Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
2 godziny temu, KayFranz napisał:

Album z czasów legionowych, ale zaplątało się tam też takie jedno lotnicze.

Cóż za piękna fotografia Kolego KayFranz - można wiedzieć z jakiego albumu ona pochodzi?

Mamy na niej zdjęty w marcu 1919 roku na lotnisku rakowickim kwiat byłych lotników austro-węgierskich.

W kolejności alfabetycznej są to: Karol Alscher, Alojzy Grimm, Stanisław Kolasiński, Franciszek Kołodziński,

Leon Mazurczak, Ludwik Nazimek, Romuald Wilhelm Strobel.

Napisano

Pochwała przed frontem kompanii! Wstąp.

Czyli po naszemu: dziękuję.

----

PS. Może ktoś przyporządkować nazwiska do twarzy (wykorzystując oznaczenia od A do G)? To wtedy dopiszę je na montażu.

Napisano (edytowane)
40 minut temu, KayFranz napisał:

Pochwała przed frontem kompanii! Wstąp.

Czyli po naszemu: dziękuję.

----

PS. Może ktoś przyporządkować nazwiska do twarzy (wykorzystując oznaczenia od A do G)? To wtedy dopiszę je na montażu.

    A - Franciszek Kołodzinski

    E - Ludwik Nazimek  

Samolot to wg mnie Brandenburg C-I Phoenix tzw. "Duże Brandy" :-)                      

Edytowane przez Sedco Express
Napisano
7 godzin temu, KayFranz napisał:

Pochwała przed frontem kompanii! Wstąp.

Inna forma wyróżnienia to list pochwalny dowódcy do rodziców wyróżnionego nie wspominając o wywieszeniu fotografii w odpowiedniej rubryce gazetki ściennej na korytarzu.

Ja osobiście nie byłem beneficjentem żadnego z tych wyróżnień.

7 godzin temu, Sedco Express napisał:

   A - Franciszek Kołodzinski

    E - Ludwik Nazimek  

Też tak uważam.

Napisano
43 minuty temu, otton1 napisał:

Ja osobiście nie byłem beneficjentem żadnego z tych wyróżnień.

To szkoda, Rodzice i Bliscy z pewnością by się ucieszyli ;-)

Napisano
3 godziny temu, formoza58 napisał:

Rodzice i Bliscy z pewnością by się ucieszyli ;-

Pewnie tak, a taki list pochwalny można oprawić w ramki i powiesić na scianie.

Inna sprawa, że ja jako osobiste wyróżnienie uważałem nominowanie mnie na stanowisko redaktora

naczelnego wspomnianej pułkowej gazetki sciennej. Starałem się z tego zadania wywiązywać jak najlepiej nawet kosztem ćwiczeń i czasu poświęcanego na podnoszenie gotowości bojowej.

Napisano
24 minuty temu, otton1 napisał:

Pewnie tak, a taki list pochwalny można oprawić w ramki i powiesić na scianie.

Inna sprawa, że ja jako osobiste wyróżnienie uważałem nominowanie mnie na stanowisko redaktora

naczelnego wspomnianej pułkowej gazetki sciennej. Starałem się z tego zadania wywiązywać jak najlepiej nawet kosztem ćwiczeń i czasu poświęcanego na podnoszenie gotowości bojowej.

Inni z kolei za wyróżniające  postępy w szkoleniu specjalistycznym otrzymywali, oprócz awansu z np.  ' peta na peta plus" , listy pochwalne. I był to powód radości dla Bliskich, choćby z tego powodu, ze ich syn, brat ect żyje w matolstwie i ma się dobrze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie