Skocz do zawartości

Klamry- jak? skąd?


Cronos

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jestem wiec myślę, myślę więc jestem (pyk nie ma), jak myślicie skąd biorą się klamry na pobojowiskach i nie tylko? Zgubione? Urwane? No rozumiem są porządnie przypięte do pasa, a można je znaleźć w takich miejscach ze głowa boli. Nie liczę mogił.
Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasy to idealny surowiec wtórny podobnie jak wnętrza garnków dobra jakościowo skóra z której można zrobić sporo pożytecznych rzeczy. Wiec ludność mieszkająca w okolicach bitew/potyczek czy też miejsc rozbrajania chętnie korzystała z tej możliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele jest i takich klamerek co ich właścicieli dosięgła kula,wtedy klamra na brzuchu denata prostuje się jakby potraktował ją młotkiem."

Tak, koleś dostał w głowę, nogę lub np w płuca i klamra się na ten tychmiast wyprostowuje. Słuszna teoria.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o procesy gnilne i pęcznienie zwłok. Brzuch nadyma się jak balon i... pas pęka a klamra leci gdzieś w dal...
Poddający się żołnierze zdejmuja pasy z oporządzeniem, które znajduje szybko zastosowanie a klamra, która zwykle niesie za soba jakąś ideologię np Gott mit uns" albo Meine Ehre heisst Treue" nie pasuje do koncepcji odzysku, więc jest po prostu wyrzucana.
Pozostają jeszcze ranni np w brzuch, którym sanitariusze na miejscu udzielaja pomocy, nie ma czasu na zbieranie gratów" poległego, gdy świstają kule, klamra zostaje a kiedy spina pas np parciany, dzisiaj znajdujemy samą klamerkę...

itd itp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej poł.lat 80tych XX w. rozmawiałem z osobą która jako małolat szabrowała pobojowisko i trupy w 1915 r.,gość opowiadał że zabierał mn. pasy ale wyrzucał klamry by nie mieć przy sobie ˝kazionnych˝ przedmiotów bo groziło to konsekwencjami z zastrzeleniem włącznie.Na tej samej zasadzie z wyszabrowanych elementów umundurowania wypruwano stemple administracji wojskowej na podszewce i jakiekolwiek naszywki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą szkoda że człowiek kiedyś tego nie doceniał i nie nagrywał różnych wspomnien,teraz odnalezienie kogoś kto oprowadziłby po pierwszowojennym pobojowisku i opowiedział jak szabrował jest nierealne,szybko ubywa na naszych oczach tych co pamiętają 09.39
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda,u mnie w miejscowości zmarł niedawno dziadek który walczył w Kampani Wrześniowej, Powstaniu Warszawskim i po wojnie z MO i jej podobnymi. Miał szczęście,cudem uniknął dwóch egzekucji. Opowieści takich ludzi można słuchać godzinami,cóż czas płynie a ludzie odchodzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda,u mnie w miejscowości zmarł niedawno dziadek który walczył w Kampani Wrześniowej, Powstaniu Warszawskim i po wojnie z MO i jej podobnymi. Miał szczęście,cudem uniknął dwóch egzekucji. Opowieści takich ludzi można słuchać godzinami,cóż czas płynie a ludzie odchodzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasz odpowiedzi wiele mi odpowiedziały i już inaczej sobie to wyobrażam. Do pytania przyczynił się inny wątek w którym prezentowane były klamry z bieszczadzkich ostępów i zastanawiałem sie skąd tam ich tak wiele było kiedyś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W powojennej biedzie skóra była bardzo cennym i poszukiwanym towarem więc była zabierana w 1-szej kolejnosci a mniej cenną klamrę po prosyu wyrzucano. Ponadto pomijając mówiąc delikatnie iechęć" ludnosci po wojnie do okupanta i wszystkiego co go symbolizowało za nie zdenazyfikowana klamrę mozna bylo szybko trafić do więzienia. Mój wójek miał piękny kord Kriegsmarine ale jak mi opowiadał pierwsze co zrobił to odpilował wronę by przez życzliwego" sasiada nie trafić za kraty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hansdekawka (1464 / 17) 2011-02-16 12:05:05
Wiele jest i takich klamerek co ich właścicieli dosięgła kula,wtedy klamra na brzuchu denata prostuje się jakby potraktował ją młotkiem."

Tak, koleś dostał w głowę, nogę lub np w płuca i klamra się na ten tychmiast wyprostowuje. Słuszna teoria.

Hansdekawka nie kapuje za bardzo o co ci chodzi??czy ty się naśmiewasz z tego co napisałem??czy poprostu podzielasz moje zdanie ,bo jak się naśmiewasz to szczerze ci mówie że znasz się jak żyd na świni w czasie okupacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisalem tak dlatego bo kolega nie wiedział że jak denat leżał jakiś czas to mu brzuch pęczniał pas się napinał wtedy i klamra prostowała się,sam mam kilka takich klamerek,więc po chol....pisać że ciekawą teorię napisałem to jest prawda i już,a jak kto się nie zna po co się odzywa???Kończę i Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie