Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone! vol.2


woytas

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 307
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
@ Delmak... Wagony na bydlo ktorymi podczas II W Sw. deportowano wiezniow mialy jedynie 10 m dlugosci. Lokomotywa wraz z np. jednym wagonem obslugi najprawdpopodobniej zostala odczepiona od skladu przed zasypaniem tunelu (po co ulatwiac logistyke nieproszonym gosciom). Przy zalozeniu, min. 100 m skladu i tego ze mowa o niepelnym pociagu pancernym np. z dwoma wagonami pancernymi po obu jego koncach mogacymi takze miec przeznaczenie towarowe, mozna sie spodziewac nawet do pieciu 'cywilnych' wagonow posrodku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniedziałek rano... Poloneza czas zacząć... Wiceminister nie tylko od naszych ekspertów dostaje po tyłku. Niemcy smutni, że rząd nie zgłosił się wcześniej po dobre rady.

s.


***

Gdyby nie wypowiedź wiceministra kultury ws. złotego pociągu, może redakcja Sueddeutsche Zeitung" nie zareagowałaby tak ostro: Warszawa niedbale informuje o znalezisku. Nie podała dowodów. Nie chroni przed handlarzami. Chyba chodzi raczej o kaczkę, a nie złoty pociąg" - czytamy.

- Jestem na ponad 99 proc. przekonany, że tzw. złoty pociąg istnieje - powiedział trzy dni temu generalny konserwator zabytków, sekretarz stanu w resorcie kultury Piotr Żuchowski. Dodał, że pociąg z okresu II wojny światowej może mieścić się koło Wałbrzycha. Żuchowski zaznaczył też, że dowodem jednoznacznym może być jedynie dotarcie do tego pociągu".

Gdyby nie wypowiedź na wysokim szczeblu, pewnie polska gorączka złota" obeszłaby się bez tak ostrej krytyki zza Odry. Dziś niemiecki dziennik Sueddeutsche Zeitung" posypał gromy na polski rząd za iewłaściwą politykę informacyjną dotyczącą tzw. złotego pociągu".

To raczej kaczka dziennikarska na koniec lata"

- Niezręczny sposób informowania przez Warszawę (o tym znalezisku) skłania jednak do przypuszczeń, że w tym przypadku chodzi raczej o kaczkę u schyłku lata - pisze autor komentarza Florian Hassel.

Hassel dodaje, że wiceminister kultury nie przedstawił też jedynego dowodu, jakim jest zdjęcie georadarowe. Biorąc pod uwagę, że chodzi o dużą sensację, wiceminister postąpił w niemądry sposób" - krytykuje go komentator SZ", dodając, że dzień później ten sam polityk przyznał, że wiedział o pociągu od marca.

Niedbalstwo Warszawy

Jeżeli prawdą jest, że polski rząd wie od miesięcy o istnieniu obiektu zawierającego rzekomo zrabowane przez nazistów dobra, to byłoby logiczne, a nawet nieodzowne" poinformowanie o tym innych krajów. Pozwoliłoby to na lepsze przygotowanie się na będący do przewidzenia szturm poważnych historyków i - co ważniejsze - niesolidnych handlarzy. Wydaje się, że Warszawa zaniedbała obie sprawy - uważa komentator Sueddeutsche Zeitung".

Niedbalstwo byłoby w tym przypadku katastrofalne ze względu na siłę wybuchową" znaleziska - ocenia Hassel. Alternatywa jest też mało zachęcająca: może okazać się, że pociąg pancerny nie istnieje i że generalny konserwator zabytków dał się nabrać na oszustwo, a rząd przyczynił się do jego rozpowszechnienia - czytamy w SZ".

Pociągu nigdy nie odnaleziono

O tym, że w okolicach Wałbrzycha (Dolnośląskie) zlokalizowano historyczny pociąg z okresu II wojny światowej, media informują od kilku dni. Prawnicy reprezentujący dwie osoby prywatne zgłosili ten fakt miejscowemu samorządowi. Domagają się od skarbu państwa uznania prawa do zażądania przysługującego im - ich zdaniem - 10 proc. znaleźnego.

Pojawiły się spekulacje, że może chodzić o tzw. pociąg ze złotem i innymi cennymi rzeczami, którym pod koniec wojny rzekomo wywieziono z Wrocławia kosztowności, m.in. dzieła sztuki. Nigdy nie odnaleziono jednak zawartości ani samego pociągu.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,18660222,zloty-pociag-raczej-kaczka-dziennikarska-niemcy-krytykuja.html#Czolka3Img
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wiceminister kultury trochę się przejęzyczył na konferencji , są zapisy obrazu z georadaru i one rzeczywiście nic konkretnego prócz „anomalii” nie pokazują , ale następnie został wykonany odwiert wiertnicą do mikropalowania ( beretta model T-41 (taka mała samobieżna ) zrobiła je firma terradril , następnie wprowadzono do odwiertu kamerę endoskopową z lusterkiem na końcu i zrobiono nagrania i zdjęcia ( mniej-więcej taka kamera http://allegro.pl/kamera-inspekcyjna-do-rur-i-kanalow-isp-y40r-bk-i5614560169.html ) pociąg stoi dokładnie tutaj http://www.google.pl/maps/place/50%C2%B050'08.7%22N+16%C2%B019'55.6%22E/@50.835741,16.332099,743m/data=!3m2!1e3!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0?hl=en, prace wykonano bardzo łatwo bo jest dostęp z drogi i pole niezalesione.
Dodam jeszcze że badania ( georadar i wiercenie ) były robione pod pretekstem szukania i wiercenia studni - więc JEST TO ZNALEŹIONE wg oficjalnych papierów ( przypadkowo podczas innych prac ) , miała być znaleziona studnia do nawadniania pola, a "przez przypadek odnaleziono pociąg . Wiec wszystko odbyło się legalnie poszukiwacze georadarem nie wymaga zezwolenia bo jest to metoda nieinwazyjna, a pozwolenie na wiercenie studni do 30m też jest niepotrzebne. tylko zgłoszenie..."

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/6496372,pozar-w-miejscu-gdzie-ma-byc-ukryty-zloty-pociag,id,t.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pierdoły! Najpierw stosowne ministry i konserwatory twierdzą, że widziały działa na obrazie z georadaru.
nawet znalazł się w temacie dwupostowy" poplecznik konserwatora po UAM'ie, dowodzący jego niebywałej inteligencji, pozwalającej mu na czytaniu wyników georadaru jak ze zdjęć fotograficznych.
A teraz opowiada się jakieś dyrdymały o szukaniu studni do nawadniania pola. Gdzie? W Lesie? W skale?
Sądzę, że najwyższy czas zorganizować stosowny seans - taki ze stolikami (co to same wirują) i inne, podobne atrakcje dla nieświadomej gawiedzi.
Ciekawe czemu ma służyć ta ściema?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie