Skocz do zawartości

Ćwierćtonowy niewypał na budowie metra


Rekomendowane odpowiedzi

Czemu nikt nie zrobił zdjęcia?

Z wymiarów i masy wnioskować można że raczej bomba lotnicza. Nawet naciągając przybliżenie nie wiadomo jak mocno trudno sobie wyobrazić pocisk mający metr długości przy średnicy większej niż 30 cm. A poza tym dział polowych kal. ok. 280 mm nie było tak znów wiele i nie kojarzę za bardzo by kiedyś jakieś ostrzeliwały Warszawę.

Bomba 250 kg to jeden z podstawowych i najpopularniejszych wagomiarów. Niemiecka SC 250 ma powiedzmy zbliżone wymiary do podanych (średnica 37 cm, długość korpusu 119 cm) czy powiedzmy SD 250 (ś. 37 cm, dł. korpusu 88 cm)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie rzecz biorąc nie z moździerza Karl, tylko 60cm Karl Gerat nr.6 iu" z parku Sowińskiego. To kolejna sztuka znaleziona w obrębie 150 metrów. Kilka lat temu wydłubali jedną sztukę na Placu Grzybowskim.
Ciekaw jestem ile tam jeszcze tego leży...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam oj tam. Czepiasz się :) to tak jakbyśmy się kłócili czy Czterej Pancerni jeździli czołgiem T-34 czy czołgiem Rudy".

60 cm moździerz wz.040 popularnie zwany był Karl (od gen. Karla Beckera, zmarłego w 1940, który był bardzo zaangażowany w jego opracowanie i rozwój). Moździerzy tych zbudowano tylko 6 (+ 1 doświadczalny) i w związku z tym nosiły imiona własne: Adam (zmienione później na Baldur), Eve (później Wotan), Odin, Thor, Loki i Ziu. Niekiedy dla tej instalacji doświadczalnej spotyka się też imię własne Fenrir (wszystko to są postacie z mitologii nordyckiej).
A więc Warszawę ostrzeliwał moździerz Karl o imieniu własnym Ziu. Chociaż pojawiają się też ostatnio informacje, że prócz niego (czyli 638. Baterii) w Warszawie walczyła też 428 Bateria a więc moździerze Baldur i Thor.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma informacje o tych pociskach (schematy, rysunki, informacje o zapalnikach, relacje z rozbrajania w 1944?. Jest mała szansa, że ten nie wyleci, ale na szybko jest potrzebne info aby podjąć decyzję. Jak by co wrzucajcie tutaj info.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem właśnie na wykopie.pl: fotoreportaż z rozbrajania z 1944 (co prawda pocisku ciężkiego, a ten dzisiejszy to lekki, ale to mała różnica:
http://www.wykop.pl/ramka/1038347/rozbrajanie-karla-18-sierpnia-1944/

Zapalnik w obu był taki sam, denny, uderzeniowy z krótką zwłoką Bd.Z.5124 (był też używany w pociskach przeciwbetonowych do haubicy 150 mm)

Rysunki granatu (z lewej lekki)
http://www.one35th.com/morser/karl_hist.htm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, za mała średnica.
Ta z metra większa, ładniejsza.

A mam pytanie jeszcze odnośnie tych większych kalibrów, czy orientuje się ktoś może jakie działa około 405mm ostrzeliwały Warszawę lub były wystrzeliwane z Warszawy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marmot1

Gdyby udało się zachować ten pocisk, byłoby znakomicie! Mógłby być on świetnym uzupełnieniem zbiorów Muzeum Powstania Warszawskiego.

Jeżeli nie udałoby się wykręcić zapalinika, to może chociaż jakiś robot byłby w stanie rozwiercić korpus?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

jak bardzo około" 405 mm miałoby to być?

Spotyka się niekiedy informację (chyba jednak błędną) że w walkach w 1944 Niemcy wykorzystali jeszcze inny ciężki moździerz, 420 mm Gamma-Morser.

Z pewnością natomiast dosyć intensywnie używany był dość dziwny sprzęt, samobieżny 380 mm moździerz rakietowy (tak to chyba należy nazwać) RW61 (Sturmtiger). Skonstruowano go właśnie w tym okresie i właśnie prototypowy egzemplarz trafił do oddziałów von dem Bacha.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie