Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Ciekawe czy obecna sytuacja pogodowa na Bałtyku będzie miała wpływ na kondycję wraku. Choć z drugiej strony te ca.70 lat wytrzymał..
  • 6 months later...
Napisano
Chodzą słuchy, że wkrótce mają wydobyć A-20. Tym razem spróbuje Marynarka Wojenna i to już w lipcu. Mam nadzieję, że tego roku. A Junkersa nadal rdza zżerać będzie.
  • 2 months later...
Napisano
Odkryty w ubiegłymn roku wrak amerykańskiego bombowca spoczywający na dnie Bałtyku został odkopany, ustawiony na dnie i przygotowany do podniesienia. Akcję przerwano, gdy natrafiono na niewybuchy - dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl. To kolejna nieudana próba wydobycia samolotu.


http://www.tvn24.pl/niewybuchy-uniemozliwily-wydobycie-amerykanskiego-bombowca-marynarka-przerwala-operacje,465437,s.html
  • 5 weeks later...
Napisano
Tylko ino. Podniesiono toto w jednym kawałku. Jak trafi do MLP w Krakowie to się okaże że w wyniku postępującego utlenienia metalu oraz niefachowego wydobycia bla bla bla itd"
Pozdrawiam
P.S.
Pod płotem" leżą tam nie takie kwiatki
Napisano
Bombowiec leżał na głębokości 15 m, około 4 km od Rozewia."

Jeżeli spadł w rejonie Rozewia i zachował się w całkiem niezłym stanie to mam swój typ ;)
9 kwietnia 1945 r. ok. godz. 10.45 grupa 5 A-20 Boston z 1. gwardyjskiego pułku minowo-torpedowego atakowała 26 mil morskich na północny-zachód od Stilo niemiecki konwój składający się z 2 niszczycieli, 2 torpedowców i trałowca. Pokładowa artyleria przeciwlotnicza uszkodziła samolot por. Boldjusowa. Uszkodzony samolot nie dociągnął do macierzystego lotniska i wg rosyjskich źródeł wodował 2 km od Rozewia. Cała załoga zdołała bezpiecznie opuścić pokład maszyny.
Bardzo możliwe, że to właśnie ten. Zestrzelony i spadający bezwładnie samolot po uderzeniu w taflę wody raczej by się nie zachował w jednym kawałku. Muszę poszperać w kwitach, może uda się ustalić numer seryjny tego Bostona.
Napisano
Nie powinien być zraszany wodą cały czas zamiast tak schnąć ?
Ciekaw jestem co dalej i w jakim tempie.

Kokpit się chyba niestety nieco rozpadł...
Napisano
Niemcy ja wydobyli swój samolot z morza to umieścili go w specjalnym tunelu gdzie przez dłuższy czas był zraszany roztworem kwasu cytrynowego w celu oczyszczenia i zabezpieczenia przed przyspieszoną korozją. Nie powinien tak sobie leżakować.
Napisano
Dość ciekawy eksponat do nauki konserwacji. Zobaczymy jak podoła MLP. no chyba że będzie stał koło He-5e, Geest Mowe, Levavasseur Antoinette, AEG Wagner, Friedrich Etrich Taube, i innych eksponatów w rupiarni". Bo mając kasę MLP ma multum eksponatów które czekają na konserwację , renowację , kompletację i odbudowę. Nie mówiąc o nowym ogrzewanym hangarze na eksponaty z prawdziwego zdarzenia . Tante Ju stoi pod chmurką co w obecnych czasach jest już anachronizmem takie eksponowanie zabytków lotniczych. Dlatego wolałem aby był w morzu i nikt nie podawał namiaru, Tyle że mleko się rozlało i trzeba było wyjąć aby ktoś coś nie ukradł. Tyle że ja wolę zobaczyć zrekonstruowanego w ładnym stanie Levavasseura niż pospolitego Bostona w morzu czarnym leży podobny w lepszym stanie choć podobnie zdekompletowany ( brak mniejszej części ogona i mniejszej części dziobu)"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie