11021979 Napisano 29 Lipiec 2011 Autor Napisano 29 Lipiec 2011 Witam. Szanowni forumowicze proponuje w tym wątku o prezentacje ciekawostek z jakimi spotkaliście się podczas różnych zlotów i imprez o charakterze militarnym.
patton12 Napisano 29 Lipiec 2011 Napisano 29 Lipiec 2011 Hmmm... ja na operacji południe w czasie rekonstrukcji walk o Paryż widziałem niemca hasającego z pepechą.
11021979 Napisano 29 Lipiec 2011 Autor Napisano 29 Lipiec 2011 Na wstępie prezentuję podwozie stacji SSWN zestawu rakietowego KUB. Może nic specjalnego, ale ciekawa jest historia tej stacji. Pochodzi ona z rozwiązanego 2 Zachodniopomorskiego Pułku Przeciwlotniczego z Rogowa. Był to pułk, który jako jeden z pierwszych w 1974 roku został uzbrojony w zestaw rakietowy 2K12 KUB. Pułk ten jako pierwszy w Polsce wykonywał strzelania rakietowe bojowe z tego zestawu na pustyni w Aszałuku w byłym ZSRR. Znam osobiście oficera już rezerwy, który dowodził bateria startową i dokonał pierwszego odpalenia rakiety z tego zestawu.
11021979 Napisano 29 Lipiec 2011 Autor Napisano 29 Lipiec 2011 No właśnie pełno jest takich iedzielnych" rekonstruktorów militarnych. W Kołobrzegu w Bastionie jeździ np. wyrzutnia zestawu KUB z założonymi na prowadnicach zbiornikami paliwa od samolotów MIG-21, które imitować miały rakiety. Totalna porażka. Może na laikach robi to wrażenie, ale na ludziach, którzy maja jakiekolwiek pojęcie budzi to tylko śmiech.
11021979 Napisano 29 Lipiec 2011 Autor Napisano 29 Lipiec 2011 Oto zdjęcie tej zmodernizowanej" wyrzutni.
lehre Napisano 29 Lipiec 2011 Napisano 29 Lipiec 2011 Na Strefie militarnej 2011 umarły niemiaszek musiał 2 razy ożyć i odskoczyć metr w bok bo petardę między nogi mu rzucili 2 razy angole.
11021979 Napisano 11 Październik 2011 Autor Napisano 11 Październik 2011 BWP-1 przystosowany do pola golfowego. Na burcie widoczne kije i piłki do golfa. Ciekawa aranżacja.
11021979 Napisano 11 Październik 2011 Autor Napisano 11 Październik 2011 Rekonstrukcja Pantery z wykorzystaniem podwozia T-55. Borne Sulinowo 2011.
Dunczyk Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Kolego patton12, nie dałbym głowy, że ppsz.41 nie mogło się tam pojawic. Ten pm był bardzo przez Niemców ceniony, pasowała do niego amunicja niemiecka 7,63 mm, może ktoś się kiedyś doszpera fotki pepeszy na froncie zachodnim. Oczywiście boskie przykazanie o rekonstruowaniu reguły, jest mi znane ;)
Barson1 Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Witam!Dziadek po powrocie z frontu wspominał że do PPSZ nie pasowała amunicja niemiecka więc szybko wyrzucali niemieckie automaty .
Gustav Hirsch Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Co nie znaczy, że nie mogła pasować niemiecka do pepeszy.
Gustav Hirsch Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 cd.:bo skoro wyrzucali niemieckie AUTOMATY, to chyba sowiecka amunicja do MP nie pasowała, a nie niemiecka do PPSz.
Barson1 Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Logiczne jest że amunicja nasza jak i wroga - nie może być taka sama gdyż tak jak my bijemy mieczem tak i my możemy z niego dostać " .
Hindus Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Uzasadnienia Kolegi Barson1 z ostatniego postu nie zrozumiałem, ale nie zmienia to faktu, że niemiecka amunicja Mauser 7,63x25 mm pasowała bez problemu do pistoletu maszynowego PPSz-41, dzięki czemu stał się on popularną bronią zdobyczną w szeregach Wehrmachtu. Niemcy specjalnie wydali instrukcję obsługi tej broni w celu popularyzacji wykorzystania jej w armii niemieckiej w trakcie IIWŚ.PozdroHindus
mario33 Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Dla wyjaśnienia sprawy do końca - chodzi o amunicję pistoletową Mauser 7,63x25, stosowaną m.in. w pistoletach C96, produkowaną w czasie wojny m.in. w zakładach FN w Belgii. Słynne radzieckie spasowanie broni na to pozwalało.Waerto tu zauważyć że Finlandia zamówiła w czasie wojny w zakładach FN kontrolowanych przez Niemców, milion szt. amunicji do zdobycznych pistoletów maszynowych PPSz.
mario33 Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Jeszcze jedno - w drugą stronę nie można było stosować amunicji sowieckiej 7,62x25 Tokariev do C96, gdyż ładunek miotający był za silny.
leon wallonien Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Hmmm... ja na operacji południe w czasie rekonstrukcji walk o Paryż widziałem niemca hasającego z pepechą."Nie bylo na Operacji Południe rekonstrukcji walki o Paryz...natomiast byla inscenizacja nie wiadomo czego. Byla to najgorsza inscenizacja w historii tego zlotu i nasza 12HJ jak i inne tam...nie pasowaly do niej zupelnie. Pasowala jak najbardziej pepecha ktora nie byla na amunicje o ktorej rozpisuja sie moi szanowni przedmowcy tylko na kaliber 9mm z prostym magazynkiem .Pepesze byly uzywane w Normandii przez dowodcow 12HJ wywodzacych sie z 1LAH w przeciwienstwie do Stg44 ktorych ta dywizja w tym czasie nei miala na stanie;)Oczywiscie bardzo sporadycznie jak i inna bron zdobyczna na froncie wschodnim.
leon wallonien Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 dodam jeszcze, ze takie fanty byly najczasciej przechowywane w czolgach, transporterach...chyba, ze ktos zamienil na harmonie jak Tomus Czeresniak:)Wieksza ciekawostka byli pancerniacy ktorzy zakladali na siebie rozne dziwactwa jak ladownice do Mp-40 obok mauserowskich (załoga Wittmanna)i 2 karabiny;)
leon wallonien Napisano 11 Październik 2011 Napisano 11 Październik 2011 Jeszcze jedno - w drugą stronę nie można było stosować amunicji sowieckiej 7,62x25 Tokariev do C96, gdyż ładunek miotający był za silny"widzialem pewnych panow w dziwnych mundurach ktorzy byli po zaladowaniu płynnych ladunkow miotajacych:)No dobra nie zasmiecam juz watku;)
shadowN Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 leon, możesz swoje wypowiedzi jakoś podpierać źródłem?wiesz, na fotkach to ja widziałem szeregowych piechoty WP z szablami, korzystanie z latryn w maskach przeciwgazowych, i wiele wiele innych..ps. przechowywana w czołgach"? czołg to nie lodówka ani nie szafa na karabiny czy PM'y.Logiczne że broń tego typu była używana w pojazdach bo kierowcom nie potrzebny dwukilometrowy zasięg i włócznie", tylko coś poręcznego i szybkiego...
Barson1 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Kiedyś był wątek na innym forum (lub na tym \\) ukazujące rekonstrukcyjne dziwadła. Ma ktoś do niego link ?
Barson1 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Możesz szerzej określić swoja wypowiedź ?
Bocian77 Napisano 12 Październik 2011 Napisano 12 Październik 2011 Herbert Maeger w swoich wspomnieniachUTRACONY HONOR, ZDRADZONA WIARARELACJA ŻOŁNIERZA LEIBSTANDARTE SS ADOLF HITLER"pisze o PPSZ-41 którą zabrał ze sobą z prosto z bitwy kurskiej do Włoch w 1943 roku
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.