duszan Napisano 5 Kwiecień 2004 Autor Napisano 5 Kwiecień 2004 WitamJak w temacie. Ciekaw jestem jaki to cięzki karabin maszynowy był Waszym zdaniem najlepszym karabinem II wojny światowej. Sam się na tym temacie praktycznie nie znam i dlatego jestem ciekaw zdania specjalistów. Zapraszam do dyskusji.PozdrawiamDuszan
kleryk_sh Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Przecie wiadomo ze MG42 na trojnogu :). Tani,sprawny i szybkostrzelny co wiecej chciec ?
gudek82 Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 MG 34 lzejszy latwiejszy w obsludze (wymiana lufy) itd. Jego cechy przemawiaja za siebie Pzdr. gudek
piterb1 Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 dykta lepsza. nie trzeba co chwilę wywalac lufy - magazynek szturmowy - no i rura gazowa zamiast krótkiego odrzutu lufy
Romel79 Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Dykta jest według mnie strasznie toporna . według mnie MG42
Romel79 Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Najlepiej by było jakby się znalazł ktoś kto strzelał z różnych CKMów , ale trudno chyba będzie o kogoś takiego. Większość z nas zna te sprzęty czysto teoretycznie z muzeum z książek itp. a to zamało aby określić który był najlepszypzdr Romel
marecki. Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 mg - 34 i mg - 42 mimo zalet i wad to najlepsze kosiarki tamtych czasów zastosowanie ich było szerokie
Frozzer Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 mg34 po stokroc, powod jest prosty, bo jest najladniejszy :)
Gość Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Gdzies czytalem ze jesszcze jakas odmiana mg-42 jest na wyposazeniu nie jednej armii, oczywiscie przeszly jakies drobne modyfikacje, itp. jak znajde to info to dam linka.
Monti Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Mój poprzednik ma rację.Załączam zdjęcie Mg-74.Pikna sprawa.pozdrMonti
Monti Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 i link:http://www.bh-infoecke.linzland.info/mg74.htmpozdrawiamMonti
MK Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Dokładam swoje 3 grosze za emgietą 42, darte płótno" wymiatało i nadal wzbudza podziw i szacunek.
Gość Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 A może rozszerzyć temat postu na: ajlepszy i najładniejszy karabin maszynowy"-bez podziału na rkm, ckm itd?Moim zdaniem najładniejszy był MG-34 a najlepszy(jeśli by sie kwalifikował) Browning M2HB- bo to silne bydle było.pzdr
Monti Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Za 3,5 tys.baksów mozna sobie nawet kupić 34 :)http://tnwcorp.mystarband.net/mg34.html
kleryk_sh Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Najładniejszy ? Mi sie najbardziej wizualnie podoba StG44 i MG42 ( tam lufe sie szybciej chyba niz w brzydkiej 34 wymienialo ) i cos chyba jednak to znaczy ze po wojnie w jugoslawi robili MG42 identyczny i bodajze nawet na mauserowska amunicje i rozne wersje jak MG3 czy wczesniej wspomniania 72. Nawet amerykanski wspolczesny siekator RKM czy LKM jest wzorowany na MG42. To bylo cos i chcialbym takie cos wykopac i powiesic na scianie(zdezaktywowane oczywiscie ;) )
pomsee Napisano 5 Kwiecień 2004 Napisano 5 Kwiecień 2004 Bez apelacyjnie Mg42 - najlepszy i najladniejszy :)No i skonstruowany przy pomocy polskiej technologii :))))
dago Napisano 6 Kwiecień 2004 Napisano 6 Kwiecień 2004 Skomplikuję trochę tą prostą wymianę zdań..hehe. Sądzę, że najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie ..co świadczy o jakości i uniwersalności karabinu maszynowego (nie zawsze szybkostrzelność im większa tym lepsza itp.). Takich cech można by sporo wymieniać np. waga, niezawodnośc, łatwośc obsługi i naprawy pociskożerność" :-) itd. PozdrawiamPS. MG też mi się podobają :-)
Volksewagen Wojtek Napisano 6 Kwiecień 2004 Napisano 6 Kwiecień 2004 Zawsze dobrze jest mieć pod ręką, lub w plecaku niezawodną emgietę oczywiście 42 , szerokie zastosowanie, przydaje się w supermarkecie, w autobusie, na rybach itp :)))))))))pozdrawiam
maxikasek Napisano 6 Kwiecień 2004 Napisano 6 Kwiecień 2004 MG-42 za szybkostrzelność (co też jest wadą), wygląd i łatwość wymiany lufy.MAxim- za klasyczny wygląd i chłodzenie ele czym". Father opowiadał że w zimę jeden strzelał a drugi ładował śnieg do chłodnicy, a w lato sikali do niej.
Forteca Napisano 6 Kwiecień 2004 Napisano 6 Kwiecień 2004 zdecydowanie półcalówka Browninga (często przez radosnych tłumaczy zamieniana na karabin kal. 50 mm" - można tym było załatwić nawet 251" i inne pokrewne pojazdy
michalczewski Napisano 6 Kwiecień 2004 Napisano 6 Kwiecień 2004 Wojtek masz racje bardzo przydatny w karzdej sytulaci gdzie masz doczynienia z kolejka do kasy :)))Co jak co Niemiecka bron jest ladna i tak dalej ale to ruskie sprzety sa najlepsze(czyt. najefektywniejsze przy swojej budowie (cepa), i kosztach ) Co do strzelania z Mg42 to trzeba byl byc naprawde mistrzem tego fachu. Przy jego szybkostrzelnosci zedu 20 pociskow na sekunde trzeba bylo miec naprawde silne nerwy. Karabin wpadal w niemozliwe do opanowania wibracie ktore unimozliwialy celowanie. Zakladajac ze stosowano tasmy po 25,50,250 sztuk to mozna bylo wupuscic z 250 12,5 sekundowke.
HUBERTUS 1656 Napisano 6 Kwiecień 2004 Napisano 6 Kwiecień 2004 Zdecydowanie MG42.Lub ostatecznie MG131.Zamontowałbym go sobie w schronie i pobierał myto na pobliskiej drodze:)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.