tataja Napisano 19 Maj 2013 Napisano 19 Maj 2013 Poczytałem i próbuję oczyścić metalowe elementy od młynka do kawy.Ciekawy jestem jaki będzie efekt na niklowanych/chromowanych elementach z głębokimi wżerami
Cyrograf15 Napisano 21 Maj 2013 Napisano 21 Maj 2013 To stop cynku z aluminium, teoretycznie powinno działać. Negatywny wpływ na reakcję mogą mieć dodatki miedzi często w stopie stosowane.Wojtek
Bezimienny Napisano 27 Maj 2013 Napisano 27 Maj 2013 Witam, czy zamiast taniny może być wosk mikrokrystaliczny Cosmoloid H80 rozcieńczony z benzyną lakową, bo tanina jest jednak troche droga, i jaka ma być proporcja B-44 100gramowa do 1 litra acetonu? mieszać na ,,oko''?
remington Napisano 27 Maj 2013 Napisano 27 Maj 2013 Oba środki służą do czego innego. Za to na taninę na koniec trzeba nałożyć mikrowosk, paraloid, lub inną powłokę ochronną.
Bezimienny Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 Aha, a tanine z czym należy rozpuszczać też benzyna lakowa?
remington Napisano 28 Maj 2013 Napisano 28 Maj 2013 Raczej odwrotnie. rozpuścić w wodzie z dodatkiem spirytusu. Sam alkohol za szybko paruje. Tanina + woda reaguje z korozją. Dodatek spirytusu polepsza właściwości zwilżające, pomaga wnikać w pory i szczeliny.
Bezimienny Napisano 29 Maj 2013 Napisano 29 Maj 2013 I takie odpowiedzi mnie satysfakcjonują:) dzięki koledzy :)
hitmen155 Napisano 12 Czerwiec 2013 Napisano 12 Czerwiec 2013 Witam, rozmawiałem z panią dr. z chemii na temat zabespieczania już czystego" żelaztwa po auto/elektro lzie. i mówiła że najlepszym i najłatwiejszym sposobem jest oblać i pożądnie nasmarować już czysty przedmiot olejem ( do smażenia) a następnie lekko wytrzeć bibułką lub ręcznikiem papierowym. dzięki temu zostaje ochronna warstwa z oleju, przez co metal jest chroniony przed tlenem z powietrza. Co koledzy/Panowie na to ? czy jest to dobre rozwiązanie ?
viator01 Napisano 12 Czerwiec 2013 Napisano 12 Czerwiec 2013 Nie wydaje się to dobre rozwiązanie. Olej do smażenia - jadalny jełczeje i daje po nozdrzach. Lepiej zastosować wazelinę albo środek do konserwacji broni.
hitmen155 Napisano 12 Czerwiec 2013 Napisano 12 Czerwiec 2013 a jakby wywietrzyć go? ponoć po wywietrzeniu nie ma zapachu a ochronna warstwa i tak zostaje.
Kamil1994 Napisano 12 Czerwiec 2013 Napisano 12 Czerwiec 2013 Ja zacząłem stosować wazelinę kosmetyczną, ponieważ oliwka prędzej czy później psuje się". Natrzeć, zostawić na kilkadziesiąt minut i wytrzeć flanelą do sucha.
Kamil1994 Napisano 12 Czerwiec 2013 Napisano 12 Czerwiec 2013 Sorki, że w 2 postach, ale zapomniałem dodać, że to wszystko tyczy się także olejów jadalnych :)pzdr.
Cyrograf15 Napisano 13 Czerwiec 2013 Napisano 13 Czerwiec 2013 Oleje jadalne nie nadają się bo się psują. Wazelina techniczna nie kosmetyczna.Wojtek
viator01 Napisano 13 Czerwiec 2013 Napisano 13 Czerwiec 2013 Z olejami jadalnymi jest jeszcze jeden problem, że można jakieś robactwo w domu wyhodować i mieć problemy. Wazelina techniczna jest najlepsza, bo na tyle lepka, że daje odpowiednio grubą warstwę. Nie bardzo nadają się środki w aerozolach, bo warstwa bardzo cienka i mało lepka. Są też różne oleje do konserwacji stali, niektórzy je stosują i są zadowoleni.
Bezimienny Napisano 18 Czerwiec 2013 Napisano 18 Czerwiec 2013 Witam, rozcieńczyłem tanine ze spirytusem i wodą , i posmarowałem hełm i jak już wyschło to zrobił się na nim taki osad, mam go z tego umyć/wyczyścić czy na to dawać B44+aceton? Pozdrawiam.
remington Napisano 19 Czerwiec 2013 Napisano 19 Czerwiec 2013 Ten osad jest normalny. Zaleca się dla pewności nanieść drugi raz taninę po 24 godzinach. Po kolejnych 24h usuwasz fioletowy nalot szczotkowaniem, pod spodem będzie ciemno grafitowa powierzchnia metalu. Przed paraloidem musisz dobrze fanta dosuszyć np nad kaloryferem, czy grzałką. Nie grzej czasem opalarką bo w wyższych temperaturach tanina się rozkłada.ps. Czasem tanina od razu daje ciemną, błyszczącą, jakby lakierowaną powłokę, ale to chyba zależy od rodzaju korozji, jaką traktujemy taniną.
220V Napisano 22 Czerwiec 2013 Napisano 22 Czerwiec 2013 Czy są jakieś sprawdzone sposoby żeby zabezpieczyć elementy z metali kolorowych podczas procesu autolizy/elektrolizy?Np. pierścienie wiodące na skorupach pocisków?
remington Napisano 23 Czerwiec 2013 Napisano 23 Czerwiec 2013 A co im ma zaszkodzić podczas autolizy?
220V Napisano 23 Czerwiec 2013 Napisano 23 Czerwiec 2013 Chciałbym zachować zieloną patynę na elementach mosiężnych,czy jest to w ogóle wykonalne przy wyżej wspomnianych metodach?
remington Napisano 24 Czerwiec 2013 Napisano 24 Czerwiec 2013 W autolizie patyny nie uratujesz. Możesz potem nakładać sztuczną, ale daleko jej będzie do oryginalnej.
Gniewkos Napisano 17 Lipiec 2013 Napisano 17 Lipiec 2013 Klamerka znaleziona na łące, tak wyglądała przed autolizą
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.