Skocz do zawartości

Deus warto?


danielw4

Rekomendowane odpowiedzi

ja jak zamawiałem wędke ROBINSON TYTANIUM MATCH 450 w 2004 roku to czekałem na nią 7 tygodnii, kosztowała ona wtedy naprawde sporo kasy . każde hobby kosztuje . Wienc skończcie bić piane ( strugać pajaca ) bo i tak do wspólnego zdania nie dojdziecie .Kolego kup se MD ,przy takim sprzęcie DEus to poprostu cienkie pierdnięcie CELtyckiego odbytu . Deus to szajs i niewart 0,5 złoty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 277
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Brzęczyszczykiewicz, jesteś logicznie myślacym facetem ale czasem zaskakujesz mnie taką ignorancją, że sam nie wiem co myśleć... Ten przykład, że Deus powinien kosztować mniej niż kosztuje, bo niejest z najwyższej półki (według Ciebie nie jest)... A niby dlaczego nie powinien kosztować 5 tys ale 1500? A czemu nie 700 albo 12 tyś? W końcu na wolnym rynku wszystko kosztuje tyle, ile klient jest gotowy zapłacić i nie jest wazne jaka to półka czy też jakie sa koszty produkcji. NIE MA TO ABSOLUTNIE ŻADNEGO ZNACZENIA ! I Ty, szczególnie Ty powinieneś to wiedzieć najlepiej i o tym mówić. Nie mówisz jednak tego ale zupełnie coś przeciwnego... Jak należy to rozumieć w kontekście ataków na Denara??? Nie mam pojęcia ale wygląda to bardzo niejednoznacznie.

Teraz słowo do Denara... Proponuję nie wdawać się w pyskówki a tym bardziej na siłę przekonywać ludzi do sprzętu, którego z założenia, skąpstwa, braku kasy czy innych powodów i tak nigdy nie kupią. Musieli by na własne oczy zobaczyć to czego nie widzą aby zmienić zdanie stąd dyskusja z niedowiarkami mija się z celem - szkoda nerwów, energii i zapału, które to lepiej wykorzystać na merytoryczne odpowiedzi ludzi naprawdę zainteresowanych a nie szukających dziury w całym.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słusznie - źle się wyraziłem. Powinienem napisać ie powinien kosztować" a nie ie jest wart". Bo Jasna sprawa, że ile coś jest warte zależy od kupca a nie od towaru.
A dlaczego nie powinien kosztować (żaden SERYJNIE PRODUKOWANY wykrywacz) więcej niż 4000zł, piszę właśnie dlatego, że wiem z autopsji jak to wygląda. Chociaż w moim interesie jest pisać rzeczy dokładnie odwrotne. I nie mylić rzeczy robionych seryjnie z produkcją na zamówienie.

Pacian, nie pisałem o słuchawkach do Deusa akurat. W XP słuchawki do wielu wykrywaczy można dopiero dokupić, nie są w zestawie.
Na marginesie, w Deusie cały wykrywacz jest w sondzie. W słuchawkach jest tylko uproszczone sterowanie i nic poza tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto wydać 4,9tyś.i nie warto jeśli Cię na niego nie stać,bo po wielu wyrzeczeniach($) możesz stwierdzić sam że właśnie nie było warto,ale musisz sam do tego dojść.Zależy czego oczekiwałeś i czy to dostałeś.Temat rzeka.
Jestem użytkownikiem deusa trzeci miesiąc i nie żałuję tej decyzji,przed deusem miałem F75LTD który bił xp zasięgami,ale niestety stabilność,waga,dużo lepsze id.brak kabli czepiających się w krzaczorach,szybkie składanie,niewielkie rozmiary(mieści się w dużym plecaku) i tutaj duży plus którym zaskoczę wielu myślących inaczej,wbudowane aku bez pamięci ładowania,nie musze się zastanawiać kiedy je ładowałem,wystarczy włączyć na chwilę i po inkonce na wyświetlaczu wiem czy dziś mi starczy jeszcze na 5 godzinek..czy podładuję go szybko i biegam 15h.
Koszt wymiany aku.przez serwis uważam za śmiesznie niski,ale tutaj znów musimy się wrócić do pierwszego mojego napisanego zdania czy kogoś stać na to czy nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cewek w deusie to na chwilę obecną z tego co wiem to są tylko dwie 22,5 cm i 28cm trochę z tymi cewkami to cienko i nie wiadomo czy będą jakieś kolejne i kiedy . Zakup nowej cewki do deusa wiąże się ze sporymi kosztami 1400zł cewka 28 cm ale praktycznie kupujemy drugi wykrywacz który siedzi w cewce .Dla mnie to jest jeden z powodów na który na chwilę obecną wstrzymuje mnie przed zakupem deusa .Jeśli coś w firmie xp zmieni się w tym kierunku może zastanowię się nad zakupem deusa jako druga wykrywka .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Bez przesady. To, co siedzi w cewce nie jest aż tak bardzo skomplikowanym układem jak można było tego sobie tego zażyczyć. Dla zobrazowania sytuacji załączam foto układu elektronicznego DEUS z sondy. Z góry uprzedzam, że te brudne paznokcie nie są moje...;)

Pacian, takie perpetum mobile?...;)

W DEUSIE wszystko jest zintegrowanym systemem (dla jednych z wadami, dla drugich z zaletami). Rozczłonkowano poszczególne bloki układów elektronicznych w sondę, sterownik i słuchawki.

Ja uwielbiam upraszczanie i rozumiem na przykład, że można sobie zaprojektować komputer wykorzystując tylko połowę części z komputera konkurencji..;) Słyszałem, że niektórzy tak potrafią..;) Jeśli chodzi jednak o detektory metali to wiem to na pewno, że dobre rezultaty uzyskuję się poprzez mariaże techniki analogowej z mikroprocesorami.

W mojej ocenie są zdecydowanie bardziej nowoczesne i zaawansowane technicznie, także bardziej przyjane detektory od DEUSA.

Pozdrawiam
Taktyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech się koledzy wypowiedzą. Pod tytuł wątku powinny być podpięte porównania bo to wątek Deus warto?" a nie Deus jest najlepszy na rynku-chwalmy go". Właśnie dlatego pytam Taktyka jakie jest jego zdanie-i konkretnie jakie modele ma na myśli.
na alledrogo zasięg wpisany na aukcji Deusa na monete to 43cm:)-tak napisał Raned..... Czy ktoś miał podobny wynik? Deusem oczywiście.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcelbox, duża cewka ma wymiary 34cm x 28 cm, z tego co mi wiadomo od klientów to zasięg na monetę może być do 7 cm większy od standartowej i najlepiej używać jej na 8 kHz. Sam nie używam bo jest dla mnie za ciężka, chociaż waży poniżej 600 g. Mniej więcej tyle samo ważą obecne na rynku cewki NEL do innych wykrywaczy. Moim zdaniem przydała by się cewka pośrednia o średnicy ok. 26 - 27 cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jest wiele takich detektorów, które mnie urzekło. Wiele ciekawych rozwiązań konstrukcyjnych i układowych, do których mam pewien szacunek. Wielokrotnie o tym pisałem. Jestem bowiem człowiekiem, który potrafi docenić konkurencje.

Moje własne projekty są oczywiście świetne!..;)

Moje kryteria oceny jakiegoś sprzętu są następujące i zawierają się w dwóch założeniach:

Każdy detektor można rozebrać na czynniki pierwsze i porównać z drugim detektorem rozebranym na czynniki pierwsze. To po pierwsze.

Po drugie wiedząc jak coś działa można wysnuć daleko idące wnioski. Te wnioski bardzo często pokrywają się z opiniami bardzo doświadczonych użytkowników. Wtrąceniem będzie fakt, że każde forum to jednak zbiór różnych opinii.

DEUS jest próbą wybrania kierunku, który mógłby wyznaczyć drogę. Myślę, że ich kolejny detektor będzie podobny ponieważ już w zasadzie osiągnęli swój cel marketingowy. Jednak z tego co widzę, mają problemy z oprogramowaniem (nieszczęsne VDI) i jakością (pękające zatrzaski, podłokietnik, etc..)

Natomiast ogólne wrażenie jest ciągle bardzo dobre..:)

Pozdrawiam
Taktyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Edik mógłby sobie Pan dać spokój z wypisywaniem bredni. ID w Deusie jest bardziej precyzyjne niż w jakimkolwiek wykrywaczu, nie wiem o jakich zatrzaskach Pan mówi, co do podłokietnika to pierwsze podłokietniki były zbyt ciasne i dawno zostały zastąpione nowymi szerszymi i silniejszymi.
Proszę się zając swoją własną wytwórczością, pozostawiającą wiele do życzenia a nie wypowiadać się na temat sprzętu, którego nie miał Pan w ręku i zna (a właściwie wcale nie zna) tylko z opisów na forach elektronicznych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego pierwsze podłokietniki były za ciasne? I dlaczego pękały skoro od dawna są tworzywa które praktycznie wcale nie pękają? W sprzęcie za 5000zł???

Denarze, nie wszystko trzeba mieć w ręku żeby móc sobie wyrobić opinię. Kwestia ogólnej znajomości tematu i ozgarnięcia" technicznego. Dla Ciebie to jest czarna magia, ale dla osoby która ma spore pojęcie o elektronice, rzut oka na płytkę i symbole elementów zwykle jest zupełnie wystarczający do wstępnej an nawet głębszej oceny z czym ma do czynienia. Trochę jak szachista, który na podstawie nic nie mówiącej dla laika konfiguracji figur, wie jak się gra potoczy.
Taktyk ma czas i prawdopodobnie jeśli utrzyma kierunek dopnie swego, bo w odróżnieniu od zwykłych handlarzy coś umie i coś robi. I wtedy przyjdzie ogon podwinąć i odszczekiwać.
Przewiduj przynajmniej jeden ruch naprzód :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raned w przeciwieństwie do Ciebie piszę obiektywnie. Zresztą nie Ty, tylko inni użytkownicy tego forum mogą ocenić.

Nie wyrażam się kategorycznie jak Ty i generalnie nie mam jak Ty interesu aby DEUS sprzedawał się lepiej niż na przykład Spectra. Choć ten drugi przyznaje, że jest bardziej zaawansowany niż ten pierwszy, który tylko sprawia wrażenie, że jest nowocześniejszy. Niestety tak nie jest. Jest bowiem zwyczajny i przekombinowany. Oczywiście jak chcesz to rozwinę bardziej swoje myśli?

Podstawową wadą tego detektora uwidocznioną przez użytkowników jest błędny odczyt,zawyżanie VDI przy zmianie częstotliwości pracy.

Pękają podłokietniki, wyciera się gumowy uchwyt, i pęka zatrzask wysięgnika. Nie wiem jak bardzo chcesz to mogę podać linki do forów, na których użytkownicy z bólem serca opisują swoje problemy?

Pozdrawiam
Taktyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzęczyszczykiewicz dziękuje za miłe słowa!..:)

Ja wierzę w to, że wszyscy który obrali dobry kierunek dopną kiedyś swojego celu.

Z pewnością w Polsce będą powstawały konstrukcje, które z wielką łatwością (w zdrowej konkurencji) zmiażdżą zachodnią konkurencje - szczególnie tą która nic nowego do całej sprawy (rozwiązań układowych - rozwiązań problemów)nic ciekawego nie wnosi.

Pozdrawiam
Taktyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie kazdy spzet ulega zniszczeniu podczas intensywnego uzytkowania.Do Deusa mozna wszystko dokupic z osobna kazdy z nas wie jak wykrywacz jest traktowany w terenie co do podłokietnika to Taktyk ma stare wiadomosci juz jest nowy.Nie ma sprzetu na wieki i idealnego e Minelabie pekajja mocowania cewki w Fisher stelaz i tak wszedzie sie czegos doszukamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że tak jest jak piszesz Pacian. Inne firmy mają nawet większe problemy ze słabą jakością.

W moim przekonaniu słuszne jest jednak założenie, że za 5000.00 PLN detektor powinien być praktycznie bezawaryjny. Za taką cenę niektóre elementy można by było zrobić ze stopów tytanu...;) Tutaj jednak mamy zwykły plastik.

W statywach fotograficznych firmy na literkę M. , których namiętnie używam złącza camlock są niezniszczalne. Nadmienię tylko, że statyw wykonany z włókna węglowego tej firmy kosztuję mniej niż 1000.00 PLN. Razem z głowicą...;)

http://xpdeusfan.free.fr/camlock/

To złącze już w tej chwili jest nowe? Problem widziałem już na kilku forach.

Pozdrawiam
Taktyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jedynym użytkownikiem w Polsce, który posiada stary podłokietnik w Deusie, XP przysłało mi nowy, ale ten stary wciąż mi służy.
Nie zauważyłem aby mój uchwyt się wycierał a używam intensywnie Deusa od 17 miesięcy. Od dawna Deusy są sprzedawane z nowym ulepszonym uchwytem
Wciąż nie wiem o jak zacisk wysięgnika chodzi, proszę wyrażać się precyzyjnie, sprzedałem ok. 55 egzemplarzy i nie miałem ani jednej reklamacji.
Proszę nie rozpowszechniać niesprawdzonych i nieprawdziwych informacji, szczególnie jeżeli się jest osobą uważającą się za producenta, bo nie jest to etyczne i podlega pod akt o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie