Co jest w papierach w IPN

[nebelwerfer01]

Krecik, jak by ci to powiedzieć?
Może rzuć okiem na tę stronę:
http://odkrywca.pl/uwaga-zanim-dodasz-post-na-forum-przeczytaj-to-,227091.html#227091
Jest tam regulamin forum. Między innymi zawiera on takie dwa punkty:

Na Forum obowiązują zasady wzajemnego szacunku i dobrego wychowania.

i jeszcze jeden:

Na forum zabrania się: Świadomego wywoływania obraźliwych osobistych dyskusji oraz umieszczania wypowiedzi jawnie obrażających innych członków Forum.

To co ty robisz jest naruszeniem tych punktów. To typowy trollizm, niestety jak widać akceptowany przez moderatorów tego forum.

Zrozum: Są ludzie, których pasjonuje historia i którzy starają się ją zgłębić wszelkimi dostępnymi przez siebie środkami. To, że twoja ciotka lub wujek oraz dziadek z AK historią się nie interesują nie jest argumentem aby ktoś inny się tym nie zajmował.
Przestań bić pianę, już wszyscy zainteresowani tym tematem wiedzą, że nie lubisz IPN i historii oraz tego, że znasz wulgarne słowa na k...

[Czlowieksniegu]

Nebel- mody mają to do siebie, że również (?) mają życie rodzinne i zawodowe. To raz.
Dwa- jeśli piszesz o wycieczkach osobistych, poszukaj kto napisał do innego Użytkownika, że ma esbecką mentalność ( w pewnych kręgach kulturowych za takie stwierdzenie można dostać z plaskacza ). A dopiero później rzuć kamieniem.

Trzy- jeśli masz pytania lub wątpliwości, pisz do moda na priv miast bić pianę na Forum.

Pozdrawiam.

PS Nie polecam również oskarżania" dookoła o trollowanie. Również masz szansę dostać rykoszetem.

[nebelwerfer01]

Kowal zaginął Cygana powiesili :)

[nebelwerfer01]

Sory, miało być: Kowal zwinił Cygana powiesili.

[krecik wz. 65]

Przepraszam - niepotrzebnie się uniosłem...
Ale wytłumaczcie mi Panowie jak można ufać firmie , której szef łże jak przysłowiowy pies ?
Pan Kurtyka przed kamerami zapewniał że ekshumacja śp. S. Pyjasa została uzgodniona z jego rodziną...
I co ? - ano jajco "... Dla osiągnięcia własnych celów nie cofną się przed niczym.
Gdyby nie dym zrobiony przez media pewnie by chłopa wykopali...Po co ? Znajdą odciski palców UBeka który prawdopodobnie pomógł " temu człowiekowi spaść ze schodów ? Nonsens...

[nebelwerfer01]

Krecik: Coś ci się chyba myli. Ten wątek jest o tym co zawierają papiery IPN - u a nie o tym czy prezes Kurtyka jest wiarygodny czy nie.
Papiery sobie leżą, historyce je studiują, piszą książki. Czy możesz wskazać choćby jedną pozycję wydaną IPN, która zawierałaby kłamstwa?
Co do ekshumacji zwłok Pyjasa zacytuję wypowiedź jego przyjaciela Bogusława Sonika:
Choć pewnie IPN ma dobre intencje, to nie wiążę wielkich nadziei z wynikami ekshumacji."
Od siebie dodam, że każda możliwość wyjaśnienia tej zbrodni może powinna być wykorzystana choć wątpię aby ekshumacja mogła w tym pomóc.

[Czlowieksniegu]

Ja rozumiem, że Panowie i Panie są zdesperowani. Ale czy pamiętają, że na Forum nie ma dyskusji o polityce? A powoli jako-taki uniwersalny wątek o zawartości teczek zmierza do kolejnej przepychanki.
Albo merytorycznie, albo z przykrością będę zamykał.

[jacek1962]

Panowie dlaczego tak zaraz politycznie,nie przekonacie Talibów że wieprzowina jest zdrowa,dotyczy to obydwu stron,ha,ha.Panie Gruby Rycho będzie merytorycznie nie politycznie.Moja wiara w dokumenty wytworzone przez śp SB,jest w granicach 3%.Imię nazwisko,stan cywilny,ilość dzieci itp opublikował Pan kiedyś co zawierają teczki,więc 75% tych informacji zawierał mój dowód osobisty starego stylu.Byle posterunkowy w ciągu paru minut znał całą historię mojego życia/kartka po kartce/Panie kochany będąc młodym nauczycielem parę razy byłem obecny na przesłuchaniach moich podopiecznych przez funkcjonariuszy MO,w sprawach gł o kradzieże.Byłem przy wytwarzaniu dokumentów przesłuchań mało tego podpisywałem je w zakresie cz wobec przesłuchiwanego nie stosowano niedozwolonych metod.Miałem 2krotnie do czynienia z donosami które ktoś napisał w moim imieniu,i toczyłem walkę o wycofanie tychże niestety bezskutecznie.Mogę Panu napisać o zasadach przechowywania dokumentów,likwidowania maszyn do pisania,pieczątek,papieru maszynowego z epoki,które pomimo protokolarnego zlikwidowania/komisyjnego/nadal żyły jak idee nijakiego Lenina,i są w użyciu do dnia dzisiejszego.Panowie ten cały zasób jest taki jaki pozostał po wytwórcy.Najciekawszych dokumentów nie ma bo zostały wycofane z zasobu i czekają gdzieś na stosowną chwilę.Panowie Służby specjalne nie są moralną instytucją,posługują się wszystkimi dozwolonymi i niedozwolonymi metodami realizować swoje cele,a Prawda Sprawiedliwość,to frazesy którymi wyciera się d...ę.Panowie jeśli chcecie mojej prawdy bo prawda jest indywidualna,takiej jak ją pamiętam konkretnych przypadków konkretnego człowieka to zapraszam do dyskusji.Bo Panowie PRL wcale nie było bezprawnym państwem,posiadało pewne pozytywne,ale i pewne negatywne cechy,Jakie?proszę bardzo pole do popisu dla każdego.I na koniec umiejmy się różnić,szanujmy się nawzajem nie walczmy z człowiekiem ,dyskutujmy z jego poglądami.Pozdrawiam Jacek Borcz

[Gruby Rycho]

Panie Jacku Szanowny !
Na pańską wiarę nie mam wpływu ( nawet jeśli dotyczy dokumentacji zgromadzonej w IPN), zastanawia mnie jednak jakim to dowodem się Pan posługiwał i dlaczego tak róznił się od mojego skoro zawierał informacje dotyczące :
- całej pańskiej rodziny
- wszystkich pańskich kolegów, znajomych, wrogów, kochanek, kochanków
- pańskich nawyków, nałogów, zachowań społecznych i aspołecznych
- pańskich przewin zarówno tych objętych kodyfikacjami prawa jak i nadużyć natury moralnej, etycznej czy obyczajowej
- pańskiej religijności
- pańskich zapatrywań politycznych
- pańskiego stanu majatkowego
- pańskich znajomych, którzy na Pana donosili, lub ( proszę o wybaczenie do nie do Pana bezpośrednio) tych, na których Pan donosił.

Bo takowe informacje znajudują się w papierach po bezpiece. Najłatwiej będzie się Panu o tym przekonać gdy sięgnie Pan do nich ( teraz będzie Panu na pewno łatwiej - tak przynajmniej mówią ci, którzy pomajstrowali przy IPN) - może wtedy przestanie Pan wypisywać herezje na tym forum ( choć oczywiście może i tak twierdzić Pan, że to spreparowane kwity).

[jacek1962]

Szanowny Panie Gruby Rycho nie mam watpliwości że Pan zgłębiał dogłębnie wytwórczośc po śp MO,SB,i innych służb byłego aparatu tzw PRL.Jest jedno ale ja wtedy żyłem pracowałem miałem kontakty z tym aparatem,nawet są moje podpisy na ich dokumentach,nie co prawda politycznych,ale na własne oczy widziałem jak one powstawały.I to szanowny Panie nas dzieli nie poglądy polityczne społeczne,gospodarcze.Ponieważ ja to widziałem ,to mam prawo mówić ;historycznie nie mają one znaczenia faktograficznego,nie są one weryfikowalne w żaden sposób.Są wytworzone ,przechowywane przez tą samą,instytucję,Jako dokumenty,tajne,poufne-przed przeczytaniem spalić.Panie kochany możesz Pan zaklinać je jako pewne sprawdzone,dla mnie są to bzdury to są wypociny które są tak samo sprawdzalne jak przepowiednie wieszczów/przeginam ale celowo/Panie kochany babracie się w bagnie pomówieniach ,zeznaniach ludzi którzy zeznawali pod przymusem fizycznym,psychicznym czy też poto aby otrzymać rentę bojownika za... i tu wypełnić właściwy cel.Panie rycho piszesz Pan nazwiska osób oni już nie żyją ale żyją ich dzieci wnuki i inni bliscy.Panie Rycho nie jestem złośliwy ,ale życzę Panu aby ktoś napisał w imieniu Pana donos na kogoś innego,zobaczysz Pan kochany jakie to jest miłe,jak Pan nie wiele może zrobić aby uchronić swoje dobre imię.Panie ja to przerabiałem to wiem,ale co ja mogę ja jestem chyba stary,i młodych nie rozumiem młodych gniewnych przekonanych o jedynej słusznej drodze,ja Pana ostrzegam to nie było takie proste ale wyście już wydali wyrok winni ,i co z tego nie możecie biedacy nic,bo oprócz prawdy IPN-owskiej istnieje i funkcjonuje druga prawda-jaka to już pański problem nie mój.Na koniec co do dowodów osobistych popytaj Pan starszych osób one powiedzą co było w dowodzie mnie i tak Pan nie uwierzysz.Panie Rycho co do herezji nie ma Pan racji to były wtedy dla mnie normalne lata,żyłem uczyłem się żeniłem nawet jedno dziecko urodziło mi się wtedy,nie piszcie więcej takich bzdur to nie były nie ludzkie czasy to były NORMALNE dla mnie czasy.Boże mnie przyszło na stare lata bronić PRL /paranoja/Pozdrawiam Jacek Borcz

[cairo1]

Jacku, prozny Twoj trud wylozenia swoich racji Grubemu Rychowi, wiesz czemu? Bo Ty w przeciwienstwie do niego niedotykales z naboznoscia i nie otwierales z drzeniem rak tych smieci.Widze ze obaj plus kilka osob tutaj trzezwo oceniamy wartosc tego co zawiera smietnik IPN zwany.Co niektorzy beda sie upierac ze stanowi to krynice madrosci i wiedzy wszelkiej, i nie pomoze zadne tlumaczenie, i tak do konca niewiadomo o co chodzi, a jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o..............
Pozdrawiam

[nebelwerfer01]

To jest jakaś zaraza III RP: Wypowiadanie się o rzeczach, których się nigdy nie widziało, wydawanie opinii o książkach, które się nie czytało i nie przeczyta bo tam, panie kłamstwa są.
Formułowanie autorytatywnych wniosków na podstawie opinii wujków ciotek i znajomych milicjantów lub po prostu dlatego o mi się tak wydaje".
Szopka, po prostu szopka.

[cairo1]

Najwieksza szopka to to, ze o wypowiadasz sie o sprawach i czsach ktore sie dzialy na dlugo przed twoimi narodzinami, my to widzielismy i przezywalismy, z gazet ,opowiadan cioc i wojkow znasz je Ty.
Pozdrawiam

[acer]

Ehh..

[jawor1956]

Kol.nebelwerfer01.
Masz rację w tym, że w III RP panuje i rozwija się zaraza. Celebryci i tzw. wyrocznie wypowiadają się w sprawach, o których nie mają pojęcia. Ich opinie podchwytują z radością potomkowie tych, którzy tworzyli i stali na straży ustroju sprawiedliwości ludowej.Powstaje nowa generacja strażników " bezpieczeństwa protoplastów i własnych rodowodów.

[acer]

Tak... a wy macie jako jedyni pojęcie

A w pocztach represjonowanych znaleźli się również kryminaliści z Pragi, któzy rabowali z bronią w ręku sklepy w latach 50'.

[Gruby Rycho]

Panie Jacku !
Zastanawiam się czemu ciągle Pan pisze do mnie z pozycji starca - mentora, skoro już kilkakrotnie pisałem Panu, że jest Pan chyba niewiele starszy ode mnie ( jeżeli 62 - to pańska końcówka, to jest Pan w wieku mojej rodzonej siostry).I zapewniam Pana, że też to i owo widziałem iże mimo wszystko PRL wspominam też z pewnym rozrzewnieniem ( bo byłem wtedy młody, bo dziewczyny były młode i chętne, bo nauczyłem się wtedy wielu przydatnych do dziś rzeczy a między innymi zaradności i braku ufności do słowa pisanego i oficjalnych przekazów - a to dało mi bodziec do nauki we własnym zakresie i poszukiwania prawdy (czerwony łgał w książkach, gazetach, podręcznikach, łgał także ( choć nie zawsze) nauczyciel - bo albo sam był wyedukowany ,,na czerwono, albo musiał ).

To, ze pracuje także na dokumentach zgromadzonych w IPN ( także, bo opieram się i o inne źródła o czym, już tutaj pisałem, choć chyba w innym wątku) nie znaczy, że bezkrytycznie i literalnie przyjmuje zapisy tam dokonane.Nie kopiuję pojedynczych zapisów i nie uznaje ich za pewnik lecz dokonuje dużo głębszej analizy - by coś dowiedzieć się o człowieku zazwyczaj zestawiam co najmniej kilkanaście różnych dokumentów i badam je , biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności ( w tym także, w miarę możliwości relacje żywych - i tych co człowieka lubili i tych co go nie lubili). Gdy czegoś nie jestem pewien to piszę o tym ,że nie jestem pewien ( że jest to informacja niesprawdzona, jednoźródłowa lub że różne źródła w różny sposób o tym mówią). Np jeżeli wiem, że człowiek został zastrzelony przez żołnierzy podziemia, a nie mam dowodów na to iż był sowieckim czy ubeckim kolaborantem i nie są jasne przyczyny jego zabójstwa to pisze : Kowalski - zabity przez w dniu takim a takim - przyczyny zabójstwa nieznane ew. jak znajduję raport wykonawców piszę zabity za domniemana współprace lub ,,pod zarzutem". Gdy piszę, że ktoś został informatorem czy agentem , jeżeli jest to możliwe wykazuje okoliczności i przyczyny a także sposób werbunku ( w 80% był to werbunek na tzw kompr - materiałach - materiałach kompromitujących - prawdziwych lub sfingowanych)

Co do nazwisk - to prawda, rodziny to boli , ale nie powinno bo każdy człowiek odpowiada tylko za swoje czyny ( tak jest w całym cywilizowanym świecie) . To komuniści wprowadzili odpowiedzialność zbiorową i np karali za czyny ojca żonę i dzieci, a potem jeszcze wytwarzali tym ludziom poczucie hańby i społecznej degradacji - zabieg tyle wstrętny i perfidny, co niestety skuteczny, bo do dziś tkwi w naszych głowach . Człowiek nie skażony komunizmem nie będzie się wstydził czynów ojca matki czy siostry bo wie, że każdy człowiek jest inny i ocenia go się jedynie przez pryzmat jego działań a nie jego bliskich. Byłbym bydlakiem i kretynem gdybym np miał coś do Moniki Jaruzelskiej, choć ojca jej nie darzę ani szacunkiem ani miłością , bo to nie jest jej wina. Jest jeszcze druga strona medalu - nie wiem czy wiesz, ale udało mi się wielu ludziom i ich znajomym udowodnić i uzmysłowić, że ich dziadkowie czy ojcowie nie byli ,,bandziorami a porządnymi ludźmi , a w ekstremalnych wypadkach udało się z kilku osób zdjąć przyprawioną im przez celowe działania bezpieki ,,gębe" zdrajcy czy kolaboranta - to chyba gra warta świeczki ?

Cairo !Polecam polewanie stóp letnią ( nie zimną i nie gorącą) wodą

[acer]

Grzebanie w metrykach....

[Erih]

Również mój kamyczek do ogródka akt SBckich. Zapytał mnie kiedyś oficer WSW czy znam pewne dziewczę . Odpowiedziałem , zgodnie z prawdą że znałem , ale lat temu kilka wyjechało do USA i tyle naszej znajomości. Ów oficer stwierdził , że jednak się widujemy , ostatni raz tydzień temu , i czy wolę opowiedzieć mu o tym spotkaniu , czy kontynuować rozmowę w sposób formalny.
Kiedy mu przypomniałem że tydzień temu byłem na poligonie , i on też , wyciągnął SBcką teczkę na jej temat , swoją na mój , i zaczęliśmy weryfikować ... Oj uśmiałem się wtedy zdrowo z SBków i ich fantazji.. Młotki pomyliły mnie z kolegą , lekko tylko podobnym , w dodatku doskonale im znanym- zwijali go kilkukrotnie za zadymiarstwo polityczne..
Tacy to byli profesjonaliści.
Przy okazji dostali po uszach za zbieranie kwitów na żołnierza , co było przywilejem" wyłącznie WSW

[nebelwerfer01]

Gruby Rycho!
Daremne są Twoje słowa. Są ludzie, którzy od urodzenia wiedzą lepiej" i tak im to pozostaje do końca życia. Są też ludzie, którzy uważają, że ich osobiste doświadczenia życiowe są losem całego narodu a oni zaś - narodową wyrocznią.
Ostatnio też dowiedziałem się, że są też ludzie, którzy z lektury postów na forum internetowym odczytują daty urodzenia ich autorów.
Zastanawiam się czy przypadkiem nie męczy ich własna nieomylność?

[cairo1]

Rychu ja polecam polewanie woda ZIMNA glowy.
Pozdrawiam

[Erih]

Każdy z nas jest sumą swoich doświadczeń , i to co widzi na własne oczy przedkłada nad opowieści innych. Zwłaszcza gdy własne doświadczenie empiryczne pozostaje w głębokiej sprzeczności z opowieściami.

[AKMS]

Tak długo, jak jakikolwiek PiS-owiec będzie dzierżył stanowisko w IPN, tak długo nie będzie tam normalnie.
Tylko kwity" i nienawiść...

[pustertal]

Witam,

szanowni cairo1, jacek1962 i ...kilka osob tutaj trzezwo oceniamy wartosc tego co zawiera smietnik IPN zwany..."(cyt. za cairo1), skoro trzeźwo oceniacie zawartość śmietnika IPN" to proszę, podejdźcie do sprawy również rzetelnie jak GR i podajcie przykłady, źródła , cytaty na rzeźwość" Waszej oceny.

Z wyrazami szacunku i nadzieją, że pogłębicie wątek w sposób merytoryczny, bo magla dość.

[matthew]

Acer, dostałeś maila ?