Skocz do zawartości

Deus warto?


danielw4

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 277
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Pacian, nie zamierzałem zabierać głosu w tym wątku, bo wymiana zdań z Denarem zawsze tak samo się kończy. A ja swoje zdanie nie tyle na temat Deusa co na temat marketingowej ściemy Denara mam wyrobione nie od dziś i wielokrotnie podważałem jego socjotechniczne wywody skierowane do naiwniaków.
I nie zabierałbym gdyby Denar nie pisał bez żadnego powodu Brzęczykiewicz to", Brzęczyszczykiewicz tamto".
Kto Deusa kupuje a kto nie i dlaczego, generalnie mi wisi bo w najmniejszym stopniu nie dotyczy. Po prostu ludzie pytają, to się odpowiada.

Zasięg bardzo zależy od gruntu który może być taki, że najlepszy sprzęt nie zobaczy wiarygodnie 1 grosza z 15cm. Dlatego nie ma co dyskutować o zasięgach bez porównania w jednym miejscu i czasie. Zrozum to wreszcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje zamiast skupiac sie personalnie na wywodach kolegi Brzeczyszczykiewicza i jego niepopartych faktycznym uzytkowaniem tego sprzetu wywodach aby ktos przedstawil faktyczne osiagi tego sprzetu.
Sam jestem nim zainteresowany i chetnie dalej zapoznam sie z wywodami osob majacych ten sprzet a nie o tym czy Brzeczyszczykiewicz to czy tamto-prosze nie karmic trola.
Pozdrawiam
Vorax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiosną zapraszam na zlot mazowieckiego forum.
Brzęczyszczykiewicz bedziemy mieli etraca, deusa fisherka75, ze spectra moze byc ciezko ale powalczymy dlatego zapraszamy już dziś. Raneda tez zapraszamy. Zresztą ostatnio prosilismy paru dystybutorów ze swoimi sprzętami na nasz poligon doświadczalny, żaden się nie pojawił :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd założenie, że byś mnie tam spotkał?
Masz delikatna naturę Denar jak na sprzedawcę. Ja tam bym się nie stresował ani nie uciekał przed Tobą :)

Adek, nie wiem, może. Kwestia terminu i innych zajęć. Każde inne testy porównawcze niż w powietrzu albo zakopanej rurze (tak jak ostatnio zrobiliście) mogą być. Najlepiej dużo zakopanych różnych obiektów na różnych głębokościach. Bo dobry obraz wychodzi dopiero po odpowiedniej liczbie prób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dziś załatwiłem sobie zgodę na piękne pole w dobrej okolicy z dobrymi rokowaniami. Wyrównane jak lotnisko i w sobotę rano jadę. To będzie najlepszy test. Pochodzę tak ok 8h. Niema co teoretyzować. Praktyka drodzy koledzy czyni mistrza. Teoretycznie nic się nie znajdzie, trzeba szpadelek na ramię zarzucić i pochodzić. Echhhhh tak mi brakuje tych długich letnich popołudni, kiedy o 21 schodziłem z pola.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na forum XLT/Thesaurus bawiliśmy się z nudów w maksymalne zasięgi na monety w powietrzu" i pamiętam, że XLT widział taką monetę jak opisuje Denar z 50 cm, ale to taki tylko lekki wtrąt do tematu bo oczywiście, jak słusznie zauważył tenże Denar, to się nijak nie ma do zasięgu w gruncie;-)
A co do głównego wątku to mogę tylko napisać tyle, że jeśli ktoś kontempluje zakup Deusa jako uniwersalną" maszynę, także na mokrą plażę, to po kilkakrotnym sprawdzeniu wiem, że tam akurat nie zdaje on egzaminu.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto sie też Zastanowić zanim sie kupi to cudo ile się potem straci chcąc go sprzedać po rocznej eksploatacji używki mocno tracą na wartości . Ja osobiście nie chciał bym kupić używanego wszystko zależy od intensywnej eksploatacji i stanu ogniw .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie na ormalnym" gruncie nie powalił na łopatki i poza faktorem gadżetowo-nowinkowym" (który akurat mnie zniechęcił) nie widziałem jakiejś specjalnej przewagi nad innymi sprzętami (oczywiście tymi które się liczą), ale przyznaję się bez bicia, że miałem z nim okolicznośc zaledwie kilka razy, więc to tylko bardzo subiektywna opinia i nic więcej także tu należy polegać przede wszystkim na autentycznych użytkownikach, którzy mają już z nim wychodzone 100+ godzin.

Pozdrawiam

VW

P.S. W Polsce też można chodzić po mokrej plaży", nawet jeśli oznacza to czasami wejście nieco do wody. Biorąc pod uwagę mobilność i składalność" Deusa, mógłby to być świetny wykrywacz do surfu". Niestety tak nie jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne że w Polsce nie ma mokrych plaż. Bo przecież nie ma innej wody niż butelkowana. Nawet dziecko to wie. Nazwa morze" jest zmyłką, bo chodzi o morze piachu" w którym Deus ma dobry zasięg. Czyli suchego. Ludzie kąpiąc się w tym piachu, gubią masowo naszyjniki z brylantami, które najlepiej znajduje się Deusem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W surfie morza innego niż właściwego dla Deusa (czyli suchego), nie da się szukać Deusem. Bo trzeba by zanurzyć sondę w mokrej wodzie, do tego słonej. A to niestety byłby koniec transmisji miedzy sondą a telewizorem na magnes :)

Co innego w surfie suchego morza. Na przykład Aralskiego. Albo jednego z tych które są na Księżycu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VanWorden nie zaczynaj znowu Ty. Jeżeli masz problemy to zarejestruj się na XP OWNERS, zobacz jak inni sobie radzą, zadaj odpowiednie pytania, na pewno inni użytkownicy Ci pomogą. Ja i Deus poradzilbyśmy sobie na pewno gdyby mokre plaże były w Polsce, bo na wąskim pasku w pobliżu wody do tej pory nie doświadczyłem niczego złego.
Ponadto radziłbym zapoznać się lepiej z wykrywaczem, nie wystarczy widzieć a nawet mieć kilka razy w ręku. Deus nie może pracować w surfie, bo nie jest do tego przeznaczony, wykrywacz nie może być kombajnem czyli zarówno wykrywaczem, lądowym, podwodnym, ramowym i jeszcze georadarem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam co do wykrywaczy z tej niby górnej półki to moge się wypowiedzieć co do trzech z nich z deus xp chodzę już prawie rok ze spectra v 3i prawie dwa lata exa mam przeszło cztery lata i szczerze powiem że nie ma faworyta,jak ma być lekki,zgrabny i prosty w obsłudze kup deus jak lubisz się bawić ustawieniami i mieć bardzo dobrą dyskryminacje to spectre
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szymi, nie wiem czy zrobiłeś to świadomie, ale popełniłeś świętokradztwo twierdząc, że V3 ma lepsza dyskrymiancję od Deusa. Bo przecież to Deus miał mieć najlepszą, najskuteczniejszą i do tego niezawodną. Niektórych zdaniem nawet (a Denar tego nie zaprzeczał, choć czytał), zasięg i dyskrymiancję niezależne od kąta monety w glebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raned - jest wiele uniwersalnych sprzętów, które dają radę w różnych warunkach. Xterra np radzi sobie nieźle i na mokrym i pod wodą i oczywiście na suchym, więc daleko szukać nie trzeba. A na forum XP nie muszę się logować żeby mieć własne i w tym wypadku może akurat niezbyt pochlebne zdanie na temat Deusa, ale napisałem przecież wyraźnie, że ta opinia jest oparta na niewielkim doświadczeniu z tym wykrywaczem.

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak sprawa ma się na piaskach mokrych czy suchych bo do plaży mam jakieś 700 km ale w zwłykłej glebie to z v3i widzisz nawet jak moneta leży z deus jak nie wysłuchasz to nie wykopiesz moim zdaniem nie ma co wariować deus spectra e track nic nie pomagą jak w glebie fancików brak
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w glebie nie ma fantów, to niczym nie znajdziesz, a jak jest teren nie ruszony, to każdy badziew zgarnie z wierzchu garść obiektów i użytkownik będzie się się cieszył. Ale nie o tym tu rozmawiamy, tylko który jest lepszy, czyli sięga tam gdzie inne mają kłopoty albo nie dają rady. I na pewno nie po to wydaje się duża kasę żeby potem dochodzić do takich konkluzji, że wszystko tylko od miejscówki zależy.
W moim odczuciu, i jestem przekonany że większość ludzi kupujących różne sprzęty ma tak samo, za więcej kasy można oczekiwać wyraźnie więcej korzyści. Realnych korzyści. Choć oczywiście rozumiem i to, że dla niektórych na przykład szpan albo świadomość posiadania nowości jedynej w swoim rodzaju jest już sama w sobie wystarczająca korzyścią. I dobrze, że są tacy ludzie, którzy kupują na przykład nowe modele aut, a potem tkwią całymi dniami przy kawie w ASO, czekając na naprawę kolejnej niedoróby. Bo gdyby nie oni, to nie byłoby na kim testować :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie