marecki. Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 witam :) zapewne każdy oglądał film Czterej pancerni i pies w którym załoga z drugim czołgiem szczęśliwie dociera do Berlina i świętuje koniec wojnyja mam pytanie jak długo walczyła załoga pojedyńczego czołgu i czy faktycznie były przykłady że z nad OKI czołgi docierały do Berlina
feld Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Ciezko.Nasza brygada pancerna-im.Bohaterów Westerplatte-po walkach na pomorzu i w rejonie Gdyni przestała praktycznie istniec.pozdro.
Fanatyk tygryska Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Praktycznie - fizycznie, teorytycznie - duch zostawał.
01dalton Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 z tego co pamiętam żywotnośc T-34 na polu walki wynosiła kilka tygodni , no ale 4 pancerni przecież szlifowali tyły więc teoretycznie jest to możliwe , ale praktycznie oficer polityczny w końcu by się nimi zajął ( uchylanie się od walki ) . Pozdr.
db Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 w książce Wojna Iwana" było to podliczone dosc dokładnie, nie pamietam cyfr ale to była jakaś masakra. podobno czołgości palili sie po kilka razy i stosunek wyszkolonych do zabitych to było coś jak 10 do 9.
marecki. Napisano 1 Styczeń 2009 Autor Napisano 1 Styczeń 2009 a jak załogi i maszyny radzieckie , czy u nich ta długość zycia też trwala około miesiąca ?jest jakaś literatura na ten temat , wspomnienia itp ??a jak to wyglądało na froncie zachodnim , ile tam żyła załoga z czołgiem ??a u niemców , czy tam ten czas też był podobny ???pzdr !!
wotomac Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 to znalazłem w necieCzołgi średnie PzKpfw V Panther" (niem. - Pantera) są wraz z czołgami ciężkimi PzKpfw VI Tiger" (niem. - Tygrys) najbardziej znanymi czołgami niemieckimi z okresu II wojny światowej. Pantery były również najlepszymi niemieckimi czołgami średnimi, a wraz z rosyjskimi T-34 najlepszymi w ogóle wozami bojowymi czasów wojny. Według statystyk amerykań-skich sił lądowych zniszczenie jednej Pantery kosztowało około dziewięciu T-34 lub pięciu Shermanów - warto zauważyć, że załogi amery-kańskich czołgów miały kategoryczny zakaz podejmowania walki z Panterami na bliskich dystansach. Świadczy to o przewadze jaką na polu walki miały te świetnie uzbrojone i dobrze opancerzone (były to pierwsze niemieckie czołgi z pochyłymi płytami pancerza czołowego) pojazdy....źródło:http://klub.chip.pl/krzemek/panther.htm
wotomac Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 bibliografia Achtung Panzer Najlepsza w sieci strona o niemieckiej broni pancernej Feldgrau Chyba najbardziej popularna strona o armii niemieckiej w latach 1919-45 Hanomag SdKfz 251 Bardzo dobra strona o transporterze opancerzonym SdKfz251 Kubinka Strona muzeum w Kubince Onwar Strona z danymi taktyczno-technicznymi pojazdów z okresu II Wojny Światowej Panzer Archives Niemieckie pojazdy opancerzone w II Wojnie Światowej - głównie dane taktyczno-techniczne Panzerdiesel Świetna strona o niemieckich jednostkach pancernych Panzerfaust Doskonała strona o niemieckiej przeciwpancernej broni piechoty - w tym km, rusznice ppanc, panzerfausty i inne Panzergrenadier Kolejna strona o niemieckich jednostkach zmotoryzowanych The Russian Battlefield Extra strona o radzieckiej broni pancernej - dużo zdjęć, także zniszczonych niemieckich pojazdów WW2 AFV PORTAL Kolejna strona o pojazdach z okresu II wojny światowej WW 2 Armor Pojazdy pancerne II Wojny Światowej WW II Vehicles Świetna strona o pojazdach większości państw uczestniczących w II wojnie światowej Panzerlexikon Niemiecka strona o wozach bojowych II wojny światowej -------------------------------------------------------------------------------- II Wojna Światowa Encyklopedia Uzbrojenia Wydawnictwo Muza SA" Afrikakorps Janusz Ledwoch; Wydawnictwo Militaria" Afryka 1940-1941 Jacek Solorz; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 95 Afryka 1942 Jacek Solorz; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 120 Anzio-Nettuno 1944 Jacek Solorz; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 82 Barwy i Znaki Panzerwaffe - Panzerabteilung Artur Majewski; Wydawnictwo Armagedon" Barwy i Znaki Panzerwaffe - Panzerregiment Artur Majewski; Wydawnictwo Armagedon" Czołgi niemieckie 1933-1945 Janusz Ledwoch; Wydawnictwo Militaria" Działo samobieżne Marder II" Zbigniew Borawski; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 65 Działo samobieżne Marder III" Zbigniew Borawski; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 73 Encyclopedia of German Tanks of World War II Peter Chamberlain, Hilary Doyle, Thomas Jentz; Wydawnictwo Cassel Fall Gelb 1940 Jacek Solorz; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 75 Fall Weiss 1939 Jacek Solorz; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 66 Guderian Kenneth Macksey; Wydawnictwo EM Hummel, Nashorn, Brummbär Janusz Ledwoch, Halina i Waldemar Trojca; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 16 Jagdpanther Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 83 Jagdpanzer 38(t) Hetzer" Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 45 Jagdtiger Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 80 Niemiecka Broń Pancerna 1939-1945 Zbigniew Lalak, Dariusz Jędrzejewski; Wydawnictwo Lampart Niemieckie Wozy Bojowe 1933-1945 Janusz Ledwoch; Wydawnictwo Militaria" Opancerzone wozy bojowe Philip Trewhitt; Dom Wydawniczy Bellona" Panzer I Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 10 Panzer II Janusz Ledwoch; Seria WydawnictwaMilitaria" nr 1 Panzer Colours Seria Wydawnictwa Militaria" nr 17 Panzer Colours - Camouflage of the German Panzer Forces Bruce Culver, Bill Murphy; Wydawnictwo Squadron/Signal Publication Inc. Panzer Colours II - Marking of the German Army Panzer Forces 1939-45 Bruce Culver; Wydawnictwo Squadron/Signal Publication Inc. Panzer Colours III - Camouflage and Marking of the German Army Panzer Forces 1939-45 Bruce Culver; Wydawnictwo Squadron/Signal Publication Inc. Panzer Colours vol.V Seria Wydawnictwa Militaria" nr 134 Panzerjäger I Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 144 Panzerwaffe - Niemieckie wojska szybkie 1933-45 Marcin Bryja; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 31 PzKpfw 35(t) LT vz.35 Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 7 PzKpfw 38(t) LT vz.38 Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 8 PzKpfw III Zbigniew Borawski, Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 11 PzKpfw IV vol.I Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 141 PzKpfw IV vol.II Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 147 Pzkpfw V Panther" Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 3 PzKpfw VI Tiger vol.I Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 2 PzKpfw VI Tiger vol.II Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 5 Stracone zwycięstwa Erich von Manstein; Dom Wydawniczy Bellona StuG w Akcji Artur Majewski; Wydawnictwo Armagedon" Sturmgeschütz III/40 Zbigniew Borawski, Janusz Ledwoch; Seria Wydawnictwa Militaria" nr 6 Wojna pancerna 1939-45 Janusz Piekałkiewicz; Agencja Wydawnicza Morex"
acer Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Akurat w Armii Czerwonej z tą przeżywalnością" bywało tragicznie - ze względu na z reguły gorsze wyszkolenie czołgistów rosyjskich od załóg czołgów niemieckich. Tylko olbrzymie rezerwy materiałowe i ludzkie pozwoliły na zwycięstwo mimo olbrzymich strat...
marecki. Napisano 1 Styczeń 2009 Autor Napisano 1 Styczeń 2009 wotomac wielkie dzięki za namiary !!!!!w 1944 r zarówno u niemców jak i chyba u ruskich z wyszkoleniem było jednako , napewno sporo pancerniaków juz odeszło na wieczną wachtę a nowi nie mieli czasu na długą naukę pewnie po obu stronach mimo że pantery i tygrysy były tak dobre to chyba oprucz Vitmana nikt wielkich strat nie zadawał ?nie wiem jestem laikiem w tym temacie , bardzo mnie interesowało ile przecietnie żyła załoga czołgu pod koniec wojny
Grzechotnik Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Nie było aż tak źle, czołg jednak zapewniał ochrone.Ciekawe informacje są we wspomnieniach z pierwszej brygady z okresu walk o Trójmiasto. Nie mam książki pod reką więc piszę z pamięci. I tak do walki brygada weszła ze stanem 24 czołgów, a walki zakończyła w stanie 2 albo 4 sprawnych maszyn i teraz ciekawostki które mówią bardzo wiele.Bezpowrtonie w toku walk zostały utracone tylko trzy maszyny. Pozostałe po większych lub mniejszych remontach powrociły na stan Brygady. Samych napraw wykonanych tylko siłami ekip remontowych brygady było dużo bo ich liczba oscylowała koło setki. Np przy wejściu maszyn w dolinę rzeki Redy od strony Wejherowa, czołgi dostały się pod ogień 88 usadowionych na górze Markowca i na innych wzgórzach morenowych. Trafionych zostało 8 maszyn pozostałe zdązyły się wycofać za nasyp drogi. Po nastaniu zmroku, przy użyciu ciągnika udało się zholowac 7 z nich, ostatni ósmy został rano rozbity ogniem dział doszczętnie (czyli utracony bezpowrotnie) Już w ciągu nocy siłami własnych ekip remontowych dwa zostały naprawione i były rano gotowe do walki, kolejne trzy naprawiono już za dnia, kolejny czyli szósty został naprawiony następnego dnia, a tylko jeden z nich miał uszkodzenia na tyle poważne, że trzeba go było wysłać do warsztatów tyłowych bo jego naprawa przekraczała możliwości ekipy remontowej brygady. W ostrzale tym siedmiu członków załóg odniosło rany, nikt nie zginął. Nie pamiętam dokładnie łącznych strat ale wynosiły one chyba 15 zabitych i około 70 rannych. I taka ciekawostka, wiedzieliście, że cztery nasze T34 w czasie walk o Trojmiasto wyjechały na plaże w Orłowie i tam wdały się artyleryjski pojedynekh z dwoma niemieckimi niszczycielami które stanowiły tego dnia osłonę Lutzowa albo Prinz Eugen, a którego ciężka artyleria kierowana przez obserwatorów umieszczonych na morenowych wzgórzach ostrzeliwała nacierające wojska radzieckie i polskie? Jeden z tych niszczycieli miał oznaczenie Z31, o rezultacie pojedynku niestety nie znalazłem już informacji, ale jego fakt został odnotowany nie tylko przez naszych czołgistów ale i w dzienniku okrętowym niszczyciela Z31.
woytas Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 a po jakim czasie sielnik teciaka nadaje sie do remontu? Ile kilometrow sa sie przejechac na jednym?Kiedys nie bylo lawet tylko czolgi jechaly normalnie na front na swoich gasienicach - no chyba ze na wegielkach"
woytas Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 fajnie... - czyli jednorazowe jak panzerfaust :)
Trooper85 Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Resurs W-2 wojennej produkcji, uzyskiwany na próbach statycznych, z wielkim bólem dochodził do 100 godzin.Biorąc pod uwagę statystyke przytoczoną przez Grzesia, taki resurs był zupełnie wystarczający, bo i tak mało który czołg zdążał go wypracować.
GzesioB Napisano 1 Styczeń 2009 Napisano 1 Styczeń 2009 Część 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte po walkach na Pomorzu została przydzielona jako uzupełnienie do 4 Pułku Czołgów Ciężkich.Brała udział w operacji berlińskiej.Swój szlak bojowy zakończyła nad Łabą.Tak więc Przymanowski nie do końca zmyślał.Wojnę nad Łabą zakończył w dobrej formie np.czołg nr 212 utopiony w Wiśle w czasie przeprawy na przyczółek.Ale po kolei :Bitwa pod Lenino - 32 czołgi -utracono bezpowrotnie 7 maszyn.Bitwa pod Studziankami 71 sztuk utracono bezpowrotnie 18.Marsz na Pomorze 64 czołgi z czego na dzień 21 stycznia 1945 roku pozostało sprawnych 47.Reszta rozsypała się ze starości lub pozostała po drodze z braku paliwa.Żadnych strat bojowych.Walki o Bydgoszcz 1 spalony (319) drugi uszkodzony (313).30 stycznia stan 47 - jeden T- 70 porzucony z braku paliwa.Luty - marzec 1945.Walki o Gdynię i Wał Pomorski.Utracono iemal wszystkie czołgi".Ktoś ma dokładniejsze dane ?Uzupełnienia - 25 sztuk T -34/85.To tak na szybko ale mogę jeszcze poszperać.
acer Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Dla mnie zawsze zagadką pozostawała relacja strat w czołgach I Brygady i Dywizji Hermann Goering" po starciu pod rzeczonymi Studziankami.Polacy - Niemcy 18 : 40 (chyba za Przymanowskim)Szczęście, forma żołnierzy, zbiegi okoliczności, czy faktycznie nasi okazali się na tamtym odcinku bezsprzecznie lepsi od Niemców ?
Trooper85 Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Za: Pancerne wraki - straty niemieckie w bitwie pancernej pod Warszawą" - Militaria XX wieku 5(8)/2005Według Rosjan, zniszczyli oni 273 niemieckie maszyny, natomiast Niemcy przypisywali sobie zniszczenie 253 wozów radzieckich.Po analizie odkumentów obu stron bilans strat bezpowrotnych wygląda nastepująco:Rosjanie - 116Niemcy - 37 (słownie: trzydzieści siedem)Widać, że obie strony zawyżały swoje sukcesy, ale przede wszystkim pokazuje, jak bardzo robili to Rosjanie.
GzesioB Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Wszystkiego po trochu.W meldunku szefa sztabu pojawia się liczba 37 zniszczonych czołgów i dział pancernych nieprzyjaciela.. Natomiast w meldunku dowódcy brygady pojawia się już liczba 42.Niemcy przyznali się do utraty 37 czołgów.Brygada walczyła nie tylko z HG".Były tam też Pz IV z 19 D Panc.Doszukałem się informacji z walk o Gdańsk.14 sprawnych ale na Oksywie dociera już tylko 4.
art75 Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 nie paniętam dobrze ale na 130 tysięcy czołgów radzieckich wyprodukowanych w latach 1935-1945 stracili 1941-1945 ok 98 tysiące w samym 1945 (5 miesięcy!!!!) ok 28 tysiace (nie jestem pewien) ale wiem że gdy to czytałem to byłem w szoku
marecki. Napisano 2 Styczeń 2009 Autor Napisano 2 Styczeń 2009 no własnie a ile właściwie rosjanie wyprodukowali T 34 w okresie od 1942 do 1945 r ?czy choc jeden z tych czołgów wrócił do matuszki rosjii ??
matrix14xxx Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Gdzieś czytałem że T-34 do połowy 1945r.wyprodukowano ponad 30000(trzydzieści tysięcy).Silnik T-34 musiał być udany.Jeszcze kilka lat temu widziałem na naszym wybrzeżu rybackie kutry z tymi silnikami a użytkownicy silniki sobie chwalili.Jeden który dokładnie obejrzałem był wyprodukowany w 1950r.i nadal napędzał stateczek.
marecki. Napisano 2 Styczeń 2009 Autor Napisano 2 Styczeń 2009 30 000 samych T 34 !!!! potężna ilość a produkowali przecież jeszcze wiele innych wynalazków na gąsienicach jak chocby wspaniałe IS'y , podejrzewam że i w przypadku czołgistów z innych typów niz T 34 długość życia maszyny i załogi pewnie była taka sama i nie przekraczała jednego miesiąca
toratoratora Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 Szanowni Forumowicze !Nie mieszajcie żywotności czołgu z żywotnością załóg , to zupełnie dwie inne sprawy , zgadza się śmiertelność wśród załóg sowieckich czołgów była bardzo wysoka , ale byli czołgiści którzy od walk na ziemi rosyjskiej dobrneli do walk w Berlinie, zapewne skłąd załogi w tym czasie przynajmniej kilka razy się zmienił , być moze że radio-telegrafista dosłużył się nawet stanowiska dowódcy czołgu ale niekoniecznie na maszynie na któej rozpoczynał swój szlak bojowy, żywotność gąsienic T34 to około 400km , remont kapita,ny był w warunkach bojowych niemożliwy jedynie remonty bieżace; odsyłam do wątków w dziale Pojazdy/Artyleria. Do wspomnień czołgistów brygady bohaterów Westerpllate , do wspomnień czołgsitów Maczka. Odszukajcie sobie historie egzemplarza z cokoła na Westerplatte , niewątpliwie składa z przynajmniej 2 czołgów , remonty w warsztatach polowych po bitwie opierały się na kanibaliźmie czołgów , z jednych zabierano części do innych tych , które rokowały na szybkie wcielenia na 1 wszą linię... Życząc wszystkiego najlepszego w nowym roku pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.