tylko o ciuszki. Prócz oczywistego zagrożenia życia człowieka (szczególnie dzieci i seniorzy) wyższa temperatura to latem więcej energii w powietrzu, która oddawana jest w postaci ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. Szkody w mieniu i uprawach to koszty na odzieniu- dokładniej chodzi o kieszeń. 

Mam działkę i nasze, polskie standardowe drzewa i krzewy owocowe głupieją od tego ciepła na przedwiośniu. Szybko rozpoczynają wegetację i wypuszczają kwiaty, które coraz częściej niszczy przymrozek. Wystarczy czasem parę godzin gdy jest w pełni kwitnienia. Już sadząc nowe drzewa szukam takich odmian, które później kwitną a za parę lat wchodzę w palmy i ananasy 😁

 

Napisano
2 godziny temu, karpik napisał:

Ja nie cierpię upałów ale tu nie chodzi tylko o ciuszki. Prócz oczywistego zagrożenia życia człowieka (szczególnie dzieci i seniorzy) wyższa temperatura to latem więcej energii w powietrzu, która oddawana jest w postaci ekstremalnych zjawisk atmosferycznych. Szkody w mieniu i uprawach to koszty na odzieniu- dokładniej chodzi o kieszeń. 

Mam działkę i nasze, polskie standardowe drzewa i krzewy owocowe głupieją od tego ciepła na przedwiośniu. Szybko rozpoczynają wegetację i wypuszczają kwiaty, które coraz częściej niszczy przymrozek. Wystarczy czasem parę godzin gdy jest w pełni kwitnienia. Już sadząc nowe drzewa szukam takich odmian, które później kwitną a za parę lat wchodzę w palmy i ananasy 😁

 

Może na przyszłość cze ba tak postępować. Jeżeli polska roślinność nie da rady ze zmianą klimatu to chyba innego wejścia nie ma. Już widzę promocje w Lidlu lub Biedronce na polskie kokosy, banany, figi, daktyle,cytruse i pomarańcze. A w Warszawie była kiedyś palma daktylowa.🤣

Napisano
36 minut temu, sebek1974 napisał:

Może na przyszłość cze ba tak postępować. Jeżeli polska roślinność nie da rady ze zmianą klimatu to chyba innego wejścia nie ma. Już widzę promocje w Lidlu lub Biedronce na polskie kokosy, banany, figi, daktyle,cytruse i pomarańcze. A w Warszawie była kiedyś palma daktylowa.🤣

Pamiętaj tylko, że będą hodować je ci sami ludzie co teraz, bo tam gdzie wcześniej to robili nie będzie można uprawiać i mieszkać.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie