Jump to content
  • 0

Granat f1


szperator

Question

Recommended Posts

Ave napisałeś że bezpieczny. Co napiszesz w przypadku jak szperator postanowi szlifierką kątową zrobić schnittmodell" albo odrdzewić go metodą piecową"?
Oczywiście cały czas piszemy tu o tym znalezionym przez niego a nie Twoim ze zdjęcia.
Link to comment
Share on other sites

Kolega zadał konkretne pytanie i dobrze że pyta a nie działa na własną rękę.

Jako że zdjęcie poglądowe jest mojego autorstwa, mogę z całkowitą pewnością odpowiedzieć na to pytanie.
Tak jest bezpieczny.

Jest to nieuzbrojony granat, materiał wybuchowy (trotyl) zabezpieczony od działania środowiska warstwą papieru od wewnątrz oraz bakelitowym korkiem transportowym.
A więc zawartość jest nielegalna.

Po dostarczeniu granatów na front, uzbrajało się je, wkręcając odpowiedni zapalnik i dzięki niemu granat mógł spełnić swoją funkcję.

Link to comment
Share on other sites

Trzpień i gwint korka był prawdopodobnie pokrywany smarem, z biegiem czasu zachodziła jakaś reakcja chemiczna, co powodowało roztapianie się bakelitu i tym samym czasem są problemy z wykręceniem korka.

Z resztą sam materiał jest miernej jakości.

Link to comment
Share on other sites

A czy kolega wogóle wie o czym mówi?
Popatrz sobie na necie, poczytaj o budowie broni, amunicji (bo zakładam że tego typu fanty zbiera a nie znaczki) i zobaczysz.
Proch" raczej ci krzywdy nie zrobi. Jeśli już - to inny materiał wybuchowy. No i zapewne to o co ci chodzi to - zapalnik. A takowy raczej jest wyjęty. Można rozwalać młotkiem i dłubać śrubokrętem.
Pozdr,
makul
Link to comment
Share on other sites

Zdjęcie jest przykładowe i 2 pozostałe granaty mnie nie interesują bo jak znajduję granaty z wkręconymi zapalnikami to ich nie zabieram a trafił mi się ostatnio taki jak zaznaczony na fotce i wolałem się upewnić że jak przy nim będę majstrował to się nie pozbęde rąk...
Link to comment
Share on other sites

Kolega szperator zapytał odnośnie granatu. Oczywiście, prócz kliku wartościowych wpisów udzielić musiało się kilku psedo znawców teoretyków, którzy wypowiadać się wcale nie powinni. Didek czy jak Ci tam po co zabierasz głos w kwestiach o których nie masz jakiegokolwiek pojęcia.
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information