Skocz do zawartości

Rosyjskie zbrodnie na Polakach


grzeb

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Śmierć przychodzi ze wschodu!
W dobie posmoleńskich refleksji nad polsko-rosyjskim pojednaniem, gdy racjonalny dystans do dobrej woli i należytej staranności naszego sąsiada zrównywany jest z oszołomstwem, a ludziom, którzy nie ronią serdecznej łzy i nie popadają w zachwyt, widząc polskiego premiera w objęciach byłego czekisty, przylepiana jest plakietka wichrzycieli budzących rzekome demony i przepełnienie nienawiścią, przypominamy szereg zbrodniczych działań, jakie na przestrzeni wieków spotkały Polaków od Rosjan.

Pamięć o nich być może powstrzyma niektórych entuzjastów pojednania" za cenę utraty pamięci. Pojednania, w imię którego, być może należy postawić pomnik wyzwolicielom" z 17 września?

1. Rzeź warszawskiej Pragi 1794
4 listopada 1794 roku wojska rosyjskie zadały insurekcji kościuszkowskiej decydujący cios - armie Suworowa i Fersena uderzyły na Warszawę od strony Pragi.

Nie było to jednak zwyczajne" działanie zbrojne, doszło bowiem do masowych mordów ludności cywilnej - szacuje się, że w kilka godzin wyrżnięto ok. 20 tysięcy Polaków. Po masakrze zbudowano kładkę (most został zniszczony), aby rodziny pomordowanych z lewobrzeżnej Warszawy mogły dotrzeć na Pragę.

Wywołało to psychozę strachu, co przypieczętowało agonię insurekcji kościuszkowskiej i tym samym, umożliwiło III rozbiór Polski, która tym samym miała na 123 lata zniknąć z mapy Europy.

Bilans: 20 000 pomordowanych cywili.

2. Represje po powstaniu styczniowym 1864
Polski zryw niepodległościowy przeciwko Imperium Rosyjskiemu zakończył się klęską, a oddziały powstańcze zostały rozbite.

W wyniku walk (w większości partyzanckich) zginęło około trzydziestu tysięcy powstańców. Tym, którzy przeżyli niedane było liczyć na łaskę ze strony zwycięzców - przeciwnie, spotkali się z pełnymi okrucieństwa represjami.

Na Warszawskiej Cytadeli powieszono przywódców powstania (m.in. Romualda Traugutta). Szczególnie ponurej sławy doczekała się pacyfikacja powstania na Litwie przez generała-gubernatora Murawjowa zwanego nie bez powodu Wieszatielem" - powieszono bądź rozstrzelano 700 osób. Majątki szlacheckie konfiskowano, a około 40 000 osób zesłano na Sybir.

Bilans: 30 000 poległych w walkach, 1 000 skazanych na śmierć, 40 000 zesłanych.

3. Napaść bolszewicka 1919-1920
Tym, którzy chcą wystawiać pomniki najeźdźcom, przypominamy, że w 1920 r. to armia bolszewicka była agresorem, który chciał rzucić na kolana Polskę panów" i uczynić z niej kolejną republikę rad.

W walce z czerwoną zarazą" zginęło około 60 000 Polaków broniących Ojczyzny, która zaledwie dwa lata wcześniej odzyskała niepodległość. Bestialstwo bolszewików nie miało granic - mordom towarzyszyły gwałty i grabieże - najlepszym tego przykładem jest incydent z Płocka: ofiarą zwyrodnialców padła nawet 1,5-roczna klacz, którą następnie zabili za to, że wierzgała nogami" (według książki W cieniu czerwonej gwiazdy. Zbrodnie sowieckie na Polakach <1917-1956>").

Zresztą również pod Płockiem doszło do pacyfikacji przez bolszewików polskiego szpitala. W akcji zamordowano kilkuset obywateli Polski różnych płci.

Może właśnie ci bohaterowie spoczywają pod Ossowem?

Bilans: 60 000 poległych

4. Operacje narodowościowe" 1937-1938 czyli genocyd Polaków na terytorium ZSRR
Represje, jakie dotknęły obywateli sowieckich będących Polakami, były częścią operacji" wymierzonych w mniejszości narodowe zamieszkujące terytorium ZSRR jako w potencjalnych szpiegów.

Jednak to właśnie Polaków tępiono wyjątkowo gorliwie - aby być uznanym za Polaka, co równało się kuli w tył głowy lub zsyłce do łagru, wystarczało np. polsko brzmiące nazwisko.

W sumie rozstrzelano około 111 tysięcy Polaków pod zarzutami szpiegostwa i/lub przynależnością do Polskiej Organizacji Wojskowej. Winy im nigdy nie udowodniono, ale gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą", jak lapidarnie skomentował dzieło swojego życia - tzw. Wielki Terror - ówczesny szef NKWD Nikołaj Jeżow.

Bilans: 111 000 zamordowanych strzałem w tył głowy, 29 000 skazanych na łagry.

5. 17 września 1939
Atak wojsk radzieckich na Polskę uznawany jest za IV rozbiór Polski, która nie mogła oprzeć się atakowi z dwóch frontów.

ZSRR pogwałciło tym samym wcześniejsze pakty o nieagresji i rozpoczęło swój udział w II wojnie światowej po stronie nazistowskich Niemiec. Bronią, kosami, widłami i siekierami bij swoich odwiecznych wrogów - polskich panów" - mordowano żołnierzy oraz ludność cywilną.

Szczególnie brutalnie rozprawiono się z obrońcami Grodna, których rozjechano czołgami. Warto wspomnieć, że nie miało miejsce żadne wypowiedzenie wojny - Stalin uznał państwo polskie za twór nieistniejący, a zatem wszelki umowy z fikcyjnym" państwem traciły moc, a polscy jeńcy nie mieli statusu jeńców wojennych, co pośrednio ułatwiło dokonanie mordu w Katyniu.

6. Zbrodnia katyńska 1940
W wyniku masowych egzekucji, które w dokumentach NKWD zostały nazwane operacją rozładowania" obozów i więzień, życie straciło około 22 tysięcy polskich żołnierzy, funkcjonariuszy policji, straży granicznej, przedstawicieli duchowieństwa i inteligencji.

Do dziś nie jest znane miejsce pochówku wszystkich ofiar. Mimo że Rosja nie uważa już, jak kiedyś Stalin, że osoby te pewnie uciekły do Mandżurii" nie godzi się na przyznanie krwawej zagładzie elit II Rzeczpospolitej statusu zbrodni ludobójstwa i nie widzi przesłanek do rehabilitacji ofiar.

Bilans: 22 tysiące zamordowanych strzałem w tył głowy.

7. Represje lat 1939-1941.
Po 17 września na mocy układu między III Rzeszą a ZSRR 52% terenów II Rzeczpospolitej znalazło się pod okupacją radziecką. Rozpoczęła się akcja oczyszczania" ziem z tzw. wrogich elementów" przeprowadzona przez doświadczone (lata praktyki na własnych obywatelach) w organizowaniu egzekucji i zsyłek NKWD.

Na podstawie tzw. list proskrypcyjnych" aresztowano tych, którzy mogli być potencjalnie groźni dla agresora i być nośnikiem polskości: policjantów, przedstawicieli władz lokalnych, prokuratorów, żołnierzy KOP-u etc.

Ponadto około 800 000 - 1 000 000 Polaków miało kilka minut lub godzin, by spakować dorobek swojego życia, by następnie być wywiezionymi w bydlęcych wagonach w głąb ZSRR. Repatriacje trwają do dziś.

Bilans: 800 000 - 1 000 000 wywiezionych na wschód.

8. Zbrodnia zaniechania 1944 - o ruski tank nie będzie walczył za Polaków"
Podczas gdy w Warszawie pacyfikowano Powstanie Warszawskie zgodnie z rozkazem Heinricha Himmlera, w myśl którego: 1. Ujętych powstańców należy zabijać bez względu na to, czy walczą zgodnie z Konwencją Haską, czy też ją naruszają. 2. Niewalcząca część ludności, kobiety i dzieci, ma być również zabijana. 3. Całe miasto ma być zrównane z ziemią, to jest domy, ulice, urządzenia w tym mieście i wszystko, co się w nim znajduje", po drugiej stronie Wisły stały wojska radzieckie, które na rozkaz Stalina wstrzymały atak na miasto, tym samym pozwalając na wybicie powstańców przez Niemców i osłabienie polskiego podziemia, które nie było na rękę Stalinowi. Zbrodnia w białych rękawiczkach.

9. Sowieci kontra AK - obława augustowska, proces szesnastu
W lipcu 1945 roku przeciwko pozostającym w partyzantce byłym żołnierzom Armii Krajowej Armia Czerwona, NKWD, oddziały Ludowego Wojska Polskiego oraz Urząd Bezpieczeństwa zorganizowały akcję zwaną obławą augustowską".

Akcja miała na celu rozbicie oddziałów podziemia niepodległościowego - aresztowano 2000 osób, z czego blisko 600 wywieziono i prawdopodobnie rozstrzelano. Miejsce pochówku nie jest znane do dziś.

Kolejną zbrodnią na Polskim Podziemiu było podstępne aresztowanie (podczas negocjacji), a następnie wywiezienie do Moskwy i stracenie po sfingowanym procesie (czerwiec 1945) szesnastu przedstawicieli Polskiego Państwa Podziemnego, z ostatnim Komendantem Głównym Armii Krajowej, gen. Leopoldem Okulickim oraz wicepremierem rządu na uchodźctwie Janem Jankowskim na czele.

W okresie stalinowskim w Polsce oddziały UB wspierane przez enkawudzistów prowadziły nieustanną walkę z tzw. żołnierzami wyklętymi, nie chcącymi zaakceptować narzuconego systemu komunistycznego.

Niektórzy badacze uważają, że tylko w latach 1945-1954 w więzieniach ubecji oraz katowniach NKWD zamordowano kilkadziesiąt tysięcy bojowników o wolność (niektóre dane mówią o 600 000, co wydaje nam się jednak dużą przesadą).

http://facet.wp.pl/gid,12678613,kat,84554,galeriazdjecie.html
  • Odpowiedzi 94
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
No to się zaraz zacznie.

___________________________

O tym samym pomyślałem...
A jak pomyślę o tych, którzy piszą co wiedzą, ale nie wiedzą, co piszą, to strach się bać.



Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 11:01 20-09-2011
Napisano
autor postu nie zauważa, a raczej nie chce zauważyć, że zbrodnie w Polsce następowały też z innych kierunków; ba, autorami zbrodni byli sami Polacy; nie zauważa też , że ofiarami zbrodni były też setki milionów Rosjan zamordowanych przez swój reżim ; czemu ten post ma służyć ?!!! jątrzeniu ?! zbliżającym się wyborom ?!!!
Napisano
Poprzedni post świetnie pasuje do standardów dyskusji publicznej w tym kraju. Nie można mówić o zbrodniach na Polakach bo Polacy też popełniali zbrodnie. A poza tym jakie mamy prawo mówić o zbrodniach na naszym narodzie skoro Ruscy swoich wymordowali więcej? Czy te dwa fakty w jakimkolwiek stopniu umniejszają skalę zbrodni rosyjskich na narodzie Polskim?
Czy Polacy naprawdę nie mogą się już domagać sprawiedliwości za dawne krzywdy? To świat już zaczyna płakać nad biednymi Niemcami, a my cały czas mamy siedzieć z zamkniętą twarzą mimo, że naszych ofiar były miliony.
Napisano
I jeszcze coś. Zanim ten argument padnie znowu. Żołnierze umierający w obozach jenieckich to nie to samo co systematyczne mordowanie obywateli okupowanego terytorium.
Napisano
Kolego, po pierwsze - jeśli sądzisz że, Rosja nas za cokolwiek przeprosi to w bajki wierzysz. Po drugie - co ma wspólnego z tym Pan Premier Tusk ? Skoro jesteś z kaczej opcji to już Twój problem, ale nie wrzucaj polityki do wątku.
Napisano
a kto tu pisał o obozach jenieckich? i jeszcze jedno : kto komu zabrania mówić o zbrodniach?! mamy wolność słowa i każdy może w odpowiedzialny sposób głosić to co myśli,; jednak będę protestował przeciwko sianiu nienawiści między ludźmi i szerzej między narodami; całe zło tkwi w systemach komunistycznym , faszystowskim oraz szerzących się nacjonalizmach (także w moim kraju, a nie w tym kraju");
Napisano
Koledzy idą wybory tego będzie teraz pełno http://odkrywca.pl/suwalszczyzna-lista-poleglych-zabitych-zmarlych,693913.html#693913
Kolega GR wyspecjalizował się w takich to ofiarach a szczególnej aktywności nabiera w momentach przełomowych/wybory/
Napisano
Szczególnej aktywności" to abiera" kol. Jacek*** zawsze wtedy, gdy słuszną rzeczą jest bronić zbrodniarzy komunistycznych, ubeków, sitwy okrągłostołowej, koru, stalinowców i tych, którym godność nie pozwoliła się zlustrować".
Napisano
Gdybym miał taką możliwość, to w każdym mieście obok pomnika papieża, postawił bym pomnik bardzo znanego czekisty Feliksa Dzierżyńskiego - kata narodów.....







..... żaden inny rosjanin polskiego pochodzenia, nie wyciął tylu ruskich co on...
Napisano
W latach 1939 – 1945 zginęło od 5,6 do 5,8 mln obywateli Polskich. Niech Rosjanie odpowiadają za 1 mln zabitych, to zostają ponad 4 mln ofiar cywilizowanych i rycerskich" Niemców.
Ale oczywiście, to kacapy" są największym złem świata (zaraz obok Żydów i masonów)
Napisano
Co za obrona bratniego narodu nie wiem płakac czy się śmiac przez łzy kolego a milion to co pikuś masakra co za niektórych normalnie mi wstyd.
Napisano
No tak tego pod uwagę nie wziąłem, milion w środę milion w sobotę masakra no ale nic takiego się w końcu nie stało, to przecież tylko 1.000.000 istnień ludzkich a tragedie kilku milionów ludzi.Napadliśmy na niemców bo się nam nudziło, wywoziliśmy ruskich na sibir bo to fajna zabawa pobudowaliśmy obozy i krematoria bo trzeba było rozwiazac problemy z ogrzewaniem.No i kurka za nic nie przepraszamy co za naród ci Polacy jeszcze pretensje mają że ich ktoś uświadomił o ich zbrodniach.
Napisano
Yeti to też powiedział inny ''wielki'' człek ze wschodu a swoją drogą wątek ten jest powtórką z rozrywki i licytacja kto komu ile toczona jako matematyczne wyliczenie nie powinna mieć miejsca.
Napisano
kolega AKMS napisał że pozostałe 4 mln ubitych to rycerski Wehrmacht.
To prawda tylko że Niemcy:

1. Poczuwają się do odpowiedzialności za konsekwencje IIWŚ.
2. Ponieśli i dalej ponoszą koszty jej wywołania ( reparacje, utrata ziem itd.).
3. Robią w chwili obecnej wszystko albo bardzo dużo aby sytuacja się nie powtórzyła.

Natomiast Rosja:
1. Nie poczuwa sie do żadnej odpowiedzialności za wywołanie IIWŚ choć niemal wszyscy w tej chwili przyznają że bandyta Stalin był najwierniejszym sojusznikiem Hitlera. Mało tego zakłamuje historię i przeinacza oczywiste fakty.
2. Nie poniosła żadnej (poza stratami własnego narodu) konsekwencji współudziału w wywołaniu wojny a wręcz przeciwnie wzbogaciła się na jej wywołaniu (przynajmniej terytorialnie). Paradoksalnie rewolucja na bagnetach Armii Czerwonej dotarła aż do Niemiec.
3. Stara się odbudować dawną mocarstwowość poprzez choćby odmawianie prawa do samodzielnego bytu niektórym państwom ościennym (Gruzja, Czeczenia).

Statystyka którą przypomniał grzeb niech posłuży za kubełek zimnej wody miłośnikom grubej krechy w stosunkach polsko-rosyjskich.
Napisano
Wziąwszy pod uwagę, że 2 Wojna Światowa została wywołana wspólnie przez dwa totalitaryzmy lewicowe- socjalizm narodowy i socjalizm międzynarodowy, to można by wszystkie ofiary tej wojny zaliczyć na wspólne konto nazistów i sowietów. Niektóre przykłady są trudne do rozstrzygnięcia, weźmy na to Powstanie Warszawskie. Owszem, to Niemcy (i ich pachołkowie) mordowali Polaków, ale wszak sowieci stali na drugim brzegu Wisły i czekali aż Warszawa zginie. Komu zatem przypisać to ludobójstwo? Moim zdaniem, obydwu socjalizmom.
Napisano
Odwrotnie, chcesz się droczyć politycznie to se wejdź na Oneta. To forum ma służyć wymianie informacji a nie debilnym prowokacjom z których i tak nic nie wynika i nie wyniknie bo nikt nikogo nie przekona.
Napisano
1. Nie czytam oneta" ani innych lewackich merdiów.
2. Spór o historię XX wieku (niekoniecznie spór w sensie kłótni!) będzie zawsze sporem politycznym, czy Ci się to podoba, czy nie.
3. Nie rozumiem uczulenia niektórych osobników na politykę i odnoszę wrażenie, że nie mają oni pojęcia o tym, czym polityka jest w istocie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie