matthew Napisano 24 Styczeń 2010 Share Napisano 24 Styczeń 2010 Koszmar mojej młodości - buty juniorki". W przedszkolu byłem represjonowany za to , że je notorycznie gubiłem" lub zapominałem" w domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M164U Napisano 25 Styczeń 2010 Share Napisano 25 Styczeń 2010 W sumie absurdem były sklepy dla obywateli innej klasy, czyli tych którzy mieli dojście do dewiz, mimo, że co pewien czas dewizy typu dolary czy marki były w PRL-u teoretycznie zakazane (konta dewizowe zamrożone, posiadanie dewiz zabronione). Więc na ulicy szaro, a tu nagle oaza wolności czyli sklep pt. Pewex czy Baltona i wśrodku pełen zachód, czekolady, zachodnie trunki, dżinsy typu Lee albo Levis, czyli jednym słowem wywrotowcy i dekadencja. Oczywiscie obywatelami lepszej klasy była też władza ludowa i dla nich były osobne sklepy (nie dewizowe) gdzie się w kolejkach nie stało bo zawsze tam coś było jeżeli się odpowiednią legitymacje miało. Co do dolarów, zawsze je można było kupić po wygórowaniej cenie u tak zwanych koników lub cinkciarzy, ewnetualnie zwanych królikami (potem się okazało, że duża cześć z nich w jakimś tam stopniu wspópracowała z władzami). Jeżeli się więc przeciętnemu szaraczkowi coś z Pewexsu zachciało i takiego biznesmieta co dewizami obracał nie znało, to się szło do najblizszego postoju taksówek i zadawało się nastepujące pytanie: Czy nie zna pan jakiegoś królika który dziś sałatą chandluje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eastlegion Napisano 25 Styczeń 2010 Share Napisano 25 Styczeń 2010 Ja za PRL'u biegałem z takimi giwerami... Łza się w oku kręci.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eastlegion Napisano 25 Styczeń 2010 Share Napisano 25 Styczeń 2010 Korkowiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bjar_1 Napisano 25 Styczeń 2010 Share Napisano 25 Styczeń 2010 O! takiego korkowca miałem, tylko z czerwonymi okładkami ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ammuratow Napisano 25 Styczeń 2010 Share Napisano 25 Styczeń 2010 A pamiętacie znakomite, prawie wycieralne dżinsy marki Odra?W tym się chodziło! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czabak1 Napisano 25 Styczeń 2010 Share Napisano 25 Styczeń 2010 Cała gama win owocowych , pod moim spożywczakiem nazywane szampan z papierówek" . Żuliki sprawdzali rocznik na etykiecie , najbardziej smakowało im to z lipca . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzieci3 Napisano 28 Styczeń 2010 Share Napisano 28 Styczeń 2010 W LWP tzw.oficer polityczny-jedyny do którego nie obowiązywaładroga służbowa".Paranoja.No i oczywiście pamiętam jak się pokazała pierwsza polska guma do żucia tzw.mordolepa firmy Odra.Pzdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotr916 Napisano 28 Styczeń 2010 Share Napisano 28 Styczeń 2010 ...w podstawówce kolorowaliśmy"granatowe tenisówki-jedyne dostępne-na biało(pastą do zębów oczywiście).Pani od W-Fu miała taki kaprys i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zenit Napisano 29 Styczeń 2010 Share Napisano 29 Styczeń 2010 Na początku lat 80-tych kiedy śmigalem do podstawówki w papierniczym były takie fajowe linijki w kształcie trójkąta z tabliczką mnożenia,kupowałem je z kumplami hurtowo,nie do nauki bynajmniej,łamaliśmy je na drobne ,wkładaliśmy do pudełka od zapałek i zapalaliśmy,niezła zadyma była w szkolnym kibelku.Mieliśmy wielką frajdę patrząc jak wozny biegał z wiaderkami:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Ja robilem to z modelem przezroczystym, zawinietym w sreberko z czekolady... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBIKED Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 A któryś płacił BYKOWE ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Dobrego kopcia" robiliśmy z chińskich piłeczek pingpongowych :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 A pamiętają koledzy bezkartkowe faje ?Albańskie , ochydne DS-y i Alberie , ruskie Kosmosy itd.Czasami udawało się kupić Ekstra Mocne z żółtym paskiem - bez filtra ( tak zwane CKM-y ) To był rarytasik :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martian Napisano 30 Styczeń 2010 Autor Share Napisano 30 Styczeń 2010 Krecik a paliłeś kiedyś Partagasy? Ekstra Mocne nawet bez filtra to lighty przy nich były;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 A miód-malina Bielomorkany :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zenit Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Yeti jesli to te z profilowanym gwizdkiem to znam te delicje,ciezko bylo po nich doszorowac zeby:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cairo1 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Zubiked, tu wiekszosc piszacych z najciezszego kalibru w czasach komuny byla dopiero odleglym projektem.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Nie nazwałbym tego gwizdkiem- chyba, że masz na myśli tekturową tutkę, którą się zagniatało. Wchodziły jak po maśle, ale waliły jak młotem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Z gwizdkiem" to cygaretki były... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Martian Napisano 30 Styczeń 2010 Autor Share Napisano 30 Styczeń 2010 Były bez zwykłe z jakimś tam filterkiem, ale dawały jak byś się cygarem pod koniec palenia mocno zaciągnął;) Kubańskie były to może i z cygarowych odpadków... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cairo1 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Byly i wegierskie munkasy, strasznie jakos mnie w jezyk szczypaly. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 A takich wynalazków to nie paliłem Martian...za to popularne z metra" tak :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krecik wz. 65 Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Był nawet taki fajny kawał:Wytwórnia papierosów. Wchodzi kierownik i pyta : Carmeny zrobione ?- tak ! Caro i Klubowe też ?- też ! To zamiatamy podłoge i robimy Popularne... :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zenit Napisano 30 Styczeń 2010 Share Napisano 30 Styczeń 2010 Yeti zle sie wyrazilem ,ale mowimy o tym samym:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.