Skocz do zawartości

Ratujmy jezyk polski.


Pablo.wpl

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Makul nie przesadzaj.Przeważnie wszędzie jest teren prywatny lub publiczny, a przecież nikt za każdym nie prosi o zgodę właściciela szukając choćby na polu czy w lesie.
  • Odpowiedzi 142
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Dodam specjalnie dla ciebie makul..
Wille podpalili prawdopodobnie jakieś łepki bądz pijaczki, ponieważ jest to zapewne melina obecnie na jakieś libacje czy cuś, właścicieli brak, najprawdopodobniej biedaki zostali zabici w obozie,
obecnie pewnie zostanie już ona rozebrana do końca ten obiekt a raczej te 3 obiekty...
W trakcie dogaszania i zrywania desek mogących tłumić w sobie ogień wypadło to ze ściany, zdarzenie miało niedawno miejsce, dlatego też zainteresowałem sie tym tematem.
I mam prozbę, nie pisz tak więcej bo przesadziłeś, a ja nie wybieram się do tej willi z łomem i siekerą tylko poprostu chcem zasięgnąć info bo to ciekawy temat, a skoro cie on drażni to go omijaj, pełen szacun oczywiście dla ciebie i pozdro.

Napisano
Swoją drogą Makul podał pewne wskazówki.Ja mieszkam na Dolnym Śląsku i wiem co nieco na temat dobytku ukrywanego przez Niemców, ale to jest zagadnienie raczej znane, natomiast z chęcią dowiedziałbym się jak Żydzi postępowali ze swoim majątkiem.Zainteresowałem się tym z czystej ciekawości, nie mam żadnych namiarów na posesje żydowskie i nie planuję ich szukać choć wcale tego nie wykluczam.Nie jestem zwolennikiem poszukiwań za wszelką cenę(złodziejskich, dewastacyjnych)ale uważam, że do każdego miejsca należy podejść indywidualnie i ocenić czy można szukać czy nie i jakimi metodami.Ważne jest żeby przestrzegać pewnych zasad np. zawartych w kodeksie poszukiwacza podanym na tym forum.
Napisano
zgodzę się z tobą kolego, dla mnie jest dziwne że coś takiego tam wypadło ze ściany, oczywiście saperzy zaraz to zabespieczyli, co mogą te granaty oznaczać? że sie bronili?????
Napisano
szajka ostatnio zapoczątkował podobny temat-o zbrojnych brygadach żydowskich czy jakoś tak. Zresztą żyd jak każdy człowiek-chciał żyć/przeżyć, to i bronić się musiał. Granaty pewnie zdobyczne, może nawet po wojnie.
Napisano
pewien człowiek mi mówił ze na nich była data warznosci czy coś takiego, 1940, no i w sumie masz racje bo i powojenne mogły być, ale ktoś je zdobył i celowo schował w jakimś celu..... ciekawe...
Napisano
Pablo - chcę jedynie zwrócić uwagę że tw początek wątku nasuwa skojarzenie o tym że zamierzasz wbić się na taką willę i ją dokładnie przetrzepać. Do tego nie ma tu zasady ze tylko żydzi coś ukrywali. Każdy kto miał coś wartościowego a bał się o to - chował to. Poczytaj trochę książek (a sądząc po pisowni raczej tego nie robisz-bez obrazy) to znajdziesz wyjaśnienie na swoje pytanie. Chociażby Grzesiuka Boso ale w ostrogach". Koleś trzymał spluwy i granaty w kominie z uwagi na możliwość rewizji. Zgarnęli go w łapance-więc fanty pewnie zostały. Tylko teraz pytanie-czy przetrwały wojnę w tym samym miejscu (wstrząsy mogły je zrzucić na dno luftu).
Kof - spoko, sam czasami jak widzę w okolicy starą, sypiącą się chatę staram sie dowiedzieć czy jest opuszczona i jeśli warto wejść to czemu nie?
pozdro
Napisano
Panowie po co podnosić sobie ciśnienia. Skarb może być i w ścianie pożydowskiej willi jak i w biednej sypiącej się chatce wiejskiej jakiegoś dojcza. Jeżeli nie robimy nikomu szkody to warto wszędzie szukać...
Napisano
Chcem" ,ujoł" ,zasiegnoł" ,muj" , iekturym" itp itd...
Warto szukac ,moze znajdziesz jakieś ksiażki wartościowe ,np słowniki ortograficzne...
Napisano
włŁaŚnIe ,jej ale niektórzy mają problemy... żalll mi was, mądrale.... a wracając do tematu, Wiem też gdzie w polu jest opuszczony dom, byłem tam nawet i znalazłem trochę kwitków od jakiś opłat ale z nich wiem kto tam mieszkał:) a najlepsze to jest to że ktoś już buhnoł nawet szafe, co prawda była dębowa ale zgineła, ale jest teraz wejście teraz do piwnicy bo stała na włazie a sam jej nie bujnołem pozatym nie chciałem ruszać ubrań pozostawionych, a w piwnicy leżała 1 zł 1925 kłos, i belka nisko która guza nabiła:p pozdrawiam
Napisano
Przepraszam bossmann1, miałem na priv przesłać, ale że to wartość edukacyjną ma, to piszę ogólnie. Właśnie nie masz racji! Ja Ci mogę odpowiedzieć równie elokwentnie, tyle że to ja mam rację: Nie umiesz prowadzić samochodu? Nie jedź. Nie umiesz pisać? Nie pisz". Przykro mi bardzo, ale to w jaki sposób komunikujesz się z innymi ludźmi, na forum publicznym także (obowiązuje netykieta, prawda?) świadczy o Tobie i Twojej kulturze. Pisanie na polskojęzycznym forum i robienie takich rażących błędów ortograficznych jest żenujące. Zdaję sobie sprawę, że to niestety zmora większości for internetowych, ale są na Boga słowniki, moduły sprawdzania pisowni. Dbajmy o nasz język!
Napisano
hahahahhaha... nieumiesz prowadzic samochodu nie jedz
nieumiesz pisac niepisz no to tak dwa razy przeczytac to jest smieszne . ale pozytywnie smieszne. pozdrawiam
Napisano
Kiedyś dla osób mających problemy językowe były w szkole zajęcia wyrównawcze, teraz rodzice załatwiają papierek o dysleksji czy innej dysortografii i delikwent jest głąbem usankcjonowanym. Nauczyciel może mu wtedy skoczyć" - słownictwa i ortografii nauczy się z onet.pl Kiedyś nie było tak na Odkrywcy", poziom wątków z przed lat a wypociny obecnych młodych wilków" dzieli przepaść - intelektualna, kulturowa i merytoryczna.
Napisano
W czasie ostatniej wojny około 6 mln. Polaków oddało życie, abyście mogli mówić i PISAĆ w ojczystym języku.
Robiąc takie błędy nie szanujecie Ich łez, krwi i poświęcenia. PAMIĘTAJCIE o tym.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie