Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol. 6


Rekomendowane odpowiedzi

Awaria pociągu? Siadła im klimatyzacja?

Na kolei wystarczy wyłączyć ze składu zdefektowany wagon i jedziemy dalej. Ładunek można szybko przełożyć, na pewno szybciej niż zasypywać cały skład:) Lokomotywy też były pod ręką, w Wałbrzychu nawet na jeden dzień nie zatrzymano podczas wojny i po wojnie pieców koksowniczych i wydobycia węgla (zrobili to dopiero miłościwie nam panujący), a co dopiero mówić o braku jednego sprawnego parowozu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 581
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Myślę, że reklama raczej potwierdza istnienie tego pociągu!
Producent urządzenia chyba nie podłożyłby się w sytuacji gdy obraz z georadaru stanowi jeden z głównych dowodów" w sprawie!

Po wtopie (gdy okaże się, że to mistyfikacja) nikt nie kupi KS-700!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tesbor, większej bzdury jeszcze nie słyszałem. Na prawdę. Czy, jeśli ktoś opowiada dyrdymały, że np. Fisherem F75 wykrywa boratynki na 35 cm, następnie udowodnia mu się, że opowiadał głupoty, bo np. nie potrafił ocenić głębokości zalegania, to czy Fisher Research Lab. będzie na cenzurowanym, popadając w plajtę?
Uczepiliście się tych śmiesznych obrazków dla detektorystycznych lamerów i powstają potem takie bajdurzenia.

Chyba lepiej popisać o zawartości" pociągu niż propagować głupoty z internetu, publikowane przez manipulantów w tonacji wiarygodny obraz pociągu".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Idel, ale co z tego że ten radar pokazuje (a może nie) bajki!
Z marketingowego punktu widzenia obraz z KS-700 pokazujący bzdury łącznie z faktycznie odkrytym pociągiem przy użyciu" tego sprzętu daje efekt uwiarygodnienia KS-700!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tesbor, sęk w tym, że każdy georadar pokaże w tym przypadku bajki, które można nagiąć do poziomu bohomazów, które, z kolei możemy sobie tutaj porównywać do generałów i innych zjawisk" z życia PRL'u.
To nie ma znaczenia jaki GPR zostanie wykorzystany do obrazowania tej anomalii" podłoża. Wszystkie pokażą coś i to coś będzie można sobie dowolnie przemalowywać i interpretować.
Troszkę to można porównać do dyskusyjnego efektu wskazań dobrego detektora metali, który coś tam identyfikuje dźwiękiem, ale wskazania (np. VDI) są żadne (np. +95 dla XLT). Wiemy tylko, że coś tam się w gruncie odzywa i może być interesującym obiektem zalegającym głęboko. Ale dopiero rozgrzebanie podłoża da nam odpowiedź, czy to była moneta poza zasięgiem poprawnej identyfikacji, żelazne kółko od uprzęży sygnalizujące ibykolor", kawał żużlu, czy jakieś pokłady darni lub innego świństwa". GPR, na takich głębokościach, o jakich mowa niczego sensownego po prostu nie pokaże. I choć upieram się przy swojej racji, nic na to nie poradzę. Po prostu nikt jeszcze nie wynalazł urządzenia, które pokazywałoby" z dużą dokładnością, co może zalegać pod ziemią na dużych głębokościach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Idel, ale my to wszystko wiemy - twoją opinię też znam, wiem jakie masz zdanie na temat badań georadarem!

Ja nawet nie chce już o tych georadarach pisać gdyż temat jest mocno kontrowersyjny i to strata czasu/energii!

Ale rzeczywistości nie zmienisz - jeżeli za chwilę pojawią się reklamy, że odkryto(bo go realnie wykopią) pociąg przy pomocy georadaru KS-700 to możesz pisać tu rozprawy naukowe i tak nie zagłuszysz famy, która pójdzie w świat opisującej fenomenalny KS-700 dzięki któremu namierzono pociąg 8, 10, 70m pod ziemia!

Ja tylko twierdze, że idą na całego (też z reklamą KS-700) bo są przekonani, że ten pociąg tam istnieje i nie będzie wtopy (nie wyjdzie bokiem).

Różczki też zaczną opychać gdy będzie można na tym zarobić przy pomocy wykopanego pociągu. Wiadomo, że tej echniki" też używali przy odkryciach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Luck36

W całym Wałbrzychu podczas wojny uszkodzony został jedynie były kościół ewangelicki przy ul. 1 Maja, czerwonoarmista wypalił w kierunku wierzy z czołgu (bez powodu). Nic nie wiadomo o innych zniszczeniach, jeżeli masz inne wiadomości chętnie wysłucham. Jednak zakładając, że nie masz, to jeżeli już pociąg dojechał do okolic Nieder Salzbrunn (obecnie Szczawienko) to raczej nie zaprzestał podróży z powodu uszkodzenia toru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeti, no a jeśli nie wykopią nic łopatą, to czy sprzedaż łopat może spaść?
No bo po co komu łopata, którą niczego sensownego nie można wykopać. ;D
Chłopaki mają tego KS-700, to się nim afiszują.
Na mnie KS-ANALISYS i tak nie straci, ani nie zyska, do czasu aż ceny GPR nie spadną do poziomu koszyka zakupów w Lidlu. ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobiepan,mnie to nie dziwi:

Przeprowadziliśmy wiele prac badawczych na terenie województwa dolnośląskiego. Wśród obiektów, które poddaliśmy pomiarom georadarowym było kilka zabytków architektury, podziemne obiekty zbrojeniowe, stare wyrobiska górnicze, podziemia piwniczne oraz tereny pocmentarne. Wszystkie pomiary przeprowadzone zostały w celu weryfikacji istnienia obiektów na głębokościach od 2 do ponad 60 metrów pod powierzchnią ziemi. Badania prowadzone były na podłożu o zróżnicowanej gęstości z odpowiednimi zezwoleniami instytucji zlecających wszystkie weryfikacje."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20m lat temu rozmawiałem z człowiekiem który niemieckie metody działania znał od podszewki, bo obracał się w partyzantce.
Dopiero dzisiaj skojarzyłem co mi powiedział na temat ukrywanych przez szwabów depozytów. Powiedział że wartościowe rzeczy i owszem zdarzało im się zakopać, ale znacznie częściej chowali to czego się bali. I tak nie życzę odkrywcom pociągu i nam samym dokopania się do 5 wagonów wypełnionych paroma tysiącami szkieletów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie